Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Gangster (Lawless)

Gangster (Lawless)

Data: 2012-11-20 22:10:28
Autor: frank drebin
Gangster (Lawless)
Obejrzałem i straciłem prawie 2 godziny życia.
Nie chce mi się tyle pisać to wkleję kawałek tego co wrzuciłem na filmweb:
"W tym filmie nie znajdziecie niczego ciekawego.
Nie ma żadnego klimatu, żadnej ciekawej gry aktorskiej, żadnych widoków, żadnych ciekawych ujęć a praca kamery to jak z jakiejś produkcji Polsatu.

Warto też wspomnieć o scenariuszu a raczej o jego braku.
Gdybym nie wiedział wcześniej że napisał go Nick Cave, to bym pomyślał, że naskrobał go jakiś 10-latek.
Fabuła jest idiotyczna, wiadomo kto zginie, wiadomo kto przeżyje, wiadomo kto się z kim ożeni, wiadomo kto kogo zabije. Prosta historia, która zmierza od punktu A do punktu B jak po sznurku, bez żadnych volt, prosto do spodziewanego finału, który to okazał się największą bzdurą w tym filmie. Jezu, co to było? Szkoda nawet pisać, co tam się działo.

Nie mam pojęci co robili w tym filmie aktorzy klasy Gary'ego Oldmana i Guy'a Pierce'a a już moja ulubiona, znakomita Jessica Chastain po prostu w tym filmie "była". Nie miała tu niczego do zagrania. Równie dobrze mogła to być jakakolwiek lalunia z dość ładną twarzą (albo i nieładną, whatever)."

Wystarczy żeby zniechęcić?


--
Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Data: 2012-11-20 22:24:07
Autor: Cezar
Gangster (Lawless)


On 20/11/2012 21:10, frank drebin wrote:
Obejrzałem i straciłem prawie 2 godziny życia.
Nie chce mi się tyle pisać to wkleję kawałek tego co wrzuciłem na filmweb:
"W tym filmie nie znajdziecie niczego ciekawego.
Nie ma żadnego klimatu, żadnej ciekawej gry aktorskiej, żadnych widoków,
żadnych ciekawych ujęć a praca kamery to jak z jakiejś produkcji Polsatu.

Warto też wspomnieć o scenariuszu a raczej o jego braku.
Gdybym nie wiedział wcześniej że napisał go Nick Cave, to bym pomyślał,
że naskrobał go jakiś 10-latek.
Fabuła jest idiotyczna, wiadomo kto zginie, wiadomo kto przeżyje,
wiadomo kto się z kim ożeni, wiadomo kto kogo zabije. Prosta historia,
która zmierza od punktu A do punktu B jak po sznurku, bez żadnych volt,
prosto do spodziewanego finału, który to okazał się największą bzdurą w
tym filmie. Jezu, co to było? Szkoda nawet pisać, co tam się działo.

Nie mam pojęci co robili w tym filmie aktorzy klasy Gary'ego Oldmana i
Guy'a Pierce'a a już moja ulubiona, znakomita Jessica Chastain po prostu
w tym filmie "była". Nie miała tu niczego do zagrania. Równie dobrze
mogła to być jakakolwiek lalunia z dość ładną twarzą (albo i nieładną,
whatever)."

Wystarczy żeby zniechęcić?




W sumie zgoda ale to i tak jedna z najciekawszych pozycji, ktora pojawila sie w ostatnich kilku miesiacach...

c.

Data: 2012-11-21 17:50:39
Autor: Maciek
Gangster (Lawless)
Dnia Tue, 20 Nov 2012 22:10:28 +0100, frank drebin napisał(a):

Wystarczy żeby zniechęcić?

Jak chcesz zniechecac, nie pisz "Lawless" w temacie :)

--
Maciek

Karkulowsiał zwartusiał
Ratuwsianku Maciuwsio

Data: 2012-11-22 16:00:42
Autor: Habeck Colibretto
Gangster (Lawless)
Dnia 20.11.2012, o godzinie 22.10.28, na pl.rec.film, frank drebin
napisał(a):

Obejrzałem i straciłem prawie 2 godziny życia.
Nie chce mi się tyle pisać to wkleję kawałek tego co wrzuciłem na filmweb:
"W tym filmie nie znajdziecie niczego ciekawego.
Nie ma żadnego klimatu, żadnej ciekawej gry aktorskiej, żadnych widoków, żadnych ciekawych ujęć a praca kamery to jak z jakiejś produkcji Polsatu.

Warto też wspomnieć o scenariuszu a raczej o jego braku.
Gdybym nie wiedział wcześniej że napisał go Nick Cave, to bym pomyślał, że naskrobał go jakiś 10-latek.
Fabuła jest idiotyczna, wiadomo kto zginie, wiadomo kto przeżyje, wiadomo kto się z kim ożeni, wiadomo kto kogo zabije. Prosta historia, która zmierza od punktu A do punktu B jak po sznurku, bez żadnych volt, prosto do spodziewanego finału, który to okazał się największą bzdurą w tym filmie. Jezu, co to było? Szkoda nawet pisać, co tam się działo.

Nie mam pojęci co robili w tym filmie aktorzy klasy Gary'ego Oldmana i Guy'a Pierce'a a już moja ulubiona, znakomita Jessica Chastain po prostu w tym filmie "była". Nie miała tu niczego do zagrania. Równie dobrze mogła to być jakakolwiek lalunia z dość ładną twarzą (albo i nieładną, whatever)."

Wystarczy żeby zniechęcić?

No nie... pewnie i tak obejrzę... :)

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

Gangster (Lawless)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona