http://wpolityce.pl/polityka/258501-gangsterstwo-w-kulturze-po-skandalicznej-sprzedazy-polskich-nagran-odbywa-sie-egzekucja-na-panstwowym-instytucie-wydawniczym

Gangsterstwo w kulturze. Po skandalicznej sprzedaży „Polskich Nagrań” odbywa się egzekucja na Państwowym Instytucie Wydawniczym!

opublikowano: przedwczoraj, g. 13:34 ¡ aktualizacja: przedwczoraj, g. 19:07
fot. Polskieradio.pl fot. Polskieradio.pl

Po skandalicznej sprzedaży „Polskich Nagrań” obecnie odbywa się egzekucja na Państwowym Instytucie Wydawniczym. Zastosowano atak wieczorową porą. Podający się za przedstawiciela Ministerstwa Skarbu i nowego likwidatora, przedstawiający się jako Maciej Szudek, przybył na Foksal do siedziby PIW wczoraj wieczorem i zażądał opuszczenia gmachu przez pracowników..
Domagał się też podania stanu kont. Odbywało się to pod nieobecność dotychczasowego likwidatora dyrektora Rafała Skąpskiego. Zaprotestowali przedstawiciele Komitetu Ratowania Wydawnictwa. Sytuacja była tak zaogniona, że o mało nie doszło do wezwania policji.

Protest dalej trwa i w dniu dzisiejszym w południe zorganizowano na ulicy Foksal demonstrację pracowników. Przybyły licznie media. Przewodniczący Komitetu Ratowania PIW szczegółowo wyjaśniał i odpowiadał na pytania dziennikarzy. To zainteresowanie cieszy, ale zobaczymy, co ukarze za się na antenach i ekranach.

Oczy robią się szeroko otwarte. Cóż się dzieje w państwie polskim. Ministerstwo Kultury posługuje się Ministerstwem Skarbu i napada na 70 lat liczącą instytucję państwową o ogromnym dorobku - bastion czytelników i pisarzy. Przepychanka trwa już od pewnego czasu. W ciągu ostatnich 2 – 3 lat dług PIW (głównie są to odsetki za podatek od nieruchomości) z 8,5 mln zł zmniejszył się do ok. 1,5 mln zł. Sam wielki budynek przy Foksal wyceniony został niedawno na 14, 5 mln zł. Wartość książek to kilkaset tys. zł, wartość wyposażenia to co najmniej 2 mln zł – biblioteka, biura.

Kulturalna Warszawo, obudź się!

Pseudoministrowie obecnego Rządu, którzy niechybnie czekają na taczki, popisują się ostatnim rzutem na taśmę niesłychaną arogancją.
Szanowny Panie Dyrektorze Instytutu Książki, Panie Grzegorzu Gaudenie, larum grają!

Usłyszałem też, że któryś z poprzedników gabinetu, odchodzącego na szczęście w niepamięć, chciał tu zrobić biznesowy klub. Rzeczywiście, lokalizacja na Foksal to prawdziwe cudo. Nuworysze tego nie docenią. PIW to firma ważna dla czytających. Szkoda, że mamy już tak niewielu dobrych pisarzy, bo oni przede wszystkim powinni zaprotestować i nie dopuścić do straty instytucji tak samo ważnej, jak np. „Polskie Nagrania”. Tamtą sprawę przed kilkoma miesiącami załatwiono po cichu. Miejmy nadzieję, że tym razem się nie uda.

u2 pisze na pl.soc.polityka w czwartek, 9 lipca 2015 14:45:

http://wpolityce.pl/polityka/258501-gangsterstwo-w-kulturze-po-skandalicznej-sprzedazy-polskich-nagran-odbywa-sie-egzekucja-na-panstwowym-instytucie-wydawniczym

LOL
http://www.bn.org.pl/programy-i-uslugi/program-zakup-nowosci-wydawniczych-do-bibliotek/2015/