Data: 2011-08-25 15:04:05 | |
Autor: Grzegorz Z. | |
Gapcio z CBA. I to nie z tuskowego. | |
Maciej Wąsik zatankował za 220 zł i... odjechał bez płacenia. Pracownicy
stacji benzynowej zadzwonili na policję. Dziś były wiceszef CBA tłumaczy, że nie paliwa nie ukradł, tylko z roztargnienia zapomniał za nie zapłacić. Nie wyjaśnia jednak, dlaczego nie odbierał wezwań na komisariat. Kandydat PiS w wyborach i były szef CBA Maciej Wąsik zatankował 50 l paliwa za ok. 220 zł i odjechał bez płacenia. Pracownicy stacji zaalarmowali policję. Do zdarzenia doszło 6 listopada 2010 r. na stacji benzynowej na ul. Powsińskiej w Warszawie. Całą sprawę opisał "Super Express", w tabloidzie ukazały się też zdjęcia z monitoringu, na których wyraźnie widać peugeota Wąsika. (...) http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,10172344,Wybory_2011__Byly_wiceszef_CBA_nie_zaplacil_za_paliwo_.html -- Socjalizm nigdy nie zapuścił w Ameryce korzeni bo biedni w tym kraju nie uważają się za wyzyskiwany proletariat, tylko za milionerów w przejściowych tarapatach. John Steinbeck |
|