Mam do sprzedania 60csx w stanie niemal pudełkowym wraz z oryginalnymi uchwytami: do samochodu oraz na rower.
Zdjęcia mogę wysłać na priv. Cena za całość: 900 zł.

W dniu piątek, 6 czerwca 2014 08:55:47 UTC+2 użytkownik PG napisał:

Mam do sprzedania 60csx w stanie niemal pudełkowym wraz z oryginalnymi uchwytami: do samochodu oraz na rower.

Zdjęcia mogę wysłać na priv. Cena za całość: 900 zł.

Nie chcę Cię martwić, ale ja tyle dałem dokładnie za 60csx jakieś siedem lat temu. OK, bez uchwytu na rower.

Mam do sprzedania 60csx w stanie niemal pudełkowym wraz z oryginalnymi
uchwytami: do samochodu oraz na rower.
Zdjęcia mogę wysłać na priv. Cena za całość: 900 zł.

Spadaj na drzewo spamerze

Dnia Fri, 6 Jun 2014 11:13:21 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

Mam do sprzedania 60csx w stanie niemal pudełkowym wraz z oryginalnymi
uchwytami: do samochodu oraz na rower.
Zdjęcia mogę wysłać na priv. Cena za całość: 900 zł.

Spadaj na drzewo spamerze

pragnę zauważyć iż ogłoszenia o tematyce rowerowej i okołorowerowej są
tutaj dopuszczalne na mocy faq.
Które chyba nawet jeszcze gdzieś sobie w sieci wisi :)

W dniu 2014-06-06 12:50, qrt pisze:

Dnia Fri, 6 Jun 2014 11:13:21 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

Mam do sprzedania 60csx w stanie niemal pudełkowym wraz z oryginalnymi
uchwytami: do samochodu oraz na rower.
Zdjęcia mogę wysłać na priv. Cena za całość: 900 zł.

Spadaj na drzewo spamerze

pragnę zauważyć iż ogłoszenia o tematyce rowerowej i okołorowerowej są
tutaj dopuszczalne na mocy faq.
Które chyba nawet jeszcze gdzieś sobie w sieci wisi :)

Ludzie litości, czasy modemów i setek postów dziennie już dawno minęły, zostało tu pewnie z 50 zatwardziałych dinozaurów :). Cieszyć się, że jeszcze ktoś uważa, że warto tu spamować hehehe

Dnia Fri, 06 Jun 2014 13:06:49 +0200, twistedme napisał(a):

W dniu 2014-06-06 12:50, qrt pisze:

Dnia Fri, 6 Jun 2014 11:13:21 +0200, Czesław Wiśniak napisał(a):

Mam do sprzedania 60csx w stanie niemal pudełkowym wraz z oryginalnymi
uchwytami: do samochodu oraz na rower.
Zdjęcia mogę wysłać na priv. Cena za całość: 900 zł.

Spadaj na drzewo spamerze

pragnę zauważyć iż ogłoszenia o tematyce rowerowej i okołorowerowej są
tutaj dopuszczalne na mocy faq.
Które chyba nawet jeszcze gdzieś sobie w sieci wisi :)

Ludzie litości, czasy modemów i setek postów dziennie już dawno minęły, zostało tu pewnie z 50 zatwardziałych dinozaurów :). Cieszyć się, że jeszcze ktoś uważa, że warto tu spamować hehehe

też tak myśle :)

też tak myśle :)

A ja nie. Wystarczy dopisac "spam lub sprzedam", to taki problem ? Czlowiek pownien sie nauczyc, w przyszlosci wyjdzie mu na dobre
a nam oszczedzi czytania niepotrzebnych glupot. W dobie wszechobecnego spamu jest to mocno wkurw....ce. Niestety w wiekszosci przypadkow brak takiej informacji to celowe zagranie.

Czesław Wiśniak pisze:

A ja nie. Wystarczy dopisac "spam lub sprzedam", to taki problem ?
Czlowiek pownien sie nauczyc, w przyszlosci wyjdzie mu na dobre
a nam oszczedzi czytania niepotrzebnych glupot. W dobie wszechobecnego
spamu jest to mocno wkurw....ce. Niestety w wiekszosci przypadkow brak
takiej informacji to celowe zagranie.

Bez przesady. Nie denerwuj sie, bo zlosc pieknosci szkodzi i bedziesz mial problemy ze znalezieniem chlopaka. ;)

Lepiej napisac, ze MZ Garmin60CSX jest za drogi i malo przydatny i ze lepiej jest uzywac smarfon.

Jan Cytawa

W dniu 2014-06-09 09:50, cytawa pisze:

Lepiej napisac, ze MZ Garmin60CSX jest za drogi i malo przydatny i ze
lepiej jest uzywac smarfon.

Jan Cytawa

Witam,
Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Powiedzmy Ĺźe OS nie ma znaczenia o ile apka jest dobra.


Pozdr,
Niebieski-Luk

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 11:53:30 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Powiedzmy że OS nie ma znaczenia o ile apka jest dobra.

Jest tego trochę, w smartfonie problemem jest raczej cienka bateria.

Jakoś wczoraj ktoś się przechwalał zakupionym od Chińczyków battery packiem 12Ah, ponoć po pięciu godzinach zużył raptem 56% baterii. Na baterii z telefonu pojedziesz może ze 2h...

Jest tego trochę, w smartfonie problemem jest raczej cienka bateria.

Jakoś wczoraj ktoś się przechwalał zakupionym od Chińczyków
battery packiem 12Ah, ponoć po pięciu godzinach zużył raptem
56% baterii. Na baterii z telefonu pojedziesz może ze 2h...

Nie przesadzaj, przy 5 calowym nonstop wlaczonym wyswietlaczu i bateria 4ah jezdze 10h

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 12:18:35 UTC+2 użytkownik Czesław Wiśniak napisał:

>Jest tego trochďż˝, w smartfonie problemem jest raczej cienka bateria.

>Jako� wczoraj kto� si� przechwala� zakupionym od Chi�czyk�w
>battery packiem 12Ah, pono� po pi�ciu godzinach zu�y� raptem
>56% baterii. Na baterii z telefonu pojedziesz mo�e ze 2h...

Nie przesadzaj, przy 5 calowym nonstop wlaczonym wyswietlaczu i bateria 4ah jezdze 10h

O, to wygląda na bardzo dobry wynik, nawet uwzględniając
że bateria 4Ah jest już spora. A co to za telefon, jeśli można?

O, to wygląda na bardzo dobry wynik, nawet uwzględniając
że bateria 4Ah jest już spora. A co to za telefon, jeśli można?

Chinczyk Goclever insignia 5 na Oruxmaps. Oczywiscie z duza bateria jest ciezki i gruby.

W dniu 2014-06-09 12:03, rmikke pisze:

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 11:53:30 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie
jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Powiedzmy Ĺźe OS nie ma znaczenia o ile apka jest dobra.

Jest tego trochę, w smartfonie problemem jest raczej cienka bateria.

Poproszę o przykład powiedzmy kilku (skoro jest tego sporo), które faktycznie są w stanie zastąpić (możliwościami) takie liczydła do tego dedykowane jak garmin.
Powiedzmy ze zasilanie to inna bajka, więc to nie jest te kryterium.
Przy wyłączonych wifi/gsm/bt innych wynalazkach, zostawiając samą nawigacje, podczas jazdy w 90% wyłączony ekran (załączany na żądanie)
powinno się spokojnie 8 godzin przejechać.

Ciekawsze apki same załączają gps w określonych interwałach więc i tu jeszcze można podkręcić czas pracy na baterii. Są apki które zdefiniowane dane odczytają przez głośnik/słuchawki więc ekran może być wyłączony prawie cały czas.

Problem tylko, że nie spotkałem się z przyzwoitą apką dedykowaną do zastosowań rowerowych stąd prośba o konkrety (sprawdzone), bo albo nie wyświetlają danych "rowerowych" albo brak wyświetlania w poziomie (uchwyt rowerowy często wymusza inne mocowanie) albo interfejs z lat 80tych.


Pozdr,
Niebieski-Luk

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 12:27:10 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

Problem tylko, że nie spotkałem się z przyzwoitą apką dedykowaną do zastosowań rowerowych stąd prośba o konkrety (sprawdzone), bo albo nie wyświetlają danych "rowerowych" albo brak wyświetlania w poziomie (uchwyt rowerowy często wymusza inne mocowanie) albo interfejs z lat 80tych.

Zdefiniuj "dane rowerowe". Czego Ci brakuje np. w Runtastic?

W dniu 2014-06-09 12:58, rmikke pisze:

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 12:27:10 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

Problem tylko, że nie spotkałem się z przyzwoitą apką dedykowaną do
zastosowań rowerowych stąd prośba o konkrety (sprawdzone), bo albo nie
wyświetlają danych "rowerowych" albo brak wyświetlania w poziomie
(uchwyt rowerowy często wymusza inne mocowanie) albo interfejs z lat 80tych.

Zdefiniuj "dane rowerowe". Czego Ci brakuje np. w Runtastic?

Brak możliwości obrotu ekranu przede wszystkim (horizontal/landscape mode). Zdefiniowane przed wycieczką swojego tracka i nawigowanie po nim chyba też nie wchodzi w grę w tej aplikacji.

Pozdr,
Niebieski-Luk

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 13:25:23 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

W dniu 2014-06-09 12:58, rmikke pisze:

> W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 12:27:10 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

>

>> Problem tylko, że nie spotkałem się z przyzwoitą apką dedykowaną do
>> zastosowań rowerowych stąd prośba o konkrety (sprawdzone), bo albo nie
>> wyświetlają danych "rowerowych" albo brak wyświetlania w poziomie
>> (uchwyt rowerowy często wymusza inne mocowanie) albo interfejs z lat 80tych.
>
> Zdefiniuj "dane rowerowe". Czego Ci brakuje np. w Runtastic?
>
Brak możliwości obrotu ekranu przede wszystkim (horizontal/landscape mode). Zdefiniowane przed wycieczką swojego tracka i nawigowanie po nim chyba też nie wchodzi w grę w tej aplikacji.

No, ale Garmin też tego nie oferuje. I ma interfejs z lat 80-tych...

W dniu 2014-06-09 13:37, rmikke pisze:

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 13:25:23 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

W dniu 2014-06-09 12:58, rmikke pisze:

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 12:27:10 UTC+2 użytkownik Niebieski-Luk napisał:

Problem tylko, że nie spotkałem się z przyzwoitą apką dedykowaną do
zastosowań rowerowych stąd prośba o konkrety (sprawdzone), bo albo nie
wyświetlają danych "rowerowych" albo brak wyświetlania w poziomie
(uchwyt rowerowy często wymusza inne mocowanie) albo interfejs z lat 80tych.

Zdefiniuj "dane rowerowe". Czego Ci brakuje np. w Runtastic?

Brak możliwości obrotu ekranu przede wszystkim (horizontal/landscape
mode). Zdefiniowane przed wycieczką swojego tracka i nawigowanie po nim
chyba też nie wchodzi w grę w tej aplikacji.

No, ale Garmin teĹź tego nie oferuje. I ma interfejs z lat 80-tych...

Obrotu - nie wiem, tu może nie ma takiego problemu, uchwyty na kier. u garmina pewnie są tylko do zamontowania w "portrait mode".
W smartphon'ach z montażem jest różnie, akurat u mnie jedynie w poziomie, tak sobie producent wymyślił - nie ma obrotu na uchwycie.

Co do nawigacji na tracka to przecież już zabytkowy czarno biały eTrex Legend/Vista to potrafił.

Dane rowerowe - czyli pola danych - jak w garminach ilość i co mają wyświetlać edytowalne wg. uznania użytkownika.

Runtastic byłby fajny (ma te definiowane pola o których wyżej) gdybym nie musiał łba jak kura w czasie jazdy przekręcać by coś odczytać. No i ta nieszczęsna nawigacja, po prostu jej nie ma. WayPointów też nie widzę.

Co do nawigacji - to apka nie musi gadać jak automapa bo nie o to chodzi ale nawigacja na punkt czy zdefiniowaną trasę - czyli kierunek i odległość do punktów to by się przydało - najstarsze garminy tak miały.


Niebieski-Luk

Brak możliwości obrotu ekranu przede wszystkim (horizontal/landscape mode). Zdefiniowane przed wycieczką swojego tracka i nawigowanie po nim chyba też nie wchodzi w grę w tej aplikacji.

Oruxmaps

W dniu 09.06.2014 13:25, Niebieski-Luk pisze:

W dniu 2014-06-09 12:58, rmikke pisze:

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 12:27:10 UTC+2 użytkownik
Niebieski-Luk napisał:

Problem tylko, że nie spotkałem się z przyzwoitą apką dedykowaną do
zastosowań rowerowych stąd prośba o konkrety (sprawdzone), bo albo nie
wyświetlają danych "rowerowych" albo brak wyświetlania w poziomie
(uchwyt rowerowy często wymusza inne mocowanie) albo interfejs z lat
80tych.

Zdefiniuj "dane rowerowe". Czego Ci brakuje np. w Runtastic?

Brak możliwości obrotu ekranu przede wszystkim (horizontal/landscape
mode). Zdefiniowane przed wycieczką swojego tracka i nawigowanie po nim
chyba też nie wchodzi w grę w tej aplikacji.

Spróbuj Adaptive Rotation Lock. Potraktowane ARLockiem aplikacje stają się landscapowe nawet wtedy kiedy oficjalnie twierdzą że nie są tylko portrait (lub tylko landscape)

p. m.

Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie
jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Powiedzmy Ĺźe OS nie ma znaczenia o ile apka jest dobra.

Jest tego trochę, w smartfonie problemem jest raczej cienka bateria.

Poproszę o przykład powiedzmy kilku (skoro jest tego sporo), które faktycznie są w stanie zastąpić (możliwościami) takie liczydła do tego dedykowane jak garmin.

Używam GmobileXT (od Garmina jak można domyślać się z nazwy). Używam tego na Nokii E52 (system Symbian). Niestety już odchodząca technologia.
Główną zaletą dla rowerzysty jest możliwość wgrywania map z UMP. A jak czegoś nie ma to po wycieczce można podrzucić tracki i ścieżka będzie.
Z włączonym GPS i okresowo włączanym podświetleniem cały dzień spokojnie działa. W tej Nokii jest jakiś specjalny ekran, że w pełnym słońcu, bez podświetlenia możesz widzieć co jest wyświetlone.
Pozdrawiam Szuwarek

-- -
Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
http://www.avast.com

60CSx jest na dwa paluszki, więc też może krótko pracować (nie to, co starsze modele Garmina na 4xAA).
Dla porównania mam Magellana na 2xAA i czasem pracy nie poraża, chyba jest krótszy niż telefonu (ale nie smartfona) z włączonym gps i google maps.
Inna sprawa, że coraz lepsze akumulatorki paluszki można kupić (np. Eneloopy XX, Varta, Panasonic).


-- -- -

problemem jest raczej cienka bateria.
Jakoś wczoraj ktoś się przechwalał zakupionym od Chińczyków battery packiem 12Ah, ponoć po pięciu godzinach zużył raptem 56% baterii.
Na baterii z telefonu pojedziesz może ze 2h

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 14:32:13 UTC+2 użytkownik  666 napisał:

60CSx jest na dwa paluszki, wi�c te� mo�e kr�tko pracowa�
(nie to, co starsze modele Garmina na 4xAA).

Na dwóch Eneloopach spokojnie jedzie cały dzień, w tym wieczorem
z podswietleniem. Poza tym zmienić paluszki nie problem i kupisz wszędzie.

On 2014-06-09 16:42, rmikke wrote:

W dniu poniedziałek, 9 czerwca 2014 14:32:13 UTC+2 użytkownik  666 napisał:

60CSx jest na dwa paluszki, wi�c te� mo�e kr�tko pracowa�
(nie to, co starsze modele Garmina na 4xAA).

Na dwóch Eneloopach spokojnie jedzie cały dzień, w tym wieczorem
z podswietleniem. Poza tym zmienić paluszki nie problem i kupisz wszędzie.

A jeszcze bardziej poza tym ;] wymiana baterii na nic nie wplywa - zapis sciezki jest nieprzerwany, wszelkie dane nie przepadaja.

A jeszcze bardziej poza tym ;] wymiana baterii na nic nie wplywa - zapis sciezki jest nieprzerwany, wszelkie dane nie przepadaja.

Jedyna zaleta  urzaden dedykowanych sa baterie dzieki czemu mozna jechac na tygodniowa wycieczke, ale np. ja jezdze  max 1 dzien, dlatego telefon sluzy mi za wszystko (nawigacja do samochodu, roweru, telefon, internet), mam 2 duze baterie a program sam pyta sie czy polaczyc sniezki - to akurat zadnen problem, robi to w 2 sek:)
Przestalem noscic torbe urzadzen i oszczednosc tez spora.

On 2014-06-09 17:08, Czesław Wiśniak wrote:

A jeszcze bardziej poza tym ;] wymiana baterii na nic nie wplywa -
zapis sciezki jest nieprzerwany, wszelkie dane nie przepadaja.

Jedyna zaleta  urzaden dedykowanych sa baterie dzieki czemu mozna jechac
na tygodniowa wycieczke, ale np. ja jezdze  max 1 dzien, dlatego telefon
sluzy mi za wszystko (nawigacja do samochodu, roweru, telefon,
internet), mam 2 duze baterie a program sam pyta sie czy polaczyc
sniezki - to akurat zadnen problem, robi to w 2 sek:)
Przestalem noscic torbe urzadzen i oszczednosc tez spora.

Jest jeszcze:
1. nieporownywalnie lepszy ekran w oswietleniu slonecznym
2. odpornosc na wode
3. odpornosc na wstrzasy i upadki wieksza niz delikatne smartfony (pomijam Cata i tym podobne)
4. Niezawodne oprogramowanie ktore nie wylozy sie bo na przyklad... (wpisac dowolna przyczyne)
5. Szybsze lapanie fixa (ok, telefon moze sie wspomoc
GSM)
6. Lepsze trzymanie sygnalu (to sie zmienia aczkolwiek czasem telefon
potrafi nabruzdzic w tracku gdy jest w lesie w kieszeni)
7. Przewaznie jest dostepny solidny uchwyt rowerowy a nie najtansza chnszczyzna.

Nie neguje smartfonow, jestem ich zwolennikiem. Niestety nie raz i nie dwa moga mocno zirytowac dziwnymi bledami badz zawiechami wtedy gdy chialoby sie skupic na podrozy.
Przerabilem Defy z Androzic, bylo ok; choc oczywiscie bateria byla pieta Achillesowa a i tak komorka miala w 95% wylaczony ekran.
60CSx caly ten czas moglby miec wlaczony ekran, podswietlanie, kompas
i jeszcze sporo energii by zostalo.

Jest jeszcze:
1. nieporownywalnie lepszy ekran w oswietleniu slonecznym
2. odpornosc na wode
3. odpornosc na wstrzasy i upadki wieksza niz delikatne smartfony (pomijam Cata i tym podobne)
4. Niezawodne oprogramowanie ktore nie wylozy sie bo na przyklad... (wpisac dowolna przyczyne)
5. Szybsze lapanie fixa (ok, telefon moze sie wspomoc
GSM)
6. Lepsze trzymanie sygnalu (to sie zmienia aczkolwiek czasem telefon
potrafi nabruzdzic w tracku gdy jest w lesie w kieszeni)
7. Przewaznie jest dostepny solidny uchwyt rowerowy a nie najtansza chnszczyzna.

Nie neguje smartfonow, jestem ich zwolennikiem. Niestety nie raz i nie dwa moga mocno zirytowac dziwnymi bledami badz zawiechami wtedy gdy chialoby sie skupic na podrozy.
Przerabilem Defy z Androzic, bylo ok; choc oczywiscie bateria byla pieta Achillesowa a i tak komorka miala w 95% wylaczony ekran.
60CSx caly ten czas moglby miec wlaczony ekran, podswietlanie, kompas
i jeszcze sporo energii by zostalo.

Skalkulowalem to wszystko, zwlaszcza koszty. Jestem zadowolony i wszystko swietnie dziala.

atm pisze:

1. nieporownywalnie lepszy ekran w oswietleniu slonecznym

Nie narzekam na ekran w LG. A jest duzo wiekszy i wygodniejszy

2. odpornosc na wode
3. odpornosc na wstrzasy i upadki wieksza niz delikatne smartfony
(pomijam Cata i tym podobne)

Racja.

4. Niezawodne oprogramowanie ktore nie wylozy sie bo na przyklad...
(wpisac dowolna przyczyne)

Oprogramowanie tylko do GPS.
A ja mam jeszcze encyklopedie, atlasy i klucze roslin, ptakow, przewodniki i caly system operacyjny , ktory jak to bywa czasem sie wylozy. I mnostwo apek i , ktore naprawde uzywam, a takze ksiazek do czytania. I wszystko to w jednym , malym.

5. Szybsze lapanie fixa (ok, telefon moze sie wspomoc
GSM).

To mit. Smarfon jest wystarczajaco szybki.

6. Lepsze trzymanie sygnalu (to sie zmienia aczkolwiek czasem telefon
potrafi nabruzdzic w tracku gdy jest w lesie w kieszeni)

W lesie (zwlaszcza w gorach wszystko potrafi zglupiec)

7. Przewaznie jest dostepny solidny uchwyt rowerowy a nie najtansza
chnszczyzna.

Poniekad racja. Tym bardziej, ze smarfony potrafia sie na sloncu przegrzewac. Dlatego woze w kieszeni. W zeszlym roku musialem chlodzic kieszen, bo moj HTC sie resetowal, gdy sie przegrzal. Obecny LG wydaje sie byc lepszy. Ale rok czasu to przepasc technologiczna.

Jan Cytawa

Nie neguje smartfonow, jestem ich zwolennikiem. Niestety nie raz i nie
dwa moga mocno zirytowac dziwnymi bledami badz zawiechami wtedy gdy
chialoby sie skupic na podrozy.
Przerabilem Defy z Androzic, bylo ok; choc oczywiscie bateria byla pieta
Achillesowa a i tak komorka miala w 95% wylaczony ekran.
60CSx caly ten czas moglby miec wlaczony ekran, podswietlanie, kompas
i jeszcze sporo energii by zostalo.

Polecam dedykowane futerały firmy Krusell, jeżeli jest dostępny do Waszego modelu.
Do tego mają uchwyty rowerowe (co prawda ja swojego uchwytu Krusell nie lubię, bo telefon się majta - tak jest uchwyt zaprojektowany -  zamiast być przymocowany sztywno, może są jakieś nieznane mi zalety majtania, ale można osobno dokupić element, przy którym się nie majta).
BTW firmowe uchwyty do Garmina, Magellana itp. są koszmarnie drogie, tu też czasem warto skorzystać z "chińszczyzny".


-- -- -

Przewaznie jest dostepny solidny uchwyt rowerowy a nie najtansza chinszczyzna.

On 2014-06-10 08:11, cytawa wrote:

atm pisze:

1. nieporownywalnie lepszy ekran w oswietleniu slonecznym

Nie narzekam na ekran w LG. A jest duzo wiekszy i wygodniejszy

Heh, no wlasnie - w przypadku dobrego pod wzgledem widocznosci
w pelnym sloncu smartfona mozna powiedziec, ze daje rade; i to tez tak sobie. Natomiast w przypadku ekranow stosowanych w 60CSx im wiecej slonca tym lepiej. Zero podswietlenia, widocznosc swietna. Na rowerze to duzy plus, nie trzeba kombinowac co tam jest na ekranie.
Przed chwila zrobilem test na balkonie. SGS2 wypada najgorzej, drugie miejsce Defy i niekwestionowanym zwyciezca jest 60CSx.
Zresza sam zobacz:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/198909864c1633fc.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0ccde6cc55ca7af1.html
Tak, tak, oba telefony sa wlaczone na maksymalne podswietlanie!!!
W rzeczywistosci proporce sa zachowane czyli ekran Garmina jest jeszcze lepiej czytelny a na smartfonach cos tam wiecej widac.

Niestety w tej chwili nie ma hybrydy, idelanie łączącej cechy obu urzadzen.
Garmin wypuscil nowe urzadzenie na Androidzie, jednak komentarze w sieci
nie sa zbyt pochlebne.

Heh, no wlasnie - w przypadku dobrego pod wzgledem widocznosci
w pelnym sloncu smartfona mozna powiedziec, ze daje rade; i to tez tak sobie. Natomiast w przypadku ekranow stosowanych w 60CSx im wiecej slonca tym lepiej. Zero podswietlenia, widocznosc swietna. Na rowerze to duzy plus, nie trzeba kombinowac co tam jest na ekranie.
Przed chwila zrobilem test na balkonie. SGS2 wypada najgorzej, drugie miejsce Defy i niekwestionowanym zwyciezca jest 60CSx.

Oceniajac po zdjeciach to u mnie w telefonie (podswietlenie na auto) w pelnym sloncu widac conajmniej tak jak tym 60CSx, ale na zywo  niestety nie mam porownania. W kazdym badz razie teraz gdy slonce pada 90 stopni na wyswietlacz to widze co tam jest calkiem niezle.

Oceniajac po zdjeciach to u mnie w telefonie (podswietlenie na auto) w
pelnym sloncu widac conajmniej tak jak tym 60CSx, ale na zywo  niestety
nie mam porownania. W kazdym badz razie teraz gdy slonce pada 90 stopni
na wyswietlacz to widze co tam jest calkiem niezle.

Jaki to model LG?

Oceniajac po zdjeciach to u mnie w telefonie (podswietlenie na auto) w
pelnym sloncu widac conajmniej tak jak tym 60CSx, ale na zywo  niestety
nie mam porownania. W kazdym badz razie teraz gdy slonce pada 90 stopni
na wyswietlacz to widze co tam jest calkiem niezle.

Jaki to model LG?

To chinczyk Goclever insignia 5

On 2014-06-09 14:32,  666 wrote:

60CSx jest na dwa paluszki, więc też może krótko pracować (nie to, co
starsze modele Garmina na 4xAA).
Dla porównania mam Magellana na 2xAA i czasem pracy nie poraża, chyba
jest krótszy niż telefonu (ale nie smartfona) z włączonym gps i google
maps.
Inna sprawa, że coraz lepsze akumulatorki paluszki można kupić (np.
Eneloopy XX, Varta, Panasonic).


-- -- -

problemem jest raczej cienka bateria.
Jakoś wczoraj ktoś się przechwalał zakupionym od Chińczyków battery
packiem 12Ah, ponoć po pięciu godzinach zużył raptem 56% baterii.
Na baterii z telefonu pojedziesz może ze 2h

Pracuje dlugo, czas dzialania na jednym komplecie to zaden problem.
Nadal nie widzisz, ze konsekwentne forsowanie odpisywania na gorze
wprowadza tylko zament?

Niebieski-Luk pisze:

Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie
jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Moje doswiadczenia smarfonowe sa coraz wieksze. To jest podrecznuy komputer o wielkich mozliwosciach. W turystyce bije na glowe tego typu Garminy, o cenie nie wspominajac.

1. Uzywam map rastrowych i programu Oziexplorer i podobnych. Nie interesuje mnie kompletnie nawigacja w stylu: skrec w lewo czy w prawo za 100m. Mam pod reka cala mase map turystyczno topograficznych  w tym wojenne sztabowki a nawet mape Krolestwa Polskiego z roku 1829 (w miare niezle skalibrowana w skali ok. 1:200tys.). Rowniez niezle mapy dla rowerzystow zrobione ze strony MTBmap.cz To jesli chodzi o mapy.

2. Rowniez uzywam apki MoveBikeComputer. To mi pozwala na dostep do statystyk jazdy, jak rozne predkosci, dystanse i a takze zapisanie sladu. Troche lepiej to robi niz Oziexplorer a ponadto jako prosty program jest mniej wrazliwy na bledy.

3. Zasilanie. Kiedy mialem HTC i bateria 1400 mAh mi trzymala 7-8 godzin. Oczywiscie ekran normalnie mialem wygaszony. To troche za malo jak na calodzienna wycieczke i musialem doladowywac z malego PowerBanku Teraz uzywam LG 710 z bateria 2600mAh i spokojnie wytrzymuje 10-godzinna wycieczke. Jeszcze sporo energii zostaje.

Jan Cytawa

W dniu 2014-06-09 13:39, cytawa pisze:

Niebieski-Luk pisze:

Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego
garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie
jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Moje doswiadczenia smarfonowe sa coraz wieksze. To jest podrecznuy
komputer o wielkich mozliwosciach. W turystyce bije na glowe tego typu
Garminy, o cenie nie wspominajac.

1. Uzywam map rastrowych i programu Oziexplorer i podobnych. Nie
interesuje mnie kompletnie nawigacja w stylu: skrec w lewo czy w prawo
za 100m. Mam pod reka cala mase map turystyczno topograficznych  w tym
wojenne sztabowki a nawet mape Krolestwa Polskiego z roku 1829 (w miare
niezle skalibrowana w skali ok. 1:200tys.). Rowniez niezle mapy dla
rowerzystow zrobione ze strony MTBmap.cz To jesli chodzi o mapy.

2. Rowniez uzywam apki MoveBikeComputer. To mi pozwala na dostep do
statystyk jazdy, jak rozne predkosci, dystanse i a takze zapisanie
sladu. Troche lepiej to robi niz Oziexplorer a ponadto jako prosty
program jest mniej wrazliwy na bledy.

3. Zasilanie. Kiedy mialem HTC i bateria 1400 mAh mi trzymala 7-8
godzin. Oczywiscie ekran normalnie mialem wygaszony. To troche za malo
jak na calodzienna wycieczke i musialem doladowywac z malego PowerBanku
Teraz uzywam LG 710 z bateria 2600mAh i spokojnie wytrzymuje 10-godzinna
wycieczke. Jeszcze sporo energii zostaje.

Jan Cytawa

Dzięki za rzeczową odpowiedź,
używałem Androzic, zacne ale do bardziej statycznej turystyki, jest to klon Oziego, który bardziej mi podchodził niż oryginał.

MoveBikeComputer - nie znam, zapoznam się skoro polecasz.

Z Zasilaniem sobie poradzę, jak wspominałem to nie jest problem jeśli się świadomie kontroluje zarządzanie energią na urządzeniu.

Niebieski-Luk

W dniu 2014-06-09 11:53, Niebieski-Luk pisze:

Witam,
Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie
jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Oruxmaps, telefon SGS3 + obudowa BikeConsole z możliwością podpięcia zewnętrznego akumulatora.

Pozdrawiam,
Abulafia

Dnia Wed, 11 Jun 2014 00:34:53 +0200, Abulafia napisał(a):

W dniu 2014-06-09 11:53, Niebieski-Luk pisze:

Witam,
Jaka aplikacja "rowerowo-nawigacyjna" jest odpowiednikiem takiego garmina?
Mogę poprosić o nazwy na czym jeździcie, coś sprawdzonego co faktycznie
jest w stanie zastąpić licznik/gps.

Oruxmaps, telefon SGS3 + obudowa BikeConsole z możliwością podpięcia zewnętrznego akumulatora.

Hmm. Nie wiem, czy wszystkie wymagania to spełnia - na moje skromne potrzeby
(zrób track z całej trasy, policz prędkość) to Endomondo Pro na Samsungu
Galaxy Note ogarnia całkiem nieźle. Inna sprawa, że ja jakichś szalonych
dystansów nie robię, rzeczony Note robi mi przy okazji za odtwarzacz muzyki.
Na dystansie większym niż 50 km jeszcze go nie testowałem, ale już mam
podejrzenie graniczące z pewnością, że jego bateria (2500 mAh) na 100km przy
jednoczesnym działaniu Endomondo i słuchani muzyki raczej nie wyrobi.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Jeśli uważasz kobiety za słabą płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć          ]
[ kołdrę na swoją stronę.                      (znalezione gdzieś w necie) ]

W dniu 2014-06-11 03:53, Przemysław Ryk pisze:

Hmm. Nie wiem, czy wszystkie wymagania to spełnia - na moje skromne potrzeby
(zrób track z całej trasy, policz prędkość) to Endomondo Pro na Samsungu
Galaxy Note ogarnia całkiem nieźle. Inna sprawa, że ja jakichś szalonych
dystansów nie robię, rzeczony Note robi mi przy okazji za odtwarzacz muzyki.
Na dystansie większym niż 50 km jeszcze go nie testowałem, ale już mam
podejrzenie graniczące z pewnością, że jego bateria (2500 mAh) na 100km przy
jednoczesnym działaniu Endomondo i słuchani muzyki raczej nie wyrobi.

W ubiegłym roku na takim zestawie SGS3, bez dodatkowego aku, zrobiłem 150km w jakieś 7h, aplikacje włączone Endomondo i Orux, muzyki słuchałem jakieś 30 minut, bo jakoś nie lubię słuchać jadąc, transmisja danych włączana kilka razy na chwilę. Orux używany jako nawigacja, miałem wgrane mapy rastrowe okolic Krakowa i w czasie jazdy sobie przeglądałem, bo nie miałem wytyczone gdzie chce jechać:)
Zestaw wytrzymał cała trasę, tego dnia było gorąco, telefon się nie przegrzewał.
Mam też Garmina z serii Oregon i za wyjątkiem dokładności i stabilności rejestracji trasy, telefon pod każdym względem w mojej opinii wygrywa.

Pozdrawiam,
Abulafia

On 06/06/14 08:55, PG wrote:

Cena za całość: 900 zł.

Nie przeginaj. Taki etrex 20 jest dwie generacje nowszy, i tańszy.

--
Alf/red/

Dnia Fri, 06 Jun 2014 11:23:05 +0200, Alf/red/ napisał(a):

Cena za całość: 900 zł.

Nie przeginaj. Taki etrex 20 jest dwie generacje nowszy, i tańszy.

Odpowiednikiem 60CSX jest co najmniej etrex 30. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Ale i tak 900 zł za używanego Garmina to 2-3 razy za drogo niestety.


-- -- -

Odpowiednikiem 60CSX jest co najmniej etrex 30.

In article <182vzxkvym6ce.dlg@rower.power.pl>,
 MadMan <madman15@nie-spamo-wac.wp.pl> wrote:

Dnia Fri, 06 Jun 2014 11:23:05 +0200, Alf/red/ napisa(C)(C)(a):

>> Cena za całość: 900 zł.
> > Nie przeginaj. Taki etrex 20 jest dwie generacje nowszy, i tańszy.

Odpowiednikiem 60CSX jest co najmniej etrex 30.

No, ale jest dwie generacje nowszy. I w podobnej albo niewiele wyzszej cenie.
--
TA