Cześć!

http://fakty.interia.pl/polska/news-immunitet-gasiku-pihowicz-zostanie-uchylony-decyzja-komisji,nId,2468816

Ten temat tu poruszaliśmy, dlatego linkuję artykuł, choć pozornie jest  wyłącznie polityczny.
Komisja głosami PiS pozbawiła ją immunitetu, bo za słowa:

"Ja bym chciała przypomnieć Państwu kilka faktów. Dawid Jackiewicz - były  minister skarbu w obecnym rządzie Beaty Szydło - w czasie poprzednich  rządów PiS w 2006 r. brał udział w awanturze, która doprowadziła do  śmierci bezdomnego człowieka. Polityk PiS wdał się z nim w szarpaninę,  popchnął go, głowa tego bezdomnego człowieka roztrzaskała się o beton. A  potem co zrobiła prokuratura Ziobry? Umorzyła sprawę partyjnego kolegi,  mimo że po awanturze z nim zginął człowiek".

Dawid Jackiewicz pozwał ją do sądu o naruszenie dóbr osobistych.

Właściwie to dobrze, bulwersująca sprawa z Wrocławia wróci na łamy gazet i  wcale nie musi stawiać PiS w dobrym świetle.

--
Trefniś

W dniu .11.2017 o 18:24 Trefniś <trefnis1@mailinator.com> pisze:

Cześć!

Przepraszam, na razie to tylko rekomendacja komisji dyscyplinarnej,  immunitet będzie głosowany.

http://fakty.interia.pl/polska/news-immunitet-gasiku-pihowicz-zostanie-uchylony-decyzja-komisji,nId,2468816

Ten temat tu poruszaliśmy, dlatego linkuję artykuł, choć pozornie jest  wyłącznie polityczny.
Komisja głosami PiS pozbawiła ją immunitetu, bo za słowa:

"Ja bym chciała przypomnieć Państwu kilka faktów. Dawid Jackiewicz -  były minister skarbu w obecnym rządzie Beaty Szydło - w czasie  poprzednich rządów PiS w 2006 r. brał udział w awanturze, która  doprowadziła do śmierci bezdomnego człowieka. Polityk PiS wdał się z nim  w szarpaninę, popchnął go, głowa tego bezdomnego człowieka roztrzaskała  się o beton. A potem co zrobiła prokuratura Ziobry? Umorzyła sprawę  partyjnego kolegi, mimo że po awanturze z nim zginął człowiek"..

Dawid Jackiewicz pozwał ją do sądu o naruszenie dóbr osobistych.

Właściwie to dobrze, bulwersująca sprawa z Wrocławia wróci na łamy gazet  i wcale nie musi stawiać PiS w dobrym świetle.

--
Trefniś

W dniu 22-11-17 o 18:24, Trefniś pisze:

Właściwie to dobrze, bulwersująca sprawa z Wrocławia wróci na łamy gazet
i wcale nie musi stawiać PiS w dobrym świetle.

Zwłaszcza, jak przywalą pani Poseł z górnej półki za opowiadanie bredni.

W dniu 2017-11-22 o 23:33, Robert Tomasik pisze:

Właściwie to dobrze, bulwersująca sprawa z Wrocławia wróci na łamy gazet
i wcale nie musi stawiać PiS w dobrym świetle.

Zwłaszcza, jak przywalą pani Poseł z górnej półki za opowiadanie bredni.

A na pewno opowiadała brednie? Czy tylko przypomniała zdarzenie o którym
pan David chciałby zapomnieć?


Pozdrawiam

Dnia Wed, 22 Nov 2017 23:33:10 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Zwłaszcza, jak przywalą pani Poseł z górnej półki za opowiadanie bredni.

Wszak Pan Poseł z nikim się nie szarpał, a bezdomny cieszy się dobrym
zdrowiem. W związku z tym umorzenie postępowania przez prokuraturę było oczywistą
oczywistością; a zresztą i tak winny jest Tusk.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Jednym z symptomów nadchodzącego załamania nerwowego jest przekonanie,
 że nasza praca jest szalenie ważna"
Bertrand Russell

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Użytkownik "Olin"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ngfzqo3s8fev.j0byeaj9oxu7$.dlg@40tude.net...
Dnia Wed, 22 Nov 2017 23:33:10 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

Zwłaszcza, jak przywalą pani Poseł z górnej półki za opowiadanie bredni.

Wszak Pan Poseł z nikim się nie szarpał, a bezdomny cieszy się dobrym
zdrowiem.
W związku z tym umorzenie postępowania przez prokuraturę było oczywistą
oczywistością; a zresztą i tak winny jest Tusk.

Wszak prokuratura nie znalazla dowodow obciazajacych, wiec sugerowanie ze posel jest zamieszany w sprawe jest oczernianiem go :-P

J.

Dnia Thu, 23 Nov 2017 10:28:11 +0100, J.F. napisał(a):

sugerowanie ze posel jest zamieszany w sprawe jest oczernianiem go

Teraz nie mam już wątpliwości, że Pana Posła nie było nawet na miejscu
zdarzenia, co udowodni specjalnie w tym celu powołana sejmowa podkomisja
przy użyciu parówek.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin

https://www.flickr.com/photos/146081681@N02/albums

Wed, 22 Nov 2017 23:33:10 +0100, w <5a15fb28$0$654$65785112@news.neostrada.pl>,
Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(-a):

W dniu 22-11-17 o 18:24, Trefniś pisze:

> Właściwie to dobrze, bulwersująca sprawa z Wrocławia wróci na łamy gazet
> i wcale nie musi stawiać PiS w dobrym świetle.
> Zwłaszcza, jak przywalą pani Poseł z górnej półki za opowiadanie bredni.

Nie zamordował? A to ciekawe... a co zrobił? Bajki o obronie własnej możesz
sobie darować :)

W dniu 2017-11-22 o 18:24, Trefniś pisze:

Cześć!

http://fakty.interia.pl/polska/news-immunitet-gasiku-pihowicz-zostanie-uchylony-decyzja-komisji,nId,2468816


Ten temat tu poruszaliśmy, dlatego linkuję artykuł, choć pozornie jest
wyłącznie polityczny.
Komisja głosami PiS pozbawiła ją immunitetu, bo za słowa:

"Ja bym chciała przypomnieć Państwu kilka faktów. Dawid Jackiewicz -
były minister skarbu w obecnym rządzie Beaty Szydło - w czasie
poprzednich rządów PiS w 2006 r. brał udział w awanturze, która
doprowadziła do śmierci bezdomnego człowieka. Polityk PiS wdał się z nim
w szarpaninę, popchnął go, głowa tego bezdomnego człowieka roztrzaskała
się o beton. A potem co zrobiła prokuratura Ziobry? Umorzyła sprawę
partyjnego kolegi, mimo że po awanturze z nim zginął człowiek".

Dawid Jackiewicz pozwał ją do sądu o naruszenie dóbr osobistych.

Właściwie to dobrze, bulwersująca sprawa z Wrocławia wróci na łamy gazet
i wcale nie musi stawiać PiS w dobrym świetle.

IMO posel straci.
Osobiście jestem za "stand your ground". Tyle, ze równośc wobec prawa jednak ważniejsza. Skoro ludzie w bardziej oczywistej sytuacji obrony koniecznej mieli przejebane nie rozumiem pobłażliwości prokuratury. Tym bardziej, ze ten człowiek miał czas i pieniądze by sprawdzić sie w sądzie. Czlowiekowi z ulicy prokuratura bez wahania dałaby akt oskarżenia z nadzieją, ze ze strachu się przyzna i wezmie zawiasy.

--
@foe_pl

W dniu 27.11.2017 o 20:06, the_foe pisze:

Czlowiekowi z ulicy prokuratura bez wahania dałaby akt oskarżenia z nadzieją, ze ze strachu się przyzna i wezmie zawiasy.

I prawdę mówiąc słusznie. Tu nie było obrony koniecznej - poseł działał długo po ustaniu zagrożenienia (nie ma nawet pewności, że przyczepił się do właściwej osoby) i wdał się w przepychanki (raczej nie bójkę). IMHO zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci jest jak najbardziej na miejscu.

To do czego doszła prokuratura mnie nie specjalnie interesuje, bo większe zaufanie mam do losowego człowieka na ulicy, niż funkcjonariusza prokuratury pod nazdorem partyjnego ministra.

Shrek