Witam,

auto Grand vitara 2.0 J20A.
Na gazie przejachało 30kkm (gaz bez lubryfikacji)
Podjechałem sprawdzić luzy na zaworach i mechanior zdziwiony - okazało się ze 9 płytek jest do szlifowania/wymiany. To co się dało pozamieniane ale zostało 9 do szlifu...
Mechanik mówi, że to wina gazu, ze jak dołoże lubryfikacje bedzie lepiej...
Pokazu na dowód swoje pomiary z jego auta - taka sama grand vitara ale 2,7benzyna - 100km na gazie z lubryfikacją i tylko 1 płytka do szlifu.

Co o tym myslicie, zbieg okoliczności czy lubryfikacja jednak coś daje???

uciu

W dniu 2017-02-23 o 19:00, uciu pisze:

Witam,

auto Grand vitara 2.0 J20A.
Na gazie przejachało 30kkm (gaz bez lubryfikacji)
Podjechałem sprawdzić luzy na zaworach i mechanior zdziwiony - okazało się ze 9 płytek jest do szlifowania/wymiany. To co się dało pozamieniane ale zostało 9 do szlifu...
Mechanik mówi, że to wina gazu, ze jak dołoże lubryfikacje bedzie lepiej...
Pokazu na dowód swoje pomiary z jego auta - taka sama grand vitara ale 2,7benzyna - 100km na gazie z lubryfikacją i tylko 1 płytka do szlifu.

Co o tym myslicie, zbieg okoliczności czy lubryfikacja jednak coś daje???

uciu

A instalacja montowana w tym samym warsztacie i strojona przez tego samego pana?

--
Pozdrawiam
Lewis

W dniu czwartek, 23 lutego 2017 19:04:51 UTC+1 użytkownik Lewis napisał:

A instalacja montowana w tym samym warsztacie i strojona przez tego samego pana?

Nie.
Jego nie wiem, ale moja u jednej z najbardziej polecanych osób na forum lpg.

uciu

Co o tym myslicie, zbieg okoliczności czy lubryfikacja jednak coś daje???

Lubryfikacja daje jak się ma silnik który tego wymaga. A jak się ma taki który tego nie wymaga, to wyrzucanie kasy. Na Twoim silniku się nie znam, ale producent może nie zapewnił w nim spiekanych gniazd zaworowych albo same zawory nie są ze stali z dodatkiem niklu.

Sam gaz niczemu winień. Kiedyś gniazda i zawory chronił ołów. Teraz mamy NoPb i silnik przystosowany do tego paliwa beż żadnych specjalnych dodatków, powinien równie dobrze radzić sobie z prawidłowo ustawionym gazem który też nie zawiera ołowiu.

Instalacje IV generacji nie powinny powodować takich problemów, a jak już to w minimalnym stopniu. Najprędzej to ta mistyczna "regulacja"

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Nie wiem skad masz informacje o stalach,nie sa precyzyjne. Podstawowymi dodatkami do stali na zawory do silnikow spalinowych sa chrom, krzem, wanad i moibden. Sa ze dwie stale zaworowe z niklem ale one za wzgledu na problemy przy obrobce stosowane sa tylko do konstrukcji specjalnych. Na pewno nie uzywa sie ich przy masowej produkcji samochodow. Przy jednostkowej produkcji silnikow do samochodow wyscigowych moga ich uzywac. Jakies wypasione ferrari moze miec takie zawory. Ale nie opel albo inna mazda. Oczywiscie zakazu zalozenia zaworow zrobionych ze stali z dodatkiem niklu do starego silnika nie ma. Jak kogos stac zaplacic za zawory tyle co za caly remont kapitalny silnia to sobie moze w jakiejs firmie od ulepszania samochodow takie zawory zamowic i mu zrobia. A tak dla potomnosci. Stale na zawory sa tak trudne do zrobienia i przez to drogie ze zawory wydechowe robia z dwoch roznych gatunkow stali. Grzybek z innej i trzonek z innej, duzo tanszej.

Stale na zawory sa tak trudne do zrobienia i przez to drogie ze zawory wydechowe robia z dwoch roznych gatunkow stali. Grzybek z innej i trzonek z innej, duzo tanszej.

No to już mamy odpowiedź dlaczego się wypalają :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Tylko ze sie nie wypalaja w czasie normalnej eksploatacji. Poza tym nie ma zadnego zwiazku przyczynowo skutkowego pomiedzy zaworem zrobionym z dwoch roznych stali i wypalaniem. Za to jest scisla zaleznosc jak ktos zapierdala niemilosiernie albo sobie moc podniosl, albo te dwa czynniki razem a wypalaniem.

W dniu 2017-02-25 o 00:26, Zenek Kapelinder pisze:

Tylko ze sie nie wypalaja w czasie normalnej eksploatacji. Poza tym nie ma zadnego zwiazku przyczynowo skutkowego pomiedzy zaworem zrobionym z dwoch roznych stali i wypalaniem. Za to jest scisla zaleznosc jak ktos zapierdala niemilosiernie albo sobie moc podniosl, albo te dwa czynniki razem a wypalaniem.

A tak zapytam, co ma wspólnego podniesienie mocy ze zużyciem zaworu?

Nieraz te same zwory idą w różnych wersjach mocowych już wyjściowo od producenta, zatem softwareowe zwiększenie mocy do poziomu najmocniejsze seria plus kilkanaście procent (pod warunkiem zachowania podstawowych zasad takiego tuningu a nie na pałę boosta i wtryski w pętli, a EGT daleko poza granicami rozsądku) ma żaden wpływ na zawory.

--
Pozdrawiam
Lewis

Dnia Sat, 25 Feb 2017 11:02:41 +0100, Lewis napisał(a):

W dniu 2017-02-25 o 00:26, Zenek Kapelinder pisze:

Tylko ze sie nie wypalaja w czasie normalnej eksploatacji. Poza tym nie ma zadnego zwiazku przyczynowo skutkowego pomiedzy zaworem zrobionym z dwoch roznych stali i wypalaniem. Za to jest scisla zaleznosc jak ktos zapierdala niemilosiernie albo sobie moc podniosl, albo te dwa czynniki razem a wypalaniem.

A tak zapytam, co ma wspólnego podniesienie mocy ze zużyciem zaworu?

a) temperatura ... wiecej mocy, to pewnie wyzsza,
b) regulacja ...

Nieraz te same zwory idą w różnych wersjach mocowych już wyjściowo od producenta, zatem softwareowe zwiększenie mocy do poziomu najmocniejsze seria plus kilkanaście procent

No ale producent pewnie sprawdzil ze wytrzymuja w najmocniejszej
wersji ... przynajmniej tyle, aby do nastepnego serwisu starczylo :-)

Adam P kiedys pokazywal glowice w ktorej gniazda byly na jakies 4mm
wypalone ... moze zawory te same, ale gniazda wzmocnione ?

O tej dodatkowej lubryfikacji to ja slyszalem w kontekscie samochodow
japonskich, ze niby potrzebuja ... sierra nie potrzebowala :-)


J.

W dniu 2017-02-25 o 12:23, J.F. pisze:

Dnia Sat, 25 Feb 2017 11:02:41 +0100, Lewis napisał(a):

W dniu 2017-02-25 o 00:26, Zenek Kapelinder pisze:

Tylko ze sie nie wypalaja w czasie normalnej eksploatacji. Poza tym nie ma zadnego zwiazku przyczynowo skutkowego pomiedzy zaworem zrobionym z dwoch roznych stali i wypalaniem. Za to jest scisla zaleznosc jak ktos zapierdala niemilosiernie albo sobie moc podniosl, albo te dwa czynniki razem a wypalaniem.

A tak zapytam, co ma wspólnego podniesienie mocy ze zużyciem zaworu?

a) temperatura ... wiecej mocy, to pewnie wyzsza,
b) regulacja ...

Nieraz te same zwory idą w różnych wersjach mocowych już wyjściowo od
producenta, zatem softwareowe zwiększenie mocy do poziomu najmocniejsze
seria plus kilkanaście procent

No ale producent pewnie sprawdzil ze wytrzymuja w najmocniejszej
wersji ... przynajmniej tyle, aby do nastepnego serwisu starczylo :-)

Adam P kiedys pokazywal glowice w ktorej gniazda byly na jakies 4mm
wypalone ... moze zawory te same, ale gniazda wzmocnione ?

O tej dodatkowej lubryfikacji to ja slyszalem w kontekscie samochodow
japonskich, ze niby potrzebuja ... sierra nie potrzebowala :-)


J.

Robiłem silniki i softy w dziesiątkach saabów i takich seryjnych i taki w których moc wzrosła ponad 2krotnie w stosunku do serii. Owszem jak ktoś wrzuci gotowca do tego gaz ma po autokalibracji a nie strojeniu to głowice a nawet tłoki nie wytrzymują. Ale mój prywatny silnik po przebiegu ponad 200kkm z czego 30kkm z lekkim stg 1 i ponad 50kkm z mocą dwukrotnie większą, upalany na torach i wszelakich wyścigach głowice i zawory miał tak samo zużyte jak seryjny po 200kkm. Tak więc jak sobie pościelisz tak się wyśpisz, zrobisz gównianego gotowca i olejesz strojenie gazu to nie płacz że zjadło zawory ;)

--
Pozdrawiam
Lewis

W dniu 25.02.2017 o 12:23, J.F. pisze:

O tej dodatkowej lubryfikacji to ja slyszalem w kontekscie samochodow
japonskich, ze niby potrzebuja ... sierra nie potrzebowala :-)

Honda też nie nie - 100k na gazie i na razie nic nie wskazuje, żeby się przed dozywociem wysypały.

Shrek

W dniu piątek, 24 lutego 2017 09:18:16 UTC+1 użytkownik Kamil 'Model'  

NIe wiem od jakiego przebiegu masz auto, ale czy wcześniej była wykonywana regulacja luzu zaworowego tak jak zaleca producent np. co 30kkm??
Bo może ktoś to wcześniej zaniedbał i dlatego płytki powycierane

mam od przebiegu 53tyś, teraz jest 90tyś.
Regulacja była robiona przy przebiegu ok 55tyś przed wsadzeniem gazu

uciu

Dnia Thu, 23 Feb 2017 10:00:46 -0800 (PST), uciu napisał(a):

(...)

Za szybko, nawet jak na silnik któy w powszechnej opinii "nie lubi" gazu.
Ile ci pali lpg/100, a ile benzyny?


--
//\/\aciek
docktor(a)poczta.onet.pl

W dniu piątek, 24 lutego 2017 22:00:48 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:

Za szybko, nawet jak na silnik któy w powszechnej opinii "nie lubi" gazu.
Ile ci pali lpg/100, a ile benzyny?

Pb 9-11
LPG 12-14

uciu