W dniu 2016-06-16 o 09:10, Bolko pisze:

Gaz
Tanie paliwo
Prosty silnik

Benzyna
"proste" silniki nie dotyczy TSI z VW

Diesel
mało palą

Auto z jakim źródłem zasilania dla zwykłego kierowcy?

do miasta hybrydę czyli prosta benzyna + prąd
na trasę diesel
:-)

--
pozdrawiam
Tadeusz

On Thu, 16 Jun 2016 09:17:29 +0200
Tadeusz <t@news.pl> wrote:

do miasta hybrydę czyli prosta benzyna + prąd

Się niespecjalnie kalkuluje. Ceny hybryd są z kosmosu.
--
pozdrawiam
szerszeń

W dniu 2016-06-16 o 12:53, szerszen pisze:

Się niespecjalnie kalkuluje. Ceny hybryd są z kosmosu.

Kto by kupował nową hybrydę? :-)

z

On Thu, 16 Jun 2016 12:58:08 +0200
z <z@z.pl> wrote:

Kto by kupował nową hybrydę? :-)

Z nowymi może być róznie, jeszcze gorzej niż z używaną benzyną czy dieslem, bo dochodzi Ci elektryka i akumulatory w niewiadomym stanie i o bliżej nieokreślonej żywotności. --
pozdrawiam
szerszeń

W dniu 2016-06-16 o 13:10, szerszen pisze:

Z nowymi może być róznie, jeszcze gorzej niż z używaną benzyną czy dieslem, bo dochodzi Ci elektryka i akumulatory w niewiadomym stanie i o bliżej nieokreślonej żywotności.

Poczytaj.
Akumulatory w 10 letnich Priusach nadal mają się dobrze. Silniki benzynowe nie wysilone, elektronika się nie psuje a wszystko robione w Japonii (chyba jeszcze)
I najważniejszy argument: Podobno kupują taksówkarze :-)

z

On Thu, 16 Jun 2016 15:47:22 +0200
z <z@z.pl> wrote:

Poczytaj.

Czytałem i dane pocieszają, ale...

Pokazują dość spore rozbieżności w żywotnośici akumulatorów, zatem pozostaje Ci mimo wszystko jak zawsze loteria, szczególnie jeśli mówimy o autach dostępnych dla przeciętnego kowalskiego, czyli z przebiegami po 200-300 tys. km. --
pozdrawiam
szerszeń

W dniu 2016-06-16 o 16:23, szerszen pisze:

Pokazują dość spore rozbieżności w żywotnośici akumulatorów, zatem pozostaje Ci mimo wszystko jak zawsze loteria, szczególnie jeśli mówimy o autach dostępnych dla przeciętnego kowalskiego, czyli z przebiegami po 200-300 tys. km.

Używany samochód to zawsze loteria.
Chodzi o porównanie takiej hybrydy do diesla np.
Wszystkie koszty, zakupu eksploatacji, napraw... w jakimś okresie czasu.

Pod tym artykułem
http://dailydriver.pl/porady/zakup-i-eksploatacja/uzywana-hybryda-toyota-prius-ii-i-koszty-jej-eksploatacji-2/

Pierwszy komentarz:

"Budowa baterii jest podobna co akumulatora, baterii się się wymienia tylko uszkodzone cele jest ich chyba 12 albo 14 koszt wymiany jednej to ok 400-500 zł cena z serwisu ASO w Krakowie i zazwyczaj jest tak że jak spada sprawność akumulatora to uszkodzona jest 1 cela więc artukuł wprowadza w błąd tym że trzeba wymienić całą baterię wiadomo jak pójdzie się na serwis i powie się że chce się wymienić całą baterię to oni chętnie to zrobią bo przecież to dla nich czysty zysk. Mam priusa już 11 lat ma przebieg 330 tyś i na razie wszystko gra tak jak powinno"

Czy to są dramatyczne koszty?

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup

Pod tym artykułem
http://dailydriver.pl/porady/zakup-i-eksploatacja/uzywana-hybryda-toyota-prius-ii-i-koszty-jej-eksploatacji-2/
Pierwszy komentarz:
"Budowa baterii jest podobna co akumulatora, baterii się się wymienia tylko uszkodzone cele jest ich chyba 12 albo 14 koszt wymiany jednej to ok 400-500 zł cena z serwisu ASO w Krakowie i zazwyczaj jest tak że jak spada sprawność akumulatora to uszkodzona jest 1 cela więc artukuł wprowadza w błąd tym że trzeba wymienić całą baterię wiadomo jak pójdzie się na serwis i powie się że chce się wymienić całą baterię to oni chętnie to zrobią bo przecież to dla nich czysty zysk. Mam priusa już 11 lat ma przebieg 330 tyś i na razie wszystko gra tak jak powinno"
Czy to są dramatyczne koszty?

500zl powiedzmy ze akceptowalne, wrecz niskie, o ile nie okaze sie jednak, ze nie wymieniaja po jednej celi, tylko trzeba naraz zaplacic za 12 czy 14.

Albo, ze jak padla jedna, to zaraz padnie i reszta.

11 letni akumulator ... no, dobrze toyota zrobila ...

J.

W dniu 2016-06-16 o 19:02, J.F. pisze:

500zl powiedzmy ze akceptowalne, wrecz niskie, o ile nie okaze sie
jednak, ze nie wymieniaja po jednej celi, tylko trzeba naraz zaplacic za
12 czy 14.

Albo, ze jak padla jedna, to zaraz padnie i reszta.

11 letni akumulator ... no, dobrze toyota zrobila ...

Kiedyś czytałem że porozbitkowe chodzą po 3 tyś.

z

W dniu 2016-06-17 o 07:12, z pisze:

W dniu 2016-06-16 o 19:02, J.F. pisze:

500zl powiedzmy ze akceptowalne, wrecz niskie, o ile nie okaze sie
jednak, ze nie wymieniaja po jednej celi, tylko trzeba naraz zaplacic za
12 czy 14.

Albo, ze jak padla jedna, to zaraz padnie i reszta.

11 letni akumulator ... no, dobrze toyota zrobila ...

Kiedyś czytałem że porozbitkowe chodzą po 3 tyś.

z

Mój znajomy wymieniał w 12-letnim Priusie kompletne akumulatory hybrydowe.
Wyszło go to 1,8 tyś zł (słownie: tysiąc osiemset zł) z gwarancją...

T

W dniu 2016-06-20 o 12:06, Tadeusz pisze:

Mój znajomy wymieniał w 12-letnim Priusie kompletne akumulatory hybrydowe.
Wyszło go to 1,8 tyś zł (słownie: tysiąc osiemset zł) z gwarancją...

OOO Napisz coś więcej...

z

W dniu 2016-06-20 o 12:52, z pisze:

W dniu 2016-06-20 o 12:06, Tadeusz pisze:

Mój znajomy wymieniał w 12-letnim Priusie kompletne akumulatory hybrydowe.
Wyszło go to 1,8 tyś zł (słownie: tysiąc osiemset zł) z gwarancją...

OOO Napisz coś więcej...

z

Robił gdzieś pod Warszawą, chyba w Łomiankach.
Oczywiście nie ASO tylko jakiś warsztat niezależny.
Jeździ, jest zadowolony, aku trzymają pojemność.

T

Użytkownik "Tadeusz"

500zl powiedzmy ze akceptowalne, wrecz niskie, o ile nie okaze sie
jednak, ze nie wymieniaja po jednej celi, tylko trzeba naraz zaplacic za
12 czy 14.

Albo, ze jak padla jedna, to zaraz padnie i reszta.

11 letni akumulator ... no, dobrze toyota zrobila ...

Kiedyś czytałem że porozbitkowe chodzą po 3 tyś.

Mój znajomy wymieniał w 12-letnim Priusie kompletne akumulatory hybrydowe.
Wyszło go to 1,8 tyś zł (słownie: tysiąc osiemset zł) z gwarancją...
-- -
Eee yyy, to niewiele więcej powinny kosztować akumulatory do Twizy. Więc czemu takie drogie ?

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5762dbc4$0$22843$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup

Pod tym artykułem
http://dailydriver.pl/porady/zakup-i-eksploatacja/uzywana-hybryda-toyota-prius-ii-i-koszty-jej-eksploatacji-2/
Pierwszy komentarz:
"Budowa baterii jest podobna co akumulatora, baterii się się wymienia tylko uszkodzone cele jest ich chyba 12 albo 14 koszt wymiany jednej to ok 400-500 zł cena z serwisu ASO w Krakowie i zazwyczaj jest tak że jak spada sprawność akumulatora to uszkodzona jest 1 cela więc artukuł wprowadza w błąd tym że trzeba wymienić całą baterię wiadomo jak pójdzie się na serwis i powie się że chce się wymienić całą baterię to oni chętnie to zrobią bo przecież to dla nich czysty zysk. Mam priusa już 11 lat ma przebieg 330 tyś i na razie wszystko gra tak jak powinno"
Czy to są dramatyczne koszty?

500zl powiedzmy ze akceptowalne, wrecz niskie, o ile nie okaze sie jednak, ze nie wymieniaja po jednej celi, tylko trzeba naraz zaplacic za 12 czy 14.

Albo, ze jak padla jedna, to zaraz padnie i reszta.

11 letni akumulator ... no, dobrze toyota zrobila ...

wczoraj sasiadowi auris 2010 rocznik odmowil posluszenstwa- bateria powiedziala pierdziele, nie robie, noc ladowania nie pomogla.
mowa o aku rozruchowym w dieslu


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

On Thu, 16 Jun 2016 18:41:40 +0200
z <z@z.pl> wrote:

Chodzi o porównanie takiej hybrydy do diesla np.

Diesla nigdy nie brałem i nie biorę pod uwagę, w grę wchodzi tylko benzyna, albo hybryda z benzyną na pokładzie.

Czy to są dramatyczne koszty?

Oczywiście że nie są to dramatyczne koszty o ile nie zdarzy się coś takiego jak opisał J.F. ;)
Ale mimo wszystko tu w pewnym sensie ryzyko masz podwójne, bo raz standardowe, czyli stan auta i silnika spalinowego, dwa stan elektryki, bateri i silnika elektrycznego. Sam się zastanawiam od jakiegoś czasu co kupić następne jak przyjdzie pora.


--
pozdrawiam
szerszeń

W dniu 2016-06-17 o 08:57, szerszen pisze:

Ale mimo wszystko tu w pewnym sensie ryzyko masz podwójne, bo raz standardowe, czyli stan auta i silnika spalinowego, dwa stan elektryki, bateri i silnika elektrycznego.

Sam się zastanawiam od jakiegoś czasu co kupić następne jak przyjdzie pora.

Pesymista jesteś. :-)
Przypomnę o turbinach, wtryskach, dwumasach, FAPach... które zakłada się już do benzyn. Silnik elektryczny to jak budowa cepa przy tym wszystkim.
Sprawdzony niewysilony silnik pracujący w optymalnych warunkach. Mniejsze zużycie hamulców. Japońska jakość :-)

z

On Fri, 17 Jun 2016 10:16:14 +0200
z <z@z.pl> wrote:

Pesymista jesteś. :-)

Raczej realista, mieszkamy w Polsce i tu każde auto niebiete, z małym przebiegiem, niemiec płakał jak sprzedawał i do granicy gonił, a i co roku na święta dzwoni zapytać jak się czuje. ;)

Mniejsze zużycie hamulców. Japońska jakość :-)

Ty za to niepoprawny optymista ;)
Pytanie tylko czy z doświadczenia, czy z teorii?
Zweryfikowałeś ten optymizm na sobie?
Chętnie dowiem się czegoś z praktyki ;)
Choć mimo wszystko na Priusa chyba jeszcze za młody jestem. Sądząć po mocy tych starszych egzemplarzy to się chyba lwdwo toczy.


--
pozdrawiam
szerszeń

W dniu 2016-06-16 o 15:47, z pisze:

W dniu 2016-06-16 o 13:10, szerszen pisze:

Z nowymi może być róznie, jeszcze gorzej niż z używaną benzyną czy
dieslem, bo dochodzi Ci elektryka i akumulatory w niewiadomym stanie i
o bliżej nieokreślonej żywotności.

Poczytaj.
Akumulatory w 10 letnich Priusach nadal mają się dobrze. Silniki
benzynowe nie wysilone, elektronika się nie psuje a wszystko robione w
Japonii (chyba jeszcze)

A ja myślę, że po 10 latach księgowi dostali bardziej ambitne cele oszczędnościowe.


--
Irokez

W dniu 2016-06-16 o 18:03, Irokez pisze:

A ja myślę, że po 10 latach księgowi dostali bardziej ambitne cele
oszczędnościowe.

Oczywiście. Dlatego trzeba kupować te 10 letnie :-)

z