Katastrofa Tu-154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim mogła się wydarzyć na skutek awarii prawego tylnego silnika, który napędza układ sterowania samolotu. Prawdopodobnie doszło do sabotażu prawego silnika. Kontrolę na polskimi emeryturami mogą przejąć rosyjskie firmy. Andrzej Lepper brał łapówki od właściciela Prokomu Ryszarda Krauzego

Takie rewelacje można usłyszeć na spotkaniach klubów "Gazety Polskiej" w całym kraju. Najczęściej biorą w nich udział politycy PiS oraz wysocy urzędnicy państwowi z czasów, gdy PiS był u władzy np. były szef ABW Bogdan Święczkowski (spotkanie w Częstochowie), były wiceszef CBA Maciej Wąsik oraz słynny agent Tomek, nieustraszony pogromca korupcji i niewieścich serc (spotkanie w Płocku).

Tym, co mówiono na spotkaniach przyjrzał się wczoraj wieczorem program "Czarno na białym" w TVN24. Nie tylko eksperci, ale nawet inni politycy PiS mieli kłopot, by podtrzymać rewelacje swoich kolegów.


Awarii prawego silnika Tu-154 nie było, bo czarne skrzynki potwierdzają niezbicie, że pracował on do końca, tak samo zresztą jak stery. Andrzej Lepper przytomnie pyta, że skoro ktoś zarzuca mu, iż brał łapówki od Krauzego, to dlaczego nie zgłasza sprawy od prokuratury. A sprawa przejęcia wypłat polskich emerytur przez rosyjskie firmy jest tak absurdalna, że ZUS odrzuca te zarzuty w pierwszym zdaniu swoich wyjaśnień.

"Gazeta Polska" i zapraszani przez nią politycy nieźle mącą ludziom w głowach. Wiemy to nie od dziś. Szkoda tylko, że w ten proces angażują się ludzie będący u steru służb specjalnych w czasie rządów PiS. To pokazuje, jak służby działały w latach 2005-2007.

Gratulacje dla kolegów z TVN24, że zdemaskowali i kompetentnie obalili próbę wciśnięcia ludziom kitu. Zaś "Gazeta Polska" powinna zmienić adres swego portalu z niezalezna.pl na baju-baju.pl. Byłoby bliżej prawdy.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,9944986,Gazeta_Polska__czyli_baju_baju_pl.html#ixzz1S6veNI9e



Przemek

--

"W białej księdze z rewelacji, którymi karmiono nas przez rok,
nie zostało nic.  Nie ma magnesu, nie ma helu, nie ma sztucznej mgły.
 W 38 milionowym kraju nie znalazł się ani jeden poważny człowiek,
 który te bzdury by firmował własnym nazwiskiem"

http://www.youtube.com/watch?v=HEl_8eBXmtI&NR=1

Katastrofa Tu-154 z prezydentem Lechem Kaczyńskim mogła się wydarzyć na
skutek awarii prawego tylnego silnika, który napędza układ sterowania
samolotu. Prawdopodobnie doszło do sabotażu prawego silnika.

Kurcze, prawy silnik mial byc dopiero na 2012 rok.
Lewy na 2013, prawe kolko podwozia na 2014 a zdalnie sterowane
komary na 2015.


--
pozdrawiam
P.L.U.T.O.N.: Positronic Lifeform Used for Troubleshooting and Online
Nullification