Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Gaźnik, zimny silnik, ssanie, wkręcanie na obroty

Gaźnik, zimny silnik, ssanie, wkręcanie na obroty

Data: 2018-09-26 11:44:14
Autor: yabba
Gaźnik, zimny silnik, ssanie, wkręcanie na obroty
W dniu 26-09-2018 o 11:24, Queequeg pisze:
Hej,

Temat tak naprawdę bardziej na pl.rec.motocykle, ale tam hula wiatr a
silnik jest silnik, więc spytam tutaj :)

Są dwie szkoły dotyczące jazdy na zimnym silniku. Jedni mówią, że
absolutnie nie wolno, bo film olejowy się zrywa i silnik się zaciera (lub
dużo szybciej zużywa), inni że lepiej ruszyć powoli, na niskich obrotach,
i silnik wtedy szybciej się nagrzeje.

Ja jestem zwolennikiem tej drugiej szkoły. Zawsze ruszam samochodem i
motorem zanim silnik się rozgrzeje (tylko wiadomo, że delikatnie, bez
przeciążania silnika), jeżdżę tak wiele lat i jeszcze nie udało mi się
zniszczyć żadnego silnika.

Problem zaczyna się, gdy przesiadamy się z samochodu / motocykla z
wtryskiem na skuter z gaźnikiem, a taki sobie jakiś czas temu kupiłem z
myślą o jeździe zimą. Ostatnio (przy 5°C) musiałem czekać 10 minut, zanim
silnik pozwolił wkręcić się na obroty i jechać (choćby bardzo powoli --
przez sprzęgło odśrodkowe on musi mieć określone obroty, żeby ruszyć).

Zastanawiam się co właściwie odpowiada za to, że w przypadku silnika
z gaźnikiem silnik nie pozwala się wkręcić na obroty, zanim się nie
nagrzeje, tylko dławi się i jeśli nie odpuści się gazu, to gaśnie.



Źle wyregulowany lub uszkodzony gaźnik.
Zimny silnik na ssaniu będzie miał mniejszą moc, ale powinien w miarę normalnie pracować.

W przypadku wtrysku komputer ustala skład mieszanki m.in. na podstawie
temperatury silnika (wzbogaca ją gdy silnik jest zimny), ale przecież
podobną rolę pełni w gaźniku ssanie (tu jest automatyczne).

Może ssanie wtedy jeszcze nie odpuściło i silnik się zalewał, bo miał za
bogatą mieszankę?

Może być na odwrót, że mieszanka jest za uboga i dlatego gaśnie.


Może kolektor dolotowy był jeszcze zimny (nie zdążył rozgrzać się od
silnika, który przez parę minut pracy na ssaniu, czyli na obrotach trochę
większych niż jałowe, na pewno złapał już temperaturę) i paliwo z
mieszanki skraplało się na jego ściankach?

Pytam, bo przygotowuję ten skuterek na zimę i zastanawiam się co będzie,
gdy temperatura spadnie jeszcze niżej (np. poniżej zera) + zastanawiam
się, jak temu przeciwdziałać. Może wystarczy w jakimś newralgicznym
miejscu dorzucić małą grzałkę? Tylko w jakim? Podgrzać gaźnik? Podgrzać
kolektor dolotowy? Podgrzać oba? Czy to kompletnie nic nie da, bo fakt
niewkręcania się na obroty wynika wyłącznie z temperatury samego silnika?

Wiem, że są grzałki do bloku silnika (podgrzewają wodę), ale nie mam
możliwości takiej użyć (nie mam prądu w miejscu postoju skutera; jeśli mam
coś grzać to tylko z instalacji skutera jak już będzie się rozgrzewał, a
tam dodatkowej mocy nie ma za dużo).

Pomysły, doświadczenia?


yabba

Data: 2018-09-26 14:18:36
Autor: Queequeg
Gaźnik, zimny silnik, ssanie, wkręcanie na obroty
yabba <gkwiatkowski2_remove_it@gmail.com> wrote:

Źle wyregulowany lub uszkodzony gaźnik.
Zimny silnik na ssaniu będzie miał mniejszą moc, ale powinien w miarę normalnie pracować.

Hmm, to mój trzeci jednoślad z gaźnikiem (miałem jeszcze skuter 50 cm3 i motocykl 750 cm3 na gaźnikach, ale z ręcznym ssaniem) i w każdym było tak samo. Poza tym czy źle wyregulowany gaźnik nie powodowałby nierównej pracy także po nagrzaniu?

Może ssanie wtedy jeszcze nie odpuściło i silnik się zalewał, bo miał za
bogatą mieszankę?

Może być na odwrót, że mieszanka jest za uboga i dlatego gaśnie.

Tzn. po dodaniu gazu robi się uboga, bo podciśnienie w dolocie spada?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Data: 2018-09-26 16:44:14
Autor: yabba
Gaźnik, zimny silnik, ssanie, wkręcanie na obroty
W dniu 26-09-2018 o 16:18, Queequeg pisze:
yabba <gkwiatkowski2_remove_it@gmail.com> wrote:

Źle wyregulowany lub uszkodzony gaźnik.
Zimny silnik na ssaniu będzie miał mniejszą moc, ale powinien w miarę
normalnie pracować.

Hmm, to mój trzeci jednoślad z gaźnikiem (miałem jeszcze skuter 50 cm3 i
motocykl 750 cm3 na gaźnikach, ale z ręcznym ssaniem) i w każdym było tak
samo. Poza tym czy źle wyregulowany gaźnik nie powodowałby nierównej pracy
także po nagrzaniu?


Gaźnik może jest dobry w swojej podstawowej części, a tylko część od ssania nawaliła? Możesz zobaczyć czy zamyka się przesłona ssania?
Może pękła jakaś membrana sterująca, sprężynka itp.?

Może ssanie wtedy jeszcze nie odpuściło i silnik się zalewał, bo miał za
bogatą mieszankę?

Może być na odwrót, że mieszanka jest za uboga i dlatego gaśnie.

Tzn. po dodaniu gazu robi się uboga, bo podciśnienie w dolocie spada?


Tak.

yabba

Gaźnik, zimny silnik, ssanie, wkręcanie na obroty

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona