Data: 2010-10-18 17:02:28 | |
Autor: u2 | |
Gazprom dopiął swego | |
... czyli jednak znowu ściema Nocnej Zmiany, a nie sukces :
http://www.niezalezna.pl/blog/show/id/3249 "Wczoraj w Moskwie zakończyły się negocjacje międzyrządowe pomiędzy Rosją i Polską dotyczącą nowej umowy gazowej. Wprawdzie aby ostatecznie umowę zaakceptowały obydwa rządy potrzebne jest jeszcze umowa operatorska pomiędzy EuRoPol Gazem właścicielem gazociągu Jamalskiego, a spółką Gaz-System, która zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej ma być operatorem gazociągu ale wygląda na to, że najważniejsze ustalenia zostały już wynegocjowane. 1. Wczoraj w Moskwie zakończyły się negocjacje międzyrządowe pomiędzy Rosją i Polską dotyczącą nowej umowy gazowej. Wprawdzie aby ostatecznie umowę zaakceptowały obydwa rządy potrzebne jest jeszcze umowa operatorska pomiędzy EuRoPol Gazem właścicielem gazociągu Jamalskiego, a spółką Gaz-System, która zgodnie z zaleceniami Komisji Europejskiej ma być operatorem gazociągu ale wygląda na to, że najważniejsze ustalenia zostały już wynegocjowane. Po burzliwej debacie sejmowej przeprowadzonej niedawno na wniosek Prawa i Sprawiedliwości w której rząd nie potrafił przekonująco wyjaśnić dlaczego nowa umowa gazowa z Rosją ma obowiązywać aż do roku 2037, teraz zdecydowano, że aneks będzie obowiązywał do roku 2022 i będzie dotyczył tylko 2 mld m3 gazu. Jednocześnie jednak Rosjanie zobowiązali się do przesyłania gazociągiem Jamalskim gazu do Niemiec tylko do roku 2019 ( wcześniej to przesyłanie miało trwać aż do roku 2045), a więc Gazprom uzyskał od strony polskiej kolejne wielkie ustępstwo. 2.Wcześniej także Gazprom dostawał to czego tylko zażądał. Formuła cenowa kupowanego gazu oparta na cenach ropy naftowej i ceny prawie 2 krotnie wyższe niż te po jakich Rosja chciała ostatnio sprzedawać gaz Chinom, zakaz reeksportu przez Polskę gazu kupionego w Rosji, opcja bierz i płać (a więc płać także wtedy kiedy nie jesteś w stanie gazu zużyć), oddanie władzy Gazpromowi w spółce EuRoPol Gazie i doprowadzenie tej firmy na skraj opłacalności bo ceny za przesył gazu do Niemiec są niższe niż te, które Gazprom płaci Białorusi i Ukrainie, darowanie Rosjanom kilkudziesięciu milionów dolarów kar jakie powinny zapłacić EuRoPol Gazowi to tylko te ważniejsze ustępstwa wobec strony rosyjskiej. Rosjanie są tylko niezadowoleni z konieczności ustanowienia nowego operatora na gazociągu Jamalskim czyli spółki Gaz-System ale tego zażądała stanowczo Komisja Europejska zgłaszając zastrzeżenia do wcześniejszych uzgodnień rosyjsko-polskich. Rosjanie ciągle jeszcze oczekują, że umowie pomiędzy EuRoPol Gazem a Gaz-Systemem status tej ostatniej spółki będzie określony co najwyżej jako tzw. operatora technicznego a to może powodować kolejne zastrzeżenia Komisji Europejskiej ale to jedyna niedogodność w całym porozumieniu gazowym. 3. Wszystko więc wskazuje na to, że Polska musiała dokonać tych wszystkich ustępstw, żeby kupić u Rosjan 2 mld m3 brakującego nam gazu, który to wcześniej dostarczała nam spółka rosyjsko -ukraińska RosUkrEnergo. Przestała nam ten gaz dostarczać jak Rosjanie zdecydowali się ją rozwiązać ale jej zobowiązania w dostawach oficjalnie przejęli. Dlaczego zamiast podpisania porozumienia pomiędzy dyrektorem ds. zbytu w Gazpromie i dyrektorem ds. zakupów w PGNiG na zakup w ciągu 4 najbliższych lat po 2 mld m3 gazu rocznie (a więc do czasu oddania do użytku Gazoportu w Świnoujściu) polski rząd zdecydował się na wielomiesięczne negocjacje w wyniku których kupuje te dodatkowe 2 mld m3 gazu w ciągu 12 najbliższych lat i jednocześnie oddaje wszystkie dotychczasowe pożytki z kontraktu gazowego Rosjanom doprawdy nie wiadomo. Rząd nie wyjaśnił tego także podczas debaty gazowej w Sejmie i nie bardzo widać, żeby miał ochotę to wyjaśniać. Negocjacje w sprawie zakupu dodatkowych ilości gazu pokazują jak na dłoni jak w kontaktach międzynarodowych marnie zabiegamy o swoje interesy. Kupujemy przecież ten gaz nie na kredyt, płacimy bez zbędnej zwłoki, ceny gazu są niezwykle korzystne dla sprzedającego czyli Gazpromu a jeszcze żeby ten kontrakt realizować musimy dokonać całego szeregu ustępstw na rzecz rosyjskiej firmy. Ostatecznie porozumienie gazowe będzie akceptował rząd więc może wtedy Premier Tusk wyjaśni Polakom po co były te wszystkie skomplikowane negocjacje i dlaczego Rosjanie przy sprzedaży dodatkowej ilości gazu zrealizowali wszystkie swoje postulaty, których od kilku lat nie byli w stanie osiągnąć ani z rządem lewicowym ani z rządem PiS. Bez tego wyjaśnienia kontrakt gazowy z Rosją będzie najbardziej nieprzejrzystym porozumieniem rządowym ostatnich 20 lat." |
|