Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Gdy bossowie rzdu PO-PSL pali si

Gdy bossowie rzdu PO-PSL pali si

Data: 2016-03-14 12:53:08
Autor: Mark Woydak
Gdy bossowie rzdu PO-PSL pali si



Szokujący raport NIK! Gdy bossowie rządu PO-PSL paśli się na
ośmiorniczkach, w państwowych instytucjach... masowo zatrudniano na
"śmieciówkach"!

Administracja państwowa powszechnie korzystała z usług firm zatrudniających
na umowy cywilnoprawne, nawet tzw. śmieciówki, niekiedy obok etatu. To
niegospodarność - uważa NIK.

Izba wątpi też w kwalifikacje części tak zatrudnionych i dodaje, że koszty
operacji były większe od oszczędności.

    Ograniczenie wydatków na wynagrodzenia w niektórych jednostkach
budżetowych, w tym przede wszystkim w sądach warszawskich, w sytuacji
dużych zaległości w rozpatrywaniu spraw oraz ciągłym wpływie nowych,
zmusiło do poszukiwania rozwiązań, które umożliwiłyby skuteczne sprawowanie
wymiaru sprawiedliwości. Kontrola NIK wykazała jednak, że przyjęte
rozwiązania powodowały skutek odwrotny od zamierzonego, gdyż zamiast
oszczędności generowały one dodatkowe koszty związane z „pośrednictwem”
agencji pracy tymczasowej w zatrudnianiu pracowników

— stwierdziła NIK, postulując ograniczenie korzystania z usług agencji
tylko do przypadków niezbędnych do realizowania podstawowych zadań.

    Administracja publiczna powinna ograniczyć także zatrudnianie osób na
podstawie umów-zleceń w miejsce umów o pracę, dając tym samym dobry
przykład innym pracodawcom

— podkreśla NIK, która oszacowała, że w porównaniu z bezpośrednim
zatrudnieniem pracowników na etatach, skontrolowane sądy w wyniku
korzystania z pośrednictwa wydały więcej o ok. 3,5 mln zł.

W raporcie z kontroli zatrudniania pracowników przez organy władzy
publicznej NIK stwierdziła, że w ostatnich latach, szczególnie w 2011 r., w
Polsce nastąpił znaczny wzrost liczby pracujących na umowach na zlecenie
lub o dzieło. GUS podał, że w 2014 r. takich osób było 1,3 mln. W tym
okresie rozwinęła się też nowa forma zatrudniania pracowników - przez
agencje pracy tymczasowej.

Kontrola wykazała, że zjawisko to dotyczy nie tylko przedsiębiorców
prywatnych, ale też jednostek sektora finansów publicznych, które od 2010
r. miały zamrożone fundusze na wynagrodzenia osób zatrudnionych na umowach
o pracę - dlatego urzędy, ministerstwa, sądy i inne jednostki administracji
zaczęły częściej zawierać umowy zlecenia i o dzieło. Według GUS w 2010 r. w
administracji publicznej na umowy zlecenia i o dzieło pracowało 22 tys.
osób, które nigdzie indziej nie były zatrudnione na stałe. W 2014 r. takich
osób było dwa razy więcej - 44 tys.

    Zastępowanie umów o pracę umowami cywilnoprawnymi jest wykroczeniem
przeciwko prawom pracownika. Pozbawia go wielu uprawnień, m.in. prawa do
urlopu wypoczynkowego, zachowania okresu wypowiedzenia czy wynagrodzenia za
czas choroby. Wpływa także na wielkość kapitału gromadzonego w systemie
emerytalno-rentowym i ogranicza wysokość przyszłej emerytury

— podała NIK wskazując też, że w latach 2008-11 wydatki budżetowe na takie
wynagrodzenia wzrosły z ponad 658 mln zł do 1 mld zł.

Kontrolerzy sprawdzali umowy zlecenia i o dzieło zawierane przez organy
władzy publicznej w 2014 r. i w pierwszej połowie 2015 r. zwracając uwagę,
czy zlecanie prac innym podmiotom oraz własnym pracownikom było uzasadnione
i przyniosło oczekiwane efekty. Zbadali też, czy umowy o pracę zastępowano
tzw. umowami śmieciowymi. Skontrolowano 14 jednostek: trzy ministerstwa
(środowiska, rolnictwa i rozwoju wsi oraz finansów), urzędy wojewódzkie w
Łodzi i w Poznaniu oraz dziewięć sądów: okręgowych i rejonowych.

Okazało się, że wszystkie przebadane przez NIK podmioty zawierały umowy
zlecenia oraz o dzieło, a w 2014 r. i w I poł. 2015 r. skontrolowane
jednostki na zapłatę z tytułu tych umów wydały łącznie ponad 409 mln zł, z
tego na umowy z własnymi pracownikami - 1,3 mln zł, z innymi osobami
fizycznymi - 7 mln zł, zaś z podmiotami gospodarczymi - 400,8 mln zł.

    Kontrola wykazała przypadki zastępowania umów o pracę tzw. umowami
śmieciowymi

—podkreśliła NIK.

Skala zjawiska okazała się największa w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju
Wsi (366 umów za 3,5 mln) oraz Ministerstwie Środowiska (843 za 1,2 mln
zł). W resorcie rolnictwa występowały przypadki wielokrotnego zlecania
zadań tym samym osobom. W okresie objętym kontrolą w 41 przypadkach z jedną
osobą zawarto więcej niż trzy umowy. Rekordem były 33 umowy podpisane z tą
samą osobą. Według NIK w 2014 r. w ministerstwie, obok 805 pracowników
etatowych, różnego rodzaju zadania na podstawie umów zleceń i o dzieło
wykonywało przeciętnie 49 osób. Jako przyczyny takiej sytuacji wskazywano
nieprzewidziane absencje pracowników, długotrwałe procedury naboru na
zastępstwo, spiętrzenie prac w niektórych okresach, np. końcówki roku
budżetowego lub finisz perspektywy finansowej.

W resorcie środowiska NIK stwierdziła, że łącznie 20 umów zlecenia (z tego
8 zawartych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej) miało cechy
stosunku pracy. Na podstawie tych umów pracownik był zobowiązany np.
wykonywać pracę na bieżąco i pod ciągłym nadzorem, a jej charakter
determinował miejsce i czas wykonania (w siedzibie instytucji oraz w
określonych godzinach). Już po kontroli wykonania budżetu państwa w 2014 r.
w wystąpieniu pokontrolnym do ministra środowiska NIK wniosła o
wyeliminowanie praktyk zawierania z osobami świadczącymi pracę w
ministerstwie umów cywilnoprawnych zamiast umów o pracę.

Data: 2016-03-15 19:20:48
Autor: Mark VVoydak
Gdy bossowie rzdu PO-PSL pali si
Dnia Mon, 14 Mar 2016 12:53:08 -0500, Mark Woydak napisa(a):

Szokujcy raport NIK! Gdy bossowie rzdu PO-PSL pali si na
omiorniczkach, w pastwowych instytucjach... masowo zatrudniano na
"mieciwkach"!

W O N  ZAMANY CHUJU PODSZYWACZU z eternal-september.org


--
Mark VVoydak

Gdy bossowie rzdu PO-PSL pali si

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona