Data: 2015-12-03 03:27:32 | |
Autor: stevep | |
Gdy rozum śpi .... | |
# Jest nowy „gwiazdor” sejmu RP. To Janusz Sanocki. I to wcale nie z PiS, ani nie od Kukiza, chociaż z jego list trafił do parlamentu.
Historię ma dość bogatą, bo debiutował w PZPR, zabawiał z Solidarnością, zasilał Kongres Liberalno-Demokratyczny, Unię Polityki Realnej, Prawicę RP, romansował z PiS i wcześniej wspomnianym Kukizem. Taki polityk pośledniego sortu, któremu ciężko było się zahaczyć gdzieś na dłużej. Teraz niezrzeszony, może rozgląda się, gdzie da się „ukręcić większe lody”. Bo chyba nie przyszedł do sejmu żeby się przepracowywać. Jego pierwszym wnioskiem była propozycja skrócenia obrad sejmu w piątek do godzin południowych. Zasadniczo słusznie. Trzeba pojechać do domu, zrobić zakupy, posprzątać i ugotować na niedzielny obiad rosół z makaronem i przygotować schabowego z kapustką kartofelkami. Jednak brać sejmowa nie przyklasnęła jego pomysłowi. Obecnie natomiast twierdzi, że: Sejm może rozwiązać Trybunał Konstytucyjny jednego dnia… to absurd, by traktować Trybunał Konstytucyjny jako organ, którego nie można kontrolować czy zmieniać jego kadencji. To Sejm (władza wybierana przez Naród) jest reprezentantem Narodu – nie Trybunał ! (źródło – sejmowisko.pl) Może i ma rację, trzeba przecież usuwać przeszkody w niekontrolowanym sprawowaniu władzy, drugą rzeczą jest to, że może Prezes spojrzy przychylnym okiem i przygarnie pod swoje skrzydła. Wpisuje się znakomicie w standardy partii rządzącej i z pewnością będzie wiernym giermkiem Prezia, pod warunkiem, że ważyć słowa będzie i nie podpadnie jak w 2011 roku. # Ze strony: http://skroc.pl/52602 -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|