| Data: 2009-08-31 10:50:07 | |
| Autor: Michal Jankowski | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
|
robert@mailinator.com writes:
Czy samoloty pasażerskie nie mają problemów z ptakami? czy da się http://www.youtube.com/watch?v=uYNpB-8_BSo MJ |
|
| Data: 2009-08-31 14:24:55 | |
| Autor: Pisklak | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
|
Michal Jankowski pisze:
http://www.youtube.com/watch?v=uYNpB-8_BSo Na filmie widac ze plomienie wydostajace sie z silnika w poczatkowej fazie ustały. Czy oznacza to, ze ptak sie "przepalił" i silnik wrocil do pelnej sprawnosci czy tez samolot bedzie awaryjnie ladowal ? Pozdr. Pisklak |
|
| Data: 2009-08-31 13:12:08 | |
| Autor: Jarosław Sokołowski | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
|
Pisklak napiskał:
Michal Jankowski pisze: http://www.youtube.com/watch?v=9KhZwsYtNDE -- Jarek |
|
| Data: 2009-08-31 17:34:54 | |
| Autor: robert | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
Pisklak napiskał: http://www.youtube.com/watch?v=gc-XiO4ojzk http://www.youtube.com/watch?v=XUlHGYFFldM Czyli w przypadku jednosilnikowców zostaje pilotowi katapultować się? -- |
|
| Data: 2009-09-01 10:30:46 | |
| Autor: Sebastian Kaliszewski | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
|
robert@mailinator.com wrote:
Pisklak napiskał: Zależy jakich jednosilnikowców, zależy od położenia, itd. Albo ma możliwość doszybowania do bezpiecznego lądowania i wtedy raczej będzie robił właśnie to, albo nie ma i trzeba wysiadać. Katapultowanie się to nie jest takie siup, często dla pilota to np. koniec kariery na myśliwcach. Dostajesz w d... kopa ok. 20g czyli przez chwilę siedzisz ważąc 1.5 tony. Po czymś takim nawet jeśli pilot wyjdzie przysłowiowo niby "bez draśnięcia" to np. jego kręgosłup może się już nie nadawać do ostrego latania. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|
| Data: 2009-08-31 14:47:27 | |
| Autor: Delfino Delphis | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
|
Pisklak wrote:
Michal Jankowski pisze:Wrócił za chwilę na lotnisko. To raczej nie możliwe, aby silnik przetrwał takie coś. Wirnik idzie pewnie w pył. |
|
| Data: 2009-09-01 10:22:36 | |
| Autor: Sebastian Kaliszewski | |
| Gdy silnik zassie ptaki | |
|
Delfino Delphis wrote:
Pisklak wrote: Jakby wirnik poszedł w pył to by był większy problem. Ale łopatki mogą być zdeformowane. \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) |
|