Żyjący w latach 354-430 po Chr. św. Augustyn stworzył teorię teodycei.
Teoria ta zakłada, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi właśnie po to, aby mogło
zaistnieć dobro i etyka.

Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim
świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i przy
braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania.

Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest pewien
margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest
wytworem woli człowieka, która poszła na manowce.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze na pl.soc.polityka, w poniedziałek, 31 stycznia 2011 16:50 :

Żyjący w latach 354-430 po Chr. św. Augustyn stworzył teorię teodycei.
Teoria ta zakłada, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi właśnie po to, aby
mogło zaistnieć dobro i etyka.
Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest
pewien margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga,
lecz jest wytworem woli człowieka, która poszła na manowce.

mam pytanie: skoro wynikiem wolnej woli człowieka stworzonego przez Boga
jest zaistnienie dobra i etyki. to dlaczego za zaistnienie zła będącego
wynikiem tej samej wolnej woli człowieka, Bóg już nie odpowiada? czy coś
mnie ominęło?
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

 Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

abc pisze na pl.soc.polityka, w poniedziałek, 31 stycznia 2011 17:19 :

 Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.

chodzi tylko o to, że za dobro wynagradza a za złe karze? to po co od razu
przywołujesz jakieś teorie o powstawaniu dobra i zła? wystarczy napisać.
ludziska skoro będziecie źli to zgnijecie na wieki w piekle. i szlus.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-01-31 17:22, Marek Czaplicki pisze:

abc pisze na pl.soc.polityka, w poniedziałek, 31 stycznia 2011 17:19 :

 Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.

chodzi tylko o to, że za dobro wynagradza a za złe karze? to po co od razu
przywołujesz jakieś teorie o powstawaniu dobra i zła? wystarczy napisać.
ludziska skoro będziecie źli to zgnijecie na wieki w piekle. i szlus.

Ale co rozumiesz pod pojęciem bycia złym ?

u2 pisze na pl.soc.polityka, w poniedziałek, 31 stycznia 2011 17:23 :

 Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe
 karze.

chodzi tylko o to, że za dobro wynagradza a za złe karze? to po co od
razu przywołujesz jakieś teorie o powstawaniu dobra i zła? wystarczy
napisać. ludziska skoro będziecie źli to zgnijecie na wieki w piekle. i
szlus.

Ale co rozumiesz pod pojęciem bycia złym ?

teoria przywołana przez przedpiścę powinna to wyjaśnić skoro jest teorią o
dobru i złu. nie wiem jak ujmuje to teoria. chcę się dowiedzieć. topik jest
o wolnej woli i jej dobrych i złych stronach.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-01-31 17:29, Marek Czaplicki pisze:

Ale co rozumiesz pod pojęciem bycia złym ?

teoria przywołana przez przedpiścę powinna to wyjaśnić skoro jest teorią o
dobru i złu. nie wiem jak ujmuje to teoria. chcę się dowiedzieć. topik jest
o wolnej woli i jej dobrych i złych stronach.

Co ty znowu pierdolisz Czaplik ?

u2 pisze na pl.soc.polityka, w poniedziałek, 31 stycznia 2011 17:35 :

W dniu 2011-01-31 17:29, Marek Czaplicki pisze:

Ale co rozumiesz pod pojęciem bycia złym ?

teoria przywołana przez przedpiścę powinna to wyjaśnić skoro jest teorią
o dobru i złu. nie wiem jak ujmuje to teoria. chcę się dowiedzieć. topik
jest o wolnej woli i jej dobrych i złych stronach.

Co ty znowu pierdolisz Czaplik ?

to przeczytaj pierwszy post.
--
2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61, 67...

W dniu 2011-01-31 17:38, Marek Czaplicki pisze:

to przeczytaj pierwszy post.
-- 2, 3, 5, 7, 11, 13, 17, 19, 23, 29, 31, 37, 41, 43, 47, 53, 59, 61,
67...

Te  Czaplik, nie widzę jedynki.

W dniu 2011-01-31 17:19, abc pisze:

 BĂłg jest sĂŞdziÂą sprawiedliwym, ktĂłry za dobre wynagradza, a za zÂłe karze.

A jak karze ?

W dniu 2011-01-31 17:22, u2 pisze:

W dniu 2011-01-31 17:19, abc pisze:

 BĂłg jest sĂŞdziÂą sprawiedliwym, ktĂłry za dobre wynagradza, a za zÂłe karze.

A jak karze ?

No i jak nagradza ? :)

Zaraz po śmierci dusza staje przed trybunałem Chrystusa na sąd szczegółowy.
Na sądzie szczegółowym dusza jest sądzona ze wszystkiego, a więc z myśli,
słów, uczynków i z opuszczenia dobrego; a wyrok ten zostanie zatwierdzony na
sądzie powszechnym, który jest jakby ujawnieniem na zewnątrz wyroku na
sądzie szczegółowym.

Po sądzie szczegółowym dusza, jeżeli nie będzie mieć łaski z powodu grzechu
śmiertelnego, zaraz idzie do piekła; jeżeli jest w stanie łaski, a jest
także wolna od wszystkich grzechów powszednich i od wszystkich kar
doczesnych, idzie zaraz do nieba.

Jeżeli zaś jest wprawdzie w stanie łaski, ale jeszcze ma na sobie jakiś
grzech powszedni, albo jakąś nie odpokutowaną.karę doczesną dostaje się do
czyśćca, dopóki nie uczyni w zupełności zadość sprawiedliwości Bożej.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-01-31 17:28, abc pisze:

Zaraz po œmierci dusza staje przed trybuna³em Chrystusa na s¹d szczegó³owy.

Stary, tyle razy umierałem, a nie pamiętam żadnego sądu ostatecznego.

Sąd ostateczny dopiero będzie. Przy drugim przyjściu Chrystusa na świat pod koniec dziejów.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-01-31 17:39, abc pisze:

SÂąd ostateczny dopiero bĂŞdzie. Przy drugim przyjÂściu Chrystusa na Âświat pod koniec dziejĂłw.

A kiedy ten koniec dziejĂłw szmulik ?

A kiedy ten koniec dziejów szmulik ?

Koniec jest na końcu.

A dlaczego przezywasz mnie "szmulik"?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-01-31 17:47, abc pisze:

A kiedy ten koniec dziejĂłw szmulik ?

Koniec jest na koĂącu.

A dlaczego przezywasz mnie "szmulik"?

Bo ciągle pierdolisz o Żydach.

Bo ciągle pierdolisz o Żydach.

Jesteś Żydem?

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-01-31 18:46, abc pisze:

Bo ciÂągle pierdolisz o ÂŻydach.

JesteÂś ÂŻydem?

Nie, ty jesteś.

Nie, ty jesteś.

Ja nie jestem.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-01-31 20:31, abc pisze:

Nie, ty jesteÂś.

Ja nie jestem.

Jesteś, bo ciągle nadajesz o Żydach.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d470f42$0$2461$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-01-31 20:31, abc pisze:

Nie, ty jesteÂś.

Ja nie jestem.

Jesteś, bo ciągle nadajesz o Żydach.

Tobie też się często zdaża...

boukun

W dniu 2011-01-31 20:37, boukun pisze:

Jesteś, bo ciągle nadajesz o Żydach.

Tobie też się często zdaża...

Ale nie mam takiej semickiej mordy jak ty.

Użytkownik "u2" <u_2@o2.pl> napisał w wiadomości news:4d470fe7$0$2461$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2011-01-31 20:37, boukun pisze:

Jesteś, bo ciągle nadajesz o Żydach.

Tobie też się często zdaża...

Ale nie mam takiej semickiej mordy jak ty.

Łżesz, jest odwrotnie, co widać i słychać...

boukun

Ja nie jestem.

Jesteś, bo ciągle nadajesz o Żydach.

Po pierwsze, wiem, że nie jestem Żydem, a po drugie, nie nadaję ciągle o
Żydach.

--
Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić
katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny.

W dniu 2011-01-31 20:39, abc pisze:

Ja nie jestem.

JesteÂś, bo ciÂągle nadajesz o ÂŻydach.

Po pierwsze, wiem, Âże nie jestem ÂŻydem, a po drugie, nie nadajĂŞ ciÂągle o
ÂŻydach.

Nadajesz ciągle. Aż przykro to czytać.

W dniu 2011-01-31 17:19, abc pisze:

  Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze.

Czyli, jesteśmy jego zabawkami? - Stworzył nas również złymi i każe nam złego zachowania unikać pod groźba kary? I to strach przed Jego gniewem zmusza nas do odpowiednich zachowań i modłów, a nie miłość?

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

"abc" <abc@wp.pl> schrieb im Newsbeitrag news:4d46da60$0$2487$65785112news.neostrada.pl...

Żyjący w latach 354-430 po Chr. św. Augustyn stworzył teorię teodycei.

Gorszego czubka już jako autorytet wybrać nie mogłeś? Przecież od tego zboczka zaczął się tak na poważnie upadek kościoła.

abc wrote:

Żyjący w latach 354-430 po Chr. św. Augustyn stworzył teorię teodycei.
Teoria ta zakłada, że Bóg obdarzył wolną wolą ludzi właśnie po to, aby
mogło zaistnieć dobro i etyka.

Bóg mógł teoretycznie stworzyć świat bez wolnej woli i zła, ale w takim
świecie dobro byłoby bez wartości, gdyż byłoby dostępne automatycznie i
przy braku kontrastu ze złem jego wartość nie byłaby w ogóle doceniania.

Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest
pewien margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga,
lecz jest wytworem woli człowieka, która poszła na manowce.

Coś to się kupy wszystko nie trzyma.
Skąd wziął się bunt aniołów, jeśli zło powstało dopiero z woli człowieka?
Jak mógł istnieć Bóg przedwieczny, uosobienie Dobra Najwyższego, jeśli nie było krzty zła i wszystko inne było równie dobre?
Skąd się wziął zakaz spożywania owoców z drzewa życia, jeśli nie było zła, które jako jedyne mogło powodować negatywnego wpływ tych owoców na ludzi?
Czy szatana, uosobienie zła, stworzył człowiek?
Skąd Bóg wiedział, że to co stworzył było dobre, jeśli nie było zła?

"Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił ją od ciemności." [Rdz 1, 4]
Było to zanim powstał człowiek, ale wyraźnie widać podział na dobre i złe.

I zasadnicze: Po cóż była potrzebna człowiekowi wolna wola, którą miał kierować się człowiek, wybierając między dobrem a..., no właśnie czym, skoro nic innego, prócz dobra nie było?

Wolna wola była nie po to, by powstało zło, ale po to, aby człowiek mógł dokonać wyboru, czy chce być z Bogiem dlatego, że Bóg jest Dobrem Absolutnym, czy też sam chce poznać wszelkie dobro i móc odróżniać je od zła. Jak wiemy z Biblii, człowiek wybiera to drugie, zjada owoc z drzewa "poznania dobra i zła" i odtąd widzi obraz Boga niczym nie przesłonięty, niczym nie zmącony, o dość wyraźnym kontraście. Notabene obraz, który
w efekcie człowieka śmiertelnie poraża.
Na domiar Bóg daje mu też pełnię poznania dobra i zła wyganiając człowieka
z Raju i osadzając go w miejscu, gdzie oba te doznania tworzą rzeczywistość.

Temat, jak widać, rzeka, no ale co on ma wspólnego z polityką?
--
Pit

Użytkownik "abc" <abc@wp.pl> napisał w wiadomości news:4d46da60$0$2487$65785112news.neostrada.pl...
-- -- -- -\

Stąd Bóg uznał, że do pełnej doskonałości jego dzieła potrzebny jest pewien
margines zła. To zło nie jest jednak bezpośrednim dziełem Boga, lecz jest
wytworem woli człowieka, która poszła na manowce.

--

Margines zła powiadasz?
Ale KRK jawnie służący Bestii, to chyba juz nie margines?!


sofu

--
Dom Pana piękny jest, a na odrzwiach jego wyraźnie stoi: psom, kurwom i
księżom katolickim wstęp wzbroniony!