Data: 2013-08-19 08:18:54 | |
Autor: Franc | |
Gdzie Ci piraci? | |
Dnia Sun, 18 Aug 2013 02:06:32 +0200, anacron napisał(a):
Wracam sobie dziś z 3miasta A1 i oczom nie wierzę. Sam, z racji że mi Duża prędkość to zaraz pirat? Chyba w nomenklaturze oficjeli z TV. :-) Natomiast jeżeli rozmawiamy o prędkościach i ich znacznym przekraczaniu to za każdym razem jak jadę A1 - Toruń-Gdańsk to jest full samochodów jadących o wiele prędzej niż 140. Zapinam tempomat na 140 i jestem co chwilę wyprzedzany. Na drogach publicznych (często ujeźdzana przeze mnie krajówka - Toruń-Brodnica-Ostróda) przy prędkości 105 na tempomacie to już niewiele osób mnie wyprzedza. -- Franc |
|
Data: 2013-08-28 08:16:09 | |
Autor: ddddddd | |
Gdzie Ci piraci? | |
W dniu 2013-08-19 08:18, Franc pisze:
Natomiast jeżeli rozmawiamy o prędkościach i ich znacznym przekraczaniu to a na A4 prawie nikt nie jeździ ponad 180km/h, zapinam tempomat i praktycznie nikt mnie nie wyprzedza :P
bo na autostradzie większa prędkość ma sens, a na krajówce często nie - bo niewiele czasu zaoszczędzisz... -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2013-08-28 11:00:47 | |
Autor: Franc | |
Gdzie Ci piraci? | |
Dnia Wed, 28 Aug 2013 08:16:09 +0200, ddddddd napisał(a):
Na drogach publicznych (często ujeźdzana przeze mnie krajówka -bo na autostradzie większa prędkość ma sens, a na krajówce często nie - bo niewiele czasu zaoszczędzisz... Czasu - przy mojej odległości to może być różnica 15-20 minut, ale tak naprawdę to chodzi o to, że nie znoszę jazdy za kimś kto się żółwi, co chwilę dotyka hamulca i w ogóle zachowuje się "dziwnie". Wolę go wyprzedzić i jechać swoje bez obawy, że coś odwali i ja sie załapię przy okazji. -- Franc |
|
Data: 2013-08-28 15:59:11 | |
Autor: ddddddd | |
Gdzie Ci piraci? | |
W dniu 2013-08-28 11:00, Franc pisze:
Dnia Wed, 28 Aug 2013 08:16:09 +0200, ddddddd napisał(a): to już jest sporo, może z tego się zrobić 50minut mniej - bo odpadnie jeden postój, lub po prostu będziesz mniej zmęczony. Tyle że jak jest większy ruch to ciężko zaoszczędzić więcej niż kilka minut (ale to zależy od trasy), a zmęczenie spowodowane ciągłym wyprzedzaniem też większe... -- Pozdrawiam Łukasz |
|
Data: 2013-08-29 11:20:16 | |
Autor: Franc | |
Gdzie Ci piraci? | |
Dnia Wed, 28 Aug 2013 15:59:11 +0200, ddddddd napisał(a):
to już jest sporo, może z tego się zrobić 50minut mniej - bo odpadnie jeden postój, lub po prostu będziesz mniej zmęczony. Tyle że jak jest większy ruch to ciężko zaoszczędzić więcej niż kilka minut (ale to zależy od trasy), a zmęczenie spowodowane ciągłym wyprzedzaniem też większe... To też zależy od osoby, bo np. mnie wyprzedzanie nie męczy zupełnie. Co innego jak jadę dłużej pustą drogą na tempomacie - od razu zaczynam ziewać. :-) Dlatego też nie lubię jechać A1 przy małym ruchu. Normalnie zasypiam, a jeszcze kawa na mnie nie działa w ogóle, energetyki też nie i to jest koszmar. -- Franc |
|