Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Gdzie była Unia

Gdzie była Unia

Data: 2016-09-09 04:48:42
Autor: Mark Woydak
Gdzie była Unia



Gdzie była Unia, kiedy ekipa Tuska chamsko ukrywała deficyt i na masową
skalę stosowała kreatywną księgowość?


Obecny minister Skarbu Państwa właśnie podjął decyzję o przymusowym
umorzeniu 39,15 mld zł "pożyczki", jaką rząd Tuska przyznał Funduszowi
Ubezpieczeń Społecznych. Pożyczka ta była w istocie księgową manipulacją
uruchomioną tylko po to, aby sztucznie zaniżyć rozmiar deficytu
budżetowego. Powstaje pytanie - gdzie były wówczas salonowe media? Gdzie
byli ekonomiści i obrońcy państwowości? Gdzie byli eurokraci z Brukseli?
Dlaczego nikt z nich nie podnosił larum, że oto Tusk nam państwo niszczy od
środka?!              Najwyższa Izba Kontroli nie ma wątpliwości - ekipa Tuska, dążąc do
wykazania jak najniższego deficytu budżetowego, dopuściła się całego
spektrum patologii i manipulacji przy zarządzaniu finansami naszego
państwa.  Jednym z naczelnych sposobów ukrywania deficytu było "pożyczanie" pieniędzy
z budżetu państwa do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (FUS). W jaki sposób
działał ten mechanizm? Otóż do 2009 roku rząd Tuska przekazywał do FUS
(będącego finansowym zapleczem ZUS) dotację z pieniędzy podatników na
wypłatę bieżących emerytur i rent. Problem w tym, że wspomniane dotacje
zaliczały się do wydatków państwa i wpływały na wysokość deficytu
budżetowego. Z uwagi na to, że każdego roku kwota dotacji do FUS była coraz
większa (przez co rosła także dziura budżetowa), ekipa Tuska wpadła na
"genialny" pomysł: oto zamiast dotacji będzie udzielać FUS-owi (ZUS)
"pożyczek", które de facto nie nigdy nie zostaną spłacone. Niby drobna
różnica, ale mająca kolosalne znaczenie dla metodologii wyliczania deficytu
budżetowego oraz możliwości dalszego zadłużania naszego kraju. Pożyczki
rządu dla FUS (ZUS) nie były bowiem zaliczane do wydatków państwa, a przez
to nie powiększały deficytu budżetowego. Dzięki temu rząd Tuska mógł się
wykazywać mniejszym deficytem (sztucznie zaniżonym), a w konsekwencji
większą "zdolnością" do zaciągania nowych długów. Na przestrzeni kilku lat ekipie PO udało się w ten sposób ukryć ponad 45
mld zł deficytu! Zdecydowanie większa część z tej kwoty (39,15 mld zł)
miała zostać spłacona przez FUS w 2017 roku. Rzecz jasna od samego początku
była to totalna fikcja. FUS co roku sam wykazuje deficyt na poziomie około
50 mld zł, więc nie ma fizycznych możliwości dokonania spłaty tuskowej
"pożyczki". Stąd propozycja obecnego ministra Skarbu Państwa, aby zapadalną
w przyszłym roku część "pożyczki" formalnie umorzyć. W kontekście tej sprawy zastanawia mnie jedna rzecz - gdzie były salonowe
media III RP, kiedy Tusk chamsko ukrywał deficyt budżetowy i na masową
skalę stosowała kreatywną księgowość? Gdzie była Unia Europejska? Dlaczego
eurokraci, mainstreamowi ekonomiści i dzisiejsi obrońcy demokracji wówczas
milczeli?

Data: 2016-09-09 23:22:09
Autor: Tomasz Chmielewski
Gdzie była Unia
On 09/09/2016 06:48 PM, Mark Woydak wrote:



Gdzie była Unia, kiedy ekipa Tuska chamsko ukrywała deficyt i na masową
skalę stosowała kreatywną księgowość?


Obecny minister Skarbu Państwa właśnie podjął decyzję o przymusowym
umorzeniu 39,15 mld zł "pożyczki", jaką rząd Tuska przyznał Funduszowi
Ubezpieczeń Społecznych.

Ekipa Tuska przyznała "pożyczkę", bo nie miała jaj, aby coś zrobić z emeryturami świętych krów, emerytów o 15-letnim stażu pracy i podobnym.

Dzisiejsza ekipa też nie ma jaj, żeby to zrobić, niestety.

Te ~40 mld pożyczki były przyznawane przez wiele lat, kilka miliardów rocznie.

Nawet jak przyjmiemy że budżet na 2017 nie ma "ukrytej" pożyczki, to i tak jego dziura jest dużo większa, niż gdyby pododawać te ukryte pożyczki.


Tomasz Chmielewski
https://lxadm.com

Gdzie była Unia

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona