Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Gdzie kupie elektrolit

Gdzie kupie elektrolit

Data: 2010-09-09 19:14:32
Autor: Pszemol
Gdzie kupie elektrolit
"amos" <gwojciula@gmail.com> wrote in message news:2304e251-87d1-4dd3-b185-3176a389f25ei17g2000vbq.googlegroups.com...
W 100-licy? Najchetniej Bielany, Zoliborz. Mokotow.
Objechalem Statoil, Shell, Carrefour I nici.

A ja w innej sprawie: nie wpadlo Ci do glowy
aby z domu przedzwonic po stacjach i popytac
czy maja zanim tam pojedziesz?

Dokladasz sie do uciazliwych korków ulicznych
tak szwedajac sie po drogach samochodem...

Data: 2010-09-09 21:33:37
Autor: amos
Gdzie kupie elektrolit


Pszemol napisał(a):
"amos" <gwojciula@gmail.com> wrote in message
A ja w innej sprawie: nie wpadlo Ci do glowy
aby z domu przedzwonic po stacjach i popytac
czy maja zanim tam pojedziesz?

Dokladasz sie do uciazliwych kork�w ulicznych
tak szwedajac sie po drogach samochodem...

Hehe, dzieki za troske, ale odwiedzalem tylko te, ktore mam po
drodze :)
Choc nie powiem, w sumie jakies 3km drogi nadlozylem (o godz 21) wiec
dolozylem swoj kamyczek do ogrodka zabojcow matki naszej Ziemi
produkujac nie potrzebnie CO2.

Wzbudziles we mnie poczucie winy, przepraszam z glebi serca, to sie
wiecej nie powtorzy...

--
amos

Data: 2010-09-10 12:17:00
Autor: komar
Gdzie kupie elektrolit
W dniu 2010-09-10 06:33, amos pisze:
dolozylem swoj kamyczek do ogrodka zabojcow matki naszej Ziemi
produkujac nie potrzebnie CO2.

gdyby nie CO2 to nie było by roślin więc i tym bardziej nas, więc wcale nie jest to taki niepotrzebny gaz...

Data: 2010-09-10 20:27:37
Autor: Karol Y
Gdzie kupie elektrolit
Choc nie powiem, w sumie jakies 3km drogi nadlozylem (o godz 21) wiec
dolozylem swoj kamyczek do ogrodka zabojcow matki naszej Ziemi
produkujac nie potrzebnie CO2.

Wzbudziles we mnie poczucie winy, przepraszam z glebi serca, to sie
wiecej nie powtorzy...

No bez przesady. Ja czasami wsiadam i jeżdżę dlatego, że lubię o nadkładaniu nie wspominając. Z resztą wykonanie rozmowy przez telefon i zaangażowanie wszystkiego co pomiędzy też "kosztuje".

--
Mateusz Bogusz

Data: 2010-09-10 21:54:54
Autor: Pszemol
Gdzie kupie elektrolit
"Karol Y" <karolyyy@o2.pl> wrote in message news:i6dtaq$iam$1node2.news.atman.pl...
Choc nie powiem, w sumie jakies 3km drogi nadlozylem (o godz 21) wiec
dolozylem swoj kamyczek do ogrodka zabojcow matki naszej Ziemi
produkujac nie potrzebnie CO2.

Wzbudziles we mnie poczucie winy, przepraszam z glebi serca, to sie
wiecej nie powtorzy...

No bez przesady. Ja czasami wsiadam i jeżdżę dlatego, że lubię o nadkładaniu nie wspominając. Z resztą wykonanie rozmowy przez telefon
i zaangażowanie wszystkiego co pomiędzy też "kosztuje".

Wszystko kosztuje - ale chodzi o to że jedne rzeczy kosztują więcej
inne mniej. Jedne rzeczy sprawiają więcej kłopotów inne mniej...
I jeśli jeździsz i wskakujesz na stację po drodze do domu to co innego
niż gdybyś miał wychodzić z domu, palić benzynę jeżdząc po mieście
i szukając czegoś od sklepu do sklepu - po to wynaleziono telefony
110 lat temu abyś nie musiał być gdzieś osobiście aby o coś zapytać!

Wszyscy narzekamy na korki w dużych miastach - czy to Warszawa
czy Kraków - sami niestety się do tych korków przyczyniamy.

Z mojego jednostkowego punktu widzenia to że wyskoczę z domu
specjalnie gdzieś na miasto zamiast przedzwonić telefonem wygląda
błaho bo to w końcu jeden samochód, jedna trasa tylko kilka km.
Ale pomyślcie że w takiej Warszawie jest setki tysięcy samochodów,
miliony ludzi i jak by każdy z nich ograniczył choć jedno niepotrzebne
wyjście z domu i zastąpił to telefonem to byłoby kilka tysięcy aut
mniej dziennie na drogach. Już nie wspominam o spaleniu mniej
benzyny i mniejszego zatrucia środowiska...

Warto sobie zadać pytanie: czy naprawdę muszę się tam stawić
osobiście?? Czy nie wystarczy zadzwonić i zapytać czy mają to czy
tamto ZANIM tam się wybiorę? Czy nie lepiej kilka krótkich tras
codziennie skonsolidować w jedną raz na tydzień i wszystko
pozałatwiać za jednym zamachem? A jaka oszczędność czasu!!!
I mniej nerwów od stania w korkach...

Data: 2010-09-11 01:33:21
Autor: amos
Gdzie kupie elektrolit
On 11 Wrz, 04:54, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Ale pomyślcie że w takiej Warszawie jest setki tysięcy samochodów,
miliony ludzi i jak by każdy z nich ograniczył choć jedno niepotrzebne
wyjście z domu i zastąpił to telefonem to byłoby kilka tysięcy aut
mniej dziennie na drogach.

No coz, chciales zablysnac rozsiewajac wokol szczytne idee. Rozumiem.
Prawie Ci sie udalo.
Na przyszlosc jednak dobieraj staranniej adresatow swoich smutkow.

Tak sie sklada, ze na codzien poruszam sie zbiorkomem lub na dwoch
kolach (jesli tylko jest pogoda) za co wiekszosc grupowiczow PMS z
przyjemnoscia zobaczylaby mnie na masce samochodu swojego sasiada.

Na to przynajmniej wychodzi z opinii tu przeczytanych. Na szczescie na
ulicy wyglada to zupelnie inaczej...

A teraz powiedz mi prosze, to Ty robisz dla swojego miasta aby
rozladowac korki?
--
amos

Data: 2010-09-11 09:06:15
Autor: Pszemol
Gdzie kupie elektrolit
"amos" <gwojciula@gmail.com> wrote in message news:62ad2e89-9df5-48f8-8eac-fdbcf9fadc30c32g2000vbq.googlegroups.com...
A teraz powiedz mi prosze, to Ty robisz dla swojego
miasta aby rozladowac korki?

Używam telefonu aby upewnić się że przedmiot po który się
wybieram jest w sklepie zanim się do sklepu udam w trasę
przez całe miasto.

Cała moja gadka nie jest skierowana wyłącznie do Ciebie
a jedynie zabrzmiałeś tak że sprowokowałeś moją wypowiedź :-)
Bo napisałeś tak, że wyglądało jakbyś najpierw objeździł pół
miasta w poszukiwaniu rzadkiego produktu a dopiero potem
zapytałeś gdzie to kupisz... Kolejność mogła być odwrotna :-)

Data: 2010-09-11 12:28:55
Autor: amos
Gdzie kupie elektrolit
On 11 Wrz, 16:06, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Używam telefonu aby upewnić się że przedmiot po który się
wybieram jest w sklepie zanim się do sklepu udam w trasę
przez całe miasto.

A moze skusisz sie na rowerek jakis? Zdrowiej bedzie.

Cała moja gadka nie jest skierowana wyłącznie do Ciebie
a jedynie zabrzmiałeś tak że sprowokowałeś moją wypowiedź :-)

Tylko dlatego, ze czesto sam sobie pewne rzeczy dopowiadasz ;)
Z mojej wypowiedzi nawet nie wynikalo, ze objechalem te stacje
samochodem.

Bo napisałeś tak, że wyglądało jakbyś najpierw objeździł pół
miasta w poszukiwaniu rzadkiego produktu a dopiero potem
zapytałeś gdzie to kupisz... Kolejność mogła być odwrotna :-)

Nastepnego dnia tez obskoczylem 3 stacje - z tramwaju. Zajelo mi to w
sumie jakies 15 min...
Ze swojej strony moge doradzic przeczytanie 3x zanim sie odpowie.

--
pozdrawiam
amos

Data: 2010-10-04 21:11:43
Autor: Pszemol
Gdzie kupie elektrolit
"amos" <gwojciula@gmail.com> wrote in message news:a4728f2d-9a08-4685-9245-6873e40d6346n7g2000vbo.googlegroups.com...
On 11 Wrz, 16:06, "Pszemol" <Psze...@PolBox.com> wrote:
Używam telefonu aby upewnić się że przedmiot po który się
wybieram jest w sklepie zanim się do sklepu udam w trasę
przez całe miasto.

A moze skusisz sie na rowerek jakis? Zdrowiej bedzie.

Może Ty się skusisz zamiast jeździć tramwajem? Zdrowiej będzie.

Cała moja gadka nie jest skierowana wyłącznie do Ciebie
a jedynie zabrzmiałeś tak że sprowokowałeś moją wypowiedź :-)

Tylko dlatego, ze czesto sam sobie pewne rzeczy dopowiadasz ;)
Z mojej wypowiedzi nawet nie wynikalo, ze objechalem te stacje
samochodem.

Dla mnie tak właśnie wynikało.

Bo napisałeś tak, że wyglądało jakbyś najpierw objeździł pół
miasta w poszukiwaniu rzadkiego produktu a dopiero potem
zapytałeś gdzie to kupisz... Kolejność mogła być odwrotna :-)

Nastepnego dnia tez obskoczylem 3 stacje - z tramwaju.
Zajelo mi to w sumie jakies 15 min...
Ze swojej strony moge doradzic przeczytanie 3x zanim sie odpowie.

Nie muszę niczego czytać 3x - napisałeś "objechałem" na grupie
samochodowej i to właśnie sugeruje że objechałeś samochodem.
Nie ma się co kłócić, nawet jeśli miałeś inne intencje pisząc.
Napisałeś co napisałeś i tyle :-) Resztę pozostawiłeś do interpretacji
czytającym więc sobie zinterpretowali tak jak im pasowało...

Gdzie kupie elektrolit

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona