Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Gdzie na urlop rowerowy z rodziną?

Gdzie na urlop rowerowy z rodziną?

Data: 2012-07-29 16:14:04
Autor: tanill5
Gdzie na urlop rowerowy z rodziną?

Użytkownik "ToMasz napisał w wiadomości Z dziećmi, to
znaczy ścieżki rowerowe, leśne, raczej nie "patelnia" w śród łąk i pól, a 50km już będzie dla nich morderstwem.

Szklarska Poręba. W okolicach Szklarskiej dużo łatwych tras, W Góry Izerskie można ze Szklarskiej pociągiem podjechać i różnymi trasami zjechać. Z dzieciakami śmiało można tam jeździć

Data: 2012-07-29 20:30:26
Autor: biodarek
Gdzie na urlop rowerowy z rodziną?
W dniu 2012-07-29 16:14, tanill5 pisze:

Użytkownik "ToMasz napisał w wiadomości Z dziećmi, to
znaczy ścieżki rowerowe, leśne, raczej nie "patelnia" w śród łąk i
pól, a 50km już będzie dla nich morderstwem.

Szklarska Poręba. W okolicach Szklarskiej dużo łatwych tras, W Góry
Izerskie można ze Szklarskiej pociągiem podjechać i różnymi trasami
zjechać. Z dzieciakami śmiało można tam jeździć

Może być. Ale trzeba mieć świadomość, że płasko nie jest i czasami trzeba będzie podprowadzić rowery. Teren tak różnorodny, że każdy znajdzie coś dla siebie. Z rodzinnych tras to oczywiście Orle i Chatka Górzystów. Ludzie jeżdżą z dziećmi w fotelikach. Można do Polany Jakuszyckiej podjechać szynobusem, ale sam szlak wzdłuż linii kolejowej jest łagodny. Od Polany do Orla też można dookoła asfaltowym szlakiem. Nachylenie jakieś 1-2%. Inny fajny wariant na całodniową wycieczkę rodzinną, to wdrapanie się asfaltem na Zakręt Śmierci. Nie jest aż tak wysoko i daleko, ostatecznie można podprowadzić. Od Zakrętu do Świeradowa jest cały czas szosa z góry. W Świeradowie np. lody... przed wspinaczką do dolnej stacji gondoli. Gondolą na Stóg Izerski, a tam w schronisku jakieś pierożki. Pozostaje jeszcze jeden trudniejszy odcinek - przez szczyt dostać się do siodła (parę kamyków) i już można jechać cały czas w dół do Szklarskiej Poręby szutrówkami i asfaltem. Stołując się w Chatce Górzystów (naleśniki biszkoptowe!) i w Orlu. Może być chwilami gorąco u góry (choć to ~1000 m), ale od czego są potoki i Izera. Leżeć na rozgrzanym kamieniu ze stopami w Izerze patrząc w obłoczki... ale się rozmarzyłem... pakuję się ;)

I dalej do Szklarskiej też cały czas z górki. Nie wiem czy to będzie morderstwo. Trudno też liczyć czy to 50km biorąc pod uwagę, że większość kilometrów rower jedzie sam.

Na rodzinną trasę chyba pasuje też Droga pod Reglami. Można dojechać do Przesieki. Właściwie i do Karpacza, ale to już chyba za dużo kilometrów jak na rodzinną wycieczkę.

--
biodarek

Gdzie na urlop rowerowy z rodziną?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona