Data: 2011-04-11 18:09:38 | |
Autor: The_EaGle | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
W dniu 2011-04-11 16:15, J_K_K pisze:
Wychodzi na to, że w PZU ? Chyba tak, po za tym jakie szkody może wyrządzić motocykl ? :) Przecież to ledwie 200kg - czyli tyle samo co obładowany wózek na zakupy pod supermarketem ;) Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-04-11 18:18:23 | |
Autor: Arni | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
The_EaGle pisze:
wystarczy uderzyc w cysterne na stacji benzynowej usliznawszy sie uprzenio na plamie oleju napedowego. obok cysterny stoi wlasnie zaparkowany veyron. Małe bum i juz masz powyzej sumy gwarancyjnej -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat '99 Mazda 323F 2,0 DiTD |
|
Data: 2011-04-12 00:31:10 | |
Autor: The_EaGle | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
W dniu 2011-04-11 18:18, Arni pisze:
[cut] uderzyc w cysterne na stacji benzynowej usliznawszy sie Słowem typowa sytuacja wypadkowa jakich wiele na naszych drogach... Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-04-12 09:04:52 | |
Autor: Arni | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
The_EaGle pisze:
W dniu 2011-04-11 18:18, Arni pisze: a czy jest niemozliwa? Poza tym jesli chodzi o wysokosc szkody to wystarczy ze wypakujesz z własnej winy w bardziej wypasioną fure jakich nie brakuje i masz odszkodowanie w dziesiatkach tysiecy. Nie masa sie liczy tylko energia czyli iloczyn masy i predkosci. Powierzchnia uderzenia tez ma znaczenie co widac po paru przecietych na pół puszkach dostepnych w sieci. nadal twierdzisz ze motocyklem nie mozna narobić szkód? -- Arni Toruń '84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb" '91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420 '01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat '99 Mazda 323F 2,0 DiTD |
|
Data: 2011-04-12 10:08:59 | |
Autor: Jasio | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
Użytkownik "Arni" <arni@no.spam> napisał w wiadomości news:io0tdp$ii7$1inews.gazeta.pl...
The_EaGle pisze:[ciach] nadal twierdzisz ze motocyklem nie mozna narobić szkód? Można, można. Kolega SRADem przy prędkości parkingowej rozpruł crashpadem cały bok w mazdzie 3. Tylny błotnik, drzwi, przedni błotnik - poszły jak karoseria trabanta. Bez ubezpieczenia zesrałby się z żalu i do dziś spłacał blacharza. -- Jasio etz vfr |
|
Data: 2011-04-13 16:13:58 | |
Autor: The_EaGle | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
W dniu 2011-04-12 10:08, Jasio pisze:
No widzisz, a ja crash padem uderzyłem w omegę i omega wyrwała mi crash pad, uszkodziła chłodnicę a ja jej zarysowałem zderzak na odcinku 3cm. Jak myślisz czy takich ja ja sytuacji jest więcej czy takich jakie miał twój kolega? :) BYć może są przypadki że po zderzeniu czołowym motocykla z tirem zginął kierowca tira ale na podstawie tego przypadku nie opierałbym tezy że tir jest mniej bezpieczny dla kierowcy od motocykla. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-04-13 18:37:39 | |
Autor: J_K_K | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
Użytkownik "The_EaGle" <ehge@jss.com> napisał w wiadomości news:io4b37$991$1news.onet.pl...
W dniu 2011-04-12 10:08, Jasio pisze: Strasznie niebezpieczne te crash-pady ;-) Pzdr JKK |
|
Data: 2011-04-15 13:15:52 | |
Autor: Jasio | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
Użytkownik "The_EaGle" napisał w wiadomości news:io4b37$991$1news.onet.pl...
No widzisz, a ja crash padem uderzyłem w omegę i omega wyrwała mi crash pad, uszkodziła chłodnicę a ja jej zarysowałem zderzak na odcinku 3cm. Jak myślisz czy takich ja ja sytuacji jest więcej czy takich jakie miał twój kolega? :) Nieistotne jakich sytuacji jest więcej. Istotne jest, aby mieć ważne OC, uprawnienia i przegląd. Po spełnieniu tych warunków sprawca nie będzie płacić ani grosza poszkodowanemu, bo zostanie to pokryte z jego ubezpieczenia. A można trafić na bardzo drogi pojazd. Tylko tyle chciałem powiedzieć. -- Jasio etz vfr |
|
Data: 2011-04-13 16:04:38 | |
Autor: The_EaGle | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
W dniu 2011-04-12 09:04, Arni pisze:
The_EaGle pisze: Wiesz co to jest statystyka? Możliwe jest zderzenie Marsa z Ziemią ale nie wykupujesz na to OC. Poza tym jesli chodzi o wysokosc szkody to wystarczy ze wypakujesz z i? Po pierwsze motocykl co wynika ze statystyk policji w większości wypadków jest po stronie poszkodowanego a wtedy OC na moto nie działa. Po drugie ilość zderzeń motocykl - motocykl jest minimalna ze względu na ilość motocykli na jezdni. Po trzecie zdecydowana większość upadków czy wypadków z udziałem motocykli jest w zielone nie objęte OC. Po czwarte ilość zabitych pieszych przez motocyklistów w zdaje się 2008 roku jak sprawdzałem to było sztuk 3. Nie masa sie liczy tylko energia czyli iloczyn masy i predkosci. Do narobienia szkód w samochodzie tak, ale motocyklem łatwiej przyładujesz w zielone niż w samochód - wynika to znów z wielkości motocykla i otaczającego motocykl krajobrazu. Samochody są owszem ale nie stanowią większej części krajobrazu. Kolejna sprawa to z jakimi statystycznie prędkościami poruszają się samochody i motocykle - statystycznie w mieście pewnie z 40km/h a na trasie 70-80km/h wiec przy tych prędkościach dochodzi do wypadków najczęściej - statystycznie a wiec szkody dla motocykla i samochodów są różne. Ilość wypadków przy 200km/h dla samochodów i motocykli to promile... ja wiem że tylko o takich jest głośno w mediach ale uwierz mi nie mówią ci całej prawdy... Powierzchnia uderzenia tez ma znaczenie co widac po paru przecietych na Skoro jesteś przy powierzchni to powierzchnia czołowa motocykla jest tak mniej więcej 4 razy mniejsza od samochodu - wiec tyle razy masz mniejszą szanse przywalenia tą powierzchnią w inną powierzchnię.
Nie że MOŻNA ale że motocykl robi mniej szkód w ruchu ulicznym niż samochód - statystycznie. Na podstawie właśnie tego parametru są mniejsze polisy OC. Natomiast MOŻNA czołowo zderzyć się motocyklem z F-16 - można tez i z Bugatti ale statystycznie jest to mniej prawdopodobne niż 6tka w totku. Pozdrawiam Rafał |
|
Data: 2011-04-15 13:25:33 | |
Autor: Jasio | |
[OC] Gdzie najkorzystniej ? | |
Użytkownik "The_EaGle" napisał w wiadomości news:io4ahm$7e0$1news.onet.pl...
Po pierwsze motocykl co wynika ze statystyk policji w większości wypadków jest po stronie poszkodowanego a wtedy OC na moto nie działa. Nie wiem jak Twój, ale mój motocykl jest po mojej stronie w każdym sporze. Niezależnie czy jestem poszkodowanym czy sprawcą. Po drugie ilość zderzeń motocykl - motocykl jest minimalna ze względu na ilość motocykli na jezdni. Fakt. Po trzecie zdecydowana większość upadków czy wypadków z udziałem motocykli jest w zielone nie objęte OC. Kłamstwo. Po czwarte ilość zabitych pieszych przez motocyklistów w zdaje się 2008 roku jak sprawdzałem to było sztuk 3. Statystyka. W dodatku cytowana z pamięci. Do narobienia szkód w samochodzie tak, ale motocyklem łatwiej przyładujesz w zielone niż w samochód - wynika to znów z wielkości motocykla i otaczającego motocykl krajobrazu. Samochody są owszem ale nie stanowią większej części krajobrazu. Trawniki i krzaki [bo rozumiem że to nazywasz "zielonym"] nie są uczetnikami ruchu drogowego i rzadko np. wymuszają pierwszeństwo, więc nie zbaczaj z tematu. Skoro jesteś przy powierzchni to powierzchnia czołowa motocykla jest tak mniej więcej 4 razy mniejsza od samochodu - wiec tyle razy masz mniejszą szanse przywalenia tą powierzchnią w inną powierzchnię. Skoro jesteś przy manipulacji: ilość kół w samochodzie bardzo utrudnia przewrócenie go na bok. Wniosek: inne będą skutki przytarcia pojazdów w ruchu zależnie od tego czy to dwu- czy jednoślad. Natomiast MOŻNA czołowo zderzyć się motocyklem z F-16 - można tez i z Bugatti ale statystycznie jest to mniej prawdopodobne niż 6tka w totku. Ale do jakiego wniosku zmierzasz, bo się zagubiłem. Co? -- Jasio etz vfr |
|