Nie na 100% związane z bankami, ale że tematy bezpieczeństwa transakcji bywają tu poruszane to ....

Działo się wczoraj koło północy.
Kolejność zdarzeń:
1. U syna w akademiku wysiada WiFi, a on potrzebuje netu aby zrobić jakieś sprawozdanie na rano.
2. Postanawiamy zakupić w Virgin pakiet 10G.
3. Po zalogowaniu do Virgin (mamy dostęp aby płacić) wpłacamy (PayU - m-transfer) 30zł na jego konto.
4. Po kilku minutach (to w Virgin zawsze trwa względnie długo) pieniądze są na koncie.
5. Klikamy "Aktywuj pakiet 10G".
6. Wyświetla się komunikat typu "Dostaniesz sms potwierdzający aktywowanie pakietu."
7. Żona dzwoni do syna i mówi, mu, że zaraz powinien dostać sms.
8. Syn dostaje sms w którym coś pisze, że ma odpowiedzieć. Zakręcony totalnie (od tygodnia siedzi całymi nocami) bez wnikania odpowiada
- i to jest błąd. Nie zajarzył, że coś nie tak - wszystko mu się zgadzało - miał dostać sms i dostał, a procedury aktywacji pakietu dodatkowego mógł nie kojarzyć - nie pamiętam, czy kiedykolwiek opłacaliśmy jakiś dodatkowy pakiet.
9. Pakiet się nie aktywował (Virgin daje sobie 24h, ale powinno być szybciej).
10. Po telefonie do Virgin okazuje się, że syn wysłał sms-a za 30zł no i nie było kasy na aktywację pakietu.

Oczywiste mi się wydaje, że po kliknięciu w aktywuj kasa powinna być blokowana, ale może to tylko ja tak myślę.

Zbieg okoliczności jest nieprawdopodobny - wpłata 30zł i zaraz sms, na którego odpowiedź kosztuje 30zł.
Zaangażowane strony:
- mBank,
- PayU,
- Virgin,
- Home.pl - tam trafiają np maile z PayU o transakcjach.
- mój komputer (z aktywnym komercyjnym ESET-NOD32 antywirusem).
Czy według Was powinienem przyjąć, że jedyne podejrzane miejsce to mój komputer?

Chyba nie może mieć to żadnego związku, ale ciekawe, że tej samej nocy nasze telefony (żony i mój, oba w Play) utraciły możliwość wysyłania sms (rozmawiać można, a sms - nie udało się wysłać) - nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem.
Za dużo katastrof jak na jedną noc :).
Rano wpadłem na to, aby przełączyć je z T-mobile na Plus i wszystko już działało. Wieczorem przełączyłem z powrotem na T-mobile i teraz działa normalnie.
P.G.

W dniu 2017-01-19 o 20:52, Piotr Gałka pisze:

Nie na 100% związane z bankami, ale że tematy bezpieczeństwa transakcji
bywają tu poruszane to ....

Ja stawiam że to nie wirus tylko zamierzony "psipadek" :-)

Za długo żyję na tym świecie...

z

W dniu 19-01-2017 o 21:57, z pisze:

W dniu 2017-01-19 o 20:52, Piotr Gałka pisze:

Nie na 100% związane z bankami, ale że tematy bezpieczeństwa transakcji
bywają tu poruszane to ....

Ja stawiam że to nie wirus tylko zamierzony "psipadek" :-)

Za długo żyję na tym świecie...

Jeśli dobrze rozumiem sugerujesz, że to celowe działanie któregoś z systemów. Wszystkie dane (nr telefonu) ma chyba tylko Virgin. Bo płatność dostaje jakiś swój identyfikator więc PayU chyba nie zna numeru na konto którego jest wpłata.
P.G.

W dniu 19-01-17 o 23:13, janek z pola pisze:

Nie napisałeś najważniejszego - BlueMedia Watsonie. Wcale bym się nie zdziwił jakby wpłata bankowa szła nie gdzie indziej tylko właśnie do BlueMedia do Sopotu. Sprawdź czy na telefon rzeczywiście przyszedł SMS, czy był to nadpis (np. LOTERIA) czy zwykły numer skórcony (np. 7x1x). Jeżeli numer skrócony to sprawdź czy nie należy czasem do spółki BlueMedia.

Te kretyńskie SMS-y przychodzą co chwila nawet na mój telefon, choć nic
nigdy z niego nie aktywowałem SMS-em. Nie wykluczone, że jak ktoś coś
SMS-em płaci, to sobie typują z tego telefony,które nie mają
zablokowanych wysokopłatnych SMS-ów.

W dniu 20-01-2017 o 10:46, Robert Tomasik pisze:

W dniu 19-01-17 o 23:13, janek z pola pisze:

Nie napisałeś najważniejszego - BlueMedia Watsonie. Wcale bym się nie
zdziwił jakby wpłata bankowa szła nie gdzie indziej tylko właśnie do
BlueMedia do Sopotu. Sprawdź czy na telefon rzeczywiście przyszedł SMS, czy
był to nadpis (np. LOTERIA) czy zwykły numer skórcony (np. 7x1x). Jeżeli
numer skrócony to sprawdź czy nie należy czasem do spółki BlueMedia.

Te kretyńskie SMS-y przychodzą co chwila nawet na mój telefon, choć nic
nigdy z niego nie aktywowałem SMS-em. Nie wykluczone, że jak ktoś coś
SMS-em płaci, to sobie typują z tego telefony,które nie mają
zablokowanych wysokopłatnych SMS-ów.

Ja nigdy takiego sms-a nie dostałem.
Synowi kupujemy za 29zł pakiet nielimitowane sms-y i nielimitowane rozmowy (+ chyba w tym 8G) i poza tym na koncie ma zazwyczaj coś koło 2zł. Choć kiedyś pamiętam, że chciał 5zł, aby jakąś grę sobie ściągnąć więc raz kiedyś coś zapłacił telefonem.
P.G.

On Fri, 20 Jan 2017 11:53:58 +0100, Piotr Gałka<piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

Synowi kupujemy za 29zł pakiet nielimitowane sms-y i nielimitowane rozmowy (+ chyba w tym 8G) i poza tym na koncie ma zazwyczaj coś

koło

Czy syn nie jest już na tyle dorosły by posiadac abonament ze wszystkimi szykanami? Dzielnie rozwiązujecie problemy niestmiejace w innych systemach :)

--
Marek

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.2049046200045588934@news.neostrada.pl...
On Fri, 20 Jan 2017 11:53:58 +0100, Piotr

Synowi kupujemy za 29zł pakiet nielimitowane sms-y i nielimitowane rozmowy (+ chyba w tym 8G) i poza tym na koncie ma zazwyczaj coś

koło

Czy syn nie jest już na tyle dorosły by posiadac abonament ze wszystkimi szykanami? Dzielnie rozwiązujecie problemy niestmiejace w innych systemach :)

Jak widac na obrazku - nie jest wystarczajaco dorosly :-)
Strach pomyslec, ile by zaplacil, gdyby mial abonament, a tak to tylko 30 zl.

No chyba, ze ze wszystkimi szykanami - ale wtedy nie moglby za gre zaplacic ... i nie musialby do polnocy nad lekcjami siedziec :-)
Szykany mozna tez wprowawdzic na karcie :-)

Z dorosloscia zreszta nie ma  to nic wspolnego, bo i dorosli nierzadko padaja ofiarami takich naciagan/wyludzen itp.

To moze miec cos wspolnego z nieposiadaniem telefonu na karte, czy pakietami "no limit", musialby za mlodu gospodarowac doladowaniem za 10 zl, to by sie czegos nauczyl :)

J.

W dniu 2017-01-24 o 11:47, J.F. pisze:

To moze miec cos wspolnego z nieposiadaniem telefonu na karte, czy
pakietami "no limit", musialby za mlodu gospodarowac doladowaniem za 10
zl, to by sie czegos nauczyl :)

"Nolimit to zło" :)

--
Liwiusz

W dniu 19-01-2017 o 23:13, janek z pola pisze:

Nie napisałeś najważniejszego - BlueMedia Watsonie. Wcale bym się nie
zdziwił jakby wpłata bankowa szła nie gdzie indziej tylko właśnie do
BlueMedia do Sopotu.

Czy PayU i mtransfer idzie przez BlueMedia?
Nie przypuszczałem.

Sprawdź czy na telefon rzeczywiście przyszedł SMS, czy
był to nadpis (np. LOTERIA) czy zwykły numer skórcony (np. 7x1x). Jeżeli
numer skrócony to sprawdź czy nie należy czasem do spółki BlueMedia.

Wiem, tylko, że jakiś numer 900 i nie chcę dziś denerwować syna przypominając mu, że nie przeczytał (walczy o przetrwanie na pierwszym roku - dziś jakiś zbój).
Wieczorem poproszę go o przesłanie mi tego sms-a.
P.G.

W dniu 20-01-2017 o 11:41, Piotr Gałka pisze:

Wiem, tylko, że jakiś numer 900

Coś mi się pozajączkowało. Żona z nim rozmawiała i w tym co mówiła było jakieś 9 - może że to 709.
P.G.

Piotr Gałka wrote:

W dniu 19-01-2017 o 23:13, janek z pola pisze:

Nie napisałeś najważniejszego - BlueMedia Watsonie. Wcale bym się nie
zdziwił jakby wpłata bankowa szła nie gdzie indziej tylko właśnie do
BlueMedia do Sopotu.

Czy PayU i mtransfer idzie przez BlueMedia?
Nie przypuszczałem.

Człowiek się uczy przez całe życie. Nie "przez BlueMedię" tylko "do BlueMedii". Zadziwiająco dużo jest przypadków, gdy to BlueMedia obsługuje proces doładowań. Dlaczego operatorzy outsourcują do BlueMedii doładowania przelewami dostępne na ich własnych stronach? Pewnie dlatego że BlueMedia jest i tak zintegrowana z operatorami. Jest pośrednikiem doładowań w wielu serwisach niezależnych, w tym wiele banków mających w swojej bankowości elektronicznej usługę doładowania telefonu robi to za pośrednictwem BlueMedia. Skoro już to obługują to po co sam operator ma sobie robić drugi frontend do swojego systemu, skoro BlueMedia już to ma?

Tak jest w przypadku virgin: https://virginmobile.pl/doladuj-sie

Oświadczam, że:

    zapoznałem się z Regulaminem usługi natychmiastowego doładowania telefonu na kartę świadczonej przez Blue Media S.A. i akceptuję zawarte w nim warunki,

Także jeszcze raz: jeżeli tuż po doładowaniu konta przyszedł SMS, który zachęcał aby całe doładowanie wydać na usługę premium, polecam sprawdzić czy operatorem numeru premium nie jest czasem BlueMedia.

Sprawdź czy na telefon rzeczywiście przyszedł SMS, czy
był to nadpis (np. LOTERIA) czy zwykły numer skórcony (np. 7x1x). Jeżeli
numer skrócony to sprawdź czy nie należy czasem do spółki BlueMedia.

Wiem, tylko, że jakiś numer 900 i nie chcę dziś denerwować syna
przypominając mu, że nie przeczytał (walczy o przetrwanie na pierwszym
roku - dziś jakiś zbój).
Wieczorem poproszę go o przesłanie mi tego sms-a.
P.G.

--
Wysłane z pola.

W dniu 2017-01-19 o 20:52, Piotr Gałka pisze:

1. U syna w akademiku

Wybacz prywatę, ale jak na pl.soc.prawo opisywałeś, że fundujesz synowi akademik z funkcją gotowania 4 posiłków i prasowania, to już nie dziwię się, że i doładowanie telefonu przerasta jego możliwości :(

Wnioski wyciągnij sam, choć wątpię...

--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 11:56, Liwiusz pisze:

W dniu 2017-01-19 o 20:52, Piotr Gałka pisze:

1. U syna w akademiku

Wybacz prywatę, ale jak na pl.soc.prawo opisywałeś, że fundujesz synowi
akademik z funkcją gotowania 4 posiłków i prasowania, to już nie dziwię
się, że i doładowanie telefonu przerasta jego możliwości :(

Przyjmij proszę, że wyciągasz daleko idące wnioski opierając się na danych nie zawierających _wielu_ _kluczowych_ informacji.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 12:09, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 11:56, Liwiusz pisze:

W dniu 2017-01-19 o 20:52, Piotr Gałka pisze:

1. U syna w akademiku

Wybacz prywatę, ale jak na pl.soc.prawo opisywałeś, że fundujesz synowi
akademik z funkcją gotowania 4 posiłków i prasowania, to już nie dziwię
się, że i doładowanie telefonu przerasta jego możliwości :(

Przyjmij proszę, że wyciągasz daleko idące wnioski opierając się na
danych nie zawierających _wielu_ _kluczowych_ informacji.

Być może. W końcu "jak cię widzą, tak cię piszą". Sytuację mamy taką, że student nie podołał doładowaniu telefonu, a rodzice szukają pomocy na usenecie, co jest raczej z góry skazane na niepowodzenie, ponieważ poszkodowany nawet nie umie porządnie opisać sytuacji (np. nie wie gdzie i co wysłał).

--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 12:14, Liwiusz pisze:

Być może.

Przyjmij, że nie tylko może, ale na 100%.

W końcu "jak cię widzą, tak cię piszą". Sytuację mamy taką, że
student nie podołał doładowaniu telefonu,

Nigdy osobiście nie używałem doładowywanego telefonu, i na prawdę nie wiem jak to się inaczej niż przez sieć robi.
Sytuacja:
- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),
- limit transmisji danych w komórce wyczerpałeś kilak dni temu,
- na koncie telefonu masz nieco ponad 3zł,
- nigdy nie rozczajałeś obsługi swojego konta w banku sms-ami bo nie było Ci to do niczego potrzebne,
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na jutro - to piszę, bo może da się kupić jakąś zdrapkę doładowania po którą może dało by się pofatygować do jakiegoś nocnego sklepu - nie mam pojęcia.

Jak według Ciebie w takiej sytuacji aktywować pakiet za 30zł?

a rodzice szukają pomocy na usenecie,

Przecież nie proszę o doładowanie telefonu, ani o użalanie się nade mną czy synem. Nawet uważam, że dobrze się stało - 30zł za naukę to nie jest wygórowana cena.
Ja tylko chcę zrozumieć co może generować takie "przypadki" bo lubię po prostu wiedzieć. Opisałem możliwie dokładnie przebieg zdarzeń, aby jasne było, że zbieg okoliczności jest wysoce nieprawdopodobny.
Jak Ciebie to nie interesuje to pomiń ten wątek.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 12:50, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 12:14, Liwiusz pisze:

Być może.

Przyjmij, że nie tylko może, ale na 100%.

W końcu "jak cię widzą, tak cię piszą". Sytuację mamy taką, że
student nie podołał doładowaniu telefonu,

Nigdy osobiście nie używałem doładowywanego telefonu, i na prawdę nie
wiem jak to się inaczej niż przez sieć robi.
Sytuacja:
- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),
- limit transmisji danych w komórce wyczerpałeś kilak dni temu,
- na koncie telefonu masz nieco ponad 3zł,
- nigdy nie rozczajałeś obsługi swojego konta w banku sms-ami bo nie
było Ci to do niczego potrzebne,
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na
jutro - to piszę, bo może da się kupić jakąś zdrapkę doładowania po
którą może dało by się pofatygować do jakiegoś nocnego sklepu - nie mam
pojęcia.

Straszne bajki wymyślasz. Tak jakbyś się zatrzymał na epoce 10 lat temu wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł mieć takie problemy, że się chodzi z telefonem tylko na odbieranie? Toż to nawet największy menel może sobie pozwolić na dzwonienie, o studencie sponsorowanym w 4-gwiazdkowym akademiku już nie wspominając :)

Jak według Ciebie w takiej sytuacji aktywować pakiet za 30zł?

Nie wiem, nie podałeś tak nieistotnej informacji jak: jaki pakiet, jaka sieć.

a rodzice szukają pomocy na usenecie,

Przecież nie proszę o doładowanie telefonu, ani o użalanie się nade mną
czy synem. Nawet uważam, że dobrze się stało - 30zł za naukę to nie jest
wygórowana cena.

Nie widzę, aby ktokolwiek z was czegokolwiek się nauczył z tej sytuacji.

Ja tylko chcę zrozumieć co może generować takie "przypadki" bo lubię po
prostu wiedzieć. Opisałem możliwie dokładnie przebieg zdarzeń, aby jasne
było, że zbieg okoliczności jest wysoce nieprawdopodobny.

Nic nie opisałeś.
Zaloguj się do billingu telefonu i zobacz gdzie został wysłany sms, albo niech syn sprawdzi w hitorii smsów, co robił, a nie, że "amba wcięła, grupo pomóż".

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

temu wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

(zakładam że mówimy o minutach krajowych i sms/mms)

KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Our business in life is not to succeed but to continue to fail in high spirits.
-- Robert Louis Stevenson

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 13:08:03 UTC+1 użytkownik Kamil Jońca napisał:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]
> temu wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

(zakładam że mówimy o minutach krajowych i sms/mms)

Njumobile. Nolimit na komórki + sms + 1GB danych- 19zł
"Do komórkowych za 19zł"

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

temu wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

(zakładam że mówimy o minutach krajowych i sms/mms)

Ja korzystam z Redbullmobile, pakiet za 3zł na 4 dni. Nadto na allegro doładowanie taniej :)

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

temu wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

(zakładam że mówimy o minutach krajowych i sms/mms)

Ja korzystam z Redbullmobile, pakiet za 3zł na 4 dni. Nadto na allegro
doładowanie taniej :)

Czyli jeden. W dodatku, jeśli dobrze widzę, dość upierdliwy.
KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/

W dniu 2017-01-20 o 13:24, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

temu wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

(zakładam że mówimy o minutach krajowych i sms/mms)

Ja korzystam z Redbullmobile, pakiet za 3zł na 4 dni. Nadto na allegro
doładowanie taniej :)

Czyli jeden. W dodatku, jeśli dobrze widzę, dość upierdliwy.

Dla studenta jak znalazł. Zresztą co jest upierdliwego dla osoby aktywnie korzystającej z telefonu we wpisaniu kodu raz na 4 dni? Jak ktoś chce spokoju i wygody, ma szeroki wybór abonamentów, nieraz dwukrotnie droższych, a dających to samo.


--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Czyli jeden. W dodatku, jeśli dobrze widzę, dość upierdliwy.

Dla studenta jak znalazł. Zresztą co jest upierdliwego dla osoby
aktywnie korzystającej z telefonu we wpisaniu kodu raz na 4 dni? Jak
ktoś chce spokoju i wygody, ma szeroki wybór abonamentów, nieraz
dwukrotnie droższych, a dających to samo.

Przypomnę, że napisałeś:
"Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł"

Tak jakby ów "nolimit-za-20PLN"  był czymś powszechnym i oczywistym u każdego
operatora. No więc: nie jest. A że za 30-40 PLN można mieć to samo to
wiem. Ale to jest co najmniej połowę drożej od 20.

KJ




--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
<gorgo> what do you get when someone cracks your debian machine ?
<gorgo> mashed potato...

W dniu 2017-01-20 o 13:41, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Czyli jeden. W dodatku, jeśli dobrze widzę, dość upierdliwy.

Dla studenta jak znalazł. Zresztą co jest upierdliwego dla osoby
aktywnie korzystającej z telefonu we wpisaniu kodu raz na 4 dni? Jak
ktoś chce spokoju i wygody, ma szeroki wybór abonamentów, nieraz
dwukrotnie droższych, a dających to samo.

Przypomnę, że napisałeś:
"Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł"

Tak jakby ów "nolimit-za-20PLN"  był czymś powszechnym i oczywistym u każdego
operatora. No więc: nie jest.

Nie pisałem o powszechnym za 20zł, tylko o powszechnym za 20-25zł. I to już jest prawda. Oczywistym jest, że najtańszy będzie tylko jeden, ale tutaj jest to akurat oferta drugiego największego operatora w Polsce (a kto wie, czy po lutym nie będzie pierwszym).

A że za 30-40 PLN można mieć to samo to
wiem. Ale to jest co najmniej połowę drożej od 20.

No ale jak się ktoś pyta jaką jakaś usługa ma wartość, to podajesz mu cenę, za jaką można kupić w miarę tanio, a nie podajesz ceny kierowanej do niezorientowanej części nabywców.

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2017-01-20 o 13:41, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

Czyli jeden. W dodatku, jeśli dobrze widzę, dość upierdliwy.

Dla studenta jak znalazł. Zresztą co jest upierdliwego dla osoby
aktywnie korzystającej z telefonu we wpisaniu kodu raz na 4 dni? Jak
ktoś chce spokoju i wygody, ma szeroki wybór abonamentów, nieraz
dwukrotnie droższych, a dających to samo.

Przypomnę, że napisałeś:
"Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł"

Tak jakby ów "nolimit-za-20PLN"  był czymś powszechnym i oczywistym u każdego
operatora. No więc: nie jest.

Nie pisałem o powszechnym za 20zł, tylko o powszechnym za 20-25zł. I
to już jest prawda. Oczywistym jest, że najtańszy będzie tylko jeden,

Nie. Akurat ostatnio szukałem jakiegoś taniego "abonamentu" i poniżej 29
PLN było ciężko zejść. (Prawdą jest, że nie szukałem czegoś przy czym
trzeba manipulować co 3 czy 4 dni)


KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Next Friday will not be your lucky day.  As a matter of fact, you don't
have a lucky day this year.

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 20:47:28 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:
> Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.

Nie bardzo to nolimit
Ale podałem wyżej:
Njumobile- 19zł nolimit komórki i sms i 1gb neta

Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 20:47:28 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:
> Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.

Nie bardzo to nolimit
Ale podałem wyżej:
Njumobile- 19zł nolimit komórki i sms i 1gb neta

Ale to tylko w parze z kimś czy cos przeoczyłem?
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
What is worth doing is worth the trouble of asking somebody to do.

W dniu 2017-01-21 o 08:16, Kamil Jońca pisze:

Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 20:47:28 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez
ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.

Nie bardzo to nolimit
Ale podałem wyżej:
Njumobile- 19zł nolimit komórki i sms i 1gb neta

Ale to tylko w parze z kimś czy cos przeoczyłem?
KJ

Brak nolimit na stacjonarne. Bardzo się przydaje jak chcesz coś załatwić w przychodni, gazowni, energetyku, banku itp. Koleżanka ostatnio dzwoniła do jakiegoś banku, odebrali po ponad *godzinie*.
Mnie by taka przyjemność kosztowała prawie 20 zł.

Pozdrawiam

W dniu 2017-01-23 o 09:51, Miroo pisze:

W dniu 2017-01-21 o 08:16, Kamil Jońca pisze:

Kris <kszysztofc@gmail.com> writes:

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 20:47:28 UTC+1 użytkownik Akarm napisał:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez
ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.

Nie bardzo to nolimit
Ale podałem wyżej:
Njumobile- 19zł nolimit komórki i sms i 1gb neta

Ale to tylko w parze z kimś czy cos przeoczyłem?
KJ

Brak nolimit na stacjonarne. Bardzo się przydaje jak chcesz coś załatwić
w przychodni, gazowni, energetyku, banku itp. Koleżanka ostatnio
dzwoniła do jakiegoś banku, odebrali po ponad *godzinie*.
Mnie by taka przyjemność kosztowała prawie 20 zł.

Ja też kilka dni temu wisiałem w przychodni godzinę na telefonie. Oczywiście "na połączeniu" z centralką.

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez stacjonarnych. Gdyby jeszcze ten dorzutek stacjonarnych kosztował niewiadomo ile, ale tak to jest tylko efekt źle dobranej przez klienta oferty, albo skutek dziwnej polityki "oszczędzania" ("nie dopłacę 5zł, aby mieć nolimit na stacjonarne, bo na stacjonarne mogę dzwonić z domu z telefonu za 50zł").

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez

Ale to Ty wprowadziłeś temat nolimit do wątku :)

KJ

--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
You will stop at nothing to reach your objective, but only because your
brakes are defective.

W dniu 2017-01-23 o 10:11, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez

Ale to Ty wprowadziłeś temat nolimit do wątku :)

Powtórzę, bo widzę że przed wycięciem cytatu nie zdążyłeś go przeczytać:

> Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez stacjonarnych.

--
Liwiusz

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2017-01-23 o 10:11, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez

Ale to Ty wprowadziłeś temat nolimit do wątku :)

Powtórzę, bo widzę że przed wycięciem cytatu nie zdążyłeś go przeczytać:

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez stacjonarnych.

Bardziej chodziło mi o "[...]Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za
20-25zł[...]" .
KJ

--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
Any father who thinks he's all important should remind himself that this
country honors fathers only one day a year while pickles get a whole week.

W dniu 2017-01-23 o 10:42, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

W dniu 2017-01-23 o 10:11, Kamil Jońca pisze:

Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> writes:

[...]

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez

Ale to Ty wprowadziłeś temat nolimit do wątku :)

Powtórzę, bo widzę że przed wycięciem cytatu nie zdążyłeś go przeczytać:

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez stacjonarnych.

Bardziej chodziło mi o "[...]Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za
20-25zł[...]" .

Gubisz wątek.

--
Liwiusz

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o64ggd$rmt$1@node2.news.atman.pl...

Ja też kilka dni temu wisiałem w przychodni godzinę na telefonie. Oczywiście "na połączeniu" z centralką.

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez stacjonarnych. Gdyby jeszcze ten dorzutek stacjonarnych kosztował niewiadomo ile, ale tak to jest tylko efekt źle dobranej przez klienta oferty, albo skutek dziwnej

Bo raz na rok dzwoni do przychodni, jakby nie wiedzial, ze telefonicznie to tam nic nie zalatwi :-)

polityki "oszczędzania" ("nie dopłacę 5zł, aby mieć nolimit na stacjonarne, bo na stacjonarne mogę dzwonić z domu z telefonu za 50zł").

Roznica bywa wieksza.

Raczej ponarzekaj na operatorow, ktorzy nie wiadomo czego postanowili sobie ze stacjonarek zrobic zrodlo dochodu :-)

J.

W dniu 2017-01-23 o 10:30, J.F. pisze:

Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o64ggd$rmt$1@node2.news.atman.pl...

Ja też kilka dni temu wisiałem w przychodni godzinę na telefonie.
Oczywiście "na połączeniu" z centralką.

Nie rozumiem tych podniecających się "nolimtem" bez stacjonarnych.
Gdyby jeszcze ten dorzutek stacjonarnych kosztował niewiadomo ile, ale
tak to jest tylko efekt źle dobranej przez klienta oferty, albo skutek
dziwnej

Bo raz na rok dzwoni do przychodni, jakby nie wiedzial, ze telefonicznie
to tam nic nie zalatwi :-)

Trudno dyskutować z twoimi błędnymi tezami. Normalnie na stacjonarne dzwoni się częściej niż raz na rok, i wiele rzeczy można załatwić. Człowiek normalnie korzystający z telefonu dzwoni na stacjonarne. Jeśli ktoś dzwoni mało, albo tylko na wybrane numery (do rodziny?), to ofertą jest jakiś pakiet minut (np. 100 za 5zł), albo bezpłatne połączenia wewnątrz sieci, a nie taka proteza "bezpłatne komórkowe", błędnie nazywana nolimitem.

Raczej ponarzekaj na operatorow, ktorzy nie wiadomo czego postanowili
sobie ze stacjonarek zrobic zrodlo dochodu :-)

Bo mogą. Bo gro ludzi "nie zauważy różnicy", czy nawet jeszcze będą zadowoleni "bo oni przecież nie dzwonią na stacjonarne". A jak jednak będą musieli zadzwonić, to przepłacą.

--
Liwiusz

W dniu 2017-01-20 o 20:56, Kris pisze:

Njumobile- 19zł nolimit komórki i sms i 1gb neta

Znaczy bez stacjonarnych? Czyli du...  nie nolimit poniżej 20 zł :-)

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-01-20 o 20:56, Kris pisze:

Njumobile- 19zł nolimit komórki i sms i 1gb neta

Znaczy bez stacjonarnych? Czyli du...  nie nolimit poniżej 20 zł :-)

A to zalezy ile ktos na te stacjonarki dzwoni.
Dla jednych to jednak moze byc nolimi za 19zl, dla innych za 29, dla jeszcze innych np za 23 zl srednio...

J.

W dniu 2017-01-23 o 10:23, J.F. pisze:

A to zalezy ile ktos na te stacjonarki dzwoni.
Dla jednych to jednak moze byc nolimi za 19zl, dla innych za 29, dla
jeszcze innych np za 23 zl srednio...

Jak ktoś już chce no limit to po to żeby nie sprawdzać gdzie dzwoni tylko DZWONIĆ i nie marnować czasu i nerwów.

Dlatego podniecanie się nolimitem za 20 zł gdy prawdziwy kosztuje 30 (np.) uważam za śmieszne skąpstwo nie warte zachodu i dyskusji.

Nie stać na 30 zł to niech weźmie na kartę i liczy minuty. Proste :-)

To pisałem ja, Kowalski z zarobkami poniżej średniej krajowej :-)

z

W dniu 2017-01-23 o 11:07, z pisze:

W dniu 2017-01-23 o 10:23, J.F. pisze:

A to zalezy ile ktos na te stacjonarki dzwoni.
Dla jednych to jednak moze byc nolimi za 19zl, dla innych za 29, dla
jeszcze innych np za 23 zl srednio...

Jak ktoś już chce no limit to po to żeby nie sprawdzać gdzie dzwoni
tylko DZWONIĆ i nie marnować czasu i nerwów.

Dlatego podniecanie się nolimitem za 20 zł gdy prawdziwy kosztuje 30
(np.) uważam za śmieszne skąpstwo nie warte zachodu i dyskusji.

Przede wszystkim chodzi o to, że oferta bez stacjonarnych (jak i bez mmsów, o czym większość zapomina) *nie jest nolimitem*. A mimo to jest tak reklamowana.

Nie stać na 30 zł to niech weźmie na kartę i liczy minuty. Proste :-)

Jest wiele ofert z liczeniem minut, za cenę poniżej 10zł można wybrać coś do gadania przez godzinę, dwie lub trzy, a jeszcze bezpłatne w sieci.

--
Liwiusz

W dniu 2017-01-23 o 11:20, Liwiusz pisze:

Przede wszystkim chodzi o to, że oferta bez stacjonarnych (jak i bez
mmsów, o czym większość zapomina) *nie jest nolimitem*. A mimo to jest
tak reklamowana.

Co nie znaczy że piszący tu rozgarnięci, inteligentni, na poziomie ludzie muszą ten reklamowy bełkot powtarzać :-)

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5885d5cb$0$15209$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-01-23 o 10:23, J.F. pisze:

A to zalezy ile ktos na te stacjonarki dzwoni.
Dla jednych to jednak moze byc nolimi za 19zl, dla innych za 29, dla
jeszcze innych np za 23 zl srednio...

Jak ktoś już chce no limit to po to żeby nie sprawdzać gdzie dzwoni

Wielu tak naprawde to az "no limit" niepotrzebny ... ale tak sie porobilo, ze innych juz prawie nie ma :-)

tylko DZWONIĆ i nie marnować czasu i nerwów.

A i tak wie, ze ze wiekszosc przegaduje z dziewczyna, i to na komorke :-)

Dlatego podniecanie się nolimitem za 20 zł gdy prawdziwy kosztuje 30 (np.) uważam za śmieszne skąpstwo nie warte zachodu i dyskusji.

Takie czasy - za 30 zl to mozna miec wszedzie, teraz jak ktos chce sie wykazac, to musi znalez lepsza oferte :)

Nie stać na 30 zł to niech weźmie na kartę i liczy minuty. Proste :-)

Ale nie trzeba, nju ma to do siebie, ze i te stacjonarne sa ograniczone.
Wiecej niz 29zl za rozmow nie zaplaci, a moze mniej.

Pozostaje kwestia sms  :-)

J.

W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 13:11:37 UTC+1 użytkownik J..F. napisał:

Ale nie trzeba, nju ma to do siebie, ze i te stacjonarne sa ograniczone.
Wiecej niz 29zl za rozmow nie zaplaci, a moze mniej.

Pozostaje kwestia sms  :-)

Jako że trzem osobom z mojej rodziny karty NJU zamówiłem i praktycznie obsługuję ich konta to trochę ta ofertę przybliżę

Mama która potrafi wygadać grubo ponad 3000minut miesięcznie płaci ok 20zł w ofercie "Do komórkowych za 19 zł" -rozmowy komórkowe bez limitu - max. 19 zł.
-rozmowy ze stacjonarnymi bez limitu - max. 10 zł.
-SMS-y i MMS-y bez limitu - max. 9 zł.
-3 GB internetu - max. 19 zł.

Teściowa trochę z netu w komórce korzysta i tez płaci 19zł- oferta "Rozmowy i internet" Ma tym:
Rozmowy bez limitu (z numerami komórkowymi),
Internet 1 GB. bez limitu ze stacjonarnymi - dodatkowo max. 10 zł.
SMS i MMS: bez limitu- dodatkowo max. 9 zł.

Teściu płaci 39zł w ofercie "Jeden na wszystko" i to jest chyba pełny nolimit bo ma w tym:
-rozmowy komórkowe i stacjonarne bez limitu
-SMS-y i MMS-y bez limitu
-32,5 GB internetu

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:fdb245b8-059a-41a6-a609-a41437c06a0b@googlegroups.com...
W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 13:11:37 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ale nie trzeba, nju ma to do siebie, ze i te stacjonarne sa
ograniczone.
Wiecej niz 29zl za rozmow nie zaplaci, a moze mniej.

Pozostaje kwestia sms  :-)

Jako że trzem osobom z mojej rodziny karty NJU zamówiłem i praktycznie obsługuję ich konta to trochę ta ofertę przybliżę

Mama która potrafi wygadać grubo ponad 3000minut miesięcznie płaci ok 20zł w ofercie "Do komórkowych za 19 zł"
-rozmowy komórkowe bez limitu - max. 19 zł.
-rozmowy ze stacjonarnymi bez limitu - max. 10 zł.
-SMS-y i MMS-y bez limitu - max. 9 zł.
-3 GB internetu - max. 19 zł.

Ale to znaczy, ze niemal wylacznie do komorek, ewentualnie  prawie wszystko na stacjonarne.
Bo jak bedzie troche komorek, troche stacjonarnych, troche SMS i ciut internetu - to bedzie 57 zl, a nie 20 :-)

Teściu płaci 39zł w ofercie "Jeden na wszystko" i to jest chyba pełny nolimit bo ma w tym:
-rozmowy komórkowe i stacjonarne bez limitu
-SMS-y i MMS-y bez limitu
-32,5 GB internetu

Ale to jednak 39zl. Mozna poszukac tanszej oferty, choc raczej mniej internetu.

J.

W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 14:47:48 UTC+1 użytkownik J..F. napisał:

Ale to znaczy, ze niemal wylacznie do komorek, ewentualnie  prawie

Dokładnie tak. Praktycznie comiesiąc ponad 3tys minut

wszystko na stacjonarne.
Bo jak bedzie troche komorek, troche stacjonarnych, troche SMS i ciut internetu - to bedzie 57 zl, a nie 20 :-)

Nie ma takiej opcji
Już chyba ze dwa lata mama z tego korzysta i nigdy więcej jak 21zł nie zapłaciła. Ale zaintrygowałeś mnie tym netem i widzę ze muszę mamie zmienić usługę na "Rozmowy i internet" Będzie bezpieczniej bo nawet jak tam przypadkowo się net włączy to nic za transfer nie nalicza a w usłudze która ma obecnie gdy w smartfonie by net włączyła przypadkowo to w najgorszym wypadku by za net 19zł dopłaciła. "Rozmowy i internet" jest bezpieczniejsze bo 1GB w abonamencie a później lejek.

Ale to jednak 39zl. Mozna poszukac tanszej oferty, choc raczej >mniej internetu.

Jako ze gość w ochronie pracuje na nocki to sobie całe noce jakieś filmy via net ogląda. Tak średnio 10GB miesięcznie do tej pory zużywa(dane z 3 ost miesięcy) Więc może coś tańszego o dyche bym mu znalazł ale szkoda zachodu.

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości
W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 14:47:48 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:

Ale to znaczy, ze niemal wylacznie do komorek, ewentualnie  prawie

Dokładnie tak. Praktycznie comiesiąc ponad 3tys minut

wszystko na stacjonarne.
Bo jak bedzie troche komorek, troche stacjonarnych, troche SMS i ciut
internetu - to bedzie 57 zl, a nie 20 :-)

Nie ma takiej opcji
Już chyba ze dwa lata mama z tego korzysta i nigdy więcej jak 21zł nie zapłaciła.

Opcja jest - wystarczy ze zadzwoni "do przychodni" i powisi godzine na sluchawce :)

Ale to jednak 39zl. Mozna poszukac tanszej oferty, choc raczej  >mniej internetu.

Jako ze gość w ochronie pracuje na nocki to sobie całe noce jakieś filmy via net ogląda.
Tak średnio 10GB miesięcznie do tej pory zużywa(dane z 3 ost miesięcy) Więc może coś tańszego o dyche bym mu znalazł ale szkoda zachodu.

A obiektowego wifi tam nie ma ?

J.

W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 15:45:14 UTC+1 użytkownik J..F. napisał:

Opcja jest - wystarczy ze zadzwoni "do przychodni" i powisi godzine na sluchawce :)

To max 10zł dojdzie;).
A 10zł to jaby nie patrzec ok 1% mamy emerytury

A obiektowego wifi tam nie ma ?

Jak by było to by teść miał "rozmowy i internet" a nie fulwypas nolimit;)

W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 17:19:00 UTC+1 użytkownik Pete napisał:

A ma ktoś mama/teść coś stacjonarnego od orange?
Bo wtedy 4 karty SIM z nolimit kosztują łącznie 65PLN

Ja mam neostrade.
Na siebie musiałbym wziąć
Dzięki za namiar- poczytam

W dniu 2017-01-23 o 13:11, J.F. pisze:

A i tak wie, ze ze wiekszosc przegaduje z dziewczyna, i to na komorke :-)

To gimbaza tak ma. :-) Kowalski raz na kilka miesięcy się natnie na rachunek 20-30 zł za połączenia na stacjonarne do jakiejś instytucji gdzie musi zadzwonić i więcej już pseudo nolimitu nie weźmie :-)

Pozostaje kwestia sms  :-)

SMS? Po co jak się ma darmowe rozmowy?

Albo wszelakiej maści komunikatory na bezmyślne czatowania. :-)

Wszak te parę giga internetu też dają w pakiecie.

z

Użytkownik "z"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5885fb43$0$15207$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-01-23 o 13:11, J.F. pisze:

A i tak wie, ze ze wiekszosc przegaduje z dziewczyna, i to na komorke :-)

To gimbaza tak ma. :-) Kowalski raz na kilka miesięcy się natnie na rachunek 20-30 zł za połączenia na stacjonarne do jakiejś instytucji gdzie musi zadzwonić i więcej już pseudo nolimitu nie weźmie :-)

Jesli raz na pare miesiecy, to sobie policzy, ze i tak jest do przodu.

A jesli czesciej - w nju jest gorny limit 10zl na stacjonarne, wiec wiecej nie zaplaci.
Ale jak ma byc ciesciej, to z 20zl robi sie nam 30.

Pozostaje kwestia sms  :-)

SMS? Po co jak się ma darmowe rozmowy?

Czasem sie przydaja.

Albo wszelakiej maści komunikatory na bezmyślne czatowania. :-)
Wszak te parę giga internetu też dają w pakiecie.

A to juz zalezy od pakietu.

J.

W dniu 2017-01-23 o 14:50, J.F. pisze:

Jesli raz na pare miesiecy, to sobie policzy, ze i tak jest do przodu.

Ale po to brał nolimit żeby nie liczyć i nie modlić się że to będzie raz na miesiąc albo 50 zł co 3 mies. :-)

A jesli czesciej - w nju jest gorny limit 10zl na stacjonarne, wiec
wiecej nie zaplaci.

Dlatego mówimy o _prawdziwym no limit_ który obejmuje również stacjonarne

Czasem sie przydaja.

Masz rację przydaje się 3-5 razy w miesiącu :-)

A to juz zalezy od pakietu.

Nie wyobrażam sobie NO LIMITU ;-) bez paru giga netu żeby nie dziadować i znowu liczyć grosze :-)
Czasem trzeba jakieś www obejrzeć choćby rozkład jazdy oblukać.

NIE. Nie pudelki bo to ogląda gimbaza i zdrapuje zdrapki co miesiąc albo nowe startery z bonusami za rejestrację ;-)

z

W dniu 2017-01-23 o 15:09, z pisze:

A to juz zalezy od pakietu.

Nie wyobrażam sobie NO LIMITU ;-) bez paru giga netu żeby nie dziadować
i znowu liczyć grosze :-)

Ile by tego pakietu nie było - nie można mówić, że smsa może sobie wysłać przez komunikator - po to właśnie jest nolimit, aby wiadomość tekstową po prostu wysłać, a nie zastanawiać się, jaki komunikator trzeba zainstalować, aby komuś wysłać wiadomość tekstową, i co zrobić, jeśli ten ktoś z żadnego komunikatora nie korzysta?

--
Liwiusz

W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 15:13:00 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:
 

Ile by tego pakietu nie było - nie można mówić, że smsa może sobie wysłać przez komunikator - po to właśnie jest nolimit, aby wiadomość tekstową po prostu wysłać,

Zależy co kto lubi
Ja sms praktycznie nie wysyłam, nie wiem czy w ostatnich 12 miesiącach więcej jak 10szt wysłałem. Pewnie nie. Wole zadzwonić.
SMsy to dla gimbazy usługa;)

W dniu 2017-01-23 o 15:12, Liwiusz pisze:

jeśli ten ktoś z żadnego komunikatora nie korzysta?

To dzwoni :-) a jak  musi i potrafi ;-) to wyśle te parę w miesiącu co będzie stanowiło 1-2 zł. W porównaniu z infolinią czy szpitalem (odpukać) koszty są pomijalne.

z

W dniu 2017-01-20 o 20:47, Akarm pisze:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez
ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.

Miszcz ortografii nawet czytać nie umie ("zakładam że mówimy o minutach krajowych i sms/mms")

--
Liwiusz

Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> writes:

W dniu 2017-01-20 o 13:04, Kamil Jońca pisze:

Pokażesz mi ten nolimit za 20 PLN?

Na przykład w sieci Virgin Mobile za 19 zł jest rozmawianie bez
ograniczeń na stacjonarne i komórkowe. Dodatkowo: 30 SMS i 300 MB.

30SMS to jest dość daleko od "no limit"
KJ
--
http://stopstopnop.pl/stop_stopnop.pl_o_nas.html
.... My pants just went on a wild rampage through a Long Island Bowling Alley!!

W dniu 2017-01-20 o 20:50, Kamil Jońca pisze:

30SMS to jest dość daleko od "no limit"
KJ

Faktycznie.
Jeśli ktoś oprócz rozmów bez ograniczeń na stacjonarne i komórkowe musi wysyłać nieograniczoną ilość SMS, to w sieci Virgin Mobile zapłaci więcej. Taki pakiet kosztuje 25 zł.

--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 20-01-2017 o 12:58, Liwiusz pisze:

Straszne bajki wymyślasz. Tak jakbyś się zatrzymał na epoce 10 lat temu
wstecz. Żeby w dzisiejszych czasach w dobie nolimitu za 20-25zł mieć
takie problemy, że się chodzi z telefonem tylko na odbieranie?

Nie mam czasu aby co rusz robić analizy rynku. Kilka lat temu (znacznie mniej jak 10) wybrałem dla synów Virgin. Za 29zł sms-y i rozmowy bez limitu a przy okazji ileś G transferu, którego potrzeby w ogóle nie brałem pod uwagę.
U siebie w telefonie mam wyłączoną możliwość transmisji danych bo:
- nie wiem do czego miało by mi to być przydatne,
- pasuje mi, że telefon wymaga ładowania co kilkanaście dni.

Jak według Ciebie w takiej sytuacji aktywować pakiet za 30zł?

Nie wiem, nie podałeś tak nieistotnej informacji jak: jaki pakiet, jaka
sieć.

Że Virgin było w pierwszym poście, a jaki pakiet - nie wiedziałem, że to ma jakiś wpływ. Nie pamiętam nazwy - za 29zł jak napisałem wyżej.

Przecież nie proszę o doładowanie telefonu, ani o użalanie się nade mną
czy synem. Nawet uważam, że dobrze się stało - 30zł za naukę to nie jest
wygórowana cena.

Nie widzę, aby ktokolwiek z was czegokolwiek się nauczył z tej sytuacji.

Inaczej na to patrzę.
Liczę na to, że nawet w totalnym pośpiechu i zabieganiu następnym razem syn dokładnie przeczyta treść sms-a nawet jak on przyjdzie, gdy się właśnie spodziewa sms-a. Liczę też na to, że jest to kolejny bodziec poza moimi tłumaczeniami, że sms z kodem z banku należy czytać.
A jakby mi się udało zrozumieć, kto ogarnął ten przypadek to może uda mi się wyeliminować tego kogoś z dostępu do moich działań.

Nic nie opisałeś.
Zaloguj się do billingu telefonu i zobacz gdzie został wysłany sms, albo
niech syn sprawdzi w hitorii smsów, co robił, a nie, że "amba wcięła,
grupo pomóż".

Tu mnie masz. Nawet nie skojarzyłem, że da się zobaczyć historię operacji na telefonie. Ja się tam loguję raz na miesiąc, wpłacam 30zł i pakiet się sam odnawia i zapominam o temacie.
To, że na koncie jest zawsze mało to świadoma decyzja syna - liczył na to, że to go uchroni właśnie od takich przypadków wyłudzeń.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 13:28, Piotr Gałka pisze:

Że Virgin było w pierwszym poście, a jaki pakiet - nie wiedziałem, że to
ma jakiś wpływ. Nie pamiętam nazwy - za 29zł jak napisałem wyżej.

Mógł się przełączyć na freemium i za te 3zł wykupić 1gb.

Poza tym o jakim pakiecie za 29zł piszesz? Za 29zł jest cały pakiet rozmów/smsów i 5 lub 7gb neta, a we freemium sam pakiet 10gb kosztuje 10zł.

Inaczej na to patrzę.
Liczę na to, że nawet w totalnym pośpiechu i zabieganiu następnym razem
syn dokładnie przeczyta treść sms-a nawet jak on przyjdzie, gdy się

Serio? Chłop 20 lat i jeszcze liczysz na jego wychowanie? I to, że się będzie uczył na cudzych błędach? (bo stracił wasze 30zł, a nie swoje).

właśnie spodziewa sms-a. Liczę też na to, że jest to kolejny bodziec

poza moimi tłumaczeniami, że sms z kodem z banku należy czytać.
A jakby mi się udało zrozumieć, kto ogarnął ten przypadek to może uda mi
się wyeliminować tego kogoś z dostępu do moich działań.

Nic nie opisałeś.
Zaloguj się do billingu telefonu i zobacz gdzie został wysłany sms, albo
niech syn sprawdzi w hitorii smsów, co robił, a nie, że "amba wcięła,
grupo pomóż".

Tu mnie masz. Nawet nie skojarzyłem, że da się zobaczyć historię
operacji na telefonie. Ja się tam loguję raz na miesiąc, wpłacam 30zł i
pakiet się sam odnawia i zapominam o temacie.
To, że na koncie jest zawsze mało to świadoma decyzja syna - liczył na
to, że to go uchroni właśnie od takich przypadków wyłudzeń.

Wpłacaj mu te 30zł (od czasu do czasu 25zł) ostatniego dnia obowiązywania pakietu za 29zł, wówczas zawsze będzie miał aktywne połączenia.

--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 13:40, Liwiusz pisze:

W dniu 2017-01-20 o 13:28, Piotr Gałka pisze:

Że Virgin było w pierwszym poście, a jaki pakiet - nie wiedziałem, że to
ma jakiś wpływ. Nie pamiętam nazwy - za 29zł jak napisałem wyżej.

Mógł się przełączyć na freemium i za te 3zł wykupić 1gb.

Ani ja ani chyba on nie słyszeliśmy wcześniej o freemium. Jak kiedyś chcieliśmy zmienić pakiet (w ramach pakietów #Wszystko) to się okazało, że w trakcie miesiąca się nie da. Trzeba było wyłączyć samoodnawianie (lub musiało zabraknąć kasy na koniec miesiąca) i potem włączyć inny.

Poza tym o jakim pakiecie za 29zł piszesz? Za 29zł jest cały pakiet
rozmów/smsów i 5 lub 7gb neta, a we freemium sam pakiet 10gb kosztuje 10zł.

Przyjrzę się temu Freemium kiedyś jak znajdę czas. Czy przypadkiem (na bazie poprzednich doświadczeń) przełączenie nie wymaga poczekania do końca miesiąca.

Serio? Chłop 20 lat i jeszcze liczysz na jego wychowanie? I to, że się
będzie uczył na cudzych błędach? (bo stracił wasze 30zł, a nie swoje).

Podobno człowiek uczy się całe życie :)
Masz rację, że nasze i że to ma wpływ.
Ale zdarzyło mi się (pamiętam 2 takie przypadki) być tak zakręconym nadmiarem zadań, że potrafiłem wziąć od brata coś z informacją, że jutro ktoś po to przyjdzie, położyć u siebie na półce, a jutro jak ten ktoś przyszedł to nic nie pamiętać. Mam podstawy podejrzewać, że syn może w tym tygodniu być w podobnym stanie.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 14:17, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 13:40, Liwiusz pisze:

W dniu 2017-01-20 o 13:28, Piotr Gałka pisze:

Że Virgin było w pierwszym poście, a jaki pakiet - nie wiedziałem, że to
ma jakiś wpływ. Nie pamiętam nazwy - za 29zł jak napisałem wyżej.

Mógł się przełączyć na freemium i za te 3zł wykupić 1gb.

Ani ja ani chyba on nie słyszeliśmy wcześniej o freemium.

Poczytaj. Za darmo 30 minut, 30 sms i 300mb, i można dokupywać pakiety minut, gb i sms. Może wyjść taniej niż te miesięczne 29zł.

Jak kiedyś
chcieliśmy zmienić pakiet (w ramach pakietów #Wszystko) to się okazało,
że w trakcie miesiąca się nie da. Trzeba było wyłączyć samoodnawianie
(lub musiało zabraknąć kasy na koniec miesiąca) i potem włączyć inny.

To prawda. Założyłem, że pisząc o 29zł, masz na myśli nie sam pakiet 10gb, tylko całą taryfę z rozmowami i smsami. Wówczas, skoro skończyła się ona synowi kilka dni temu i nie została przedłużona z uwagi na brak środków, można by było przejść na inny "duży pakiet", w tym na freemium.

Przyjrzę się temu Freemium kiedyś jak znajdę czas. Czy przypadkiem (na
bazie poprzednich doświadczeń) przełączenie nie wymaga poczekania do
końca miesiąca.

Wymaga, tylko pytanie jest, czy syn aktualnie posiada coś włączonego? Net mógł się skończyć, ale w takim razie rozmowy i smsy darmowe jeszcze powinny być. Na koncie przez internet sprawdzisz co ma włączone i do kiedy. Wówczas trzeba kliknąć, aby nie przedłużało się przy kolejnym razie (albo po prostu nie ładować konta) i po skończeniu obecnego okresu przejść.



--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 14:30, Liwiusz pisze:

Wymaga, tylko pytanie jest, czy syn aktualnie posiada coś włączonego?

Posiada.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 14:49, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 14:30, Liwiusz pisze:

Wymaga, tylko pytanie jest, czy syn aktualnie posiada coś włączonego?

Posiada.

Co? Jak się nazywa ta jego taryfa?

--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 14:59, Liwiusz pisze:

W dniu 2017-01-20 o 14:49, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 14:30, Liwiusz pisze:

Wymaga, tylko pytanie jest, czy syn aktualnie posiada coś włączonego?

Posiada.

Co? Jak się nazywa ta jego taryfa?

Skoro wiesz, że Virgin i że #Wszystko i że za 29zł.
Zmuszasz mnie do szukania.
Pakiet #WSZYSTKO o nazwie #BEZLIMITU.

Nie wiem po co Ci to potrzebne.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 17:21, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 14:59, Liwiusz pisze:

W dniu 2017-01-20 o 14:49, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 14:30, Liwiusz pisze:

Wymaga, tylko pytanie jest, czy syn aktualnie posiada coś włączonego?

Posiada.

Co? Jak się nazywa ta jego taryfa?

Skoro wiesz, że Virgin i że #Wszystko i że za 29zł.
Zmuszasz mnie do szukania.
Pakiet #WSZYSTKO o nazwie #BEZLIMITU.

Nie wiem po co Ci to potrzebne.

Już wiem #wszystko :)
Zastanawiam się tylko co to za dodatkowy pakiet internetu za 29zł, skoro tam pakiet taki kosztuje 25zł (29zł kosztuje cały pakiet #bezlimitu, ale wcześniej pisałeś, że ten pakiet nadal jest włączony, skończył się tylko internet z tych 10gb w niego wchodzący).

--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 19:46, Liwiusz pisze:

Już wiem #wszystko :)
Zastanawiam się tylko co to za dodatkowy pakiet internetu za 29zł, skoro
tam pakiet taki kosztuje 25zł (29zł kosztuje cały pakiet #bezlimitu, ale
wcześniej pisałeś, że ten pakiet nadal jest włączony, skończył się tylko
internet z tych 10gb w niego wchodzący).

Czegoś musiałeś nie zrozumieć, albo ja się gdzieś walnąłem.

Chodziło o dodatkowy pakiet GB. No i do wyboru (teraz zajrzałem) 3G za 15zł i 10G za 25zł.
Wybraliśmy 10G. Żona wpłaciła 30 (bo chyba na liście standardowych wpłat nie ma 25) więc kliknęła 30.
W jakimś momencie mogłem napisać, że ten pakiet był za 30, ale nie sądzę, abym napisał, że za 29.
P.G.

W dniu 20-01-2017 o 12:58, Liwiusz pisze:

Zaloguj się do billingu telefonu

Zrobiłem jak napisałeś - numer 92521, sms kosztował 30.75.

To mnie prowadzi np do:
http://www.nieznany-numer.pl/Numer/92521
gdzie nie wszystko co piszą rozumiem. Jakie podszywanie się pod kogoś...

A tu wygląda, że to jakaś subskrypcja, którą być może należało by teraz wyłączyć http://bramkisms.info/bramka-sms-92521,34wj
są jakieś opisy jak, ale nie dla Virgin.

Dlaczego takie durnoty nie są z definicji poblokowane?
Pytanie retoryczne :)
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 13:53, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 12:58, Liwiusz pisze:

Zaloguj się do billingu telefonu

Zrobiłem jak napisałeś - numer 92521, sms kosztował 30.75.

To mnie prowadzi np do:
http://www.nieznany-numer.pl/Numer/92521
gdzie nie wszystko co piszą rozumiem. Jakie podszywanie się pod kogoś...

A tu wygląda, że to jakaś subskrypcja, którą być może należało by teraz
wyłączyć http://bramkisms.info/bramka-sms-92521,34wj
są jakieś opisy jak, ale nie dla Virgin.

Dlaczego takie durnoty nie są z definicji poblokowane?
Pytanie retoryczne :)

Poproś jeszcze syna, aby ci dokładnie przeforwardował smsy, jakie dostał, i jakie wysyłał.

--
Liwiusz

W dniu 20-01-2017 o 14:08, Liwiusz pisze:

Poproś jeszcze syna, aby ci dokładnie przeforwardował smsy, jakie
dostał, i jakie wysyłał.

Zrobię to wieczorem. Nie chcę go dodatkowo denerwować podczas zajęć, wytykając niejako, że był nieuważny. On i tak jest (od tygodnia) jak to mówi "w czarnej dupie".
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 14:23, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 14:08, Liwiusz pisze:

Poproś jeszcze syna, aby ci dokładnie przeforwardował smsy, jakie
dostał, i jakie wysyłał.

Zrobię to wieczorem.

I niech poda dokładnie, o której godzinie to było.

   MJ

W dniu 20.01.2017 14:23, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 14:08, Liwiusz pisze:

Poproś jeszcze syna, aby ci dokładnie przeforwardował smsy, jakie
dostał, i jakie wysyłał.

Zrobię to wieczorem. Nie chcę go dodatkowo denerwować podczas zajęć,
wytykając niejako, że był nieuważny. On i tak jest (od tygodnia) jak to
mówi "w czarnej dupie".
P.G.

No i?

   MJ

W dniu 2017-01-25 o 12:41, Michał Jankowski pisze:

Zrobię to wieczorem. Nie chcę go dodatkowo denerwować podczas zajęć,
wytykając niejako, że był nieuważny. On i tak jest (od tygodnia) jak to
mówi "w czarnej dupie".
P.G.

No i?

20.01 odłączyłem się z komputerem od sieci i nie miałem w planie go podłączać (od 21 nowy okres licencji na antywirus i woleliśmy, aby likwidowane komputery (jeszcze z XP) już w nowym okresie się nie pojawiły). Miałem w poniedziałek/wtorek wrócić, ale nagle zwaliły się dwie rzeczy do zrobienia więc przenosiny na nowy musiały poczekać.

Nie może w telefonie znaleźć treści tego co dostał. Pamięta coś w tym stylu: "Aktywacja usługi ag.kod. Wyślij sms o treści ag.kod aby aktywować."
Odpowiedział "ag.kod" na numer: 92521 (niecałe 5 minut po kliknięciu w aktywuj pakiet w Virgin - czyli po kliknięciu krótka rozmowa: dostaniesz sms i zaraz sms)
Na to dostał kolejnego sms-a: Twój kod dla usługi AG.KOD to:465221
Z tym już nic nie zrobił.
P.G.

W dniu 2017-01-27 o 13:23, Piotr Gałka pisze:

W dniu 2017-01-25 o 12:41, Michał Jankowski pisze:

Zrobię to wieczorem. Nie chcę go dodatkowo denerwować podczas zajęć,
wytykając niejako, że był nieuważny. On i tak jest (od tygodnia) jak to
mówi "w czarnej dupie".
P.G.

No i?

20.01 odłączyłem się z komputerem od sieci i nie miałem w planie go
podłączać (od 21 nowy okres licencji na antywirus i woleliśmy, aby
likwidowane komputery (jeszcze z XP) już w nowym okresie się nie
pojawiły). Miałem w poniedziałek/wtorek wrócić, ale nagle zwaliły się
dwie rzeczy do zrobienia więc przenosiny na nowy musiały poczekać.

Nie może w telefonie znaleźć treści tego co dostał. Pamięta coś w tym
stylu: "Aktywacja usługi ag.kod. Wyślij sms o treści ag.kod aby aktywować."
Odpowiedział "ag.kod" na numer: 92521 (niecałe 5 minut po kliknięciu w
aktywuj pakiet w Virgin - czyli po kliknięciu krótka rozmowa: dostaniesz
sms i zaraz sms)
Na to dostał kolejnego sms-a: Twój kod dla usługi AG.KOD to:465221
Z tym już nic nie zrobił.
P.G.

Albo ściemnia i sobie coś kupił przez ten sms, albo go oszukali jak moherową babcię.
http://krknews.pl/grozny-wirus-facebooku-krakowski-artysta-ofiara/

--
Liwiusz

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o6fe39$a1j$1@news.chmurka.net...

Nie może w telefonie znaleźć treści tego co dostał. Pamięta coś w tym stylu: "Aktywacja usługi ag.kod. Wyślij sms o treści ag.kod aby aktywować."
Odpowiedział "ag.kod" na numer: 92521 (niecałe 5 minut po kliknięciu w aktywuj pakiet w Virgin - czyli po kliknięciu krótka rozmowa: dostaniesz sms i zaraz sms)

Na pewno nie wczesniej ?
Zbieznosc czasowa bylaby interesujaca

Na to dostał kolejnego sms-a: Twój kod dla usługi AG.KOD to:465221

Google znajduje cos tego typu
https://pl-pl.facebook.com/help/community/question/?id=1245633372160389

"OTRZYMAŁAM INFORMACJĘ ZNAJOMYCH IZ Z MOJEGO KONTA Z FACEBOOKA ZOSTAŁY IM WYSŁANE WIADOMOŚCI O TREŚCI CYTUJE :
Cześć :) mam prośbę, mogę wyggrać zestaw do układania włosów, zbieram na to kody, mam juz 32, a potrzebuje 50 :),
wyslesz darmowego sms na numer 92521 o treści ag.kod ?
od razu po tym przyjdzie Ci to co potrzebuje, to podasz mi to tu ? Prosze, odwdzieczę się jakos :**
PROBLEM POKLEGA NA TYM IŻ W TYM CZASIE NIE KORZYSTAŁAM Z FACEBOOKA"

Takie wyludzenia ostatnio w modzie, ciekawe tylko, ze google nie znajduje kto chce platnosci w taki sposob.

Mozliwosci innych cale mnostwo, szczegolnie jesli piszesz, ze synowi grac sie zachcialo.

Ale ... jesli zbieznosc czasowa jest jednak duza, to moze warto przeskanowac wlasny komputer.
Bo facebooka niekoniecznie - tu jak widac inny kanal komunikacji.

J.

Użytkownik Piotr Gałka piotr.galka@cutthismicromade.pl ...

- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),

I studenci nie wymyslili nic zeby go naprawić / wymienic?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji." Frank Herbert

W dniu 2017-01-20 o 16:00, Budzik pisze:

Użytkownik Piotr Gałka piotr.galka@cutthismicromade.pl ...

- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),

I studenci nie wymyslili nic zeby go naprawić / wymienic?

To akademik, gdzie studentom prasują ubrania i dają 4 posiłki dziennie - stawiam dolary przeciwko orzechom, że tamtejszy mieszkaniec nawet zmyć naczyń nie potrafi, o przyszyciu guzika już nie wspominając, a gdzież tam by ktoś myślał o naprawie wifi :)

--
Liwiusz

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 16:04:17 UTC+1 użytkownik Liwiusz napisał:

To akademik, gdzie studentom prasują ubrania i dają 4 posiłki dziennie - stawiam dolary przeciwko orzechom, że tamtejszy mieszkaniec nawet zmyć naczyń nie potrafi, o przyszyciu guzika już nie wspominając, a gdzież tam by ktoś myślał o naprawie wifi :)

Znam osobę która do dziekanatu dzwoniła i usprawiedliwiała syna;)
Akademik itp też w imieniu syna załatwiała.

W dniu 20-01-2017 o 17:06, Kris pisze:

Znam osobę która do dziekanatu dzwoniła i usprawiedliwiała syna;)
Akademik itp też w imieniu syna załatwiała.

Syn w normalnym, uczelnianym się zakwaterował tydzień przed zajęciami - taki wymóg dla pierwszego roku. Jak się zorientował jak to wygląda zaczął szukać kwater prywatnych ale natknął się na ten - było akurat jeszcze jedno wolne miejsce. Nasza rola sprowadziła się do zaakceptowania kosztów (tak się złożyło, że decyzję musiałem podejmować idąc granią w Beskidach, gdy już wiedziałem, że każda zwłoka wydłuży czas wędrowania przez las w całkowitych ciemnościach, a decyzji nie można było odkładać, bo chcieli od niego jednoznacznej deklaracji).
P.G.

W dniu 20-01-2017 o 16:04, Liwiusz pisze:

To akademik, gdzie studentom prasują ubrania i dają 4 posiłki dziennie -
stawiam dolary przeciwko orzechom, że tamtejszy mieszkaniec nawet zmyć
naczyń nie potrafi, o przyszyciu guzika już nie wspominając, a gdzież
tam by ktoś myślał o naprawie wifi :)

Koledzy syna w tym akademiku to głównie studenci prawa - więc co do naprawiania wifi zgadam się z Twoim tokiem.
Syn się zżyma, że oni mają tylko kilka dni zajęcia i mnóstwo wolnego, a on zajęcia od rana do wieczora i mnóstwo roboty (jest tam jedyny z nawigacji AM).

Ale Cię bolą te posiłki :). Tak sobie wymyśliło Opus Dei jeszcze przed wojną. Nie mam na to wpływu.
Mamy podstawy uważać, że ten akademik to najlepsze co mogło się trafić. Bez tego nie miałby żadnych szans, a tak jakieś tam ma.
Jeśli chcesz poznać (zrozumieć w zasadzie się nie da) motywacje naszych decyzji to odezwij się na priv i jednoznacznie zadeklaruj, że zachowasz to co Ci napiszę dla siebie - zaufam.
A w przeciwnym wypadku przyjmij, że znasz tylko wyrywkowe informacje.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 17:05, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 16:04, Liwiusz pisze:

To akademik, gdzie studentom prasują ubrania i dają 4 posiłki dziennie -
stawiam dolary przeciwko orzechom, że tamtejszy mieszkaniec nawet zmyć
naczyń nie potrafi, o przyszyciu guzika już nie wspominając, a gdzież
tam by ktoś myślał o naprawie wifi :)

Koledzy syna w tym akademiku to głównie studenci prawa - więc co do
naprawiania wifi zgadam się z Twoim tokiem.
Syn się zżyma, że oni mają tylko kilka dni zajęcia i mnóstwo wolnego, a
on zajęcia od rana do wieczora i mnóstwo roboty (jest tam jedyny z
nawigacji AM).

Ale Cię bolą te posiłki :). Tak sobie wymyśliło Opus Dei jeszcze przed
wojną. Nie mam na to wpływu.
Mamy podstawy uważać, że ten akademik to najlepsze co mogło się trafić.
Bez tego nie miałby żadnych szans, a tak jakieś tam ma.
Jeśli chcesz poznać (zrozumieć w zasadzie się nie da) motywacje naszych
decyzji to odezwij się na priv i jednoznacznie zadeklaruj, że zachowasz
to co Ci napiszę dla siebie - zaufam.
A w przeciwnym wypadku przyjmij, że znasz tylko wyrywkowe informacje.

Chętnie się dowiem. Zachowam poufność.

--
Liwiusz

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5tcfc$k0j$1@news.chmurka.net...

Koledzy syna w tym akademiku to głównie studenci prawa - więc co do naprawiania wifi zgadam się z Twoim tokiem.
Syn się zżyma, że oni mają tylko kilka dni zajęcia i mnóstwo wolnego, a on zajęcia od rana do wieczora i mnóstwo roboty (jest tam jedyny z nawigacji AM).

No coz, ja to pamietam ze swoich czasow - student elektroniki siedzi na cwiczeniach, student prawa siedzi w bibliotece.

Podreczniki podobnie grube, tylko te elektroniczne chyba latwiej zrozumiec :-)
(oczywiscie nie studentowi prawa)

Mamy podstawy uważać, że ten akademik to najlepsze co mogło się trafić. Bez tego nie miałby żadnych szans, a tak jakieś tam ma.
Jeśli chcesz poznać (zrozumieć w zasadzie się nie da) motywacje naszych decyzji to odezwij się na priv i jednoznacznie zadeklaruj, że zachowasz to co Ci napiszę dla siebie - zaufam.

Nas chyba troche smieszy to zalatwianie za doroslego chlopa w koncu :-)

P.S. nawigacja AM ... jakas akademia morska ? A kto mu pomoze na statku ?

J.

W dniu 20-01-2017 o 17:25, J.F. pisze:

Nas chyba troche smieszy to zalatwianie za doroslego chlopa w koncu :-)

Co konkretnie według Ciebie niepotrzebnie załatwialiśmy za ?
P.G.

W dniu piątek, 20 stycznia 2017 18:56:57 UTC+1 użytkownik Piotr Gałka napisał:

W dniu 20-01-2017 o 17:25, J.F. pisze:
>
> Nas chyba troche smieszy to zalatwianie za doroslego chlopa w koncu :-)

Co konkretnie według Ciebie niepotrzebnie załatwialiśmy za ?

Wg mnie wszystko.
Mojej 15 letniej córce do głowy by nie przyszło o północy dzwonić do rodziców bo wifi znikneło. W 2 minuty by załatwiła udostepnienie netu od koleżanki np.

W dniu 20-01-2017 o 19:27, Kris pisze:

Wg mnie wszystko.
Mojej 15 letniej córce do głowy by nie przyszło o północy dzwonić do rodziców bo wifi znikneło. W 2 minuty by załatwiła udostepnienie netu od koleżanki np.

Nie każdy ma takie szczęście.
P.G.

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5tj18$mgc$1@news.chmurka.net...
W dniu 20-01-2017 o 17:25, J.F. pisze:

Nas chyba troche smieszy to zalatwianie za doroslego chlopa w koncu :-)

Co konkretnie według Ciebie niepotrzebnie załatwialiśmy za ?

No wlaczyc pakiet w telefonie to sam sobie powinien potrafic ...

choc faktycznie - przy braku internetu i niecheci do placenia za poczatkowy transfer moze byc to trudne :-)

J.

W dniu 20-01-2017 o 16:00, Budzik pisze:

Użytkownik Piotr Gałka piotr.galka@cutthismicromade.pl ...

- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),

I studenci nie wymyslili nic zeby go naprawić / wymienic?

Awarie są przejściowe. Nie wiem, czy mają dostęp do węzła wifi. Może jak rano zgłoszą to ktoś robi reset i po problemie.
P.G.

W dniu 2017-01-20 o 17:07, Piotr Gałka pisze:

W dniu 20-01-2017 o 16:00, Budzik pisze:

Użytkownik Piotr Gałka piotr.galka@cutthismicromade.pl ...

- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),

I studenci nie wymyslili nic zeby go naprawić / wymienic?

Awarie są przejściowe. Nie wiem, czy mają dostęp do węzła wifi. Może jak
rano zgłoszą to ktoś robi reset i po problemie.

Któryś z tych studentów musi mieć jakiś abonament ze względnie dużym pakietem danych i może udostępniać pozostałym po wifi.

--
Liwiusz

Użytkownik Piotr Gałka piotr.galka@cutthismicromade.pl ...

- nie masz dostępu do sieci (wysiadło WiFi),

I studenci nie wymyslili nic zeby go naprawić / wymienic?

Awarie są przejściowe. Nie wiem, czy mają dostęp do węzła wifi. Może jak rano zgłoszą to ktoś robi reset i po problemie.

No to dawac tego co ma no limit internet i niech udostepnia hot spot :)
Albo lapek pod pache i do kumpla co ma internet. Albo jeszcze lepiej do kolezanki ;-P
Ale Liwiusz ma rację, troche zabrzmiało rzeczywiście jakby dorosły chłop potrzebował pomocy rodziców, zeby sobie inet w 21 wieku "skołowac" :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Delikatnie chwytasz, rozchylasz nogi, bierzesz do ust i zaczynasz
ssać i ssać... raz szybciej, raz wolniej. Tak właśnie je się raki.

W dniu 2017-01-20 o 20:00, Budzik pisze:

Ale Liwiusz ma rację, troche zabrzmiało rzeczywiście jakby dorosły chłop
potrzebował pomocy rodziców, zeby sobie inet w 21 wieku "skołowac" :)

Tak mi się skojarzyło :)
https://www.youtube.com/watch?v=6qkIatyFTCA&feature=youtu.be&t=2540

On 2017-01-20 12:50, Piotr Gałka wrote:

Sytuacja:  [...]
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na
jutro

Przyznam że nie pamiętam aby ktokolwiek z pracowników naukowych fatygował się do studentów o 12 w nocy aby im coś zadać na nastepny dzień rano. To musi być jakieś interesujące miejsce lub niezwykle oddani edukacji pracownicy.

W dniu 20-01-2017 o 19:00, Sebastian Biały pisze:

On 2017-01-20 12:50, Piotr Gałka wrote:

Sytuacja:  [...]
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na
jutro

Przyznam że nie pamiętam aby ktokolwiek z pracowników naukowych
fatygował się do studentów o 12 w nocy aby im coś zadać na nastepny
dzień rano. To musi być jakieś interesujące miejsce lub niezwykle oddani
edukacji pracownicy.

Uzasadnij na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że jak ktoś uczy się po nocy to z tego wynika, że jakiś pracownik naukowy musi się w tym samym czasie fatygować.
P.G.

Piotr Gałka w <news:o5tkf7$n0n$1news.chmurka.net>:

W dniu 20-01-2017 o 19:00, Sebastian Biały pisze:

On 2017-01-20 12:50, Piotr Gałka wrote:

Sytuacja:  [...]
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na
jutro

Uzasadnij na jakiej podstawie wyciągasz wniosek,

Na podstawie tego co wypisujesz na usenecie. Ale moze podsumujmy: 1. synuś ma zapewnione najlepsze warunki, ma kucharki, prasowaczki (może
nawet ktoś mu za kase pieluchy zmienia)

2. pomimo warunków stworzonych prze ojców synuś ma "zbója"

3. tatuś nie wie co to "zbój"
<https://pl.wiktionary.org/wiki/Indeks:Polski_-_Gwara_studencka#Z>

4. tatuś płaci za gamonia bez mrugnięcia okiem...

5. tatuś sie chwali że go na takie wychowanie stać



CROSS:  pl.biznes.banki,pl.soc.prawo
  FUT:  pl.soc.prawo
--
'Tom N'

On 2017-01-20 19:21, Piotr Gałka wrote:

Sytuacja:  [...]
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na
jutro

Przyznam że nie pamiętam aby ktokolwiek z pracowników naukowych
fatygował się do studentów o 12 w nocy aby im coś zadać na nastepny
dzień rano. To musi być jakieś interesujące miejsce lub niezwykle oddani
edukacji pracownicy.

Uzasadnij na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że jak ktoś uczy się po
nocy to z tego wynika, że jakiś pracownik naukowy musi się w tym samym
czasie fatygować.

Ponieważ nie przypuszczam aby był sens hodować dalej studenta który o 12 w nocy ma jeszcze mnóstwo rzeczy na jutro. Wiekszośc z nas była studentami i tak po prawdzie: czas akurat zawsze był, kwestia organizacji i unikania wiecznych imprez. Jak ktoś się nie organizuje to naprawde może nie warto się męczyć, studia powinny być przyjemnością a nie katownią.

Widziałem to z dwóch stron, zarowno studenta jak i prowadzącego. Nijak nie potrafie pojąć tego typu sytacji. Widocznie byłem na mało ciekawej uczelni. Miszczuf z oczami na zapałkach przewijało się cała masa, ale zazwyczaj po pierwszym roku znikali w rynku pracy McDonalda. Miałem z tego czasem cheesburgera bez kolejki a oni jak by bardziej usmiechnięci.

W dniu 20-01-2017 o 20:03, Sebastian Biały pisze:

Uzasadnij na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, że jak ktoś uczy się po
nocy to z tego wynika, że jakiś pracownik naukowy musi się w tym samym
czasie fatygować.

Ponieważ nie przypuszczam aby był sens hodować dalej studenta który o 12
w nocy ma jeszcze mnóstwo rzeczy na jutro.

To jest zupełnie inny temat (zdecydowanie NTG) w żaden sposób nie tłumaczący Twojego rozumowania.
Uważam, że odpowiedź jest nie na temat.

Wiekszośc z nas była
studentami i tak po prawdzie: czas akurat zawsze był, kwestia
organizacji i unikania wiecznych imprez. Jak ktoś się nie organizuje to
naprawde może nie warto się męczyć, studia powinny być przyjemnością a
nie katownią.

Oczywiście.
Ja w ogóle nie pamiętam, abym się na studiach uczył (może skleroza) z jednym wyjątkiem jak kiedyś czegoś nie mogłem z matmy ogarnąć i przez 4 popołudnia w kółko czytałem 4 strony z książki. Olśniło mnie koło 22 wieczorem przed kolo. Zamiast brać się wtedy za rozwiązywanie zadań postanowiłem wyobrazić sobie wszystkie możliwe zadania na ten temat i wystarczyło na 5-kę.
Trochę miałem potem przebojów z kolegami bo mieli pretensje, że ja na pewno wszystkie zadania rozwiązałem tylko jak mnie od kilku dni o to męczyli to nie chciałem im podać rozwiązań. Nie wierzyli, że do ostatniej chwili nie rozumiałem, i że można zastąpić rozwiązywanie zadań ich układaniem.

Widziałem to z dwóch stron, zarowno studenta jak i prowadzącego. Nijak
nie potrafie pojąć tego typu sytacji.

Teraz ja odpowiem udając, że piszesz o sytuacji, którą ja opisałem a nie o tej którą Ty (według mnie niepotrzebnie) do dyskusji wprowadzasz.
Nie wyobrażasz sobie, że materiały potrzebne do przygotowania sprawozdania są w necie i jest do tego potrzebny dostęp i to wcale nie oznacza, że jakiś pracownik dydaktyczny musi wtedy być aktywny?
Za moich czasów (jak uczyłem na politechnice) studenci nie potrzebowali dostępu do neta (nie było czegoś takiego), ale teraz jest inaczej.

Widocznie byłem na mało ciekawej
uczelni. Miszczuf z oczami na zapałkach przewijało się cała masa, ale
zazwyczaj po pierwszym roku znikali w rynku pracy McDonalda. Miałem z
tego czasem cheesburgera bez kolejki a oni jak by bardziej usmiechnięci.

A ja mam nadzieję, że tego konkretnego miszcza da się doprowadzić do "przyjemności ze studiowania", bo nie jest głupi, tylko ma duże zaległości.
P.G.

On 2017-01-20 20:59, Piotr Gałka wrote:

Ponieważ nie przypuszczam aby był sens hodować dalej studenta który o 12
w nocy ma jeszcze mnóstwo rzeczy na jutro.

To jest zupełnie inny temat (zdecydowanie NTG) w żaden sposób nie
tłumaczący Twojego rozumowania.
Uważam, że odpowiedź jest nie na temat.

Nie musisz uważać, w temacie to oznaczyłem.

Teraz ja odpowiem udając, że piszesz o sytuacji, którą ja opisałem a nie
o tej którą Ty (według mnie niepotrzebnie) do dyskusji wprowadzasz.
Nie wyobrażasz sobie, że materiały potrzebne do przygotowania
sprawozdania są w necie i jest do tego potrzebny dostęp i to wcale nie
oznacza, że jakiś pracownik dydaktyczny musi wtedy być aktywny?

Nikt nie zakłada że student na 8h przed oddaniem siądzie przed sprawozdaniem. Zazwyczaj zakłada się że ma na to tydzień, miedzy laborkami. Bywały przypadki kiedy były to laborki jedna po drugiej, wtedy nikt przy zdrowych zmysłach [1] nie kazał robić tego w czasie zerowym. Nie ma tu zapewne winy prowadzącego, ja tylko jestem taki złośliwy cham że posłużyłem się sarkazmem.

A być może również wyjątkowo głupi jestem, ale sprawozdania robiłem po laborkach. Bo coś jeszcze pamiętałem. Reszta roku, szczególnie na 1/2 sem stosowała praktykę odwrotną ze skutkami mizernymi. Potem już nie musieli.

Za moich czasów (jak uczyłem na politechnice) studenci nie potrzebowali
dostępu do neta (nie było czegoś takiego), ale teraz jest inaczej.

Niewiele. Może poza faktem że za innych czasów jak by się obudził ktoś o 24 że nie ma sprawozdania to biblioteki nie można by otworzyć za 30zł i ksero tez nie działa. Trzeba było *przewidywać* konsekwencje balowania, pracy czy przytulania. Sztuka jak widać zanika.

A ja mam nadzieję, że tego konkretnego miszcza da się doprowadzić do
"przyjemności ze studiowania", bo nie jest głupi, tylko ma duże zaległości.
P.G.

Powodzenia. Mam jednak mieszane uczucia sądząc po skali zawalenia tematu. Ku zachęcie: prawie wszyscy moi koledzy którzy nie poszli na studia mają dzisiaj więcej hajsu i mniejszą świadomość ogólną -> mniejszy stres.

PS. Cieszyc się należy że to sprawozdanie jednak nie powstało, skoro człek miał kłopoty z czytaniem SMSa i czajeniem bazy.

[1] Tak wiem, to kłopotliwe założenie, stan faktycznie może być inny.

W dniu 20-01-2017 o 21:49, Sebastian Biały pisze:

Za moich czasów (jak uczyłem na politechnice) studenci nie potrzebowali
dostępu do neta (nie było czegoś takiego), ale teraz jest inaczej.

Niewiele. Może poza faktem że za innych czasów jak by się obudził ktoś o
24 że nie ma sprawozdania to biblioteki nie można by otworzyć za 30zł i
ksero tez nie działa.

Nie za bardzo widzę (trochę widzę, ale słabo) związek sprawozdania z biblioteką.
Ksero?
Jak pracowałem na polibudzie to aby skopiować jedną stronę musiałem pisać podanie i dostać na nim jedną a może kilka pieczątek i podpisów.

Powodzenia. Mam jednak mieszane uczucia sądząc po skali zawalenia
tematu.

Pożyjemy, zobaczymy.
P.G.

Dnia Fri, 20 Jan 2017 22:58:45 +0100, Piotr Gałka napisał(a):

W dniu 20-01-2017 o 21:49, Sebastian Biały pisze:

Za moich czasów (jak uczyłem na politechnice) studenci nie potrzebowali
dostępu do neta (nie było czegoś takiego), ale teraz jest inaczej.

Niewiele. Może poza faktem że za innych czasów jak by się obudził ktoś o
24 że nie ma sprawozdania to biblioteki nie można by otworzyć za 30zł i
ksero tez nie działa.

Nie za bardzo widzę (trochę widzę, ale słabo) związek sprawozdania z biblioteką.

Czasem trzeba w tym sprawozdaniu cos madrego napisac, a co dokladniej
to napisali w pewnej ksiazce/skrypcie, a ona w bibliotece :-)

J.

Użytkownik "Sebastian Biały"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5tj8r$73n$1@node2.news.atman.pl...
On 2017-01-20 12:50, Piotr Gałka wrote:

Sytuacja:  [...]
- jest północ, a masz jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia koniecznie na
jutro

Przyznam że nie pamiętam aby ktokolwiek z pracowników naukowych fatygował się do studentów o 12 w nocy aby im coś zadać na nastepny dzień rano. To musi być jakieś interesujące miejsce lub niezwykle oddani edukacji pracownicy.

No, mnie sie zdarzalo miec zajecia do 20:30, potem podroz do domu - i do polnocy malo czasu.

Ale faktycznie raczej nie zadawali wtedy zadan na drugi dzien rano.

Ale jak sie okazywalo, ze ksiazke trzeba bylo w bibliotece pozyczyc, to czas na przeczytanie sie kurczyl.

J.

W dniu 20-01-2017 o 19:24, J.F. pisze:

No, mnie sie zdarzalo miec zajecia do 20:30, potem podroz do domu - i do
polnocy malo czasu.

Ale faktycznie raczej nie zadawali wtedy zadan na drugi dzien rano.

Skąd pomysł, że to musiało być tak późno zadane? Nie zdarzało Ci się robić sprawozdania z laborki (sprzed tygodnia) wieczorem przed terminem.
Kiedyś wszystko się miało na papierze, a teraz wiele materiałów jest na stronach uczelni bo jest założenie, że dostęp do sieci ma każdy.
P.G.

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:o5tktq$n71$1@news.chmurka.net...
W dniu 20-01-2017 o 19:24, J.F. pisze:

No, mnie sie zdarzalo miec zajecia do 20:30, potem podroz do domu - i do
polnocy malo czasu.

Ale faktycznie raczej nie zadawali wtedy zadan na drugi dzien rano.

Skąd pomysł, że to musiało być tak późno zadane? Nie zdarzało Ci się robić sprawozdania z laborki (sprzed tygodnia) wieczorem przed terminem.

Mnie to zawsze, ale Sebastian cos chyba pije do systematycznosci, nie odwlekaniu na ostania chwile itp :-)

J.

na pl.biznes.banki.mydlane Liwiusz pisze tak:

Sytuację mamy taką, że student nie podołał doładowaniu telefonu, a
rodzice szukają pomocy na usenecie

w tych trudnych czasach kto nas przytuli jeśli nie usenet?

--
Piotrek

Let me see your war face.

On 2017-01-19 20:52, Piotr Gałka wrote:

Czy według Was powinienem przyjąć, że jedyne podejrzane miejsce to mój
komputer?

Mysle ze mozna wyobrazic sobie sytuacje w ktorej ktos ma na
zainfekowanym smartfonie takiego syfa, ktory przechwytuje wszystkie
SMSy i ma filtr na powiadomienia o doladowaniu czy operacji finansowej
i podstawia w jego miejsce cos co udaje warunek do sfinalizowania takiej
operacji w postaci wyslania SMS - wlasnie na numer premium.

Ale jeszcze bym sprawdzil czy jednak ten SMS to nie byl na jakis
dziwny sposob platnosci za doladowanie pakietu. Albo zareklamowal
u operatora, niech to przesledza - w sumie maja wszystko w reku,
to co sie dzialo z platnoscia oraz w wiadomosciach SMS.



--

memento lorem ipsum

Policja by zaczęła od hipotezy, że syn kręci. :)

   MJ

Michał Jankowski w <news:o5t0od$7aj$1news.agh.edu.pl>:

Policja by zaczęła od hipotezy, że syn kręci. :)

Oj tam, mój dostał 500 + 6pkt od policjanta, i w ramach rekompensaty -100
przez 40 miesięcy ode mnie za spowodowanie stłuczki golfem kolegi (do
kasacji i dlatego -100) oraz 300 bez punktów za rowerowanie po spożyciu.
Pikna szkoła, niańczyć to można ewentualnie wnuki, a nie >20 gamonie...


CROSS:  pl.biznes.banki,pl.misc.samochody
  FUT:  pl.misc.samochody
--
'Tom N'

Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości

8. Syn dostaje sms w którym coś pisze, że ma odpowiedzieć. Zakręcony totalnie (od tygodnia siedzi całymi nocami) bez wnikania odpowiada
- i to jest błąd. Nie zajarzył, że coś nie tak - wszystko mu się zgadzało - miał dostać sms i dostał, a procedury aktywacji pakietu dodatkowego mógł nie kojarzyć - nie pamiętam, czy kiedykolwiek opłacaliśmy jakiś dodatkowy pakiet.
9. Pakiet się nie aktywował (Virgin daje sobie 24h, ale powinno być szybciej).
10. Po telefonie do Virgin okazuje się, że syn wysłał sms-a za 30zł no i nie było kasy na aktywację pakietu.
Oczywiste mi się wydaje, że po kliknięciu w aktywuj kasa powinna być blokowana, ale może to tylko ja tak myślę.

Chyba tak sobie myslisz ... ja tam mysle, ze powinien sie natychmiast aktywowac, a jest jak jest :-(

Zbieg okoliczności jest nieprawdopodobny - wpłata 30zł i zaraz sms, na którego odpowiedź kosztuje 30zł.
Zaangażowane strony:
- mBank,
- PayU,
- Virgin,
- Home.pl - tam trafiają np maile z PayU o transakcjach.
- mój komputer (z aktywnym komercyjnym ESET-NOD32 antywirusem).
Czy według Was powinienem przyjąć, że jedyne podejrzane miejsce to mój komputer?

A twoj komputer zna numer syna ?
Obstawialbym, ze tylko Virgin - im ten system dziala jak chce.

Ale warto sprawdzic wszystko - kiedy przyszedl ten sms, co zawieral, kiedy wplynely pieniadze ... i powtorzyc eksperyment :-)

A jak to smartfon, to niektore programy/gry same potrafia wysylac SMS - moze ma tam cos co wysyla co godzine, tylko wczesniej nie bylo na koncie 30 zl.

Mozna zablokowac uslugi premium - i warto to zrobic.

Chyba nie może mieć to żadnego związku, ale ciekawe, że tej samej nocy nasze telefony (żony i mój, oba w Play) utraciły możliwość wysyłania sms (rozmawiać można, a sms - nie udało się wysłać) - nigdy wcześniej się z czymś takim nie spotkałem.
Za dużo katastrof jak na jedną noc :).

Byc moze jedno z drugim sie wiaze. A byla np awaria centrum SMS.

J.

W dniu 20-01-2017 o 14:57, J.F. pisze:

Oczywiste mi się wydaje, że po kliknięciu w aktywuj kasa powinna być
blokowana, ale może to tylko ja tak myślę.

Chyba tak sobie myslisz ... ja tam mysle, ze powinien sie natychmiast
aktywowac, a jest jak jest :-(

Widząc jak ich system działa (nie działa) o takim nadmiarze szczęścia nie marzę :).

Czy według Was powinienem przyjąć, że jedyne podejrzane miejsce to mój
komputer?

A twoj komputer zna numer syna ?
Obstawialbym, ze tylko Virgin - im ten system dziala jak chce.

Jak się loguję do Virgin to gdzieś tam ten numer chyba jest widoczny a więc potencjalnie dostępny.

A jak to smartfon, to niektore programy/gry same potrafia wysylac SMS -
moze ma tam cos co wysyla co godzine, tylko wczesniej nie bylo na koncie
30 zl.

Już po (długo po) napisaniu na grupę wpadłem na to, że nie wymieniłem jednego z uczestników - telefon syna - może właśnie najsłabsze ogniwo, bo on jakieś gry na pewno sobie skądś tam pobrał.

Mozna zablokowac uslugi premium - i warto to zrobic.

Muszę poszukać jak to się w Virgin robi.
P.G.

W dniu 20.01.2017 o 14:57, J.F. pisze:

Obstawialbym, ze tylko Virgin - im ten system dziala jak chce.

Właśnie. Mi dla jednego numeru w zależności od humoru i zakładki podaje stan zł: zero, prawidłowy, lub stan drugiego numeru na tym samym koncie. A pakiet #wszystkocośtam nie chce się właśnie włączyć od kilku dni, mimo że złotówek jest więcej niż 29.

--
Alf/red/

Piotr Gałka wrote:

opłacaliśmy jakiś dodatkowy pakiet.

Nie mogłeś skorzystać z Pomarańczowych bonusów?

9. Pakiet się nie aktywował (Virgin daje sobie 24h, ale powinno być szybciej).

Dwa razy w miesiącu aktywuję pakiet --   wiem, że bywa różnie. [na
 domiar złego niekoniecznie Virgin zwraca mi szmal za
 pośrednictwem Agory]

10. Po telefonie do Virgin okazuje się, że syn wysłał sms-a za 30zł no i

Wejdź do Klubu i sprawdź w historii połączeń, na jaki numer
 poszedł sms?

--
Eneuel


-- -- Android NewsGroup Reader-- --
http://usenet.sinaapp.com/