Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie. Sprawa jest następująca:
Mam przygotowany biznesplan, rozpisany projekt serwisu, bardzo atrakcyjną domenę a za tym wszystkim stoi oczywiście mój pomysł. Potrzebuję wsparcia inwestorskiego, z tym, że nie musi to być "czysta" gotówka. Zamiast tego wystarczy background techniczny (serwer, administrator, programista, grafik, tłumacz). Gdzie poszukiwać inwestora? Czy moglibyście podać namiary na jakieś fundusze / instytucje finansowe zajmujące się (współ)finansowaniem takich projektów? Czy pozyskanie inwestora może się łączyć z wystąpieniem o fundusze unijne na dany projekt? Jaka jest praktyka w takich sytuacjach? Czy trzeba posiadać własną działalność gospodarczą (aktualnie jestem zatrudniony na etacie w firmie zupełnie spoza branży internetowej i finansowej)? Jak zwykle wyglądają negocjacje a następnie ewentualna współpraca z inwestorem w takich przypadkach? Jak wyglądają te kwestie od strony formalnej - czy ja jestem właścicielem takiego serwisu a inwestor ma udziały itp.?
Dodam, że projekt nie zalicza się do tych z grupy wysokiego ryzyka. Oceniam, że potrzeba zainwestować jednorazowo około 50 tysięcy +  miesięczny koszt utrzymania przez rok (wtedy zacznie zarabiać na siebie) około 3 tysięcy.
Jeśli ktoś zechciałby mi podpowiedzieć coś sensownego, byłbym bardzo wdzięczny. Ewentualnie proszę o kontakt na maila: extroden(.at.)gazeta.pl Pozdrawiam.


--

Użytkownik "extroden" <extroden.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i0snvd$622$1inews.gazeta.pl...

Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie.

Nie ma takich instytucji, ktoś naopowiadał Ci głupot.
Finansowane nie są projekty prywatne tylko gigantyczne
projekty korporacyjne od kilku milionów złotych w
górę.
hhh

W dniu 2010-07-05 17:54, hiphophurra pisze:

Użytkownik "extroden" <extroden.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:i0snvd$622$1inews.gazeta.pl...

Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie.

Nie ma takich instytucji, ktoś naopowiadał Ci głupot.
Finansowane nie są projekty prywatne tylko gigantyczne
projekty korporacyjne od kilku milionów złotych w
górę.
hhh

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

GB

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:4c332a5a$0$19160$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-07-05 17:54, hiphophurra pisze:

Użytkownik "extroden" <extroden.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:i0snvd$622$1inews.gazeta.pl...

Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie.

Nie ma takich instytucji, ktoś naopowiadał Ci głupot.
Finansowane nie są projekty prywatne tylko gigantyczne
projekty korporacyjne od kilku milionów złotych w
górę.
hhh

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

GB

To może zamiast nas tu obrażać i wyzywać, podałbyś
jakieś linki w temacie. Konkrety... Chyba, że to
instytucje ściśle tajne. Rotfl.
hhh

W dniu 2010-07-06 17:16, hiphophurra pisze:

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości
news:4c332a5a$0$19160$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-07-05 17:54, hiphophurra pisze:

Użytkownik "extroden" <extroden.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:i0snvd$622$1inews.gazeta.pl...

Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie.

Nie ma takich instytucji, ktoś naopowiadał Ci głupot.
Finansowane nie są projekty prywatne tylko gigantyczne
projekty korporacyjne od kilku milionów złotych w
górę.
hhh

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne
rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał
pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

GB

To może zamiast nas tu obrażać i wyzywać

Postukało Cię z tym wyzywaniem? ;-D co za wrażliwiec. Z takim podejściem to trzymaj sie od biznesu z daleka bo Cię pozbawi przywileju wolności ;-).

Anioły Biznesu, UE.

GB

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:4c332a5a$0$19160$65785112news.neostrada.pl...

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

Osobie prywatnej ? Wolne żarty

W dniu 2010-07-07 09:17, m pisze:

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości
news:4c332a5a$0$19160$65785112news.neostrada.pl...

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne
rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał
pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

Osobie prywatnej ? Wolne żarty

Wolne czy szybkie, jak umiesz rozmawiać z ludźmi to załatwisz i dla psa, jak nie to i jako korporacja nie dostaniesz 10 zł.

Tak, dla osoby prywatnej.

GB.

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:4c343545$0$17102$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-07-07 09:17, m pisze:

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości
news:4c332a5a$0$19160$65785112news.neostrada.pl...

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne
rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał
pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

Osobie prywatnej ? Wolne żarty

Wolne czy szybkie, jak umiesz rozmawiać z ludźmi to załatwisz i dla psa, jak nie to i jako korporacja nie dostaniesz 10 zł.

Tak, dla osoby prywatnej.

GB.

A ja wciąż czekam na konkrety. Krytykujesz ludzi,
którzy wyśmiali Twoje urojenia, ale linków do tych
instytucji finansujących takie projekty nie raczysz
podać...

hhh

Dnia Wed, 7 Jul 2010 19:20:45 +0200, hiphophurra napisał(a):

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości news:4c343545$0$17102$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2010-07-07 09:17, m pisze:

Użytkownik "GB" <grzegorz.brycki@op.pl> napisał w wiadomości
news:4c332a5a$0$19160$65785112news.neostrada.pl...

Bzdura. Są, tylko trzeba poszukać. Sam miałem co najmniej dwie poważne
rozmowy w temacie, rozmyły się z uwagi na to że inwestor bardzo chciał
pokryć wszystkie body costs ale nie chciał pokryć udziału.

Osobie prywatnej ? Wolne żarty

Wolne czy szybkie, jak umiesz rozmawiać z ludźmi to załatwisz i dla psa, jak nie to i jako korporacja nie dostaniesz 10 zł.

Tak, dla osoby prywatnej.

GB.

A ja wciąż czekam na konkrety. Krytykujesz ludzi,
którzy wyśmiali Twoje urojenia, ale linków do tych
instytucji finansujących takie projekty nie raczysz
podać...

Kolego, jakbyś czytał na spokojnie, to byś zauważył, że napisał.
-> Anioły Biznesu, UE. <-

--
Franc

Użytkownik "Franc" <kanies@wytnijmyto.wp.pl> napisał w wiadomości news:16dlpen5ip3zw.3lpxkg2k4e1a$.dlg40tude.net...

Kolego, jakbyś czytał na spokojnie, to byś zauważył, że napisał.
-> Anioły Biznesu, UE. <-

To jest dla FIRM, nie dla najemnikow

"Anioł Biznesu (ang. Business Angel) to szczególny typ inwestora prywatnego, który własne nadwyżki finansowe lokuje w nowe, dobrze rokujące firmy (start-up). Spółki te dzięki zastrzykowi kapitałowemu mogą szybko (w ciągu 2-4 lat) rozwinąć skrzydła, dając wysoki przyrost wartości udziałów wszystkim swoim właścicielom.
"

Użytkownik "m" <m@no.pq> napisał w wiadomości news:i141if$cqd$1news.onet.pl...

Użytkownik "Franc" <kanies@wytnijmyto.wp.pl> napisał w wiadomości news:16dlpen5ip3zw.3lpxkg2k4e1a$.dlg40tude.net...

Kolego, jakbyś czytał na spokojnie, to byś zauważył, że napisał.
-> Anioły Biznesu, UE. <-

To jest dla FIRM, nie dla najemnikow

"Anioł Biznesu (ang. Business Angel) to szczególny typ inwestora prywatnego, który własne nadwyżki finansowe lokuje w nowe, dobrze rokujące firmy (start-up). Spółki te dzięki zastrzykowi kapitałowemu mogą szybko (w ciągu 2-4 lat) rozwinąć skrzydła, dając wysoki przyrost wartości udziałów wszystkim swoim właścicielom.
"

Dokładnie! Przecież od samego początku naszej
rozmowy mowa jest o OSOBIE INDYWIDUALNEJ.
Pytający wyraźnie zaznaczył, że nie ma działalności
gospodarczej a jest na etacie gdzieś tam. I dlatego
chyba zapytał też czy potencjalny inwestor będzie
zainteresowany współpracą z osobą prywatną, czy
będzie chciał, żeby założył swoją DG.

To wręcz zaskakujące, że na tej - jakby nie było
dość poważnej - grupie wielu ludzi nie potrafi
czytać ze zrozumieniem. Smutne :(
hhh

Dnia Thu, 8 Jul 2010 12:47:42 +0200, hiphophurra napisał(a):

Dokładnie! Przecież od samego początku naszej
rozmowy mowa jest o OSOBIE INDYWIDUALNEJ.
Pytający wyraźnie zaznaczył, że nie ma działalności
gospodarczej a jest na etacie gdzieś tam. I dlatego
chyba zapytał też czy potencjalny inwestor będzie
zainteresowany współpracą z osobą prywatną, czy
będzie chciał, żeby założył swoją DG.

To wręcz zaskakujące, że na tej - jakby nie było
dość poważnej - grupie wielu ludzi nie potrafi
czytać ze zrozumieniem. Smutne :(

Tak?
A tutaj to co jest?
http://infofirma.pl/aniolybiznesu/


--
Franc

Użytkownik "Franc" <kanies@wytnijmyto.wp.pl> napisał w wiadomości news:1vpv79b0meo88$.hha3gdbhtzra$.dlg40tude.net...

Pytający wyraźnie zaznaczył, że nie ma działalności

Tak?
A tutaj to co jest?
http://infofirma.pl/aniolybiznesu/

Gdzie?
"
Kto może skorzystać z pomocy Aniołów:
szukasz kapitału w przedziale 50 do 500 tys. PLN (w wyjątkowych przypadkach do 1 mln PLN), w formie udziałowej
Twoje przedsięwzięcie jest innowacyjne - wyższe technologie (IT, biotechnologia, medycyna, Internet, elektronika, optyka, inżynieria...) lub Twom potencjałem jest kapitał intelektualny (pomysł i umiejętności jego realizacji)
projekt na etapie początkowym (nowe przedsiębiorstwo)
kadra ma przygotowany plan realizcji i mocno chce osiągnąć sukces
firma działa jako spółka kapitałowa (z o. o. lub S.A.), bądź jest gotowa jej założenia
firma jest gotowa do  uczestnictwa finansowego w przedsięwzięciu i ponoszenia ryzyka wspólnie z Business Angel
"

Pisze jak byk, chyba, że ktoś nalezy do grupy "80 procent gospodyń domowych nie widzi róznicy"
Pomogą załozyć FIRMĘ
Delikwent, który jest etatowcem i chce na boku dorobić, bez pełnego zaangażowania może spadać

Dnia Thu, 8 Jul 2010 14:28:06 +0200, m napisał(a):

Gdzie?

[ciach...]

Pokulać myszką troszkę niżej to już za ciężko? Tytuł cyrlicą napisali?
Anioły i Aniołki Biznesu....

ANIOŁKI biznesu...

Anioły Biznesu zajmują się poważnymi projektami. Inwestują spore pieniądze,
by mieć z tego wysokie dochody, choć z dużym marginesem ryzyka.

Aniołki Biznesu zajmują się mniejszymi projektami, pomagają ludziom
aktywnym, którzy chcą realizować swoje pasje zawodowe, a nie mają na to
możliwości czy środków.

Co możesz zyskać dzięki Aniołkom Biznesu:

kursy i szkolenia (obsługa komputera, obsługa firmy)
pomoc przy realizacji swoich pomysłów
pomoc w znalezieniu pracu stałej i dorywczej
dostęp do literatury fachowej (książki, czasopisma)
kontakt z innymi osobami o podobnych potrzebach, by razem prowadzić projekt
Czy mnie mogą pomóc AB? TAK, jeśli:

jestem osobą aktywną, przedsiębiorczą
jestem pracowity
jestem uczciwy
potrafię się wydajnie uczyć i stosować zdobytą wiedzę w praktyce
mam silną motywację, by osiągnąć sukces
--
Franc

Użytkownik "Franc" <kanies@wytnijmyto.wp.pl> napisał w wiadomości news:18t1sozfm5tgh$.ilhdkiudez7l.dlg40tude.net...

Dnia Thu, 8 Jul 2010 14:28:06 +0200, m napisał(a):

Gdzie?

[ciach...]

Pokulać myszką troszkę niżej to już za ciężko? Tytuł cyrlicą napisali?
Anioły i Aniołki Biznesu....

ANIOŁKI biznesu...

Anioły Biznesu zajmują się poważnymi projektami. Inwestują spore pieniądze,
by mieć z tego wysokie dochody, choć z dużym marginesem ryzyka.

Aniołki Biznesu zajmują się mniejszymi projektami, pomagają ludziom
aktywnym, którzy chcą realizować swoje pasje zawodowe, a nie mają na to
możliwości czy środków.

Co możesz zyskać dzięki Aniołkom Biznesu:

kursy i szkolenia (obsługa komputera, obsługa firmy)
pomoc przy realizacji swoich pomysłów
pomoc w znalezieniu pracu stałej i dorywczej
dostęp do literatury fachowej (książki, czasopisma)
kontakt z innymi osobami o podobnych potrzebach, by razem prowadzić projekt
Czy mnie mogą pomóc AB? TAK, jeśli:

jestem osobą aktywną, przedsiębiorczą
jestem pracowity
jestem uczciwy
potrafię się wydajnie uczyć i stosować zdobytą wiedzę w praktyce
mam silną motywację, by osiągnąć sukces
-- Franc

Rzeczywiście coś takiego jest na tej stronie.
Jednak samo nazewnictwo jest w pewien sposób
uwłaczające. Bez urazy, ale słowo "aniołki" jest dobre
w przedszkolu a nie w takich sprawach. Poza tym
w sumie to skandal w jaki sposób podchodzi się do
ludzi w tego typu instytucjach.
hhh

Jeśli ciekawy projekt i bez parcia na terminy to mogę dać projektanta aplikacji, modelatora danych i programistę. Rozumiem, ze projektu jeszcze nie masz  i to wszystko trzeba zrobić a później oczywiście zaimplementować. Oczywiście wszystko to za udział w ewentualnych zyskach:) Jeśli jesteś zainteresowany to zapraszam na priv. Pisz na slawek[at]netteria.net

pozdrawiam
Sławek

--
Sławomir Własik
www.netteria.net
__________________________________
Netteria.NET
www: www.netteria.net
email: info@netteria.net
tel: 795 444 861 lub 660 826 509
NIP: 598 102 24 16


Użytkownik "extroden" <extroden.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i0snvd$622$1inews.gazeta.pl...

Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie. Sprawa jest następująca:
Mam przygotowany biznesplan, rozpisany projekt serwisu, bardzo atrakcyjną
domenę a za tym wszystkim stoi oczywiście mój pomysł. Potrzebuję wsparcia
inwestorskiego, z tym, że nie musi to być "czysta" gotówka. Zamiast tego
wystarczy background techniczny (serwer, administrator, programista, grafik,
tłumacz).
Gdzie poszukiwać inwestora? Czy moglibyście podać namiary na jakieś
fundusze / instytucje finansowe zajmujące się (współ)finansowaniem takich
projektów? Czy pozyskanie inwestora może się łączyć z wystąpieniem o fundusze
unijne na dany projekt?
Jaka jest praktyka w takich sytuacjach? Czy trzeba posiadać własną
działalność gospodarczą (aktualnie jestem zatrudniony na etacie w firmie
zupełnie spoza branży internetowej i finansowej)? Jak zwykle wyglądają
negocjacje a następnie ewentualna współpraca z inwestorem w takich
przypadkach? Jak wyglądają te kwestie od strony formalnej - czy ja jestem
właścicielem takiego serwisu a inwestor ma udziały itp.?
Dodam, że projekt nie zalicza się do tych z grupy wysokiego ryzyka. Oceniam,
że potrzeba zainwestować jednorazowo około 50 tysięcy +  miesięczny koszt
utrzymania przez rok (wtedy zacznie zarabiać na siebie) około 3 tysięcy.
Jeśli ktoś zechciałby mi podpowiedzieć coś sensownego, byłbym bardzo
wdzięczny. Ewentualnie proszę o kontakt na maila: extroden(.at.)gazeta.pl
Pozdrawiam.


--

Użytkownik "extroden" <extroden.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i0snvd$622$1inews.gazeta.pl...

Jaka jest praktyka w takich sytuacjach? Czy trzeba posiadać własną
działalność gospodarczą (aktualnie jestem zatrudniony na etacie w firmie

Skoro to ma być poważne, to ktoś to musi firmować. Albo Ty jako firma albo ktoś inny

Dodam, że projekt nie zalicza się do tych z grupy wysokiego ryzyka. Oceniam,
że potrzeba zainwestować jednorazowo około 50 tysięcy +  miesięczny koszt

Na takie drobne znajdź jakiegoś przedsiębiorcę. Jak uwierzy , że to ma sens, wyskoczy z kilkudziesięciu tysięcy i będzie to firmował.
Instytucja, to spróbuj FM Bank i podobne fundacje
O funduszach unijnych zapomnij, póki jesteś osoba prywatna bez historii.
Wsparcia na kilkanaście tysięcy dla bezrobotnych nie dostaniesz

Witam,
Proszę Grupowiczów pl.biznes o sugestie. Sprawa jest następująca:
Mam przygotowany biznesplan, rozpisany projekt serwisu, bardzo atrakcyjną domenę a za tym wszystkim stoi oczywiście mój pomysł. Potrzebuję wsparcia inwestorskiego, z tym, że nie musi to być "czysta" gotówka. Zamiast tego wystarczy background techniczny (serwer, administrator, programista, grafik, tłumacz).

Zadałeś bardzo ciekawe pytanie i zgodne z tematyką grupy. W ramach odpowiedzi miałeś wątpliwą przyjemność zapoznania się z bezprzykładną i obrzydliwą pyskówką oraz wyciąganiem sobie najgorszych brudów przez innych. Cała Polska. Nie inaczej jest w biznesie. Chamstwo, cwaniactwo, głupota, złodziejstwo generalnie jeden wielki syf. Niech to będzie dla Ciebie nauka. Nie masz co uderzać ze swoimi pomysłami do żadnych oficjalnych instytucji bo tam Cię zgnoją wyśmieją a nawet będziesz miał ciężkie kłopoty prawne.
Jedyne rozwiązanie to prywatni inwestorzy. Napisz do mnie na maila. Oferuję Ci pokrycie kosztów stworzenia i utrzymania serwisu do 100 tysięcy jedynie w zamian za zarejestrowanie na mnie tej domeny i przeniesienia wszelkich praw do serwisu. Ty natomiast pozostaniesz jego głównym kierownikiem. To oferta wstępna (i dość hojna jak na te warunki) a o szczegółach porozmawiamy jak zobaczę ten biznesplan, pomysł i domenę.
Od razu odpowiem na pytanie. Robię to dla frajdy a nie dla zysku. Chcę pomagać ludziom, bo mnie się kiedyś udało w biznesie i mnie pomogli. Czekam na wiadomość (to mój służbowy e-mail).

inwestor_makler@vp.pl

--

Dnia Thu, 08 Jul 2010 17:55:08 +0200, Inwestor Makler napisał(a):

Od razu odpowiem na pytanie. Robię to dla frajdy a nie dla zysku. Chcę pomagać ludziom, bo mnie się kiedyś udało w biznesie i mnie pomogli. Czekam na wiadomość (to mój służbowy e-mail).

inwestor_makler@vp.pl

 Nie ma to jak służbowa, darmowa skrzynka na Onecie.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> napisał(a):

 Nie ma to jak służbowa, darmowa skrzynka na Onecie.

Zupełnie nie rozumiem tej uwagi.

Dla mnie dobry biznesmen właśnie ogranicza koszty,
co więcej w przypadku korespondencji, której w późniejszym
czasie nie będzie chciał podtrzymywać to bardzo dobry sposób
na pozbycie się upierdliwych klientów.

Wogóle ludzi coś pogięło z tą krytyką korzystania z darmowych
skrzynek mejlowych.

Andrzej.


--

Użytkownik "NKAB -" <nkab.WYTNIJ@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i1eaqi$i9t$1inews.gazeta.pl...

Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> napisał(a):

 Nie ma to jak służbowa, darmowa skrzynka na Onecie.

Zupełnie nie rozumiem tej uwagi.

Dla mnie dobry biznesmen właśnie ogranicza koszty,
co więcej w przypadku korespondencji, której w późniejszym
czasie nie będzie chciał podtrzymywać to bardzo dobry sposób
na pozbycie się upierdliwych klientów.

Wogóle ludzi coś pogięło z tą krytyką korzystania z darmowych
skrzynek mejlowych.

Andrzej.

Poważny biznesmen nigdy nie skrytykuje nikogo za
skrzynkę bezpłatną. Niestety takie post-bazarowe
bydełko co to uważa, że każdy musi mieć
własną domenę i wpasioną we flashu stronę, tego
nie zrozumie.

hhh

Dnia Mon, 12 Jul 2010 21:46:07 +0200, hiphophurra napisał(a):

Poważny biznesmen nigdy nie skrytykuje nikogo za
skrzynkę bezpłatną. Niestety takie post-bazarowe
bydełko co to uważa, że każdy musi mieć
własną domenę i wpasioną we flashu stronę, tego
nie zrozumie.

 Nie martw się, wyjdziesz z bazaru, nabędziesz ogłady.
 Na razie ograniczaj koszty.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Mon, 12 Jul 2010 05:56:35 +0000 (UTC), NKAB - napisał(a):

 Nie ma to jak służbowa, darmowa skrzynka na Onecie.

Zupełnie nie rozumiem tej uwagi.
Dla mnie dobry biznesmen właśnie ogranicza koszty,

 To jest idiotyzm, a nie ograniczanie kosztów. Jak rozumiem brak
jakichkolwiek gwaracji na działanie takiej skrzynki w niczym Ci nie
przeszkadza? To, że może zniknąć z dnia na dzień? Że maile mogą wpaść do
czarnej dziury? I że możesz wtedy co najwyżej cienko zapłakać, bo sam sie
na to zgodziłeś akceptując regulamin?

co więcej w przypadku korespondencji, której w późniejszym
czasie nie będzie chciał podtrzymywać to bardzo dobry sposób
na pozbycie się upierdliwych klientów.

 Tchórzliwa zmiana adresu? Wot, standardy biznesu pierwszego sortu.

Wogóle ludzi coś pogięło z tą krytyką korzystania z darmowych
skrzynek mejlowych.

 A korzystaj sobie. Tylko nie licz na podziw z tego powodu.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogoreło <borys@pl.edu.leszno> napisał(a):

Dnia Mon, 12 Jul 2010 05:56:35 +0000 (UTC), NKAB - napisał(a):

>>  Nie ma to jak służbowa, darmowa skrzynka na Onecie.
> > Zupełnie nie rozumiem tej uwagi.
> Dla mnie dobry biznesmen właśnie ogranicza koszty,

 To jest idiotyzm, a nie ograniczanie kosztów. Jak rozumiem brak
jakichkolwiek gwaracji na działanie takiej skrzynki w niczym Ci nie
przeszkadza? To, że może zniknąć z dnia na dzień? Że maile mogą wpaść do
czarnej dziury? I że możesz wtedy co najwyżej cienko zapłakać, bo sam sie
na to zgodziłeś akceptując regulamin?

> co więcej w przypadku korespondencji, której w późniejszym
> czasie nie będzie chciał podtrzymywać to bardzo dobry sposób
> na pozbycie się upierdliwych klientów.

 Tchórzliwa zmiana adresu? Wot, standardy biznesu pierwszego sortu.

> Wogóle ludzi coś pogięło z tą krytyką korzystania z darmowych
> skrzynek mejlowych.

 A korzystaj sobie. Tylko nie licz na podziw z tego powodu.

Jakie masz uwagi do darmowego np gmaila, zniknie z dnia na dzień?
A produkt naprawde bardzo dorej jakości.

Pieniądz nie śmierdzi i czasami są zlecenia na www.xxx
i co mam dać swój firmowy adres.

Generalnie najpierw na darmowym przyjmuję pierwszy kontakt,
gdy kontrahent jest poważny to przechodzimy już na ten fimrowy
adres (nawet na darmowym gmailu czy ...vp.pl).

Andrzej.


--