Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Gdzie ta afera?

Gdzie ta afera?

Data: 2010-01-20 08:38:10
Autor: Artur Borubar
Gdzie ta afera?
Z analizy i materiału operacyjnego CBA, jakie premier dostał od Kamińskiego w sierpniu 2009 r., wynika, że Chlebowski miał Sobiesiakowi załatwić korzystne dla niego zapisy w ustawie hazardowej.

Dziś już wiadomo, że tak nie było. Panowie rozmawiali o wyroku sądu administracyjnego w sprawie decyzji ministra finansów o odmowie przedłużenia zezwolenia na prowadzenie salonu gier spółki Sobiesiaka. Były dla Sobiesiaka niekorzystne, bo okazało się, że jest karany, i dlatego prosił Chlebowskiego o pomoc.

Posłowie dociekali, dlaczego Kamiński wprowadził w błąd premiera i sugerował, że ten fragment podsłuchanej rozmowy dotyczy ustawy hazardowej. Kamiński tłumaczył, że gdy materiały były przygotowywane dla premiera (nie robił tego Kamiński, ale jego funkcjonariusze), CBA nie znało tak szczegółowo podsłuchów i nie było w stanie zweryfikować, czego która rozmowa dotyczyła.

Franciszek Stefaniuk (PSL) zapytał: - Czy nie byłoby lepiej, gdyby zamiast pójść z tą sprawa do premiera, dokończył pan śledztwo, przekazał do prokuratury i dopiero wtedy podał premierowi na tacy? Czy nie uważa pan, że przeciek był nie do uniknięcia?

- Byliśmy na 100 proc. przekonani, ze pojawiłaby się wersja ustawy bez dopłat. Byłaby to ustawa haniebna, napisana pod dyktando właścicieli jednorękich bandytów. Uznałem, że to jest moment absolutnie właściwy - upierał się Kamiński.



http://wyborcza.pl/1,75478,7473100,Przeciekowy_lancuszek_wg_Kaminskiego.html?as=1&ias=2&startsz=x



Przemek

--
 Reakcja Owsiaka była natychmiastowa. - Rozliczamy się, ojcze. To ojciec się nie rozlicza i, mówiąc krótko, przewala kasę - grzmiał Owsiak podczas konferencji prasowej. W ten sposób odniósł się do zarzutów jakie padły w jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzących próbował udowodnić, że WOŚP nie działa charytatywnie.

Data: 2010-01-20 08:42:53
Autor: Wlodzimierz Zabotynski
Gdzie ta afera?

"Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hj6bt5$i3a$1news.onet.pl...
Z analizy i materiału operacyjnego CBA, jakie premier dostał od
Kamińskiego
w sierpniu 2009 r., wynika, że Chlebowski miał Sobiesiakowi załatwić
korzystne dla niego zapisy w ustawie hazardowej.

Dziś już wiadomo, że tak nie było. Panowie rozmawiali o wyroku sądu
administracyjnego w sprawie decyzji ministra finansów o odmowie
przedłużenia
zezwolenia na prowadzenie salonu gier spółki Sobiesiaka. Były dla
Sobiesiaka
niekorzystne, bo okazało się, że jest karany, i dlatego prosił
Chlebowskiego
o pomoc.

Posłowie dociekali, dlaczego Kamiński wprowadził w błąd premiera i
sugerował, że ten fragment podsłuchanej rozmowy dotyczy ustawy hazardowej.
Kamiński tłumaczył, że gdy materiały były przygotowywane dla premiera (nie
robił tego Kamiński, ale jego funkcjonariusze), CBA nie znało tak
szczegółowo podsłuchów i nie było w stanie zweryfikować, czego która
rozmowa
dotyczyła.

Franciszek Stefaniuk (PSL) zapytał: - Czy nie byłoby lepiej, gdyby zamiast
pójść z tą sprawa do premiera, dokończył pan śledztwo, przekazał do
prokuratury i dopiero wtedy podał premierowi na tacy? Czy nie uważa pan,
że
przeciek był nie do uniknięcia?

- Byliśmy na 100 proc. przekonani, ze pojawiłaby się wersja ustawy bez
dopłat. Byłaby to ustawa haniebna, napisana pod dyktando właścicieli
jednorękich bandytów. Uznałem, że to jest moment absolutnie właściwy -
upierał się Kamiński.




http://wyborcza.pl/1,75478,7473100,Przeciekowy_lancuszek_wg_Kaminskiego.html?as=1&ias=2&startsz=x



Przemek

--   Reakcja Owsiaka była natychmiastowa. - Rozliczamy się, ojcze. To ojciec
się
nie rozlicza i, mówiąc krótko, przewala kasę - grzmiał Owsiak podczas
konferencji prasowej. W ten sposób odniósł się do zarzutów jakie padły w
jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzących próbował
udowodnić,
że WOŚP nie działa charytatywnie.


  Co w takim razie sadzic o premierze Tusku, ktory z powyzszych powodow
  zreorganizowal, chcialoby sie powiedziec zdemolowal, wlasny gabinet?

  AR

Data: 2010-01-20 08:55:09
Autor: Artur Borubar
Gdzie ta afera?
Uzytkownik "Wlodzimierz Zabotynski" <a_rem@poczta.onet.pl> napisal

 Co w takim razie sadzic o premierze Tusku, ktory z powyzszych powodow
 zreorganizowal, chcialoby sie powiedziec zdemolowal, wlasny gabinet?


IMHO premier Tusk lekko przesadzil, podobnie jak w przypadku prof. Cwiakalskiego. Tak to bywa, gdy sie mialo poprzedników przekreciarzy i nie chce sie byc z nimi utozsamianym.

Przemek

--
 Reakcja Owsiaka byla natychmiastowa. - Rozliczamy sie, ojcze. To ojciec sie nie rozlicza i, mówiac krótko, przewala kase - grzmial Owsiak podczas konferencji prasowej. W ten sposób odniósl sie do zarzutów jakie padly w jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzacych próbowal udowodnic, ze WOSP nie dziala charytatywnie.

Data: 2010-01-20 15:54:45
Autor: cirrus
Gdzie ta afera?
Uzytkownik "Wlodzimierz Zabotynski" <a_rem@poczta.onet.pl> napisal w wiadomosci news:eb06b$4b56b3ff$54702a04$7280news.chello.at...
"Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:hj6bt5$i3a$1news.onet.pl...
Z analizy i materiału operacyjnego CBA, jakie premier dostał od
Kamińskiego
w sierpniu 2009 r., wynika, że Chlebowski miał Sobiesiakowi załatwić
korzystne dla niego zapisy w ustawie hazardowej.
Dziś już wiadomo, że tak nie było. Panowie rozmawiali o wyroku sądu
administracyjnego w sprawie decyzji ministra finansów o odmowie
przedłużenia
zezwolenia na prowadzenie salonu gier spółki Sobiesiaka. Były dla
Sobiesiaka
niekorzystne, bo okazało się, że jest karany, i dlatego prosił
Chlebowskiego
o pomoc.
Posłowie dociekali, dlaczego Kamiński wprowadził w błąd premiera i
sugerował, że ten fragment podsłuchanej rozmowy dotyczy ustawy
hazardowej. Kamiński tłumaczył, że gdy materiały były przygotowywane
dla premiera (nie robił tego Kamiński, ale jego funkcjonariusze), CBA
nie znało tak szczegółowo podsłuchów i nie było w stanie zweryfikować,
czego która
rozmowa
dotyczyła.
Franciszek Stefaniuk (PSL) zapytał: - Czy nie byłoby lepiej, gdyby
zamiast pójść z tą sprawa do premiera, dokończył pan śledztwo,
przekazał do prokuratury i dopiero wtedy podał premierowi na tacy? Czy
nie uważa pan,
że
przeciek był nie do uniknięcia?
- Byliśmy na 100 proc. przekonani, ze pojawiłaby się wersja ustawy bez
dopłat. Byłaby to ustawa haniebna, napisana pod dyktando właścicieli
jednorękich bandytów. Uznałem, że to jest moment absolutnie właściwy -
upierał się Kamiński.
http://wyborcza.pl/1,75478,7473100,Przeciekowy_lancuszek_wg_Kaminskiego.ht
ml?as=1&ias=2&startsz=x
Przemek
--   Reakcja Owsiaka była natychmiastowa. - Rozliczamy się, ojcze. To ojciec
się
nie rozlicza i, mówiąc krótko, przewala kasę - grzmiał Owsiak podczas
konferencji prasowej. W ten sposób odniósł się do zarzutów jakie padły w
jednej z audycji stacji z Torunia. Jeden z prowadzących próbował
udowodnić,
że WOŚP nie działa charytatywnie.
 Co w takim razie sadzic o premierze Tusku, ktory z powyzszych powodow
 zreorganizowal, chcialoby sie powiedziec zdemolowal, wlasny gabinet?
 AR

W odróznieniu od gabinetu JK bo tam zmiany mogly nastapic wylacznie po nieudanym kopaniu dolków pod swoimi koalicjantami przez "geniusza".

--
stevep

Data: 2010-01-20 15:52:25
Autor: cirrus
Gdzie ta afera?
Użytkownik "Artur Borubar" <brońmy RP przed pisem@op.pl> napisał w wiadomości news:hj6bt5$i3a$1news.onet.pl...
Z analizy i materiału operacyjnego CBA, jakie premier dostał od
Kamińskiego  w sierpniu 2009 r., wynika, że Chlebowski miał Sobiesiakowi
załatwić  korzystne dla niego zapisy w ustawie hazardowej.
Dziś już wiadomo, że tak nie było. Panowie rozmawiali o wyroku sądu administracyjnego w sprawie decyzji ministra finansów o odmowie
przedłużenia  zezwolenia na prowadzenie salonu gier spółki Sobiesiaka.
Były dla Sobiesiaka  niekorzystne, bo okazało się, że jest karany, i
dlatego prosił Chlebowskiego  o pomoc.
Posłowie dociekali, dlaczego Kamiński wprowadził w błąd premiera i sugerował, że ten fragment podsłuchanej rozmowy dotyczy ustawy
hazardowej.  Kamiński tłumaczył, że gdy materiały były przygotowywane
dla premiera (nie  robił tego Kamiński, ale jego funkcjonariusze), CBA
nie znało tak  szczegółowo podsłuchów i nie było w stanie zweryfikować,
czego która rozmowa  dotyczyła.
Franciszek Stefaniuk (PSL) zapytał: - Czy nie byłoby lepiej, gdyby
zamiast  pójść z tą sprawa do premiera, dokończył pan śledztwo,
przekazał do  prokuratury i dopiero wtedy podał premierowi na tacy? Czy
nie uważa pan, że  przeciek był nie do uniknięcia?
- Byliśmy na 100 proc. przekonani, ze pojawiłaby się wersja ustawy bez dopłat. Byłaby to ustawa haniebna, napisana pod dyktando właścicieli jednorękich bandytów. Uznałem, że to jest moment absolutnie właściwy - upierał się Kamiński.
http://wyborcza.pl/1,75478,7473100,Przeciekowy_lancuszek_wg_Kaminskiego.ht
ml?as=1&ias=2&startsz=x
Przemek

Dokładnie tak jak wczoraj mówili w TVN24 Nałęcz i Giertych dopóki nikt nie udowodni przyjęcia korzyści materialnych może być wyłącznie mowa o niestosownych kontaktach, no i pięknie wypunktowali rolę Mariuszka jako chłopaka na posyłki Jarusia.

--
stevep

Gdzie ta afera?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona