Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
upadku z roweru ;-)

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

pozdrower
Slawski

Trójkątna torebka pod górną rurą ramy - oprócz komórki mieści się tam
pompka, podstawowe narzędzia (łatki, klucze, łyżki), scyzoryk, lampka
przednia.

Radze uwazac przy wozeniu komorki w w zwyklych trojkatach czy innych
torbach rowerowych. Latwo ja z wierzchu pokancerowac i to nie tylko o
twarde przedmioty typu klucze. Mi sie wyswietlacz dotkliwie porysowal
od samego "miekkiego" plastiku torby. Tak wiec jakies etui, zawiniecie
w szmatke, najwazniejsze zeby nie mogla caly czas drgac i o cos
pocierac.

Ja w dwoch rowerach mam trojkaty Autora ze specjalna przegrodka na
komorke. Bardzo polecam. Sa tanie, raczej trwale i dobrze sluza.
Spokojnie wyciagam komore w czasie jazdy jedna reka i np wale foty.

Topeak robi specjalna "torebke" tylko na komorke z mocowaniem np. do
kierownicy lub mostka. Jeszcze nie sprawdzalem, ale mi to wyglada
super. Se kosztuje, cos kolo 45zl. Aha, na deszcz to chyba bardzo
nieodporne.

Kurcze, na plecach wozicie komorki?! Nie nasiakaja Wam potem?

Kurcze, na plecach wozicie komorki?! Nie nasiakaja Wam potem?

Nokia 3310, 3410, 6100, Siemens C60 w moim przypadku są odporne na zamakanie w 100% - 6100 nawet deszcz przeżyła bez szwanku :>
Sony Ericsson K750i - ze dwa razy zamókł tak, że dolna część klawiatury przestawała działać. Po wyschnięciu problem zniknał. Najczęściej jednak nic mu się nie działo. Jak się zrobi cieplej rozpoczynam testy Nokii 6500 slide - teraz jeździ w tylnej kieszeni w kurtce, która to kieszeń zbytnio nie zamaka od potu.

pozdrawiam
karbar

sebekfireman@gmail.com pisze:

Trójkątna torebka pod górną rurą ramy - oprócz komórki mieści się tam
pompka, podstawowe narzędzia (łatki, klucze, łyżki), scyzoryk, lampka
przednia.

i batonik :)

czwartek, 26 lut, schinesghe@gmail.com:

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

Na mostku przyczepione paskiem na rzep, telefon w pokrowcu z zaczepem do
paska. Ideał.

czwartek, 26 lut, Artur:

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

Na mostku przyczepione paskiem na rzep, telefon w pokrowcu z zaczepem do
paska. Ideał.

Aha tyle że ja czasami używam nawigacji w komórce stąd takie umieszczenie.
Jeżeli nie ma potrzeby patrzenia na komórkę to fakt wystrczy jakaś torebka.

schinesghe@gmail.com pisze:

Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
upadku z roweru ;-)

Torba podsiodłowa ale telefon w miękkim woreczku ponieważ w torbie tej
występuje spore tarcie.
A osobiście to na ogół wożę w kieszeni na nerkach jednak :)

Panie schinesghe@gmail.com, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:03267f9a-0555-4463-99d6-cc1775efb62ft3g2000yqa.googlegroups.com>
przy ul....

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

W torbie na kierownicy. Sprawdza się niezawodnie (poza tym, że nigdy nie
zdążę odebrać i zawsze muszę oddzwaniać ;-)), telefon jest chroniony przed
zalaniem... Bajka, jednym słowem.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

W torbie na kierownicy. Sprawdza się niezawodnie (poza tym, że nigdy nie
zdążę odebrać i zawsze muszę oddzwaniać ;-)), telefon jest chroniony przed
zalaniem... Bajka, jednym słowem.

Dokładnie tak - to jest jedyny sensowny sposób na przewóz komórki, cyfraka itp. na wyprawie rowerowej. Zawsze na podorędziu, zabezpieczone przed deszczem, wstrząsami itp. Jedyna wada - nie zawsze słychać że telefon dzwoni (szczególnie jak się szybko jedzie albo wieje silny wiatr).

W konfiguracji "miejskiej" - oczywiscie telefon w kieszeni kurtki, marynarki, ew. kieszeni spodni, tak jak normalnie się nosi.

marcin ha
--
Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl

Panie Marcin Hyła, prezesie pl.rec.rowery z siedzibą w
<news:go8kol$c3c$1inews.gazeta.pl> przy ul....

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

W torbie na kierownicy. Sprawdza się niezawodnie (poza tym, że nigdy nie
zdążę odebrać i zawsze muszę oddzwaniać ;-)), telefon jest chroniony przed
zalaniem... Bajka, jednym słowem.

Dokładnie tak - to jest jedyny sensowny sposób na przewóz komórki, cyfraka itp. na wyprawie rowerowej. Zawsze na podorędziu, zabezpieczone przed deszczem, wstrząsami itp. Jedyna wada - nie zawsze słychać że telefon dzwoni (szczególnie jak się szybko jedzie albo wieje silny wiatr).

Marcin... Jak jedziesz na wakacje to naprawdę chcesz z ludźmi przez komórkę
rozmawiać? ;-) A jak jedziesz z kimś i się gubisz to stajesz.
Ja tam na wyjazdach patrzę na telefon co jakiś czas - na postojach. W
czasie jazdy i tak dzwonił nie będę, pisania SMSów w siodle też się
oduczyłem.
Co do cyfraka - również pełna zgoda. Problem w tym, żeby torba była dobra.
Słyszenie telefonu to kwestia odpowiedniego pogłośnienia - tak moja
starowinka Nokia 6310i, jak i SE K550i mają profil "na zewnątrz" czy coś
takiego.

W konfiguracji "miejskiej" - oczywiscie telefon w kieszeni kurtki, marynarki, ew. kieszeni spodni, tak jak normalnie się nosi.

Ja tam zamierzam razem z innymi betami wrzucać do sakwy (torby na
kierownicy brać nie zamierzam na dojazdy na uczelnię), niech się świat
wali.

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Marek 'marcus075' Karweta wrote:

>> Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
>> kieruję do turystów rowerowych.
> > W torbie na kierownicy. Sprawdza się niezawodnie (poza tym, że nigdy nie
> zdążę odebrać i zawsze muszę oddzwaniać ;-)), telefon jest chroniony przed
> zalaniem... Bajka, jednym słowem.

Dokładnie tak - to jest jedyny sensowny sposób na przewóz komórki, cyfraka itp. na wyprawie rowerowej. Zawsze na podorędziu, zabezpieczone przed deszczem, wstrząsami itp. Jedyna wada - nie zawsze słychać że telefon dzwoni (szczególnie jak się szybko jedzie albo wieje silny wiatr).

Dla mnie to bezsensowna lokalizacja. Ja trzymam zawsze przy sobie w turystycznej torbie-nerce... na zdjeciu po lewej stronie a po prawej etui od aparatu

http://www.tinyurl.pl?lgqnH1Rc

Dzieki temu mam zawsze przy sobie wszystko co niezbedne bez koniecznosci siegania do ...czegos tam, zdejmowania z ...czegos tam czy tez zabierania jakiejs tam sakwy.



--

Użytkownik <schinesghe@gmail.com> napisał w wiadomości news:03267f9a-0555-4463-99d6-cc1775efb62ft3g2000yqa.googlegroups.com...

Dokumentowa kieszeń w plecaku. Jak jeżdze to i tak nie chce mi się odbierać a słyszę, że ktoś się dobijał ;)


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy 2007 Last update 01/02/2009
NOWY DZIAŁ SERWIS NA STRONIE ( manuale do DNM, fox float ava rl i Z1 FR SL 03)

Dnia 26.02.2009 13:07 użytkownik schinesghe@gmail.com napisał :

Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
upadku z roweru ;-)

Zdecydowanie kieszonka z tyłu koszulki, tylko telefon w jakimś woreczku koniecznie. Nie wiem co w niej niebezpiecznego, chyba nie ma bezpieczniejszego miejsca.

--
http://miki.menek.one.pl miki@menek.one.pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846

schinesghe@gmail.com napisał(a):

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

Czasem wożę telefon w plecaku, a czasem w zapinanej kieszeni szortów/spodni
a la bojówki. Najczęściej w jednak w kieszeni, zwłaszcza że od paru lat mam
jakąś niechęć do obcisłych gaci:)

--
Pozdrrawiam
Maciorra

It's a long way to the top!!!

Dnia Thu, 26 Feb 2009 04:07:27 -0800 (PST), schinesghe@gmail.com
napisał(a):

Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
upadku z roweru ;-)

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

    Używam słuchawki blutus na rowerze.


--

                         Pozdrówka  Wiesiek

GG: 3645067

schinesghe@gmail.com napisał(a):

Witam!

Co chwila pojawiaj=B1 si=EA na rynku r=F3=BFne pokrowce na telefony kom=F3r=
kowe,
ale jako=B6 nie mog=EA znale=BC=E6 etui, kt=F3re by=B3yby przydatne podczas=
 jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszcz=EA=B6liwszym wyj=B6ciem, szczeg=F3lnie podczas
upadku z roweru ;-)

Jakie macie sposoby na kom=F3rk=EA podczas jazdy? Pytanie to szczeg=F3lnie
kieruj=EA do turyst=F3w rowerowych.

Kieszonka na pasku plecaka, albo zwyczajna kieszeń przednia w szortach z
Decathlona. Tych tanich, z odpinanym pampersem. A, mam jeszcze taką większą
wersję pojemnika na mp3 z opaską na ramię. To na lato i jazdę w słuchawkach.

rmikke

--

Kieszonka na piersi.


-- -- -

Kieszonka na pasku plecaka, albo zwyczajna kieszeń przednia w szortach

 ąćęłńóśźż <usunto@wp.eu> napisał(a):

Kieszonka na piersi.

Jak masz na myśli w koszulce, to NIE!
Może jak się ma jakąś Szczególnie Udaną Koszulkę,
to to jest wygodne, ale mnie by szlag trafiał, jakby mi sie ta komórka w tej kieszonce miotała
po całym torsie...

rmikke

--

Moja ulubiona na rower koszulka to koszulka chyba do golfa, a tam obowiązkowa jest kieszonka na lewej piersi ;-)
Najlepiej zapinana.
JaC


-- -- -

Jak masz na myśli w koszulce, to NIE!
Może jak się ma jakąś Szczególnie Udaną Koszulkę, to to jest wygodne, ale mnie by szlag trafiał,  jakby mi sie ta komórka w tej kieszonce miotała po całym torsie...

On 26 Lut, 13:07, schines...@gmail.com wrote:

Witam!

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

Mamy dwudziesty pierwszy wiek, technika, postęp PiS i takei tam...
Ja kupiłem nowy model komórkofona, Nokia 20097 SLX. To bardzio
zaawansoweany model, prawie robot. Potrafi cuda, nei będę się tutaj
rozpisywał o wszystkicj jego możliwościach. Skoncentruje się na tej
rowerowej. Mianowicie za niewielki pieniądz można do tego telefonu
dokupić mały rower. Scotta albo Speca (ale inni prodeucenci
zapowiadają, że lada moment także pojawią się ich modele). I ten
telefon jeździ za mną na tym małym rowerze. Ba... czasem (szczególnie
na długich podjazadach) jeździ przede mną. Niejakim problemem jest
ewentualne prowadzenie rozmów, ale wszak nei o to chodzi. Ważne, że
telefon jest niedaleko mnie. I jeszcze... ma także tę zaletę, ze
nawiguje... Znaczy jedzie za mną i mówi gdzie mam skręcać. jest pewien
problem, gdy jedzie przede mną. Wtedy pyta mnie, gdzei skręcić. No
ale... nie wymagajmy cudów od prostego telefonu.

Jacek

http://zegarki.u2.pl

schinesghe@gmail.com pisze:

Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze.

<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Na rower to:
http://www.krusell.se/products/5/?catid=15&productid=1095
a do auta:
http://www.krusell.se/products/1/?catid=53&productid=1106

plus to do telefonu - pasuje do obu poprzednich:
http://www.krusell.se/products/1/?catid=5&productid=1548
(Spring clip w komplecie)

Zalety:
Trzyma się kiery jak diabeł sołtysa.
Mogę zawsze zerknąć, czy ktoś nie dzwoni [a jeśli tak, to kto :)] i zatrzymać się, by odebrać.
Przy zmianie telefonu zmieniam tylko jego futerał.
W aucie i na rowerze mam ten sam system, więc wygoda 100%.

Wada tylko jedna: na deszcz jednak trzeba telefon schować :)

SR
--
http://qck.pl/Rc
"Siódmego dnia Stworzenia Pan Bóg wypoczywał,
a wtedy lewacy zaczęli knuć i spiskować"
Ann Coulter

schinesghe@gmail.com pisze:
> Witam!
> > Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
> ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
> na rowerze.
<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<<
Na rower to:
http://www.krusell.se/products/5/?catid=15&productid=1095

Tia...zwlaszcza jak ktos uzywa mapnika... Tak wiec albo mapnik albo komorka... wiec wybieram mapnik. Przynajmniej wiem gdzie jechac a tak bym musial co chwila dzwonic i pytac sie kogos tam o droge.

--

schinesghe@gmail.com wrote:

Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
upadku z roweru ;-)

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

Ja dostalem pare lat temu na urodziny taki gadzet i do tej pory uzywam i jestem bardzo zadowolony.

http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Sakwy-torby-i-worki/Torby-na-kierownice/Torebka-na-kierownice-Topeak-Handy-Phone-Pack

Moj ma troche starszy design, ale to raczej to samo. Pokrowiec jest b. lekki, neoprenowy. Mocowanie montuje sie takim cybantem gdzies do roweru (ja mialem najpierw na mostku, teraz na ramie, z boku head tube (rury sterowej?) i do tego przypina/odpina sam pokrowiec (latwo i szybko).

pozdrawiam,
Marek Sosnowski

"Nauka nigdy nikomu nie zaszkodzila.
Prawie nigdy.
I prawie nikomu"

On 28 Lut, 22:28, "chary" <ch...@onet.pl> wrote:

schines...@gmail.com wrote:
> Witam!

> Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
> ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
> na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
> rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
> upadku z roweru ;-)

> Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
> kieruję do turystów rowerowych.

Ja dostalem pare lat temu na urodziny taki gadzet i do tej pory uzywam i
jestem bardzo zadowolony.

http://www.bikeman.pl/Sklep-rowerowy/Sakwy-torby-i-worki/Torby-na-kie...

Moj ma troche starszy design, ale to raczej to samo. Pokrowiec jest b.
lekki, neoprenowy. Mocowanie montuje sie takim cybantem gdzies do roweru (ja
mialem najpierw na mostku, teraz na ramie, z boku head tube (rury sterowej?)
i do tego przypina/odpina sam pokrowiec (latwo i szybko).

pozdrawiam,
Marek Sosnowski

"Nauka nigdy nikomu nie zaszkodzila.
Prawie nigdy.
I prawie nikomu"

Zobacz moje etui na http://www.magsystem.net.pl lub na allegro jest
wystawione(etui na telefon komórkowy do roweru)
Pozdrawiam MAG system Andrzej Stanisławski.

Witam!

Co chwila pojawiają się na rynku różne pokrowce na telefony komórkowe,
ale jakoś nie mogę znaleźć etui, które byłyby przydatne podczas jazdy
na rowerze. Standardowe trzymanie telefonu w tylnej kieszonce koszulki
rowerowej nie jest najszczęśliwszym wyjściem, szczególnie podczas
upadku z roweru ;-)

Jakie macie sposoby na komórkę podczas jazdy? Pytanie to szczególnie
kieruję do turystów rowerowych.

W prawej przedniej kieszeni dżinsów.
Sprawdzone podczas kilku międzynarodowych wypraw.

Nie lubie tych obcislych spodenek z pampersem.

--