Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Gdzie w Europie na prawko

Gdzie w Europie na prawko

Data: 2016-06-14 08:21:10
Autor: Poldek
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-13 o 16:20, oblany pisze:
Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś, kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Data: 2016-06-14 09:03:12
Autor: szerszen
Gdzie w Europie na prawko
On Tue, 14 Jun 2016 08:21:10 +0200
Poldek <pugilares@interia.eu> wrote:


Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

A teraz uzasadnij, co zdanie polskiego egzaminu na PJ, szczególnie w obecnym wydaniu ma wspólnego z umiejetnościami jazdy i oceną tego co potrafisz?


--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-06-14 09:54:58
Autor: Wiwo
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:20160614090312.cbdb29217b672a00e5299180tlen.pl...
On Tue, 14 Jun 2016 08:21:10 +0200

A teraz uzasadnij, co zdanie polskiego egzaminu na PJ, szczególnie w obecnym wydaniu ma wspólnego z umiejetnościami jazdy >i oceną tego co potrafisz?

Jak widać, osoba nie potrafiąca ruszyć pod górkę czy zatrzymać się przed pomarańczowym światłem została odsiana, więc system działa całkiem nieźle.

Wiwo

Data: 2016-06-14 10:56:16
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał w wiadomości news:njod8v$mj2$1node2.news.atman.pl...

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:20160614090312.cbdb29217b672a00e5299180tlen.pl...
On Tue, 14 Jun 2016 08:21:10 +0200

A teraz uzasadnij, co zdanie polskiego egzaminu na PJ, szczególnie w obecnym wydaniu ma wspólnego z umiejetnościami jazdy >i oceną tego co potrafisz?

Jak widać, osoba nie potrafiąca ruszyć pod górkę czy zatrzymać się przed pomarańczowym światłem została odsiana, więc system działa całkiem nieźle.

Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć nieprzepisowo jak wszyscy, jakoś nie widzę masowego zatrzymywania przed żółtym, stawania pod zieloną strzałką, informowania o skręcie w drogę z nakazem jazdy. Zapewne mam pecha i trafiam na tych jeżdżących bez prawka, bo przecież wzorowy kierowca po egzaminie w WORD nie robiłby takich rzeczy.

Data: 2016-06-14 11:07:08
Autor: sirapacz
Gdzie w Europie na prawko

Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy, jakoś nie widzę masowego zatrzymywania przed

łamanie przepisów czy nieprawidłowe manewry bo nie umiesz są czym innym niż umiem, ale świadomie robie źle.
Ten drugi w razie potrzeby natychmiast może zacząć robić poprawnie czynności a ten pierwszy nie.

Data: 2016-06-14 11:09:39
Autor: Maciek
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 10:56, oblany pisze:
Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć nieprzepisowo jak wszyscy, jakoś nie widzę masowego zatrzymywania przed żółtym, stawania pod zieloną strzałką, informowania o skręcie w drogę z nakazem jazdy. Zapewne mam pecha i trafiam na tych jeżdżących bez prawka, bo przecież wzorowy kierowca po egzaminie w WORD nie robiłby takich rzeczy.
Oczywiście, że będziesz mógł. Tak jak dyplomowany chirurg może w trakcie
operacji zabawić się w rzeźnika. Ze wszystkimi konsekwencjami, z
odebraniem uprawnień i więzieniem włącznie.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-06-14 11:39:38
Autor: JaceK
Gdzie w Europie na prawko
On 14.06.2016 10:56, oblany wrote:
Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy, jakoś nie widzę masowego zatrzymywania przed
żółtym, stawania pod zieloną strzałką, informowania o skręcie w drogę z
nakazem jazdy. Zapewne mam pecha i trafiam na tych jeżdżących bez
prawka, bo przecież wzorowy kierowca po egzaminie w WORD nie robiłby
takich rzeczy.

Tak, jak już zdasz egzamin i posiądziesz wymagane umiejętności, to później - jeśli będziesz tylko chciał - będziesz mógł jeździć "jak wszyscy nieprzepisowo". I ktoś inny niż egzaminator będzie wtedy ewentualnie rozstrzygał o twoich umiejętnościach.

I wtedy też na przykład możesz ponownie napisać na grupie, że dostałeś mandat, albo zabrali prawo jazdy, a przecież umiesz jeździć... I też wtedy możesz poprosić na grupie np. o podanie kraju "normalnego" gdzie możesz właśnie tak jeździć jak jeździsz :) Przypuszczam, że Rosja lub Kazachstan albo Indie to kraje odpowiednie. Nota bene podobno w Rosji możesz łatwo posiąść ten dokument:

http://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-wyprowadzasz-sie-za-granice-zobacz-jak-zdobyc-prawo-jazdy-we,nId,770826

Data: 2016-06-14 11:54:01
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
oblany wrote:


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-14 21:22:58
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:njor8p$4pv$1dont-email.me...
oblany wrote:


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

Data: 2016-06-14 20:09:14
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
oblany wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:njor8p$4pv$1dont-email.me...
oblany wrote:


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-14 23:04:59
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:njpo9a$na6$1dont-email.me...
oblany wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:njor8p$4pv$1dont-email.me...
oblany wrote:


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

To nie ja mówię, to przepis. No tak ale egzamitor WORD to Bóg, zapewne miał rację, już możesz iść spokojnie, jestem oblany. Weź prawko pod poduszkę dla lepszych wrażeń.
Będąc praktycznie tuż pod sygnalizatorem dodaje się lekko gazu by to przejechać, a nie hamuje na chama. Sytuacje o których mowa pokazują na tvn turbo, typu widzi żółte z daleka, ale specjalnie dodaje gazu

Data: 2016-06-14 21:18:00
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
oblany wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:njpo9a$na6$1dont-email.me...
oblany wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:njor8p$4pv$1dont-email.me...
oblany wrote:


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

To nie ja mówię, to przepis.

którego nie rozumiesz. podobnie jak sposobu bezpiecznego poruszania się
po drogach

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 07:42:58
Autor: twistedme
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 23:04, oblany pisze:

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

To nie ja mówię, to przepis. No tak ale egzamitor WORD to Bóg, zapewne
miał rację, już możesz iść spokojnie, jestem oblany. Weź prawko pod
poduszkę dla lepszych wrażeń.
Będąc praktycznie tuż pod sygnalizatorem dodaje się lekko gazu by to
przejechać, a nie hamuje na chama. Sytuacje o których mowa pokazują na
tvn turbo, typu widzi żółte z daleka, ale specjalnie dodaje gazu

To idź do sądu. Przecież sam mówiłeś, że wszystko jest nagrywane. Skoro jest jak mówisz sprawa wygrana.

Data: 2016-06-15 10:30:42
Autor: T.
Gdzie w Europie na prawko
Będąc praktycznie tuż pod sygnalizatorem dodaje się lekko gazu by to
przejechać, a nie hamuje na chama. Sytuacje o których mowa pokazują na
tvn turbo, typu widzi żółte z daleka, ale specjalnie dodaje gazu


Tak na marginesie - ze 2 razy widziałem, jak porusza się samochód TVN Turbo i to raczej z przepisową jazdą miał niewiele wspólnego. Pewnie w przypadku złapania tłumaczyliby się, że właśnie "kręcą materiał" o tym, jak szkodliwa jest zbyt szybka jazda... :-) Hipokryzja do kwadratu, jak zresztą cała ta stacja...
T.

Data: 2016-06-15 07:54:23
Autor: ww
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 22:09, masti pisze:

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Kolejny co uważa, że przy prędkości "egzaminacyjnej" (czyli u mnie 50-80) samochód staje w miejscu.

Data: 2016-06-15 07:32:05
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
ww wrote:

W dniu 2016-06-14 o 22:09, masti pisze:

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Kolejny co uważa, że przy prędkości "egzaminacyjnej" (czyli u mnie 50-80) samochód staje w miejscu.

kolejny co uważa, że jedyną odpowiedzią na żółte jest danie w rurę?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 09:53:24
Autor: ww
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-15 o 09:32, masti pisze:
ww wrote:

W dniu 2016-06-14 o 22:09, masti pisze:

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Kolejny co uważa, że przy prędkości "egzaminacyjnej" (czyli u mnie
50-80) samochód staje w miejscu.

kolejny co uważa, że jedyną odpowiedzią na żółte jest danie w rurę?

Chyba nie ma sensu tłumaczyć. Tak, masz racja, przy prędkości "egzaminacyjnej" spokojnie można się zatrzymać nawet jeśli pomarańcz mignie ci gdy jesteś 2 cm od sygnalizatora. A jak komuś się nie uda
to niech oddaje prawo jazdy.

Data: 2016-06-15 11:08:44
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
ww wrote:

W dniu 2016-06-15 o 09:32, masti pisze:
ww wrote:

W dniu 2016-06-14 o 22:09, masti pisze:

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Kolejny co uważa, że przy prędkości "egzaminacyjnej" (czyli u mnie
50-80) samochód staje w miejscu.

kolejny co uważa, że jedyną odpowiedzią na żółte jest danie w rurę?

Chyba nie ma sensu tłumaczyć. Tak, masz racja, przy prędkości "egzaminacyjnej" spokojnie można się zatrzymać nawet jeśli pomarańcz mignie ci gdy jesteś 2 cm od sygnalizatora. A jak komuś się nie uda
to niech oddaje prawo jazdy.

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 11:48:49
Autor: Budzik
Gdzie w Europie na prawko
Użytkownik masti gone@to.hell ...

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

A to ze przestajesz widziec sygnalizator zwalnia z obowiązku zatrzymania?
Czyli jak jade, nie widze juz sygnalizatora ale widzi go egzaminator to mozna mu powiedziec: ja go juz nie widziałem...

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych wielu srednich...

Data: 2016-06-15 13:57:11
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

A to ze przestajesz widziec sygnalizator zwalnia z obowiązku zatrzymania?
Czyli jak jade, nie widze juz sygnalizatora ale widzi go egzaminator to mozna mu powiedziec: ja go juz nie widziałem...

a mas szanse widzieć po prawej to co widzi pasażer?


Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych wielu srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 14:57:33
Autor: Budzik
Gdzie w Europie na prawko
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych
wielu srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

A jak 10?

Data: 2016-06-15 14:59:18
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych
wielu srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

A jak 10?

bez kozery powiem 500 ... mm

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 16:00:19
Autor: Budzik
Gdzie w Europie na prawko
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych
wielu srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

A jak 10?

bez kozery powiem 500 ... mm

Ano własnie.
Zreszta nie kojarze aby w przepisach było cos o tym, ze mam prawo nie widziec sygnalizatora...

Data: 2016-06-15 16:06:15
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Budzik wrote:

Użytkownik masti gone@to.hell ...

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych
wielu srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

A jak 10?

bez kozery powiem 500 ... mm

Ano własnie.
Zreszta nie kojarze aby w przepisach było cos o tym, ze mam prawo nie widziec sygnalizatora...

niektórzy muszą mieć wszystko opisane w przepisach. Tylko po co?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 18:00:18
Autor: Budzik
Gdzie w Europie na prawko
Użytkownik masti gone@to.hell ...

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych
wielu srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

A jak 10?

bez kozery powiem 500 ... mm

Ano własnie.
Zreszta nie kojarze aby w przepisach było cos o tym, ze mam prawo nie widziec sygnalizatora...

niektórzy muszą mieć wszystko opisane w przepisach. Tylko po co?

A od czego temat sie zaczał?
Czy nie od tego, ze jakis egzaminator literalnie podszedł do zdającego i oblał za przejechanie na wczesnym zołtym?

Bo co do zasady to ja sie z toba zgadzam, ze czesto lepiej przejechac niz gwałtownie hamować.

Data: 2016-06-15 16:27:25
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 15:57, masti wrote:

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych wielu
srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

Nijak się nie zatrzymasz między punktem gdzie sygnalizator przestaje być widoczny a linią zatrzymania, bo sygnalizatory z definicji montuje się tak, żeby było je widać z linii zatrzymania.

Shrek

Data: 2016-06-15 14:59:03
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 15:57, masti wrote:

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych wielu
srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

Nijak się nie zatrzymasz między punktem gdzie sygnalizator przestaje być widoczny a linią zatrzymania, bo sygnalizatory z definicji montuje się tak, żeby było je widać z linii zatrzymania.

wskażesz przepis z którego wynika, że mam zacząć hamować gdy żółte
zapali się w momencie kiedy już nie widzę sygnalizatora?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 17:20:03
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 16:59, masti wrote:

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

Nijak się nie zatrzymasz między punktem gdzie sygnalizator przestaje być
widoczny a linią zatrzymania, bo sygnalizatory z definicji montuje się
tak, żeby było je widać z linii zatrzymania.

wskażesz przepis z którego wynika, że mam zacząć hamować gdy żółte
zapali się w momencie kiedy już nie widzę sygnalizatora?

A po co mam ci coś wskazywać, jak nie o tym z tobą dyskutuję? Pytaj tego, z kim na ten temat dyskutowałeś. Ja się ciebie pytam jak ruszasz z pole position, skoro ci blacha zasłania sygnalizator?

Shrek.

Data: 2016-06-15 15:27:30
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 16:59, masti wrote:

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

Nijak się nie zatrzymasz między punktem gdzie sygnalizator przestaje być
widoczny a linią zatrzymania, bo sygnalizatory z definicji montuje się
tak, żeby było je widać z linii zatrzymania.

wskażesz przepis z którego wynika, że mam zacząć hamować gdy żółte
zapali się w momencie kiedy już nie widzę sygnalizatora?

A po co mam ci coś wskazywać, jak nie o tym z tobą dyskutuję? Pytaj tego, z kim na ten temat dyskutowałeś. Ja się ciebie pytam jak ruszasz z pole position, skoro ci blacha zasłania sygnalizator?

normalnie, a ty jak?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 17:29:51
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 17:27, masti wrote:

A po co mam ci coś wskazywać, jak nie o tym z tobą dyskutuję? Pytaj
tego, z kim na ten temat dyskutowałeś. Ja się ciebie pytam jak ruszasz z
pole position, skoro ci blacha zasłania sygnalizator?

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

Shrek

Data: 2016-06-15 15:46:39
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 17:27, masti wrote:

A po co mam ci coś wskazywać, jak nie o tym z tobą dyskutuję? Pytaj
tego, z kim na ten temat dyskutowałeś. Ja się ciebie pytam jak ruszasz z
pole position, skoro ci blacha zasłania sygnalizator?

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

poproszę zdjęcie

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 17:51:00
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 17:46, masti wrote:

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

poproszę zdjęcie

Zdjęcie czego? Blachy w twoim samochodzie?

Shrek.

Data: 2016-06-15 15:52:18
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 17:46, masti wrote:

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

poproszę zdjęcie

Zdjęcie czego? Blachy w twoim samochodzie?

w twoim. Pokaż co widzisz stojąc na linii zatrzymania

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 18:15:09
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 17:52, masti wrote:
Shrek wrote:

On 15.06.2016 17:46, masti wrote:

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

poproszę zdjęcie

Zdjęcie czego? Blachy w twoim samochodzie?

w twoim. Pokaż co widzisz stojąc na linii zatrzymania

Znaczy mam robić zdjęcia, żebyś uwierzył że ruszam widząc co jest na sygnalizatorze, a nie na pałę? Nie chce mi się. Każdy wie, że z linii zatrzymania rusza się na zielonym, a skoro na zielonym, to znaczy że je widać.

Shrek

Data: 2016-06-15 18:17:10
Autor: Artur Miller
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-15 o 18:15, Shrek pisze:
On 15.06.2016 17:52, masti wrote:
Shrek wrote:

On 15.06.2016 17:46, masti wrote:

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

poproszę zdjęcie

Zdjęcie czego? Blachy w twoim samochodzie?

w twoim. Pokaż co widzisz stojąc na linii zatrzymania

Znaczy mam robić zdjęcia, żebyś uwierzył że ruszam widząc co jest na
sygnalizatorze, a nie na pałę? Nie chce mi się. Każdy wie, że z linii
zatrzymania rusza się na zielonym, a skoro na zielonym, to znaczy że je
widać.



czasem widać normalnie, czasem trzeba się powykręcać jak małpa w cyrku, żeby zobaczyć ;)


a.

Data: 2016-06-15 18:29:42
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 18:17, Artur Miller wrote:

Znaczy mam robić zdjęcia, żebyś uwierzył że ruszam widząc co jest na
sygnalizatorze, a nie na pałę? Nie chce mi się. Każdy wie, że z linii
zatrzymania rusza się na zielonym, a skoro na zielonym, to znaczy że je
widać.

czasem widać normalnie, czasem trzeba się powykręcać jak małpa w cyrku,
żeby zobaczyć ;)

Nie przeczę, że być może istnieją pojebane skrzyżowania, ale co do zasady sygnalizator powinno być widać z linii zatrzymania - a jak nie to stawia się powtarzacze czy szczeniaki (na nich niestety nie ma zielonych strzałek).

Masti najpierw coś bredził o 56 metrach z których już sygnalizatora na przeciętnej drodze nie widać, i robił do mnie osobiste wycieczki, potem przyznał, że mu się pomyliło, ale dalej nie widzi, wiec mam mu niby jakieś zdjęcia robić, że rzeczywiście są skrzyżowania gdzie widać:P

Na końcu mi się okaże że rzeczywiscie nie widać, ale nie na wszystkich, a tylko na tych których nie ma sygnalizatorów i jeszcze dwóch;)

Shrek

Data: 2016-06-15 19:44:52
Autor: Artur Miller
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-15 o 18:29, Shrek pisze:
On 15.06.2016 18:17, Artur Miller wrote:

Znaczy mam robić zdjęcia, żebyś uwierzył że ruszam widząc co jest na
sygnalizatorze, a nie na pałę? Nie chce mi się. Każdy wie, że z linii
zatrzymania rusza się na zielonym, a skoro na zielonym, to znaczy że je
widać.

czasem widać normalnie, czasem trzeba się powykręcać jak małpa w cyrku,
żeby zobaczyć ;)

Nie przeczę, że być może istnieją pojebane skrzyżowania, ale co do
zasady sygnalizator powinno być widać z linii zatrzymania - a jak nie to
stawia się powtarzacze czy szczeniaki (na nich niestety nie ma zielonych
strzałek).

Masti najpierw coś bredził o 56 metrach z których już sygnalizatora na
przeciętnej drodze nie widać, i robił do mnie osobiste wycieczki, potem
przyznał, że mu się pomyliło, ale dalej nie widzi, wiec mam mu niby
jakieś zdjęcia robić, że rzeczywiście są skrzyżowania gdzie widać:P

Na końcu mi się okaże że rzeczywiscie nie widać, ale nie na wszystkich,
a tylko na tych których nie ma sygnalizatorów i jeszcze dwóch;)



sam na swojej drodze do roboty (6km) mam ze 2 takie skrzyżowania, gdzie sygnalizatory są tylko na górze. Jeżdżę Astrą G i jak stoje pierwszy, to muszę się mocno pochylić i wykręcić, żeby zobaczyć co się świeci. z ciekawości może nie zapomnę sprawdzić na ile metrów przed znikają mi z pola widzenia, gdy siedzę normalnie... może 56 nie będzie, ale 10-20 ma szanse być.

a.

Data: 2016-06-15 20:47:45
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 19:44, Artur Miller wrote:

sam na swojej drodze do roboty (6km) mam ze 2 takie skrzyżowania, gdzie
sygnalizatory są tylko na górze. Jeżdżę Astrą G i jak stoje pierwszy, to
muszę się mocno pochylić i wykręcić, żeby zobaczyć co się świeci. z
ciekawości może nie zapomnę sprawdzić na ile metrów przed znikają mi z
pola widzenia, gdy siedzę normalnie... może 56 nie będzie, ale 10-20 ma
szanse być.

Z ciekawaości, ponieważ wyskoczyłem na miasto, to sprawdziłem. W moje Hani Accord a więc niskiej i z fotelem maksa do tyłu. Na pole position rzeczywiście czasami nie widać czerwonego światła. Żółte i zielone było widać (raz zasłoniało mi lusterko) więc się musiałem odrobinę wygiąć. Z ciekawości - drzewo z boku znika mniej więcej równo z maską. Ograniczeniem dla sygnalizatorów jest tylko "sufit" i rzeczywiście jest to w granicach niecałej długości auta czyli ze trzy metry. Dalej znika najpierw czerwone, a potem cały sygnalizator. Próba to sześć skrzyżowań.

Więc ok - przyznaję, ze z pole position mogą być kłopoty z widocznością całego sygnalizatora w niektórych przypadkach, natomiast dalej bzdurą jest, że przez skrzyżowania przejeżdza się "na ślepo". Swiatła znikają trzy metry przed sygnalizatorem, to znaczy 0,2 sekundy przed linią zatrzymania - w 0,2 sekundy nawet jaknyś zauważył, to nie masz szansy zareagować.

Przy okazji jakiś debil mało co nie zdjął "moich" pieszych. Kiedy do kurwy nędzy nie trzeba będzie mieć duszy na ramieniu przed przejściem, jak są dwa pasy.


Shrek

Data: 2016-06-15 20:52:17
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "Shrek"

....
Przy okazji jakiś debil mało co nie zdjął "moich" pieszych. Kiedy do
kurwy nędzy nie trzeba będzie mieć duszy na ramieniu przed przejściem,
jak są dwa pasy.'
-- -
Jak ich nie będzie

Data: 2016-06-17 00:06:29
Autor: Smok Eustachy
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 15.06.2016 o 20:47, Shrek pisze:
/.../
Z ciekawaości, ponieważ wyskoczyłem na miasto, to sprawdziłem. W moje
Hani Accord a więc niskiej i z fotelem maksa do tyłu. Na pole position
rzeczywiście czasami nie widać czerwonego światła. Żółte i zielone było

U nas w Kraku było takie skrzyżowanie, gdzie widać było światła dla tych z boku.

Data: 2016-06-16 09:28:56
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 17:52, masti wrote:
Shrek wrote:

On 15.06.2016 17:46, masti wrote:

normalnie, a ty jak?

Mi nie zasłania blacha. Tobie tak - to skąd wiesz kiedy ruszyć?

poproszę zdjęcie

Zdjęcie czego? Blachy w twoim samochodzie?

w twoim. Pokaż co widzisz stojąc na linii zatrzymania

Znaczy mam robić zdjęcia, żebyś uwierzył że ruszam widząc co jest na sygnalizatorze, a nie na pałę? Nie chce mi się. Każdy wie, że z linii zatrzymania rusza się na zielonym, a skoro na zielonym, to znaczy że je widać.

http://i64.tinypic.com/kb3woz.jpg
http://i63.tinypic.com/2q1tkxi.jpg
http://i68.tinypic.com/2dqnk7p.jpg
http://i66.tinypic.com/242el4z.jpg

to są zdjęcia z przzed nosa z linii zatrzymania. Super czytelne
sygnalizatory prawda?

PS: co za debil wywalił powtarzacze za skrzyżowaniami

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-16 15:13:37
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 16.06.2016 11:28, masti wrote:

http://i64.tinypic.com/kb3woz.jpg
http://i63.tinypic.com/2q1tkxi.jpg
http://i68.tinypic.com/2dqnk7p.jpg
http://i66.tinypic.com/242el4z.jpg

to są zdjęcia z przzed nosa z linii zatrzymania. Super czytelne
sygnalizatory prawda?

Na pierwszym to wogóle nic nie widać, na trzecim tak jak napisałem - widać zółte i zielone, na drugim widać całość, na czwartym mi się nie wczytuje.

Tak jak napisałem - przyznaje, że gdzieniegdzie może być nie widać z pole position. Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli dalej twierdzisz, że nie da się wiedziec jakie jest światło i odległość od przeciwnika, bo działa tu jakaś zasada nieoznaczoności, to powinieneś oddać prawko, a nie nabijać się, że ktoś pod górkę nie umie ruszyć po kursie. To ty jesteś niebezpieczny.

Shrek.

Data: 2016-06-16 13:16:53
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:


Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli dalej twierdzisz, że nie da się wiedziec jakie jest światło i odległość od przeciwnika, bo działa tu jakaś zasada nieoznaczoności, to powinieneś oddać prawko, a nie nabijać się, że ktoś pod górkę nie umie ruszyć po kursie. To ty jesteś niebezpieczny.

a ja po raz kolejny proszę byś wskazał gdzie coś takiego napisałem

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-16 15:38:10
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 16.06.2016 15:16, masti wrote:

Nie zmienia to jednak faktu, że jeśli dalej twierdzisz,
że nie da się wiedziec jakie jest światło i odległość od przeciwnika, bo
działa tu jakaś zasada nieoznaczoności, to powinieneś oddać prawko, a
nie nabijać się, że ktoś pod górkę nie umie ruszyć po kursie. To ty
jesteś niebezpieczny.

a ja po raz kolejny proszę byś wskazał gdzie coś takiego napisałem

W poprzednim poście w sąsiedniej gałęzi ci zacytowałem. Nie będę ci pisał za każdym razem, co napisałeś.

Shrek.

Data: 2016-06-15 18:49:41
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "Shrek"

Pomijam, ze te 56 metrów brzmi niewiarygodnie... Moze to efekt tych wielu
srednich...

jak pisałem, to jest bardzo zgrubne przybliżenie. nawet jak będzie 30
czy 20 to przy 50kmh spokojnie się zatrzymasz

Nijak się nie zatrzymasz między punktem gdzie sygnalizator przestaje być
widoczny a linią zatrzymania, bo sygnalizatory z definicji montuje się
tak, żeby było je widać z linii zatrzymania.
-- -
Czemu ja ich nie widzę ?

Data: 2016-06-15 13:28:23
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 13:08, masti wrote:

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

To jak ty ze świateł ruszasz, skoro zatrzymujesz się na linii zatrzymania a nie 56m przed sygnalizatorem? Możesz zapodać te swoje wyliczenia, bo chyba mi czegoś w samochodzie brakuje (tego co ci zasłania) i nie wiem czy to nie jakiś ważny element;)

Shrek

Data: 2016-06-15 11:54:04
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 13:08, masti wrote:

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

To jak ty ze świateł ruszasz, skoro zatrzymujesz się na linii zatrzymania a nie 56m przed sygnalizatorem? Możesz zapodać te swoje wyliczenia, bo chyba mi czegoś w samochodzie brakuje (tego co ci zasłania) i nie wiem czy to nie jakiś ważny element;)

ale czytasz co napisałem? bo warunki podałem.
jak przejeżdżasz przez skrzyżowanie to patrzysz się na syglaizator
dopóki go nie miniesz?

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 14:24:22
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 13:54, masti wrote:

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

To jak ty ze świateł ruszasz, skoro zatrzymujesz się na linii
zatrzymania a nie 56m przed sygnalizatorem? Możesz zapodać te swoje
wyliczenia, bo chyba mi czegoś w samochodzie brakuje (tego co ci
zasłania) i nie wiem czy to nie jakiś ważny element;)

ale czytasz co napisałem? bo warunki podałem.
jak przejeżdżasz przez skrzyżowanie to patrzysz się na syglaizator
dopóki go nie miniesz?

A ty nie? Patrzysz jakie było światło 56 metrów wcześniej i potem banzaj? Sorry, ale walnąłeś bzdurę. Patrzę dopóki widać. I zapewniam cię, że nie jest to 56m. Raczej pojedyncza liczba metrów do niskich kilkunastu.

Masz, 56 m do sygnalizatora.
https://www.google.pl/maps/dir/52.2464082,20.985054/52.2468563,20.9846905/@52.2467849,20.9848497,263a,20y,155h/data=!3m1!1e3!4m2!4m1!3e2

https://www.google.pl/maps/dir/52.2464082,20.985054/52.2468563,20.9846905/@52.2468334,20.9847085,3a,60y,145.18h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sNLX1LdVdhPIHxemHsU3kfQ!2e0!7i13312!8i6656!4m2!4m1!3e2

Czołgiem jeżdzisz? bo mi wychodzi, że jeśli sygnalizator jest trzy metry w bok od twojej osi, to masz szerokość widzenia 6 stopni:P

Być może to ty powinieneś oddać prawko, bo to co piszesz (jakby było prawdą), to cię dyskwalifikuje. Skoro nie jesteś w stanie dojrzeć sygnalizatora, bo jest za blisko, to jak chcesz przejechać przez przejście dla pieszych?

Shrek

Data: 2016-06-15 13:03:52
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 13:54, masti wrote:

zrobiłęm sobie szybkie wyliczenia. Zakłądając średni samochód osobowy i
średnią szerokość drogi i widzenie sygnalizatora przez przednią szybę
a nie boczną wychodzi, że w momencie gdy przestajesz widzieć
sygnalizator po prawej masz do niego co najmniej 56 metrów.
Chcesz powiedzieć, że z 50kmh nie jesteś w stanie zatrzymać się na
takiej odległości?

To jak ty ze świateł ruszasz, skoro zatrzymujesz się na linii
zatrzymania a nie 56m przed sygnalizatorem? Możesz zapodać te swoje
wyliczenia, bo chyba mi czegoś w samochodzie brakuje (tego co ci
zasłania) i nie wiem czy to nie jakiś ważny element;)

ale czytasz co napisałem? bo warunki podałem.
jak przejeżdżasz przez skrzyżowanie to patrzysz się na syglaizator
dopóki go nie miniesz?

A ty nie? Patrzysz jakie było światło 56 metrów wcześniej i potem banzaj? Sorry, ale walnąłeś bzdurę. Patrzę dopóki widać. I zapewniam cię, że nie jest to 56m. Raczej pojedyncza liczba metrów do niskich kilkunastu.

i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał


Masz, 56 m do sygnalizatora.
https://www.google.pl/maps/dir/52.2464082,20.985054/52.2468563,20.9846905/@52.2467849,20.9848497,263a,20y,155h/data=!3m1!1e3!4m2!4m1!3e2

https://www.google.pl/maps/dir/52.2464082,20.985054/52.2468563,20.9846905/@52.2468334,20.9847085,3a,60y,145.18h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1sNLX1LdVdhPIHxemHsU3kfQ!2e0!7i13312!8i6656!4m2!4m1!3e2

Czołgiem jeżdzisz? bo mi wychodzi, że jeśli sygnalizator jest trzy metry w bok od twojej osi, to masz szerokość widzenia 6 stopni:P

to sobie sprawdź wyliczenia bo bzdury piszesz


Być może to ty powinieneś oddać prawko, bo to co piszesz (jakby było prawdą), to cię dyskwalifikuje. Skoro nie jesteś w stanie dojrzeć sygnalizatora, bo jest za blisko, to jak chcesz przejechać przez przejście dla pieszych?

skoro potrafisz patrzeć przez blachę to zgłoś się na superbohatera


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 15:34:59
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 15:03, masti wrote:


i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał

Może ty. Ja i miliony ludzi na świecie ogarniają patrzenie na sygnalizator i obsługę pedałów. Ba - kierownicę równiez. Są nawet tacy co potrafią jeszcze przy okazji smsy pisać. To już akurat mało chwalebne, ale i tak lepiej niż ty - publicznie się przyznajesz, że nie patrzysz na sygnalizator, bo nie jesteś w stanie ogarnąć odległości od poprzednika, a jak ci sie zwraca uwagę, że chyba nie to miałeś na myśli... Żenada.

Czołgiem jeżdzisz? bo mi wychodzi, że jeśli sygnalizator jest trzy metry
w bok od twojej osi, to masz szerokość widzenia 6 stopni:P

to sobie sprawdź wyliczenia bo bzdury piszesz

Ni liczyłem - miałem odpalonego cada więc narysowałem trójkąt o przyprostokątnych 56 i 3 i zmierzyłem kąt miedzy dłuższą przyprostokątną a przeciwprostokątną - 3 stopnie (z zaookagleniem do pełnych stopni). Teraz ty dawaj swoje obliczenia.


skoro potrafisz patrzeć przez blachę to zgłoś się na superbohatera

Mi blacha nie zasłania sygnalizatora w odległosci 50 metrów. Masz popsuty samochód, albo procesor od twoich obliczeń.

Przestań rżnąć głupa, bo walnąłeś głupotę - zdarza się, ale to że w każdym takim przypadku brniesz coraz bardziej jest już słabe.

Shrek

Data: 2016-06-15 13:50:16
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 15:03, masti wrote:


i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał

Może ty. Ja i miliony ludzi na świecie ogarniają patrzenie na sygnalizator i obsługę pedałów. Ba - kierownicę równiez. Są nawet tacy co potrafią jeszcze przy okazji smsy pisać. To już akurat mało chwalebne, ale i tak lepiej niż ty - publicznie się przyznajesz, że nie patrzysz na sygnalizator, bo nie jesteś w stanie ogarnąć odległości od poprzednika, a jak ci sie zwraca uwagę, że chyba nie to miałeś na myśli... Żenada.

nie to ty nie jesteś w stanie ogarnąć


Czołgiem jeżdzisz? bo mi wychodzi, że jeśli sygnalizator jest trzy metry
w bok od twojej osi, to masz szerokość widzenia 6 stopni:P

to sobie sprawdź wyliczenia bo bzdury piszesz

Ni liczyłem - miałem odpalonego cada więc narysowałem trójkąt o przyprostokątnych 56 i 3 i zmierzyłem kąt miedzy dłuższą przyprostokątną a przeciwprostokątną - 3 stopnie (z zaookagleniem do pełnych stopni). Teraz ty dawaj swoje obliczenia.

3 stopnie od osi jezdni? na pewno?



skoro potrafisz patrzeć przez blachę to zgłoś się na superbohatera

Mi blacha nie zasłania sygnalizatora w odległosci 50 metrów. Masz popsuty samochód, albo procesor od twoich obliczeń.

to naraz mówisz o 56metrach? bo przed chwilą mówiłeś o 3.
"jeśli sygnalizator jest trzy metry w bok od twojej osi,"

to może się zdecyduj.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 16:05:32
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 15:50, masti wrote:

Może ty. Ja i miliony ludzi na świecie ogarniają patrzenie na
sygnalizator i obsługę pedałów. Ba - kierownicę równiez. Są nawet tacy
co potrafią jeszcze przy okazji smsy pisać. To już akurat mało
chwalebne, ale i tak lepiej niż ty - publicznie się przyznajesz, że nie
patrzysz na sygnalizator, bo nie jesteś w stanie ogarnąć odległości od
poprzednika, a jak ci sie zwraca uwagę, że chyba nie to miałeś na
myśli... Żenada.

nie to ty nie jesteś w stanie ogarnąć

No właśnie ja ogarniam, ty twierdzisz, że się nie da jednocześnie idzieć co na sygnalizatorze i jak daleko od poprzednika

Ni liczyłem - miałem odpalonego cada więc narysowałem trójkąt o
przyprostokątnych 56 i 3 i zmierzyłem kąt miedzy dłuższą przyprostokątną
a przeciwprostokątną - 3 stopnie (z zaookagleniem do pełnych stopni).
Teraz ty dawaj swoje obliczenia.

3 stopnie od osi jezdni? na pewno?

Konkretnie to od ciebie nie osi, więc trochę dalej od osi. Tak - sprawdziłem drugi raz. Konkretnie 3,06648550 stopnia.

skoro potrafisz patrzeć przez blachę to zgłoś się na superbohatera

Mi blacha nie zasłania sygnalizatora w odległosci 50 metrów. Masz
popsuty samochód, albo procesor od twoich obliczeń.

to naraz mówisz o 56metrach? bo przed chwilą mówiłeś o 3.
"jeśli sygnalizator jest trzy metry
w bok od twojej osi,"

to może się zdecyduj.

Przestań pajacować - 56m od sygnalizatora na wprost, trzy w bok, trzy stopnie. Dostałeś też linka so streetview z sygnalizatorem w odległości 56m. To nie jest wyższa szkoła rakietowa, a i nie trzeba nic liczyc, żeby wiedzieć, że jak stoisz 10 w kolejce do świateł to sygnalizator widzisz (chyba że ci cięzarówka czy autobus zasłoni). Ba, jak stoisz pierwszy na linni zatrzymania to też go przecież widzisz - skąś wiesz kiedy ruszać - prawda? Pograżasz się. Nabijasz się z kolesia, że egzamin oblał, a ty prawko masz i pieprzysz głupoty.

Shrek

Data: 2016-06-15 14:18:45
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 15:50, masti wrote:

Może ty. Ja i miliony ludzi na świecie ogarniają patrzenie na
sygnalizator i obsługę pedałów. Ba - kierownicę równiez. Są nawet tacy
co potrafią jeszcze przy okazji smsy pisać. To już akurat mało
chwalebne, ale i tak lepiej niż ty - publicznie się przyznajesz, że nie
patrzysz na sygnalizator, bo nie jesteś w stanie ogarnąć odległości od
poprzednika, a jak ci sie zwraca uwagę, że chyba nie to miałeś na
myśli... Żenada.

nie to ty nie jesteś w stanie ogarnąć

No właśnie ja ogarniam, ty twierdzisz, że się nie da jednocześnie idzieć co na sygnalizatorze i jak daleko od poprzednika

Ni liczyłem - miałem odpalonego cada więc narysowałem trójkąt o
przyprostokątnych 56 i 3 i zmierzyłem kąt miedzy dłuższą przyprostokątną
a przeciwprostokątną - 3 stopnie (z zaookagleniem do pełnych stopni).
Teraz ty dawaj swoje obliczenia.

3 stopnie od osi jezdni? na pewno?

Konkretnie to od ciebie nie osi, więc trochę dalej od osi. Tak - sprawdziłem drugi raz. Konkretnie 3,06648550 stopnia.

ok, racja.
odwróciły  mi się obliczenia

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 16:24:06
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 16:18, masti wrote:

Konkretnie to od ciebie nie osi, więc trochę dalej od osi. Tak -
sprawdziłem drugi raz. Konkretnie 3,06648550 stopnia.

ok, racja.
odwróciły  mi się obliczenia

Czyli co - przeliczyłeś jeszcze raz i teraz widzisz sygnalizator?

Shrek

Data: 2016-06-15 14:30:54
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 15.06.2016 16:18, masti wrote:

Konkretnie to od ciebie nie osi, więc trochę dalej od osi. Tak -
sprawdziłem drugi raz. Konkretnie 3,06648550 stopnia.

ok, racja.
odwróciły  mi się obliczenia

Czyli co - przeliczyłeś jeszcze raz i teraz widzisz sygnalizator?

do pewnego momentu widzisz. potem już nie. chyba że jeździsz autokarem

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-15 16:40:56
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 16:30, masti wrote:

Czyli co - przeliczyłeś jeszcze raz i teraz widzisz sygnalizator?

do pewnego momentu widzisz. potem już nie. chyba że jeździsz autokarem


Z tym, że ten moment co do zasady wypada _za_ linią zatrzymania. Jak rzeczywiście nie widać to są powtarzacze i szczeniaki. Jak można mieć prawko, jeżdzić i nie zauważać, że da się jednak ruszyć z pole position jak się zielone zaświeci? A skoro się da, to znaczy, że widać.

Shrek.

Data: 2016-06-16 07:44:47
Autor: Mirek Ptak
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-15 o 16:40, Shrek pisze:
On 15.06.2016 16:30, masti wrote:

Czyli co - przeliczyłeś jeszcze raz i teraz widzisz sygnalizator?

do pewnego momentu widzisz. potem już nie. chyba że jeździsz autokarem


Z tym, że ten moment co do zasady wypada _za_ linią zatrzymania. Jak
rzeczywiście nie widać to są powtarzacze i szczeniaki. Jak można mieć
prawko, jeżdzić i nie zauważać, że da się jednak ruszyć z pole position
jak się zielone zaświeci? A skoro się da, to znaczy, że widać.

Nie przeginaj w drugą stronę - bardzo często (nie zawsze) się zdarza, że jak jesteś pierwszy to żeby zobaczyć sygnalizator trzeba się pochylić - przy normalnej pozycji do jazdy go nie widać. Kilka metrów do tyłu i już oczywiście jest widoczny.

pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

Data: 2016-06-16 08:08:17
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 16.06.2016 07:44, Mirek Ptak wrote:

Z tym, że ten moment co do zasady wypada _za_ linią zatrzymania. Jak
rzeczywiście nie widać to są powtarzacze i szczeniaki. Jak można mieć
prawko, jeżdzić i nie zauważać, że da się jednak ruszyć z pole position
jak się zielone zaświeci? A skoro się da, to znaczy, że widać.

Nie przeginaj w drugą stronę - bardzo często (nie zawsze) się zdarza, że
jak jesteś pierwszy to żeby zobaczyć sygnalizator trzeba się pochylić -
przy normalnej pozycji do jazdy go nie widać. Kilka metrów do tyłu i już
oczywiście jest widoczny.

No dobra - co do zasady jest widoczny. Sprawdziłem, może się zdarzyć, że nie jest (przynajmniej nie w całosci), ale na wiekszości skrzyżowań albo są po prostu odsunięte linie zatrzymania (tych bardziej zadupiastych), albo powtarzacze czy "szczeniaki" - na nich nie ma zielonych strzałek. Tym niemniej nawet jak nie widać, to widać o długość samochodu dalej. Bzdurą jest, że światła przestaje być widać w jaikiejś znaczącej odległości od skrzyżowania, albo że nie da się ogarnąć patrzenia jakie jest światło i odległości od poprzednika, co postulował Masti.

Shrek

Data: 2016-06-16 08:39:16
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "Shrek"

...
Bzdurą jest, że ..., albo że nie da się ogarnąć patrzenia jakie
jest światło i odległości od poprzednika, ...
-- -
Jak "bzdurą" ? Nie da się dokładnie jednocześnie obserwować świateł i poprzednika. Trzeba to robić na zmianę. Często sytuacja na skrzyżowaniu tak absorbuje, że w ogóle przestajemy patrzeć na światła.

Data: 2016-06-16 09:30:10
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:
, albo że nie da się ogarnąć patrzenia jakie jest światło i odległości od poprzednika, co postulował Masti.

wspażesz cytat gdzie tak postulowałem? Bo jak nie rozumiesz tekstu pisanego to przynajmniej nie manipuluj
wypowiedziami.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-16 15:15:26
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 16.06.2016 11:30, masti wrote:
Shrek wrote:
, albo że nie da się ogarnąć patrzenia jakie
jest światło i odległości od poprzednika, co postulował Masti.

wspażesz cytat gdzie tak postulowałem?

O tu:

" A ty nie? Patrzysz jakie było światło 56 metrów wcześniej i potem
> banzaj? Sorry, ale walnąłeś bzdurę. Patrzę dopóki widać. I zapewniam
> cię, że nie jest to 56m. Raczej pojedyncza liczba metrów do niskich
> kilkunastu.

i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał"

Wiem, nie twoja ręka, nie twoja klawiatura i pewnie pisałeś, że to ja nie ogarniam, a nie ty.

Shrek

Data: 2016-06-16 13:18:47
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 16.06.2016 11:30, masti wrote:
Shrek wrote:
, albo że nie da się ogarnąć patrzenia jakie
jest światło i odległości od poprzednika, co postulował Masti.

wspażesz cytat gdzie tak postulowałem?

O tu:

" A ty nie? Patrzysz jakie było światło 56 metrów wcześniej i potem
 > banzaj? Sorry, ale walnąłeś bzdurę. Patrzę dopóki widać. I zapewniam
 > cię, że nie jest to 56m. Raczej pojedyncza liczba metrów do niskich
 > kilkunastu.

i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał"

Wiem, nie twoja ręka, nie twoja klawiatura i pewnie pisałeś, że to ja nie ogarniam, a nie ty.

i? bo łączysz dwie zupełnie różne wypowiedzi.
jak widziałeś na zdjęciach jeśli jesteś pojedyncze metry przed
sygnalizatorem to musisz patrzeć się w bok a nie przed siebie.


--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-16 15:36:56
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 16.06.2016 15:18, masti wrote:

" A ty nie? Patrzysz jakie było światło 56 metrów wcześniej i potem
 > banzaj? Sorry, ale walnąłeś bzdurę. Patrzę dopóki widać. I zapewniam
 > cię, że nie jest to 56m. Raczej pojedyncza liczba metrów do niskich
 > kilkunastu.

i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał"

Wiem, nie twoja ręka, nie twoja klawiatura i pewnie pisałeś, że to ja
nie ogarniam, a nie ty.

i? bo łączysz dwie zupełnie różne wypowiedzi.
jak widziałeś na zdjęciach jeśli jesteś pojedyncze metry przed
sygnalizatorem to musisz patrzeć się w bok a nie przed siebie.

No to jeszcze raz napiszę. Jak ktoś od 50 metra nie jest w stanie rozpoznać światła na sygnalizatorze, bo wjedzie w poprzednika, to nie powinien prowadzić.

Shrek.

Data: 2016-06-16 13:46:43
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
Shrek wrote:

On 16.06.2016 15:18, masti wrote:

" A ty nie? Patrzysz jakie było światło 56 metrów wcześniej i potem
 > banzaj? Sorry, ale walnąłeś bzdurę. Patrzę dopóki widać. I zapewniam
 > cię, że nie jest to 56m. Raczej pojedyncza liczba metrów do niskich
 > kilkunastu.

i lądujesz w dupie poprzednika bo nie widziałeś, że się zatrzymał"

Wiem, nie twoja ręka, nie twoja klawiatura i pewnie pisałeś, że to ja
nie ogarniam, a nie ty.

i? bo łączysz dwie zupełnie różne wypowiedzi.
jak widziałeś na zdjęciach jeśli jesteś pojedyncze metry przed
sygnalizatorem to musisz patrzeć się w bok a nie przed siebie.

No to jeszcze raz napiszę. Jak ktoś od 50 metra nie jest w stanie rozpoznać światła na sygnalizatorze, bo wjedzie w poprzednika, to nie powinien prowadzić.

to jeszcze raz napiszę, że manipulujesz. pojedyncze to nie jest 50.
koniec.

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-16 16:29:43
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 16.06.2016 15:46, masti wrote:

i? bo łączysz dwie zupełnie różne wypowiedzi.
jak widziałeś na zdjęciach jeśli jesteś pojedyncze metry przed
sygnalizatorem to musisz patrzeć się w bok a nie przed siebie.

No to jeszcze raz napiszę. Jak ktoś od 50 metra nie jest w stanie
rozpoznać światła na sygnalizatorze, bo wjedzie w poprzednika, to nie
powinien prowadzić.

to jeszcze raz napiszę, że manipulujesz. pojedyncze to nie jest 50.
koniec.

Mi nie sprawia problemu rzucenie okiem na sygnalizator i nie wjechanie w poprzednika. Jak ty w ogóle kontrolujesz pojazd, jeśli rzut okiem w bok końcyz się dla ciebie wjechaniem komuś w dupę? Co jeśli nie ma świateł i trzeba jechać prosto, ale jednak ustąpić z prawej. Co jeśli jest przejście dla pieszych i piesi jak to piesi z boku wyłażą? Jak lusterka ogarniasz, skoro są z boku a poprzednik z przodu?

Przyznaj że gadasz głupoty, albo przestań prowadzić, bo zrobisz krzywdę sobie albo innym. Jeśli piszesz prawdę i rzeczywiście nie jesteś w stanie tego ogarnąć, to jesteś bardziej niebezpieczny niż Oblany, nawet jakby PJ uzyskał. Na dodatek Oblany jest nieopierzonym młodzikiem i jest szansa, że się nauczy, a ty doświadczonym kierowcą, chcalącym się, że do prowadzenia się nie na daje. I jeszcze jak ci zwracam uwagę, że chyba jednak się pomyliłeś, bo przecież każdy doświadczony kierowca takie rzeczy ogarnia, to upierasz się, że nie i jesteś z tego dumny;)

Shrek

Data: 2016-06-15 08:29:46
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 14.06.2016 22:09, masti wrote:

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Nie. Żółte jest właśnie po to, żeby przejechać, jeśli nie da się zahamować bezpiecznie, albo budzi to wątpliwości. Nawet przy 50 jak złapie cię 10m przed linią zatrzymania, to się nie zatrzymasz. Przy 40 metrach ty może i się zatrzymasz, ten za tobą niekoniecznie. I co z tego, że będzie jego wina, skoro cię wepchnie na skrzyżowanie.

Po to jest żółte, żeby nie trzeba było dawać po heblach awaryjnie. Naweet jeśli tobie się to uda, to niczego dobrego nie wnosi - nalezy unikać takich sytuacji i jeżdzić przewidywalnie, a nie zaskakiwać hamowaniem wtedy kiedy statystyczny kierownik "przeleci", bo w końcu możesz mieć go w dupie i to bardziej dosłownie niż byś chciał.

Problem w tym, że pewnie Oblany żle ocenił i mógł się spokojnie zatrzymać, a i to pewnie by przeszło, gdyby nie to, że egzaminator wcześniej ocenił, że wyróżnia się na minus i po prostu czekał na okazję, żeby go oblać. Tak to działa - egzaminator ocenia całość jazdy i albo puszcza, albo oblewa na jakimś konkretnym przewinieniu. Sytuacje gdzie jedziesz cały czas dobrze i oblewasz na jakimś banalnym i "dyskusyjnym" błędzie są mniejszością. Sam jestem tego przykładem - dorabiałem kategorię i jechałem dobrze, tyle, że z nawykami z realnej jazdy. Można mnie pewnie było za to udupić, ale nawet jeden poważniejszy błąd nie zadecydował o wyniku - jak już wyjechałem, to zdałem.

Shrek.

Data: 2016-06-15 10:28:28
Autor: T.
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 22:09, masti pisze:
oblany wrote:


Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości
news:njor8p$4pv$1dont-email.me...
oblany wrote:


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł


Jednak nie zawsze to działa, tak jak powinno. Przykład - ulica Poznańska w Broniszach koło Warszawy. Ograniczenia tam nie ma (w sensie znaków) - można jechać 100 km/godz. A pomarańczowe światło świeci się dokładnie tyle, ile wynosi przepisowe minimum, a więc 3 sek. Znam to miejsce i zdejmuję nogę z gazu, ale jadąc 100 km/godz. w  3 sekundy to można wyhamować, ale awaryjnie - z oczami w przedniej szybie. A wystarczyłoby albo tam postawić znak ograniczający prędkość albo wydłużyć pomarańczowe do 5 sek. Co ciekawe, na takiej Gierkówce - na każdym (prawie, są chyba 2 wyjątki) skrzyżowaniu ze światłami są ograniczenia do 70.
T.

Ps. To tu: https://www.google.pl/maps/@52.2148769,20.8418873,3a,75y,278.46h,90t/data=!3m6!1e1!3m4!1syyrw-kPcTcmFj8r8CnG3lA!2e0!7i13312!8i6656

Data: 2016-06-15 11:03:04
Autor: Shrek
Gdzie w Europie na prawko
On 15.06.2016 10:28, T. wrote:

wszyscy mistrzowie późnopomarańczowego tak mówią.
Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł


Jednak nie zawsze to działa, tak jak powinno. Przykład - ulica Poznańska
w Broniszach koło Warszawy. Ograniczenia tam nie ma (w sensie znaków) -
można jechać 100 km/godz. A pomarańczowe światło świeci się dokładnie
tyle, ile wynosi przepisowe minimum, a więc 3 sek.

Teoretycznie powinno się dać zatrzymać - ze 100km to chyba 100 metrów razem z czasem reakcji. Czyli jeśli jedziesz 100km/h to 3 sekundy przed zapaleniem się czerwonego jesteś na 36*3=108 metrze - jak nic nie zrobisz przelatujesz na końcu żółtego, jak zaczniesz hamować to ci pewnie ze dwie długości samochodu zostaną zapasu. Pytanie czy ten zapas nie zostanie zużyty przez następnika, co ci w d4 zaparkuje;) "kruca bomba mało czasu";)

Generalnie chyba lepiej przejechać, tym bardziej, że przecież z boku też mają potem swoje żółte, a i polscy kierowcy nie są znani z dynamicznego ruszania (chyba że ktoś akurat 100 dojeżdza do skrzyżowania z boku i przecież ma już zółte).

Mi się też perspektywa zmieniła po tym jak wsiadłem na moto i odkryłem, ze nie we wszystkich pojazdach wystarczy depnąć po heblach i abs już sprawę załatwi, prawdopodobnie niewiele gorzej od poprzednika;(

Stawianie ograniczeń na światłach nie jest chyba dobrym pomysłem, bo i tak wszyscy będą to mieli w dupie (po co zwalniać jak są światła), i co więcej będą mieli po części rację, co ich utwierdzi w przekonaniu, że światła są dla mieczaków. Już lepiej wydłużyć zółte o sekunde. Ale z drugiej strony - może tak jak jest to działa dobrze. Dzieje się tam coś (w sensie plastiki na poboczach i plamy oleju, rozjechani piesi). Bo może problem jest że tak powiem teoretyczny.

Shrek

Data: 2016-06-15 16:57:12
Autor: J.F.
Gdzie w Europie na prawko
Użytkownik "T."  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:576111c1$0$22841$65785112@news.neostrada.pl...
Jednak nie zawsze to działa, tak jak powinno. Przykład - ulica Poznańska w Broniszach koło Warszawy. Ograniczenia tam nie ma (w sensie znaków) - można jechać 100 km/godz. A pomarańczowe światło świeci się dokładnie tyle, ile wynosi przepisowe minimum, a więc 3 sek. Znam to miejsce i zdejmuję nogę z gazu, ale jadąc 100 km/godz. w 3 sekundy to można wyhamować, ale awaryjnie - z oczami w przedniej szybie. A wystarczyłoby albo tam postawić znak ograniczający prędkość albo wydłużyć pomarańczowe do 5 sek.

Nie wiem czy mozna - jest rozporzadzenie, w nim te 3 sekundy, ale czy minimum czy dokladnie ... na pewno mozna opoznic wlaczenie czerwonego na bocznej ulicy, tak sie robi, ale wtedy wiecej lekcewazy zolte :-).

Przy wydluzonym zoltym jeszcze bardziej beda lekcewazyc "bo tu sie dlugo swieci" :-)

Co ciekawe, na takiej Gierkówce - na każdym (prawie, są chyba 2 wyjątki) skrzyżowaniu ze światłami są ograniczenia do 70.

Na to tez chyba sa jakies wytyczne.
Niby bardzo dobre ogranicznenie ... ale potem jade i sie wsciekam i olewam :-)

J.

Data: 2016-06-15 10:58:12
Autor: SW3
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 14.06.2016 o 22:09 masti <gone@to.hell> pisze:

Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Jeżeli się zmieniło gdy był metr przed sygnalizatorem to i przy  prędkościach egzaminacyjnych nie mógł wyhamować. Ale dysponujemy jedynie  relacją samego zainteresowanego, który twierdzi, że się zmieniło gdy był  już za blisko by hamować. Trudno stwierdzić czy jego ocena jest słuszna  tylko na podstawie... jego oceny.

--
SW3
-- --
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.  /Bastiat

Data: 2016-06-15 09:36:17
Autor: masti
Gdzie w Europie na prawko
SW3 wrote:

W dniu 14.06.2016 o 22:09 masti <gone@to.hell> pisze:

Jeżeli przy prędkościach egzaminacyjnych nie jesteś w stanie zahamować
to lepiej, żebyś nie jeździł

Jeżeli się zmieniło gdy był metr przed sygnalizatorem to i przy  prędkościach egzaminacyjnych nie mógł wyhamować. Ale dysponujemy jedynie  relacją samego zainteresowanego, który twierdzi, że się zmieniło gdy był  już za blisko by hamować. Trudno stwierdzić czy jego ocena jest słuszna  tylko na podstawie... jego oceny.

jak się zmienił metr przed to mógł zobaczyć przez boczną szybę
conajwyżej. To nikt nie może wymagać by się zatrzymał. Mówię o normalnym
zapaleniu widocznym przez przednią szybę

--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2016-06-14 21:50:40
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "oblany"


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
-- -
Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio awaryjne mi zaczęły migać :-)

Data: 2016-06-14 22:42:16
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości news:njpn6q$sfv$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "oblany"


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
-- -
Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio awaryjne mi zaczęły migać :-)

sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony

Data: 2016-06-14 22:56:45
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "oblany"


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
-- -
Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio awaryjne mi zaczęły migać :-)

sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie
jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie
mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując
jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony
-- -
No dobrze, powinni żółte zlikwidować bo można wjechać na czerwonym :-)

Data: 2016-06-15 12:45:41
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości news:njpr2m$aj7$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "oblany"


Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
-- -
Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio awaryjne mi zaczęły migać :-)

sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie
jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie
mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując
jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony
-- -
No dobrze, powinni żółte zlikwidować bo można wjechać na czerwonym :-)

Ależ Ty zabawny jesteś, no boki zrywać :)

Data: 2016-06-15 19:31:37
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "oblany"



Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
-- -
Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio awaryjne mi zaczęły migać :-)

sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie
jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie
mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując
jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony
-- -
No dobrze, powinni żółte zlikwidować bo można wjechać na czerwonym :-)

Ależ Ty zabawny jesteś, no boki zrywać :)
-- -
Nie zrywać, nie powinni ich montować http://niusy.pl/9sb :-)

Data: 2016-06-15 21:27:24
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości news:njs3e4$bi6$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "oblany"



Czyli jak już zdam te super umiejętności, potem już będę mógł jeździć
nieprzepisowo jak wszyscy,

tak, zdobędziesz prawo do bycia rozsmarowanym przez ciężarówkę gdy
będziesz przejeżdżał na czerwonym

Żółte to nie czerwone i byłem na tyle blisko sygnalizatora, że naprawdę
lepiej przejechać niż deptać ostro po hamulcu.
-- -
Powinni wydłużyć żółte bo się człowiek nie wyrabia :-) Ostatnio awaryjne mi zaczęły migać :-)

sygnał żółty ciągły - zabrania wjazdu za sygnalizator, chyba że w momencie
jego zaświecenia kierujący pojazdem był tak blisko sygnalizatora, że nie
mógłby się przed nim zatrzymać bez gwałtownego hamowania, informując
jednocześnie o zmianie nadawanego sygnału na czerwony
-- -
No dobrze, powinni żółte zlikwidować bo można wjechać na czerwonym :-)

Ależ Ty zabawny jesteś, no boki zrywać :)
-- -
Nie zrywać, nie powinni ich montować http://niusy.pl/9sb :-)

Co to za wózek dziecięcy z silnikiem? Przecież według waszych teorii nawet w czymś takim bez prawka, jestem koszmarnym zagrożeniem na drogach i w ogóle lepiej żebym pieszo chodził i to jeszcze nie obok waszych aut

Data: 2016-06-14 13:25:25
Autor: szerszen
Gdzie w Europie na prawko
On Tue, 14 Jun 2016 09:54:58 +0200
"Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> wrote:

Jak widać, osoba nie potrafiąca ruszyć pod górkę czy zatrzymać się przed pomarańczowym światłem została odsiana, więc system działa całkiem nieźle.

A od kiedy to wyjątek potwierdza regułę?

--
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-06-14 13:30:48
Autor: Wiwo
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "szerszen" <szerszen@tlen.pl> napisał w wiadomości news:20160614132525.a936b726c0d01135c792ea32tlen.pl...
On Tue, 14 Jun 2016 09:54:58 +0200

A od kiedy to wyjątek potwierdza regułę?

A na jakiej podstawie twierdzisz, że to wyjątek?

Wiwo

Data: 2016-06-15 13:27:20
Autor: szerszen
Gdzie w Europie na prawko
On Tue, 14 Jun 2016 13:30:48 +0200
"Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> wrote:


A na jakiej podstawie twierdzisz, że to wyjątek?

Zdawalności PJ w PL i poza jej granicami, doświadczenia własnego i innych itd. --
pozdrawiam
szerszeń

Data: 2016-06-17 00:04:43
Autor: Smok Eustachy
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 14.06.2016 o 09:54, Wiwo pisze:
Jak widać, osoba nie potrafiąca ruszyć pod górkę czy zatrzymać się przed
pomarańczowym światłem została odsiana, więc system działa całkiem nieźle.

  Ileś tam razy trzeba ruszyć żeby sie wyrobić.

Data: 2016-06-14 10:54:29
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "Poldek" <pugilares@interia.eu> napisał w wiadomości news:njo7os$gr4$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-06-13 o 16:20, oblany pisze:
Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś, kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Czasami strach chodzić pieszo po mieście, czy jechać rowerem, takie wyczyny odstawiają zapewne Tobie podobni superkierowcy, wyścig na ćwierćmili do najbliższych świateł Lamborgini ruszającego z piskiem opon, wyprzedzanie samochodu przepuszczającego pieszych, mijanie rowerzysty na "lusterko" na pełnym gazie, ale Ty będziesz drżał ze strachu przede mną...

Data: 2016-06-14 11:12:21
Autor: Maciek
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 10:54, oblany pisze:
Czasami strach chodzić pieszo po mieście, czy jechać rowerem, takie wyczyny odstawiają zapewne Tobie podobni superkierowcy, wyścig na ćwierćmili do najbliższych świateł Lamborgini ruszającego z piskiem opon, wyprzedzanie samochodu przepuszczającego pieszych, mijanie rowerzysty na "lusterko" na pełnym gazie, ale Ty będziesz drżał ze strachu przede mną...
Tak jak posiadanie matury nie świadczy o inteligencji posiadacza, tak
uprawnienia do kierowania pojazdem nie świadczą, że ktoś nie będzie
łamał przepisów. Miej pretensję do organów ścigania, że nie wyłapują
wszystkich drogowych przestępców i nie odbierają im uprawnień.

--
Pozdrawiam
Maciek

Data: 2016-06-14 11:51:09
Autor: LordBluzg(R)
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 10:54, oblany pisze:
[...]
Czasami strach chodzić pieszo

....i cofać do tyłu :)
NMSP


--
LordBluzg(R)

Data: 2016-06-14 21:25:31
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko

Użytkownik "LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:njok2n$v4l$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2016-06-14 o 10:54, oblany pisze:
[...]
Czasami strach chodzić pieszo

...i cofać do tyłu :)
NMSP

Wow, kolejny lord, który chciał zabłysnąć.
http://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/b-pieszo-b-czy-na-piechote;5895.html
NMSP

a chodzić można nawet na rękach, wiedziałeś?

Data: 2016-06-14 14:58:12
Autor: Poldek
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 10:54, oblany pisze:

Użytkownik "Poldek" <pugilares@interia.eu> napisał w wiadomości
news:njo7os$gr4$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-06-13 o 16:20, oblany pisze:
Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak
nie umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz
gdzieś, kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy,
to znaczy że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na
drodze, którą ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Czasami strach chodzić pieszo po mieście, czy jechać rowerem, takie
wyczyny odstawiają zapewne Tobie podobni superkierowcy, wyścig na
ćwierćmili do najbliższych świateł Lamborgini ruszającego z piskiem
opon, wyprzedzanie samochodu przepuszczającego pieszych, mijanie
rowerzysty na "lusterko" na pełnym gazie, ale Ty będziesz drżał ze
strachu przede mną...

Dopiero jak nabierzesz pokory i nauczysz się chociaż tyle, żeby przejść przez egzamin. Na razie nie zanosi się na to.

Data: 2016-06-14 18:48:09
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "Poldek"

Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie
umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś,
kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy
że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą
ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.
-- -
Tak zap..sz ?

Data: 2016-06-14 21:27:22
Autor: oblany
Gdzie w Europie na prawko
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości news:njpcgj$mmd$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Poldek"

Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie
umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś,
kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy
że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą
ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Wsiąde bez prawka i będę polował na Twoje dzieci...mam nadzieję że szkoła jest przy górce...

Data: 2016-06-15 12:27:15
Autor: Poldek
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 2016-06-14 o 21:27, oblany pisze:
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości
news:njpcgj$mmd$1mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Poldek"

Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie
umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś,
kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy
że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą
ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Wsiąde bez prawka i będę polował na Twoje dzieci...mam nadzieję że
szkoła jest przy górce...

Utwierdzasz w przekonaniu, że jak najsłuszniej przysługuje Ci status "oblany". Tak, trzymaj.

Data: 2016-06-15 17:31:26
Autor: Cavallino
Gdzie w Europie na prawko
W dniu 14.06.2016 o 21:27, oblany pisze:
Użytkownik "re" <re@re.invalid> napisał w wiadomości
news:njpcgj$mmd$1mx1.internetia.pl...


Użytkownik "Poldek"

Jestem rozczarowany i wkurzony już polskim systemem egzaminowania na
kierowcę samochodu osobowego, nie zdaje na lekarza, ani operatora promu
kosmicznego, czy samolotu, nie jestem mordercą za kierownicą, a mimo to
nie mogę tego przejść już trzeci raz.

Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie
umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś,
kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy
że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą
ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Wsiąde bez prawka i będę polował na Twoje dzieci...mam nadzieję że
szkoła jest przy górce...

Dość.
PLONK !!!
I innych uprasza się o niekontynuowanie dyskusji z tym meteorem.

Data: 2016-06-15 19:33:09
Autor: re
Gdzie w Europie na prawko


Użytkownik "Cavallino"


Wsiąde bez prawka i będę polował na Twoje dzieci...mam nadzieję że
szkoła jest przy górce...

Dość.
PLONK !!!
I innych uprasza się o niekontynuowanie dyskusji z tym meteorem.
-- -
Ależ ten flejm bardzo pożyteczny jest. Takie bzdury piszecie przy okazji, że mam co komentować :-)

Data: 2016-06-16 00:05:16
Autor: sirapacz
Gdzie w Europie na prawko

Ależ ten flejm bardzo pożyteczny jest. Takie bzdury piszecie przy
okazji, że mam co komentować :-)

no kandydat na flejm miesiaca:) ciekawe jak w statystykach wyjdzie:)

Data: 2016-06-16 00:04:16
Autor: sirapacz
Gdzie w Europie na prawko

Dość.
PLONK !!!
I innych uprasza się o niekontynuowanie dyskusji z tym meteorem.

ja nie dalem plonka - czytam dalej tylko chipsow brakuje:)
dyskutowanie z nim mnie znudziło:)

Data: 2016-06-14 21:12:55
Autor: quent
Gdzie w Europie na prawko
On 14.06.2016 08:21, Poldek wrote:
Zdajesz na lekarza, a właściwie to zdajesz na niebycie mordercą. Jak nie
umiesz francuskiego, to twój problem - najwyżej się nie dogadasz gdzieś,
kiedyś. Jeśli nie potrafisz przejść egzaminu na prawo jazdy, to znaczy
że zagrażasz życiu innych i nie chcę, żebyś pojawił się na drodze, którą
ja jeżdżę ze swoimi dziećmi.

Typowe faszystowskie podejście.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Gdzie w Europie na prawko

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona