Witam,
Mam problem, niemogę zapleść koła (26") z zamówionym silnikiem el.. w
piaście. Serwisant powiedział, że jeśli ma to być dobrze zrobione to
potrzeba szprych długości ok. 210mm a takich niestety brak. Może ktoś
z szanownych forumowiczów wie gdzie w Warszawie dorabiają szprychy,
słyszałem coś że w okolicach Targowej...
Pozdrawiam i liczę na pomoc...
Kamil

Użytkownik "largofpns" <largofpns@gmail.com> napisał w wiadomości news:c8fdf0ea-677f-4323-a368-0066415ac3ebv41g2000yqv.googlegroups.com...
Witam,
Mam problem, niemogę zapleść koła (26") z zamówionym silnikiem el. w
piaście. Serwisant powiedział, że jeśli ma to być dobrze zrobione to
potrzeba szprych długości ok. 210mm a takich niestety brak. Może ktoś
z szanownych forumowiczów wie gdzie w Warszawie dorabiają szprychy,
słyszałem coś że w okolicach Targowej...
Pozdrawiam i liczę na pomoc...
Kamil
-- -- -

Ktoś dorabia szprychy w ogóle? :) W ofercie producentów nie ma 210mm?


--
pozdrawiam
kml
http://endurorider.pl Beskidy na rowerze.

Witam,
Mam problem, niemogę zapleść koła (26") z zamówionym silnikiem el. w
piaście. Serwisant powiedział, że jeśli ma to być dobrze zrobione to
potrzeba szprych długości ok. 210mm a takich niestety brak. Może ktoś
z szanownych forumowiczów wie gdzie w Warszawie dorabiają szprychy,
słyszałem coś że w okolicach Targowej...
Pozdrawiam i liczę na pomoc...
Kamil

To pewnie chodzilo o Marcelego na Grochowskiej. Kupilem tam szprychy do skladaka i wygladaly wlasnie na dorabiane, najwazniejsze ze dzialaja :)
pozdro Robert

--

A może to podejdzie?

http://archiwumallegro.pl/szprycha_210_romet_komar_19039_cali_36_szprych-1059888079.html



--
Pozdrawiam,
Andrzej

largofpns napisał:

Mam problem, niemogę zapleść koła (26") z zamówionym silnikiem el.. w
piaście. Serwisant powiedział, że jeśli ma to być dobrze zrobione to
potrzeba szprych długości ok. 210mm a takich niestety brak. Może ktoś
z szanownych forumowiczów wie gdzie w Warszawie dorabiają szprychy,
słyszałem coś że w okolicach Targowej...

Mozna z dluzszej szprychy zrobic odpowiedniej dlugosci i nagwintowac
gwintem M2. I trzeba miec niestety nyple do szrych 1.8, ktore to wlasnie
maja gwint 2mm. Co prawda calowy, nie metryczny, ale daje sie wkrecic i
bardzo mocno trzyma.
Wielokrotnie tak robilem, wiec sprawdzone.

Ale nie bardzo mi sie chce wierzyc, ze nie ma odpowiednich szprych. Kolo
mozna zaplesc na kilka sposobow. Na 2, 3 lub 4 krzyze. Biorac pod uwage,
ze tolerancja na dlugosc jest ze 3mm to z pewnoscia cos mozna dobrac.

Jan Cytawa

Jan Cytawa

On 9 Sie, 11:09, Jan Cytawa <cyt...@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

largofpns napisał:

> Mam problem, niemogę zapleść koła (26") z zamówionym silnikiem el.. w
> piaście. Serwisant powiedział, że jeśli ma to być dobrze zrobione to
> potrzeba szprych długości ok. 210mm a takich niestety brak. Może ktoś
> z szanownych forumowiczów wie gdzie w Warszawie dorabiają szprychy,
> słyszałem coś że w okolicach Targowej...

Mozna z dluzszej szprychy zrobic odpowiedniej dlugosci i nagwintowac
gwintem M2. I trzeba miec niestety nyple do szrych 1.8, ktore to wlasnie
maja gwint 2mm. Co prawda calowy, nie metryczny, ale daje sie wkrecic i
bardzo mocno trzyma.
Wielokrotnie tak robilem, wiec sprawdzone.

Ale nie bardzo mi sie chce wierzyc, ze nie ma odpowiednich szprych. Kolo
mozna zaplesc na kilka sposobow. Na 2, 3 lub 4 krzyze. Biorac pod uwage,
ze tolerancja na dlugosc jest ze 3mm to z pewnoscia cos mozna dobrac.

Jan Cytawa

Jan Cytawa

Dziękuję wszystkim za pomoc i porady, szprychy (dorabianie) znalazłem
w sklepie u Marcelego na Grochowskiej!
Pozdrawiam,
Kamil

Użytkownik Jan Cytawa napisał:

largofpns napisał:

Mam problem, niemogę zapleść koła (26") z zamówionym silnikiem el.. w
piaście. Serwisant powiedział, że jeśli ma to być dobrze zrobione to
potrzeba szprych długości ok. 210mm a takich niestety brak. Może ktoś
z szanownych forumowiczów wie gdzie w Warszawie dorabiają szprychy,
słyszałem coś że w okolicach Targowej...

Mozna z dluzszej szprychy zrobic odpowiedniej dlugosci i nagwintowac
gwintem M2. I trzeba miec niestety nyple do szrych 1.8, ktore to wlasnie
maja gwint 2mm. Co prawda calowy, nie metryczny, ale daje sie wkrecic i
bardzo mocno trzyma.
Wielokrotnie tak robilem, wiec sprawdzone.

Pod warunkiem że masz szprychę 2.0. Bardzo ciężka jak na rower szprycha - normalnie szprychy rowerowe mają gwint walcowany i to na naddatku - w efekcie gwint nypla nie wchodzi w kolizje z rdzeniem szprychy. Gwint nacinany niestety w taką kolizje wejdzie i trzeba dać gwintu wyraźnie dłużej - pomijam już znacznie mniejszą wytrzymałość na zrywanie wyjścia gwintu nacinanego w porównaniu z walcowanym...

--
Darek

Dariusz K. Ładziak napisał:

Pod warunkiem że masz szprychę 2.0. Bardzo ciężka jak na rower szprycha

Standardem jest szprycha ma 2.0 z gwintem 2.2, wiec nie ma problemu.

- normalnie szprychy rowerowe mają gwint walcowany i to na naddatku - w efekcie gwint nypla nie wchodzi w kolizje z rdzeniem szprychy. Gwint nacinany niestety w taką kolizje wejdzie i trzeba dać gwintu wyraźnie dłużej - pomijam już znacznie mniejszą wytrzymałość na zrywanie wyjścia gwintu nacinanego w porównaniu z walcowanym...

Teoretycznie masz racje. Ale slabszym punktem szprychy jest zaczep i
zgiecie. Nie przeprowadzalem dluzszych badan co jest slabsze, nacinany
gwint czy zgiecie.

Co do dlugosci gwintu to nie bardzo masz racje. I tak nowy gwint jest
inny niz w nyplu wiec to sie jakos dopasowac musi na sile. Ale zareczam,
ze kolo tak zrobione jest mocne. Niejednokrotnie dorabialem nietypowe
szprychy. Co prawda w pojedynczych ilosciach. Ale raz corce skladalem
cale kolo z dziwnych czesci i byly potrzebne dziwne szprychy o roznych
dlugosciach.

Jan Cytawa