Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Generał Tadeusz Rozwadowski

Generał Tadeusz Rozwadowski

Data: 2014-10-29 18:20:16
Autor: boukun
Generał Tadeusz Rozwadowski
85 lat temu - dnia 18 października 1928 roku o godzinie 2-giej po południu umiera w Warszawie w lecznicy św. Józefa przy ul. Hożej, jak donosiła "Polska Zbrojna": ".na zakażenie krwi, wywołane owrzodzeniem miejscowym.".

Ciało zmarłego przewieziono do Lwowa, gdzie rano 22 października 1928 roku odbył się uroczysty pogrzeb Generała. Pochowany został na cmentarzu Orląt Lwowskich. Władze nie chciały większego rozgłosu związanego z pogrzebem, starano się ograniczyć do minimum. Przemowę nad grobem wygłosił między innymi dawny jego adiutant Aleksander Skrzyński, który ograniczył się tylko do wyliczenia zasług z I wojny światowej i nie wspominając ani słowa o bitwie warszawskiej czy obronie Lwowa.

Dokonania generała Tadeusza Rozwadowskiego stawiają go wśród najwybitniejszych ojców naszej wolności, niestety przeciętny Polak nie wie o nim nic, albo bardzo niewiele.

Wymazywanie generała z historiografii zaczęło się w 1926 roku i trwało do lat 90. XX wieku. Na początku robiły to władze sanacyjne, później władze PRL. Również w III RP o Rozwadowskim pisze się niechętnie, bo jego osoba stoi na drodze w budowaniu legendy Piłsudskiego.

Z tego też powodu, gdy sławiono zasługi mężów stanu, on jeden pozostał na uboczu, opuszczony i zapomniany. W Warszawie próżno szukać choćby ulicy noszącej jego imię. Ponadto utrwalany jest wizerunek gen. Rozwadowskiego jako endeka, co jest nieprawdą, bo jedyne co go z nią łączyło to osoba kuzyna Jana Emanuela Rozwadowskiego sekretarza Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu. Przeświadczenie takie wzięło się z faktu, że postać gen. Rozwadowskiego wielokrotnie była wykorzystywana w grach politycznych. Przed wojną przez endecję, a obecnie przez jej kontynuatorkę LPR. W rzeczywistości gen. Rozwadowski był apolityczny, wielokrotnie wypowiadał się, że nie czuje związku z żadną z polskich "marnych partyjek". Niestety nie doczekał się sprawiedliwego osądu przez historię, nigdy nie został zrehabilitowany, a jego grób jeszcze w pierwszych latach XXI wieku był sprofanowany.

Bardzo trafną charakterystykę, która oddaje złożoną naturę generała nakreślił pisarz i adiutant gen. Sikorskiego Mieczysław Lisiewicz:

"Rozwadowski był umysłem żywym i błyskotliwym przy dużej głębi ideowej. Człowiekiem gołębiego serca, chcąc zadowolić wszystkich często zrażał wielu. Jego żywotność i energia mogłyby być przysłowiowe, podobnie zresztą, jak jego niczym nieugaszony optymizm, nie opuszczający go aż do końca, mimo ciężkich przeżyć, jakie mu u schyłku życia los zesłał. Jednocześnie religijny i wolnomyślny (?) umiał te dwie cechy godzić instynktem (?) człowieka o wysokiej kulturze. Nigdy nie zapomniał o godności człowieka, choćby na najniższym stopniu społecznym. Gniew jego był groźny, lecz nigdy prostacki. W radości, jak i w zabawie nie szukał wrzaskliwego hałasu. Był hojny aż do lekkomyślności i niezwykle łatwowierny wobec tych, których uważał za przyjaciół. Był doskonałym wodzem. Posłuch wyrabiał sobie u ludzi bez trudu, nie gwałtem, lecz umiejętnością przewidywania. Popularność zyskiwał osobistym czarem i umiejętnością podejścia do każdego. Ów optymizm cechujący najgłębiej jego istotę umiał narzucać innym. Nawet w najgorszych momentach, ci którzy z nim rozmawiali, wychodzili pod wrażeniem, ze wszystko dzieje się doskonale i właściwie po myśli Rozwadowskiego. Było to skutkiem również i tego, że polot jego myśli a zwłaszcza niesłychanie żywa wyobraźnia operacyjna, często kazały koncepcjom w błyskawicznym rozwoju wybiegać poza rzeczywistość, która nie mogła za nimi nadążyć. Mówił i pisał piękną polszczyzną, której nie popsuły ani długie lata służby w wojsku austriackim, ani wiele lat pobytu za granicą. Pozostał gorącym patriotą polskim. Wysoko cenił swój honor żołnierski, nigdy go nie splamił. Cokolwiek robił, czynił z myślą o Polsce.".

Za http://dakowski.pl/

http://marucha.wordpress.com/2013/10/18/general-tadeusz-rozwadowski/

boukun

Data: 2014-10-30 11:38:41
Autor: u2
Generał Tadeusz Rozwadowski
W dniu 2014-10-29 o 18:20, srakun pisze:
Wymazywanie generała z historiografii zaczęło się w 1926 roku i trwało
do lat 90. XX wieku. Na początku robiły to władze sanacyjne, później
władze PRL. Również w III RP o Rozwadowskim pisze się niechętnie, bo
jego osoba stoi na drodze w budowaniu legendy Piłsudskiego.

jest fucha dla ciebie zydoubeku

"Poza katuszami fizycznymi Morel lubił zadawać swoim ofiarom różne udręki psychiczne. Na przykład kazał pisać po tysiąc razy: „Nienawidzę Piłsudskiego” (wg M. Wyrwich, „Łagier Jaworzno”, Warszawa 1995, s. 90).
LudobĂłjczy zbrodniarz S. Morel otrzymywał   polską rentę – mniej więcej 5 tys. zł."

http://naszeblogi.pl/50314-zydzi-wsrod-komunistow-ii-rp-i-w-aparacie-nkwd-i-ub
--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Data: 2014-10-30 11:50:54
Autor: boukun
Generał Tadeusz Rozwadowski
"u2" <u_2@o2.pl> schrieb im Newsbeitrag news:5452152e$0$12626$65785112news.neostrada.pl...
W dniu 2014-10-29 o 18:20, srakun pisze:
Wymazywanie generała z historiografii zaczęło się w 1926 roku i trwało
do lat 90. XX wieku. Na początku robiły to władze sanacyjne, później
władze PRL. Również w III RP o Rozwadowskim pisze się niechętnie, bo
jego osoba stoi na drodze w budowaniu legendy Piłsudskiego.

jest fucha dla ciebie zydoubeku

"Poza katuszami fizycznymi Morel lubił zadawać swoim ofiarom różne udręki psychiczne. Na przykład kazał pisać po tysiąc razy: „Nienawidzę Piłsudskiego” (wg M. Wyrwich, „Łagier Jaworzno”, Warszawa 1995, s. 90).
LudobĂłjczy zbrodniarz S. Morel otrzymywał   polską rentę – mniej więcej 5 tys. zł."

http://naszeblogi.pl/50314-zydzi-wsrod-komunistow-ii-rp-i-w-aparacie-nkwd-i-ub

Te żydowskie bzdury też służą niczemu innemu, jak budowaniu legendy
sanacyjnego zbrodniarza syjonisty Piłsudskiego...

boukun

Data: 2014-10-30 11:53:50
Autor: u2
Generał Tadeusz Rozwadowski
W dniu 2014-10-30 o 11:50, srakun pisze:
Te żydowskie bzdury też służą niczemu innemu, jak budowaniu legendy
sanacyjnego zbrodniarza syjonisty Piłsudskiego.


czyli ty syjonista srakun:)

--
General Skalski o zydach w UB :

"Rozanski, Zyd, kanalia najgorszego gatunku, razem z Brystigerowa, Fejginami, to wszystko (...) nie byli ludzie."

prof. PAN Krzysztof Jasiewicz o zydach :

"Zydow gubi brak umiaru we wszystkim i przekonanie, ze sa narodem
wybranym. Czuja sie oni upowaznieni do interpretowania wszystkiego,
takze doktryny katolickiej. Cokolwiek bysmy zrobili, i tak bedzie
poddane ich krytyce - za malo, ze zle, ze zbyt malo ofiarnie. W moim
najglebszym przekonaniu szkoda czasu na dialog z Zydami, bo on do
niczego nie prowadzi... Ludzi, ktorzy uzywają slow 'antysemita',
'antysemicki', nalezy traktowac jak ludzi niegodnych debaty, ktorzy
usiluja niszczyc innych, gdy brakuje argumentow merytorycznych. To oni
tworza mowe nienawisci".

Generał Tadeusz Rozwadowski

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona