Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Genera³owie chorzy i niewinni

Genera³owie chorzy i niewinni

Data: 2012-12-30 22:32:44
Autor: boukun
Genera³owie chorzy i niewinni
Od okupacji sowieckiej nic a nic sie nie zmieni³o. Genera³owie odpowiedzialni za masakry chodz± na wolno¶ci, a ludzie domagaj±cy siê sprawiedliwo¶ci wieszaj± sie lub gin± z r±k nieznanych sprawców...

Jak d³ugo jeszcze?

Genera³owie chorzy i niewinni

Gdyby Jaruzelski i Kiszczak nie wiedzieli o zbrodniach schy³kowego PRL-u, nie nadawaliby siê na przywódców dyktatury

Czêsto b³êdnie ograniczamy komunistyczne zbrodnie do okresu zaraz po wojnie, do czasów stalinowskich. Brutalne morderstwa polityczne mia³y równie¿ miejsce w schy³kowym PRL-u, a nawet u progu odzyskania przez Polskê niepodleg³o¶ci. Dwaj ksiê¿a - Stefan Niedzielak i Stanis³aw Suchowolec zginêli w styczniu 1989 r., czyli na kilka miesiêcy przed obradami "okr±g³ego sto³u". Trzeci - ks. Sylwester Zych straci³ ¿ycie miesi±c po czerwcowych wyborach do kontraktowego Sejmu. Wszyscy to niestrudzeni bojownicy o pamiêæ i prawdê. Wszyscy zginêli z r±k "nieznanych sprawców". Mimo up³ywu 22 lat od tych morderstw, organom ¶cigania III RP nie uda³o siê odnale¼æ ani wykonawców, ani tym bardziej mocodawców.



Nie sposób jednak nie ³±czyæ ¶mierci kap³anów z osobami, które pod koniec lat 80. kierowa³y komunistycznym pañstwem, przede wszystkim z dwoma genera³ami - Kiszczakiem i Jaruzelskim. Przynajmniej musieli o tych sprawach wiedzieæ - bo gdyby by³o inaczej, nie nadawaliby siê na przywódców dyktatury. Ale z genera³ami mamy problem. W³a¶ciwie nie my, tylko wymiar sprawiedliwo¶ci III RP. Wszystkie próby ich os±dzenia we wszystkich wytoczonych procesach nie przynios³y rezultatu. Kiszczak w kwietniu br. zosta³ uniewinniony w sprawie o przyczynienie siê do ¶mierci 9 górników z kopalni "Wujek" w 1981 r. Proces Jaruzelskiego w procesie Grudnia 70 odroczono z powodu ¶mierci ³awnika, a w procesie o wprowadzenie stanu wojennego genera³ jest tak chory, ¿e nie mo¿e uczestniczyæ w rozprawach. Znajduje jednak czas, aby wystêpowaæ w mediach - ostatniego k³amliwego wywiadu udzieli³ Zbigniewowi Ho³dysowi w coraz bardziej prorz±dowym tygodniku "Wprost".

Kapelan AK i WiN

Przypomnijmy postaci ofiar - niez³omnych ksiê¿y. Ks. Stefan Niedzielak - najstarszy z trójki kap³anów - ju¿ w czasie niemieckiej okupacji w³±czy³ siê w walkê o Polskê. Pracê duszpastersk± prowadzi³ na terenie £ódzkiego Okrêgu AK, kapelan Armii Krajowej w czasie Powstania Warszawskiego. Jako wspó³pracownik Delegatury Rz±du na Kraj wcze¶nie pozna³ raport Czerwonego Krzy¿a w sprawie mordu katyñskiego i t± wiedz± dzieli³ siê potem z wiernymi.

Po zakoñczeniu II wojny ¶wiatowej ks. Niedzielak nie mia³ ¿adnych z³udzeñ co do zamiarów Sowietów w stosunku do Polski - wiedzia³, ¿e w miejsce okupanta z Zachodu pojawi³ siê nowy okupant, tym razem ze Wschodu. Dalsze jego dzia³ania by³y konsekwencj± obranej wcze¶niej drogi. Ks. Niedzielak zosta³ kapelanem WiN, organizacji, która do dzi¶ jest opluwana przez lewicê.

W latach 80., pamiêtaj±c o zbrodniach sowieckiego totalitaryzmu, razem z Wojciechem Ziembiñskim i przyjació³mi, stworzy³ dzie³o swego ¿ycia - Sanktuarium Poleg³ych i Pomordowanych na Wschodzie na warszawskich Pow±zkach. Te wszystkie fakty wp³ynê³y na wydanie na ksiêdza wyroku ¶mierci. Morderstwo mia³o te¿ aktualny wymiar polityczny. W tym samym dniu (20 stycznia 1989 r.) obradowa³a w Gdañsku Krajowa Komisja Wykonawcza NSZZ "Solidarno¶æ", za kilka dni mia³o siê odbyæ spotkanie w Magdalence, przygotowuj±ce "okr±g³y stó³". Opiniê publiczn± trzeba by³o zastraszyæ.

"Zdechniesz jak Popie³uszko"


9 dni pó¼niej zgin±³ ks. Stanis³aw Suchowolec, kapelan podlaskiej "Solidarno¶ci". Pocz±tkowo by³ wikarym w Suchowoli, rodzinnej miejscowo¶ci ks. Jerzego Popie³uszki. Mo¿e to przypadek, ale ci dwaj kap³ani musieli siê spotkaæ. Mimo ró¿nicy wieku (ks. Jerzy by³ starszy o 11 lat) zaprzyja¼nili siê. Dla "nieznanych sprawców" ten fakt mia³ niebagatelne znaczenie. Miesi±c po mszy w suchowolskim ko¶ciele, któr± odprawia³ ksi±dz Suchowolec, a homiliê g³osi³ ksi±dz Popie³uszko, ten ostatni zosta³ zamordowany. By³ rok 1984. Stanis³awowi Suchowolcowi dane by³o ¿yæ jeszcze przez nieca³e 6 lat.

Na msze za Ojczyznê do Suchowoli - podobnie jak do ko¶cio³a ¦w. Stanis³awa Kostki na warszawskim ¯oliborzu - zaczê³y ¶ci±gaæ t³umy wiernych. Dwa lata pó¼niej ksi±dz Suchowolec przeniós³ siê do parafii w dzielnicy Bia³egostoku Dojlidy. SB jednak czuwa³a. Mimo powtarzaj±cych siê coraz czê¶ciej gró¼b ("zdechniesz jak Popie³uszko") nie zrezygnowa³ z dzia³alno¶ci patriotycznej - nadal, z jeszcze wiêkszym zaanga¿owaniem, odprawia³ msze za Ojczyznê. Chcia³ kontynuowaæ dzie³o ks. Jerzego i kultywowaæ pamiêæ o zamordowanym kapelanie "Solidarno¶ci".

Kres przyszed³ pod koniec stycznia 1989 r. Oficjalnym powodem ¶mierci Stanis³awa Suchowolca by³o... zatrucie siê tlenkiem wêgla, które mia³o byæ spowodowane po¿arem wywo³anym awari± termowentylatora. Prokurator PRL stwierdzi³, ¿e by³ to nieszczê¶liwy wypadek. Tyle ¿e owego tragicznego dnia w mieszkaniu ks. Suchowolca by³ widziany krótko ostrzy¿ony, nieznajomy mê¿czyzna w wieku ok. 40 lat. Rysopis napastnika zosta³ dok³adnie odtworzony. Mimo to - podobnie jak w przypadku ksiêdza Niedzielaka - do dzi¶ sprawcy mordu pozostaj± poza zasiêgiem wymiaru sprawiedliwo¶ci III RP.

Ksiê¿a terrory¶ci

Wydawa³oby siê, ¿e po podpisaniu umów "okr±g³ego sto³u" terror - tak jak jego stra¿niczka PZPR - przejdzie do historycznego lamusa. Tymczasem, gdy ¶wiêtowali¶my jeszcze zwyciêstwo w czerwcowych wyborach do Sejmu, choæ entuzjazm by³by du¿o wiêkszy, gdyby nie narzucony spo³eczeñstwu kontrakt, dosz³o do kolejnej zbrodni politycznej. Ofiar± znowu pad³ ksi±dz. Sylwester Zych w chwili ¶mierci mia³ 39 lat. Dla niego 1989 r. te¿ okaza³ siê "prze³omem".

Kilka lat wcze¶niej, w 1982 r. ks. Zych udzieli³ pomocy m³odym ludziom, którzy nie pogodzili siê z wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego. Wiedzia³, ¿e po zdobyciu broni chcieli odbiæ internowanych kolegów. Wiedzia³ równie¿, ¿e w trakcie próby kradzie¿y owej broni zgin±³ przypadkowo milicjant. Tym bardziej zdawa³ sobie sprawê z konsekwencji, jakie gro¿± zarówno im, jak i jemu. "Ludowa" w³adza oczywi¶cie wykorzysta³a sytuacjê - wreszcie mia³a "haka" na niepokornego kap³ana. Z ksiêdza zrobiono terrorystê i przywódcê zwi±zku zbrojnego, a po wyroku wsadzono na prawie piêæ lat do wiêzienia. Sylwester Zych d³ugo wolno¶ci± siê nie nacieszy³. "Nieznani sprawcy" co jaki¶ czas dawali mu do zrozumienia, ¿e wkrótce umrze. 11 lipca 1989 r. ich gro¼by siê spe³ni³y.

Innym terroryst± by³ ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Kilka lat temu dokument o prze¶ladowaniu przez SB tego kapelana "Solidarno¶ci" z Nowej Huty pokaza³a telewizyjna "Jedynka". Obok wstrz±saj±cych scen znêcania siê w 1985 r. nad kap³anem, ogl±dali¶my butê prze¶ladowców. O ksiêdzu Zaleskim mówili: nie by³ ¿adn± wa¿n± osob± w Ko¶ciele, a teraz chce zrobiæ z siebie bohatera. W dalszej czê¶ci filmu esbecy bezceremonialnie twierdzili, ¿e nie szkodzili Ko¶cio³owi, a przeciwnie - dzia³ali dla jego dobra, "porz±dkuj±c szeregi". Poprawiali poziom ¿ycia wspó³pracuj±cym z nimi ksiê¿om. Szczyt zak³amania i chamstwa.

Najbardziej brutalnym stwierdzeniem by³o zdanie o zabójstwie ks. Jerzego Popie³uszki: "Jak taki do¶wiadczony funkcjonariusz Piotrowski móg³ zrobiæ tak± fuszerkê?". Esbecy mówili to wszystko beznamiêtnie, bez cienia w±tpliwo¶ci, jakichkolwiek wyrzutów. Mówili przede wszystkim ze ¶wiadomo¶ci±, ¿e za swoje s³owa, a tym bardziej czyny, nie ponios± ¿adnej odpowiedzialno¶ci. Jakby byli tylko bezstronnymi ¶wiadkami wydarzeñ. Jak d³ugo pozostan± bezkarni? Czy kiedykolwiek zostan± os±dzeni? Film zosta³ wyemitowany - i co dalej? Nic.

Zwi±zek przestêpczy

Ju¿ w 1991 r. prokurator Andrzej Witkowski chcia³ obj±æ zarzutami gen. Jaruzelskiego i Kiszczaka i... zosta³ nagle odsuniêty od sprawy. Bada³ funkcjonowanie w latach 1956-1989 w strukturach MSW zwi±zku przestêpczego, który dopuszcza³ siê zbrodni i zabójstw na dzia³aczach opozycji politycznej i duchowieñstwa. Zamiarem ¶ledztwa by³o ustalenie zarówno bezpo¶rednich sprawców morderstw (takich jak Grzegorz Piotrowski i inni funkcjonariusze Departamentu IV), jak i ich mocodawców.

Do ¶ledztwa Witkowski wróci³ po 10 latach, w 2001 r., jako prokurator lubelskiego IPN, prowadz±cy ¶ledztwo w sprawie okoliczno¶ci ¶mierci ks. Popie³uszki. W wywiadzie zamieszczonym w "Biuletynie IPN" ujawni³ notatkê znalezion± w dokumentach Urzêdu ds. Wyznañ z sierpnia 1984 r., w której Jaruzelski poleci³ "wzmóc dzia³ania wobec ks. Popie³uszki". Witkowskiego ponownie odsuniêto, a o ¶ledztwie w sprawie zwi±zku przestêpczego jako¶ nie s³ychaæ

Skutek jest taki, ¿e g³ównych rozgrywaj±cych PRL-owskiego systemu zniewolenia i bezprawia: genera³ów - Jaruzelskiego i Kiszczaka - od lat os±dziæ siê nie uda³o. Smutna konkluzja jest taka: je¶li w dzisiejszej Polsce kogokolwiek dopada karz±ca rêka sprawiedliwo¶ci, to tylko okrutnych, ale jednak podrzêdnych wykonawców: nielicznych te¿ "oficerów" ¶ledczych. Co gorsza: wspomniani genera³owie s± równie¿ powi±zani agenturalne, co godzi w bezpieczeñstwo dzisiejszego pañstwa polskiego. Przecie¿ gen. Jaruzelski zosta³ "oskar¿ony" o wspó³pracê z wojskow± bezpiek±, czyli Informacj± Wojskow±, jako agent "Wolski". Gen. Kiszczak by³ zwi±zany z IW od koñca 1945 r. To on - wed³ug akt ¶wietnie poinformowanej Stasi, znajduj±cych siê z Instytucie Gaucka w Berlinie - w 1952 r. ponownie zwerbowa³ Jaruzelskiego na agenta Informacji. Funkcjonariuszem tej zbrodniczej jednostki by³ równie¿ Marian Cimoszewicz, ojciec W³odzimierza, niedosz³ego prezydenta III RP i niedosz³ego sekretarza generalnego Rady Europy, obecnie senatora "niezale¿nego", który w ostatnich wyborach popar³ Bronis³awa Komorowskiego. A szef najokrutniejszego pionu IW - Oddzia³u ¦ledczego, W³adys³aw Kochan - ¿yje do dzi¶ w Warszawie przez nikogo nie ¶cigany.

Os±dziæ mocodawców

Wspomniane morderstwa ksiê¿y to tylko fragment terroru schy³kowego PRL. Bo by³y jeszcze zbrodnie nocy stanu wojennego, w tym pacyfikacje ¶l±skich kopalñ. Komunistyczna dyktatura - przy zastosowaniu ró¿nych metod - pozbywa³a siê gro¼nych przeciwników. Czê¶æ tych zabójstw mia³a wyja¶niæ powo³ana w sejmie kontraktowym Komisja Nadzwyczajna do zbadania dzia³alno¶ci MSW w latach 1981-1989, pod przewodnictwem pos³a Rokity. Opracowano listê zawieraj±c± prawie sto nazwisk osób, które ponios³y ¶mieræ w wyniku dzia³ania MO i SB. Prócz zamordowanych ksiê¿y: Jerzego Popie³uszki, Stefana Niedzielaka, Stanis³awa Suchowola i Sylwestra Zycha, na li¶cie tej znale¼li siê m.in. Grzegorz Przemyk i Piotr Bartoszcze. Komisja przekaza³a prokuratorowi generalnemu RP opinie dotycz±ce 19 przypadków, z których 14 mia³y byæ objête postêpowaniem prokuratorskim. Niestety, rozwi±zanie Sejmu zakoñczy³o prace komisji Rokity. Pó¼niej - nawet w okresie rz±dów Akcji Wyborczej Solidarno¶æ - nikt, z pos³em Rokit± w³±cznie, nie domaga³ siê wznowienia tych spraw. W tej sytuacji o os±dzeniu jakiejkolwiek zbrodni, rzecz jasna, nie mog³o byæ mowy.

Ten stan "zamro¿enia" trwa do dzi¶. Dotyczy to szczególnie komunistycznej "wierchuszki". Czasem wydaje siê nawet, ¿e zapomnieli¶my o mrokach PRL, o tym, kto przewodzi³ "ludowej" w³adzy, kto j± utrwala³ i jej broni³, kto decydowa³ o zniewoleniu i bezprawiu. Komu s³u¿y³ IV Departament MSW i inne zbrodnicze departamenty i s³u¿by. Mo¿na te¿ odnie¶æ wra¿enie, ¿e antypolsk± dzia³alno¶æ ludzi z PZPR i resortów si³owych: MBP (pó¼niej MSW), Informacji Wojskowej (WSW i zlikwidowanych w koñcu Wojskowych S³u¿b Informacyjnych) przes³oni³ problem tajnych wspó³pracowników (TW). Tymczasem, nie zapominaj±c o ich szkodliwej roli, musimy pamiêtaæ przede wszystkim o "zas³ugach" pracowników s³u¿b specjalnych i aparatu terroru. Naszym obowi±zkiem jest wskazanie i os±dzenie ludzi odpowiedzialnych za prze¶ladowania, mordy, a tak¿e pauperyzacjê spo³eczeñstwa. Os±dzenie w pierwszej kolejno¶ci ¿yj±cych mocodawców: Jaruzelskiego i Kiszczaka. Bo w przerwie miêdzy jednym a drugim wywiadem dla mainstreamowych mediów mog± te¿ wst±piæ na chwilê do s±du. Byle ten s±d chcia³ ich os±dziæ.

Tadeusz M. P³u¿añski
Artyku³ ukaza³ siê w najnowszym numerze tygodnika "Nasza Polska" nr 32 (823) z 9 sierpnia 2011 r.

[http://www.naszapolska.pl/index.php/component/content/article/42-gowne/2463-generaowie-chorzy-i-niewinni]

Genera³owie chorzy i niewinni

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona