Data: 2012-05-12 00:24:05 | |
Autor: __Maciek | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
Zastanawiam się jak rozwiązuje się w silnikach odrzutowych kwestię
generatorów elektrycznych (zasilających instalację samolotu gdy silnik pracuje). Jak konkretnie rozwiązany jest napęd takiego generatora oraz utrzymywanie stałej prędkości jego wału (bo przecież częstotliwość ma wynosić 400Hz i być niezależna od obrotów silnika)? Rozwiązanie jakie ja sobie WYOBRAŻAM to dodatkowa mała turbina (niewspółosiowa z silnikiem, doczepiona gdzieś z boku) zasilana z regulowanego upustu z silnika (a ten upust gdzie? za sprężarką? za turbiną?). Układ automatycznej regulacji oddziałuje na zawór upustowy tak aby utrzymać stałe obroty generatora (częstotliwość generowanego napięcia). No więc jak to jest w rzeczywistości? Mile widziane okraszenie odpowiedzi dużą ilością szczegółów :-) I jeszcze parę pytań: - Czy 28V DC jest uzyskiwane zwykle z dodatkowych uzwojeń generatora, czy raczej trafo+prostownik? - Jak rozwiązuje się kwestię synchronizacji generatorów - załóżmy że pracuje jeden silnik a uruchamiamy kolejny - jest jakaś automatyka która synchronizuje włączany generator (tak jak w elektrowni) przed włączeniem go na sieć, czy też generatory pracują niesynchronicznie, każdy na inną sieć i każdy z odbiorników energii jest włączony po prostu na jedną z nich, a w razie awarii przełącza się (jest przełączny przez pilotów) na inną? |
|
Data: 2012-05-12 00:34:09 | |
Autor: Tomasz Wójtowicz | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
W dniu 2012-05-12 00:24, __Maciek pisze:
Zastanawiam się jak rozwiązuje się w silnikach odrzutowych kwestię Nie wiem jak to jest, ale najprościej zrobić alternator o dowolnej częstotliwości wraz z prostownikiem, a następnie falownik z dokładnie zestrojonym kwarcem. |
|
Data: 2012-05-11 22:47:36 | |
Autor: frrr | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
Tomasz Wójtowicz <too_much@spam.com> napisał(a):
W dniu 2012-05-12 00:24, __Maciek pisze: A pradnice umiescic wprost na wale wentylatora ;) -- |
|
Data: 2012-05-12 00:50:01 | |
Autor: __Maciek | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
Sat, 12 May 2012 00:34:09 +0200 Tomasz Wójtowicz <too_much@spam.com>
napisał: Nie wiem jak to jest, ale najprościej zrobić alternator o dowolnej częstotliwości wraz z prostownikiem, a następnie falownik z dokładnie zestrojonym kwarcem. Oczywiście wpadłem również na pomysł jaki zaprezentowałeś, ale interesują mnie ISTNIEJĄCE rozwiązania, m.in. w "klasycznych" latadłach, sprzed czasów wszechobecnych przetwornic impulsowych itp. układów, np. Tu-134, 154, Ił-62, B737 itp. Zresztą mam wrażenie że w nowszych też nie musi być od razu koniecznie falownik. Sam generator, bez dodatkowej elektroniki (oprócz automatyki wzbudzenia i obrotów, ale to powiedzmy da się załatwić prostą elektrotechniką / elektromechaniką) może być bardziej niezawodny i sprawny niż z układem energoelektronicznym dużej mocy. Załóżmy że w samolocie który analizujemy, kwarce znajdują się tylko w radiostacji, a tranzystory IGBT do powszechnego użytku wejdą dopiero za 20 lat :-) |
|
Data: 2012-05-11 17:41:21 | |
Autor: TJ_Blues | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
On May 11, 6:50 pm, __Maciek <i80c...@cyberspace.org> wrote:
Oczywiście wpadłem również na pomysł jaki zaprezentowałeś, ale http://pl.wikipedia.org/wiki/Auxiliary_power_unit http://en.wikipedia.org/wiki/Auxiliary_power_unit Ten artykul w Wiki chyba wyjasnia jak rozwiazany jest uklad elektryczny w liniowcach. Pobieznie mowi tez o podobnych ukladach w rozwiazaniach wojskowych. cheers TJ |
|
Data: 2012-05-11 17:53:52 | |
Autor: TJ_Blues | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
On May 11, 8:41 pm, TJ_Blues <tomekania...@gmail.com> wrote:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Auxiliary_power_unit i cos z przypisow Wiki: http://www.wonderquest.com/expounding-aircraft-electrical-systems.htm |
|
Data: 2012-05-12 02:26:50 | |
Autor: Tomasz Wójtowicz | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
W dniu 2012-05-12 00:50, __Maciek pisze:
Sat, 12 May 2012 00:34:09 +0200 Tomasz Wójtowicz<too_much@spam.com> To jeśli jeszcze coś mogę zaproponować, to przetwornicę maszynową w układzie zbliżonym do Ward-Leonarda: prądnica prądu stałego na wale turbiny zasila silnik prądu stałego, który kręci generatorem 400Hz. Po stronie prądu zmiennego jest układ z pętlą PLL, który wpływa na wzbudzenie którejś z maszyn prądu stałego i mamy jako taką stabilizację częstotliwości. |
|
Data: 2012-05-11 17:46:57 | |
Autor: TJ_Blues | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
On May 11, 8:26 pm, Tomasz Wójtowicz <too_m...@spam.com> wrote:
To jeśli jeszcze coś mogę zaproponować, to przetwornicę maszynową w Dobrze kombinujesz ale pomijasz jedna wazna sprawe; niezawodnosc. Zwlaszcza w duzych kostrukcjach i jednosilnikowcach z hydraulika, utrata silnika rownalaby sie z utrata sterowania. Awionika moze przez jakis czas dzialac na akumulatorach ale podwozie i powierzchnie sterowe wymagaja w takim B777 "troche" wiecej mocy niz to co moga dostarczyc piloci :-) cheers TJ |
|
Data: 2012-05-12 07:30:39 | |
Autor: saturn5 | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
utrzymywanie stałej prędkości jego wału (bo przecież częstotliwość ma Niekoniecznie stala, w takim 787 czestotliwosc jest zmienna 360-800 Hz wlasnie dlatego ze szybkosc walu nie jest stala. Takie rozwiazanie upraszcza wiele rzeczy. -- |
|
Data: 2012-05-12 07:34:43 | |
Autor: saturn5 | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |
Acha, bo bym zapomnial, generator dziala tez w druga strone - jako rozrusznik silnika, nadmieniam dla porzadku choc dla lotnikow to oczywista sprawa.
-- |
|
Data: 2012-05-12 11:00:22 | |
Autor: /dev/SU45 | |
Generatory elektryczne w silnikach odrzutowych | |