Czy istnieje jakiś łatwy sposób na wygenerowanie obrotu na KK Visa Impresa z Mille?

Najprościej by było coś kupić, a następnie zwrócić, ale teraz to już chyba nie ma żadnego sklepu, który robi zwrot, np w gotówce do łapki lub przelewam na konto zamiast bezpośrednio na kartę, z której została dokonana płatność. A może jednak ostał się jakiś taki rodzynek?

W dniu 08.12.2020 o 14:34, SERG pisze:

Czy istnieje jakiś łatwy sposób na wygenerowanie obrotu na KK Visa Impresa z Mille?

Najprościej by było coś kupić, a następnie zwrócić, ale teraz to już chyba nie ma żadnego sklepu, który robi zwrot, np w gotówce do łapki lub przelewam na konto zamiast bezpośrednio na kartę, z której została dokonana płatność. A może jednak ostał się jakiś taki rodzynek?

lidl tak robi, przynajmniej u mnie

lub można się dogadać np. z kimś kto dostał terminal w ramach akcji polska bezgotówkowa, za przyjęcie płatności nie płaci prowizji więc płacisz mu 100 zł, on tyle dostanie na konto i tyle odda

a na koniec, dla tej KK wystarczy zrobić 5 operacji w miesiącu nawet na 1 zł każda (mniej nie próbowałem)

--
pozdrawiam
Roberts

kredyty-ubezpieczenia-inwestycje
https://www.linkedin.com/in/robert-sierant-367503140/

W dniu 2020-12-08 o 14:49, Robert_DF pisze:

lidl tak robi, przynajmniej u mnie

Dzięki za typ, ale niestety w regulaminie ich zwrotów widnieje taki zapis:

"Za zwrócony towar klient otrzymuje jego równowartość widniejącą na dowodzie zakupu w taki sam sposób, w jaki dokonał płatności (zwrot gotówki, zwrot na kartę płatniczą/kredytową)"

Wygląda na to, że ewentualnie jak ma się szczęście to zwrot pójdzie innym kanałem.

a na koniec, dla tej KK wystarczy zrobić 5 operacji w miesiącu nawet na 1 zł każda (mniej nie próbowałem)

Potrzebuje obrotu do moneybacku :)

wtorek, 8 grudnia 2020 o 15:10:58 UTC+1 SERG napisał(a):

> a na koniec, dla tej KK wystarczy zrobić 5 operacji w miesiącu nawet na > 1 zł każda (mniej nie próbowałem)
Potrzebuje obrotu do moneybacku :)

Hmmm, a ten moneyback to jakiś specjalny, czy ten taki "zwykły" z impresji?
Bo jak to drugie, to tylko w niektórych sklepach przecież działa.

Inna sprawa, że sporo z nich to odzieżowe, gdzie można kupić, a potem zwykle daje się zrobić zwrot na inną kartę, np. debetową. Przed pandemią pojawiła się tendencja, że zaczęli sprawdzać i pozwalać tylko na zwroty na tą kartę, którą się płaciło, ale teraz znów jest luzik - a przynajmniej żonie się udaje się na debetówkę zwracać.

Lidl też z samego zapisu nie jest zły, jakby przy płatności kartą miał być wymagany jedynie zwrot na kartę - na chyba że ktoś nie ma debetówki - albo nawet że przy płatności kredytową zwrot tylko na kredytową - przecież można mieć drugą, która będzie takim zwrotem spłacana, nawet drugą w milku, żeby był łatwy warunek bezpłatności (bo bezpłatne to już tylko w citku, ale trzeba uważać ze zwrotami, bo za nadpłatę ponad 200zł jest kara - santander się już popsuł, nie ma już nawet roku spokoju i wymają 10 pyk/miesiąc - chyba że bierzesz pierwszą KK u nich, wtedy w promocji rok spokoju).
Ale żona mówiła, że jak próbowała zrobić jakiś czas temu w lidlu zwrot na inną kartę to wyskoczyło - "błąd, nie ta karta" - i musiała wyciągnąć tą, którą płaciła. Więc zwroty w lidlu tylko na ta samą kartę :(

Może jeszcze w castoramie da się dostać gotówkę przy zwrocie.

I chyba też sklepy internetowe, w których płacisz kartą, też zwracają na konto, bo nie znają numeru karty - ale to już ryzykowne, no i dochodzą koszty transportu, które pewnie przekroczą potencjalny moneyback.
Chyba że jest możliwy odbiór osobisty i osobisty zwrot, a nadal obowiązują zasady "sprzedaży na odległość" - albo masz dostawę za darmo i możliwość osobistego zwrotu - tak można np. w tchibo, tylko nie dzicz ;>

On Tuesday, December 8, 2020 at 3:54:33 PM UTC+1, Dawid Rutkowski wrote:

wtorek, 8 grudnia 2020 o 15:10:58 UTC+1 SERG napisał(a):

bo bezpłatne to już tylko w citku, ale trzeba uważać ze zwrotami, bo za nadpłatę ponad 200zł jest kara

Tak, 20 dychy. Z tą karą to jest interesująca sprawa, bo tak mają sformatowane wyciągi, że bardzo łatwo się pomylić, jak się nie spłaciło w terminie (oczywiście tylko ze względu na zbyt późną godzinę zlecenia ;-) ).
Mianowicie w sumie zadłużenia (kwota pod kolumną operacji, na samym dole) jest wliczona suma poprzedniego zadłużenia, która nie jest w tej kolumnie w ogóle wymieniona, tylko podana wcześniej, po lewej stronie. Ponieważ większość banków albo ma w tej kolumnie (na górze) stan zadłużenia początkowy (i wtedy na dole jest saldo na koniec), albo na dole jest suma operacji w okresie rozliczeniowym, a saldo początkowe i końcowe (wraz z tą sumą operacji) jest umieszczone w innym miejscu, to taki wyciąg "nieco" wprowadza w błąd. No i teraz, skoro już spóźniony przelew poszedł na pokrycie poprzedniego zadłużenia, trzeba odjąć coś od czegoś... Jak się to zrobi odruchowo, jak w innych bankach, to od razu jest nadpłata w wysokości coś koło kwoty poprzedniego niespłaconego salda. Zgłosiłem to jako poważne niedopatrzenie, a oni na to, że owszem, ale nie zamierzają tego zmienić.

No jasne!  mają z tego dodatkowe przychody. Ale jeśli mnie teraz obciążą, to chyba do UOKIKu napiszę, bo "opłata za obsługę nadpłaty" w sytuacji, kiedy nie robią zwrotnego przelewu nawet jak ktoś dwa razy zapłaci, to trochę przesada.

witrak()

W dniu 2020-12-08 o 15:54, Dawid Rutkowski pisze:

Hmmm, a ten moneyback to jakiś specjalny, czy ten taki "zwykły" z impresji?
Bo jak to drugie, to tylko w niektórych sklepach przecież działa.

Oferta utrzymaniowa, którą otrzymałem podczas wypowiadania karty. 10% od wszystkich transakcji wykonanych w ciągu 1 miesiąca rozliczeniowego nie więcej jednak niż 200 zl.


Co ciekawe sklep online Lidl ma zupełnie inne warunki zwrotu niż sklep stacjonarny tej samej sieci i tu chyba skieruje swoje kroki. Co ważne zwrot jest darmowy.

"...Zwrot płatności następuje przy użyciu takich samych metod płatności, jakie zostały użyte przez Klienta w transakcji, chyba że Klient wyraźnie zgodzi się na inny sposób zwrotu. Sprzedawca może wstrzymać się ze zwrotem płatności do czasu otrzymania zwracanego Produktu lub do czasu dostarczenia mu dowodu jego odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej..."

wtorek, 8 grudnia 2020 o 16:05:56 UTC+1 SERG napisał(a):

W dniu 2020-12-08 o 15:54, Dawid Rutkowski pisze:
> Hmmm, a ten moneyback to jakiś specjalny, czy ten taki "zwykły" z impresji? > Bo jak to drugie, to tylko w niektórych sklepach przecież działa. >
Oferta utrzymaniowa, którą otrzymałem podczas wypowiadania karty. 10% od wszystkich transakcji wykonanych w ciągu 1 miesiąca rozliczeniowego nie więcej jednak niż 200 zl.

O, to ładnie, citek daje zwykle 10% na 3 miesiące, ale max. 100zł - choć często udaje się jeszcze dostać max. 50zł na kolejne 3 miesiące.
Hmm, a od milka na kredytówkę nigdy nie dostałem nic takiego dla kredytówek.
Dostawałem za to, i to min. 2 razy, za niewypowiadanie konta - przez 6 miesięcy 5% zwrotów od blika, 2% od debetówki, max. 30zł+30zł=60zł/mc.

Z drugiej strony chciałbym mieć taki problem pod nazwą "wydanie 2k kartą w miesiąc" - nawet nie musiałbym wtedy dostawać moneybacku ;>

Co ciekawe sklep online Lidl ma zupełnie inne warunki zwrotu niż sklep stacjonarny tej samej sieci i tu chyba skieruje swoje kroki. Co ważne zwrot jest darmowy. "...Zwrot płatności następuje przy użyciu takich samych metod płatności, jakie zostały użyte przez Klienta w transakcji, chyba że Klient wyraźnie zgodzi się na inny sposób zwrotu. Sprzedawca może wstrzymać się ze zwrotem płatności do czasu otrzymania zwracanego Produktu lub do czasu dostarczenia mu dowodu jego odesłania, w zależności od tego, które zdarzenie nastąpi wcześniej..."

A transport zwracanego towaru też darmowy?
Czy musisz go jednak do lidla stacjonarnego przynieść osobiście?
No i uważam z interpretacją tego tekstu - na mój gust klient może się zgodzić - albo może się nie zgodzić - na inny sposób zwrotu, jeśli to zaproponuje z jakiegoś powodu sklep.
Ale klient nie może innego typu zwrotu zażądać "bo tak"..

W dniu 2020-12-08 o 16:19, Dawid Rutkowski pisze:

O, to ładnie, citek daje zwykle 10% na 3 miesiące, ale max. 100zł - choć często udaje się jeszcze dostać max. 50zł na kolejne 3 miesiące.

Do tego co opisałem Millek dorzucił jeszcze zwolnienie z opłaty za kartę przez kolejne 6 msc.

Z oferty utrzymaniowej Citi też już skorzystałem. Dokładnie jak piszesz 10% max 100 zł z transakcji dokonanych przez 3 miesiące.
Teraz jeszcze czekam na bon 50 zł do Biedronki za podwyższenie limitu na KK Simpliciti.

A transport zwracanego towaru też darmowy?

Przesyłka jest za free wiec w tym wypadku dla kupującego zwrot jest faktycznie całkowicie darmowy. Drukuje się list przewozowy, wygenerowany poprzez konto na sklepie Lidl i przesyłka idzie na do nich na ich koszt.

No i uważam z interpretacją tego tekstu - na mój gust klient może się zgodzić - albo może się nie zgodzić - na inny sposób zwrotu, jeśli to zaproponuje z jakiegoś powodu sklep.
Ale klient nie może innego typu zwrotu zażądać "bo tak".

Fakt, pole do interpretacji tego zapisu jest spore. Jak nic lepszego nie znajdę to chyba zaryzykuje.

On Tue, 8 Dec 2020 06:54:31 -0800 (PST), Dawid Rutkowski
<drutkow1@wp.pl> wrote:

Przed pandemią pojawiła się tendencja, że zaczęli sprawdzać i pozwalać tylko na zwroty na tą kartę, którą się płaciło,

[...]

Ale żona mówiła, że jak próbowała zrobić jakiś czas temu w lidlu zwrot na inną kartę to wyskoczyło - "błąd, nie ta karta" - i musiała wyciągnąć tą, którą płaciła. Więc zwroty w lidlu tylko na ta samą kartę :(

Klient uprzejmie informuje sprzedawcę, że karta którą płacił już nie
istnieje, bo rozwiązał umowę z bankiem. Prosi o zwrot gotówką lub na
inną kartę. WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

wtorek, 8 grudnia 2020 o 18:02:28 UTC+1 WAM napisał(a):

On Tue, 8 Dec 2020 06:54:31 -0800 (PST), Dawid Rutkowski wrote: >Przed pandemią pojawiła się tendencja, że zaczęli sprawdzać i pozwalać tylko na zwroty na tą kartę, którą się płaciło,
[...]
>Ale żona mówiła, że jak próbowała zrobić jakiś czas temu w lidlu zwrot na inną kartę to wyskoczyło - "błąd, nie ta karta" - i musiała wyciągnąć tą, którą płaciła. Więc zwroty w lidlu tylko na ta samą kartę :(

Klient uprzejmie informuje sprzedawcę, że karta którą płacił już nie istnieje, bo rozwiązał umowę z bankiem. Prosi o zwrot gotówką lub na inną kartę.

Tak kombinować to można przy "odstępowaniu od umowy sprzedaży zawartej na odległość" - choć można samemu prosić się o kłopoty.

W "zwykłym" sklepie, robiącym zwroty "z dobrego serca", trzeba uważać, bo na takie dictum po prostu można nie dostać zwrotu, gdyż "procedury nie przewidują" czy inna tego typu bzdura.

Inna sprawa, że skoro mają w systemie zapisany numer karty, którą się płaciło, to po co w ogóle chcą okazania karty?
Przecież wiadomo by było, że nawet jak ktoś ten towar ukradł i przyszedł do sklepu zrobić zwrot, to pieniądze i tak wrócą do tego, kto zapłacił.
Chyba że nie zapisują - bo im np. nie wolno - całego numeru karty, tylko np. cztery ostatnie cyfry oraz czy to visa czy mc czy jeszcze co innego...
Hmmm, to by się zgadzało z moim doświadczeniem - robiłem zwrot w jakimś odzieżowym i koleś za ladą kazał mi okazać kartę, "której cztery ostatnie cyfry numeru to abcd" - no to okazałem, ale do zrobienia zwrotu kazał mi przyłożyć jeszcze kartę do czytnika, więc przyłożyłem inną - i jakiś mu alarm wyskoczył, to zawołał kierowniczkę, która powiedziała "nic dziwnego, bo płacono visą, a to jest mastercard" - a koleś oczy w pięć złoty i mówi, że przecież pokazałem mu kartę z właściwymi 4 ostatnimi numerami (inna sprawa, że jest 1/10000 szans, żeby złapać visę i mc z tymi samymi ostatnimi cyframi numeru ;) - no to mówię, że pokazałem jedną, a zbliżyłem drugą i pytam, czy narobiłem kłopotu - ale ostatecznie poszło.
A musiałem iść sam robić ten zwrot, bo wtedy akurat miałem moneyback z milka i kartę dałem do płacenia żonie - no i jak chciała robić zwrot i pokazała tą kartę, to trafiła na dociekliwszego sprzedawcę (albo zapewne sprzedawczynię ;P ), co jeszcze na imię i nazwisko spojrzała - dobrze, że nie wezwała policji, że ktoś tu nie swoją kartą się posługuje.

Ale chyba żona mi też mówiła, że w jakimś jednym sklepie przy zwrocie nie trzeba przykładać karty - po prostu zwrot sam idzie na kartę, którą się płaciło - więc muszą jednak mieć zapisane wszystkie dane karty.
I co z takim zrobić?

Albo jeszcze bank ci robi numer, tak jak teraz citek - visa kończy ważność w lutym, no to radośnie przysłali zamiast tego mc, bo "bank teraz wydaje mc". Ale nawet w kłamstwie nie potrafią być konsekwentni, bo dalej napisane, że jak chcesz wrócić do visy, to daj znać".
Tylko oczywiście już nie można wrócić do visy z poprzednim numerem karty i poprzednim numerem rachunku do spłat - ponieważ bank już namącił i zrobił samowolnie zmianę z visa na mc, to wrócić nie można.
A do tego jeszcze jak zamówisz zmianę z mc na visa, to w tym momencie zastrzegą starą visę i jeśli nie aktywujesz mc to zostajesz bez karty do tego kredytu, dopóki nie doślą nowych kart visa.
I nawet się na takich buraków nie można obrazić, bo szkoda - karta "dożywotnio" bezpłatna ;>
I co tu teraz zrobić? Bo gdyby zapytali, to pewnie nawet bym zmienił z visa na mc, miałbym do pary z visa platinum z santandera. Ale po takim numerze? Pewnie pozostaje zmienić znów na visa - a potem znów na mc ;> Chociaż wtedy może to już nie być bezpłatne...

Dawid Rutkowski <drutkow1@wp.pl> writes:

Inna sprawa, że skoro mają w systemie zapisany numer karty, którą się
płaciło, to po co w ogóle chcą okazania karty?

Być może nie mają, albo nie mają możliwości znalezienia na podstawie
paragonu. Albo tak im wygodniej, albo chcą odsiać tych, którzy już nie
mają danej karty (albo jej nigdy nie mieli) itd.

Chyba że nie zapisują - bo im np. nie wolno - całego numeru karty,
tylko np. cztery ostatnie cyfry oraz czy to visa czy mc czy jeszcze co
innego...

Numer karty wolno zapisywać, nie wolno m.in. CVV*.

Albo jeszcze bank ci robi numer, tak jak teraz citek - visa kończy
ważność w lutym, no to radośnie przysłali zamiast tego mc, bo "bank
teraz wydaje mc".

Zwrotu można dokonać na "zamkniętą" kartę.
--
Krzysztof Hałasa

Hello, SERG.
On 08.12.2020 15:10 you wrote:

> W dniu 2020-12-08 o 14:49, Robert_DF pisze:
>> lidl tak robi, przynajmniej u mnie
> Dzięki za typ, ale niestety w regulaminie ich zwrotów widnieje taki > zapis: "Za zwrócony towar klient otrzymuje jego równowartość > widniejącą na dowodzie zakupu w taki sam sposób, w jaki dokonał > płatności (zwrot gotówki, zwrot na kartę płatniczą/kredytową)" > Wygląda na to, że ewentualnie jak ma się szczęście to zwrot pójdzie > innym kanałem.
>> a na koniec, dla tej KK wystarczy zrobić 5 operacji w miesiącu >> nawet na  1 zł każda (mniej nie próbowałem)
> Potrzebuje obrotu do moneybacku :)

Ja obrót robiłem zasilając revolut ;)

--
Pete

W dniu 08.12.2020 o 14:34, SERG pisze:

Czy istnieje jakiś łatwy sposób na wygenerowanie obrotu na KK Visa Impresa z Mille?

Najprościej by było coś kupić, a następnie zwrócić, ale teraz to już chyba nie ma żadnego sklepu, który robi zwrot, np w gotówce do łapki lub przelewam na konto zamiast bezpośrednio na kartę, z której została dokonana płatność. A może jednak ostał się jakiś taki rodzynek?

To znaczy - chcesz bezodsetkowo uzyskać gotówkę z karty i jeszcze w nagrodę jakąś premię za obroty?

   MJ

W dniu 2020-12-08 o 16:46, Michal Jankowski pisze:

To znaczy - chcesz bezodsetkowo uzyskać gotówkę z karty i jeszcze w nagrodę jakąś premię za obroty?

   MJ

Gotówka mi nie potrzebna, potrzebuje tylko wykonać obrót.