Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Data: 2009-05-21 00:23:14
Autor: awe
Genetix albo zawiłości łańcucha DNA
Polecam https://www.familytreedna.com/ polecam 67 markerow za 248 USD tanio i pewnie

z http://gowator.salon24.pl/93484,genetix-albo-zawilosci-lancucha-dna

Tyle się mówi o Polakach, że nie uczą sie, nie czytają ksiażek (przynajmniej więcej niż 1 na rok), że tylko polityka i polityka.... A tu - proszę. Gdzie nie zajrzysz - dyskusja o genetyce.

A konkretnie - o dziedziczności.

Kiedyś nie było problemu z dziedzicznością: Szlachcic ze szlachcianką płodził szlachcica, cham z chamką płodził chama, szlachcic z chamką i cham ze szlachcianką również płodził chama. Znaczy gen szlachectwa (wtedy mówiono - krew), przenosił się w sposób prosty i jednoznaczny.

Ponieważ jednak gen szlachectwa - jako słabszy -  wykazywał skłonności  do zanikania w sytuacji, gdy wielu jego nisicieli obojga płci krzyżowało się z "chamami" zamiast z innymi nosicielami, wypracowano specjalny mechanizm manipulacji genetycznej, przy który dzisiejsze podejrzane eksperymenta genetyków przypominają li tylko dziecięce zabawy.

Zabieg ten nazywał się nobilitacją i - w przeciwieństwie do dzisiejszych eksperymentów - nie budził sprzeciwów hierarchii kościelnej, biorącej nawet czynny udział w tym procesie.

Polegał zaś na poddawaniu wyselekconowanego osobnika szeregowi mutacji (przypominał więc znanego z literatury wiedźmina, tylko pozostawał płodny), które w drugim, góra trzecim pokoleniu, skutkowały pojawieniem się u jego potomków genu szlachctwa. Niestety nie zachowały się opisy tego procesu - dzisiaj możemy powiedzieć, że miał on jakiś związek z rozbudowaniem systemu odpornościowego i ilością krwinek (wtedy mówiono, że krew szlachcka w kontakcie z chamską ulega "rozcieńczeniu", co sugeruje większą zawartość w niej krwinek i przeciwciał). Osobnik taki , po opatrzeniu odpowiednim certyfikatem przez kancelarię królewską oraz odpowiednim znakiem jakości (wtedy - herbem), był wypuszczany na rynek jako pełnowartościowy roznosiciel genu szlachectwa.

Jeszcze bardziej tajemniczym zabiegiem było pozbawianie poszczególnych osobników jak i ich rodzin genów szlachectwa. Proces taki zwał sie infamią i budził większe wątpliwości społeczne oraz zastrzeżenia. W przeciwieństwie do poprzedniego wymagał też wyroku sądowego. Tutaj jednak można mówić raczej o czasowej blokadzie tych genów lub ich przenoszenia na potomstwo, albowiem odnotowano przypadki "przywracania szlachectwa" poprzez zdięcie infamii.

Oczywiście zapotrzebowanie prowadziło do licznych nadużyć - dlatego też okresowo (co kilka pokoleń) przeprowadzano kontrolę autentycznosci certyfikatów - ostatniego poważnego sprawdzenia dokonali Rosjanie po powstaniu listopadowym, stwierdzając zafałszowanie kilkuset tysięcy certyfikatów oraz znacznie redukując ilośc faktycznych nosicieli genu (oczywiście poglądy polityczne mogły wpłynąć ujemnie na obiektywnośc tych badań). Problem z fałszywymi nosicielami genu szlachectwa polegał na ich wewnętrzynym przekonaniu, iż są jego autentycznymi nosicielami (przypomina to sytuację Dickowskich androidów, przekonanych o własnym człowieczeństwie). Dla doraźnej kontroli nosicieli genów szlachectwa powstała instytucja "schłopienia" oraz wyspecjaliwowani szlachcice pełniący funkcję swoistych "łowców androidów".

Postęp cywilizacyjny doprowadził do ujawnienia szeregu innych genów odpowiedzialnych za pewne cechy istotne dla hodowców "nadczłowieka". Okazało się bowiem, że sam gen szlachectwa nie wystarczy.

Dlatego też badania ukierunkowano na wytworzenie i rozwiniecie genu "patriotyzmu". Początkowo badania te napotkały spore trudności u znacznej grupy nosicieli genu szlachectwa - grupa ta czuła bowiem solidarność ponadnarodową z jej przedstawicielami innych narodowości.  Dopiero uaktywnienie genów katolicyzmu pozwoliło na opracowanie wczesnego modelu Polaka - katolika, jak fazy wstępnej genetycznego patrioty.

W drodze jednak licznych redukcji populacji nosicieli - poprzez kilka powstań, wojny światowe i różnego rodzaju czystki, udało się uzyskać grupę "genetycznych patriotów", oznaczanych w nauce symbolami AK lub ostatnio - PiS (okazało się bowiem, że niezwykle istotnym dla rozwoju i utrwalnenia się genu patriotyzmu w młodym osobniku jest eliminacja jego przodka - i to w sposób gwałtowny - w okresie jego dzieciństwa, z jednoczesnym pozostawieniem przy życiu matki).

Zakrojony na wielopokoleniową skalę projekt uległ jednak poważnemu zaburzeniiu  - staraniem licznych jego przeciwników politycznych do puli genów szlacheckich dodawano w coraz większych proporcjach geny "chamskie" (czy to wprost, czy opatrzone wątpliwymi certyfikatami). Geny te - jak się okazało - powiązane były w genami komunizmu, donosicielstwa, kolaboracji i ateizmu - oznaczonymy obecnie jako UB. Więsza ich dawka, pomieszana z genami azjatyckimi prowadziła wprost do wymutowania w formę homo sovieticus.

Jezcze groźniejsze okazały się dominujące geny niemieckie - z uwagi na ich agresywność oraz działanie oznaczone obecnie jako Wehrmacht (lub w formie bardziej agresywnej -SS).

Powstała poważna obawa, iż kontaminacja materiału "genetycznego patrioty" genami sowieckimi i wehrmachu może prowadzić do wynaturzeń i wypaczenia projektu - czego liczne przykłady stwierdzono w czasach II wojny światowej i tzw. PRL. Jak ustalono - do najgorszych mutacji dochodzi w relacji dziadek - wnuk.

W latach 90-tych pojawiły się jednak grupy twierdzące, iż posiadają środki niezbędne dla wykrycia i utrwalania genów szlachectwa i patriotyzmu, które - w ich przekonaniu - nie zanikają w kolejnych pokoleniach, lecz podlegają uśpieniu. Zgodnie z ich teoriami geny te można pobudzić sztucznie, poprzez stymulowanie osobnika odpowiednimi symbolami patriotycznymi, poddawania szeregom postów i rytuałów religijnych (ma to uruchomić "pamięć genetyczną") oraz wytworzenia w nim samoświadomości.

Wymienione grupy twierdzą, iż w w toku prowadzonych badań udało im się uzyskać egzemplarze "genetycznych patriotów"  z wnuków nosicieli genów UB, poddanych w dzieciństwie izolacji od innych nosicieli tych genów oraz umieszczonych w specjalnych instytutach, a nawet z dorosłych już osobników których przodkowie byli nosicielami genów azjatycko-rosyjskich i UB (poprzez umieszczenie ich w środowisku zbliżonym do władzy), czy też - co najdziwniejsze - z nosicieli gentów UB w pierwszym pokoleniu, gdzie wydawały sie najsilniejsze (ustalono, iż pewne znaczeniema tu wykształcenie prawnicze, zwłaszcza sędziowskie).

Niestety, badania tych grup wykazały także niemożliwość usuniecia zgubnego wpływu genów niemieckich wehrmacht i SS oraz genów żydowskich - oznaczonych popularnie jako GW. Osobniki naznaczone tymi genami, jak również ich potomstwo nie są zdolne do ukatywnienia uśpionych genów szlachectwa i patriotyzmu, nawet w wyniku poddawania ich długotrwałej, i nieraz drastycznej, kuracji. Istnieje podejrzenie, iż są to w prostej linii potomkowie chamów, nieprzydatnych dla projektu - współcześnie zalicza sie ich do katgorii "lemingów"(osoby te odznaczają sie licznymi atawizmami, np. "wilczymi oczami").  Dlatego też badania nad tą grupą zarzucono jako beznadziejne. Dla dobra projektu zalecana jest ich izolacja i kastracja.

Celem zachowania i rozwiniecie nieznacznej grupy nosicieli genów szlachectwa i patriotyzmu zalecane jest także czasowa (góra 2 - 3 ) pokolenia izolacja wszystkich nosicieli genów azjatyckich lub UB - jak wskazują przytoczone wyżej wyniki ich odzyskania dla społeceństwa jest możliwe, chociaż długotrwałe i kosztowne (a także bolesne, dla nich). Po przywróceniu naturalnego stanu rzeczy i odzyskaniu przez grupę genetycznych patriotów - szlachciców przypisanej im od Boga pozycji, dla osobników takich i ich potomków planowane jest wykorzystanie do prostych prac polowych oraz jako wyrobników w zakładach przemysłowych (osobniki takie zazwyczaj nie wykazują większych zdolności intelektualnych, jednakże poddane procesowi edukacji mogą wykazywać zdolności do pamięciowego opanowania i odtwarzania na zasadzie "niewolniczego naśladownictwa" wtłoczonej im wiedzy - przypomina to mechanizm "nauki mowy" u niektórych gatunków ptaków - jednostki takie nazywa się "wykształciuchami"). Będzie to możliwe w wypadku poddania ich surowej dyscyplinie religijnej oraz regularnego zasilania ich puli genetycznej przez szlachetnych nadludzi. Możliwość uczynienia z potomków niektórych z nich prawdziwych patriotów jest tak nikła, iż na razie zaniechano jej wykorzystania.

Poświadczeniem prawidłowości tych badań jest to, że - podobnie jak w opisanej wcześnie grupie łże - szlachciców - w osobnikach tych ujawniono wewnętrzne przekonanie o własnych zdolnościach umusłowych oraz do samodzielnego funkcjonowania i posiadania własności (np. ostatnio niektórzy z nich uznali sie bezprawnie za "inteligencję").

Konieczna jest więc ponownie instytucja "łowców androidów" i lustracja.

Data: 2009-05-21 04:49:52
Autor: Panslavista
Genetix albo zawiłości łańcucha DNA
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv1vks$s6s$1news.onet.pl...

Dobre!!!  :-)))))))))

    Od Kaźka zwanego przez parchy Wielkim, zaczęło się doczepianie genu
parcha przy pomocy oddziaływania więzi finansowych zwanych geld. Proces ten
trwa i obejmuje coraz szersze kręgi osobników, także tych, których geny
wartościowe z punktu widzenia jakości hodowli uśpiono lub usunięto.

Data: 2009-05-21 04:57:09
Autor: Panslavista
Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gv2fkl$es$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv1vks$s6s$1news.onet.pl...

Dobre!!!  :-)))))))))

    Od Kaźka zwanego przez parchy Wielkim, zaczęło się doczepianie genu
parcha przy pomocy oddziaływania więzi finansowych zwanych geld. Proces
ten
trwa i obejmuje coraz szersze kręgi osobników, także tych, których geny
wartościowe z punktu widzenia jakości hodowli uśpiono lub usunięto.

    Zapomniałem dodać, ze proces ten nazywa się parchizacją bądź żydoleniem
w zależności jakich czynników użyto do jego wzmożenia - czysty 100% geld
prowadzi do parchizacji, media wzmagają żydolenie. Stosowanie obu w
dowolnym, ale dopasowanym do danego osobnika stosunku skraca ów proces, a
więc zwiększa jego efektywność. Ważny jest moment startu (milion ukraść) -
później osobnik sam pobiera czynniki w ilościach jakie mu są potrzebne...

Data: 2009-05-21 11:41:44
Autor: awe
Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:gv2g29$16f$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gv2fkl$es$1atlantis.news.neostrada.pl...
Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv1vks$s6s$1news.onet.pl...

Dobre!!!  :-)))))))))

    Od Kaźka zwanego przez parchy Wielkim, zaczęło się doczepianie genu
parcha przy pomocy oddziaływania więzi finansowych zwanych geld. Proces
ten
trwa i obejmuje coraz szersze kręgi osobników, także tych, których geny
wartościowe z punktu widzenia jakości hodowli uśpiono lub usunięto.

   Zapomniałem dodać, ze proces ten nazywa się parchizacją bądź żydoleniem
w zależności jakich czynników użyto do jego wzmożenia - czysty 100% geld
prowadzi do parchizacji, media wzmagają żydolenie. Stosowanie obu w
dowolnym, ale dopasowanym do danego osobnika stosunku skraca ów proces, a
więc zwiększa jego efektywność. Ważny jest moment startu (milion ukraść) -
później osobnik sam pobiera czynniki w ilościach jakie mu są potrzebne...
-- -- -- -- -- -- -
no ale co do pochodzenia zydow to nie jest to genetycznie jednorodna grupa. Mozna to sprawdzic na www.familytreedna.com - jest tam wiele judejskich projektow i mozna przegladac wyniki.
Zdarzaj sie wsrod nich rdzenni "polacy" - tak jak i pewnie wsrod polakow znajda sie genetyczni zydzi. Strasznie drogie te badania choc w porownaniu do innych firm familytreedna ma jeszcze jakies rozsadne ceny. Polecam Y-DNA67 bo jest stosukowo najpewniejszy. okolo 250 $ i miesiac czekania
awe

Data: 2009-05-21 11:40:57
Autor: Panslavista
Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv37ds$i1n$1news.onet.pl...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gv2g29$16f$1atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:gv2fkl$es$1atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:gv1vks$s6s$1news.onet.pl...
>>
>> Dobre!!!  :-)))))))))
>>
>>     Od Kaźka zwanego przez parchy Wielkim, zaczęło się doczepianie genu
>> parcha przy pomocy oddziaływania więzi finansowych zwanych geld. Proces
> ten
>> trwa i obejmuje coraz szersze kręgi osobników, także tych, których geny
>> wartościowe z punktu widzenia jakości hodowli uśpiono lub usunięto.
>
>    Zapomniałem dodać, ze proces ten nazywa się parchizacją bądź
żydoleniem
> w zależności jakich czynników użyto do jego wzmożenia - czysty 100% geld
> prowadzi do parchizacji, media wzmagają żydolenie. Stosowanie obu w
> dowolnym, ale dopasowanym do danego osobnika stosunku skraca ów proces,
a
> więc zwiększa jego efektywność. Ważny jest moment startu (milion
ukraść) -
> później osobnik sam pobiera czynniki w ilościach jakie mu są
potrzebne...
-- -- -- -- -- -- -
no ale co do pochodzenia zydow to nie jest to genetycznie jednorodna
grupa.
Mozna to sprawdzic na www.familytreedna.com - jest tam wiele judejskich
projektow i mozna przegladac wyniki.
Zdarzaj sie wsrod nich rdzenni "polacy" - tak jak i pewnie wsrod polakow
znajda sie genetyczni zydzi. Strasznie drogie te badania choc w porownaniu
do innych firm familytreedna ma jeszcze jakies rozsadne ceny. Polecam
Y-DNA67 bo jest stosukowo najpewniejszy. okolo 250 $ i miesiac czekania
awe

Nie pisałem o żydach a o parchach. Mi to badanie nie jest potrzebne, znam
swoje korzenie. Nie są żydowskie, co by tu nie pisano o nim... :-)))))

Data: 2009-05-21 19:22:55
Autor: awe
Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości news:gv37nc$l20$1atlantis.news.neostrada.pl...

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:gv37ds$i1n$1news.onet.pl...

Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
news:gv2g29$16f$1atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <panslavista@wp.pl> napisał w wiadomości
> news:gv2fkl$es$1atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
>> news:gv1vks$s6s$1news.onet.pl...
>>
>> Dobre!!!  :-)))))))))
>>
>>     Od Kaźka zwanego przez parchy Wielkim, zaczęło się doczepianie >> genu
>> parcha przy pomocy oddziaływania więzi finansowych zwanych geld. >> Proces
> ten
>> trwa i obejmuje coraz szersze kręgi osobników, także tych, których >> geny
>> wartościowe z punktu widzenia jakości hodowli uśpiono lub usunięto.
>
>    Zapomniałem dodać, ze proces ten nazywa się parchizacją bądź
żydoleniem
> w zależności jakich czynników użyto do jego wzmożenia - czysty 100% > geld
> prowadzi do parchizacji, media wzmagają żydolenie. Stosowanie obu w
> dowolnym, ale dopasowanym do danego osobnika stosunku skraca ów proces,
a
> więc zwiększa jego efektywność. Ważny jest moment startu (milion
ukraść) -
> później osobnik sam pobiera czynniki w ilościach jakie mu są
potrzebne...
-- -- -- -- -- -- -
no ale co do pochodzenia zydow to nie jest to genetycznie jednorodna
grupa.
Mozna to sprawdzic na www.familytreedna.com - jest tam wiele judejskich
projektow i mozna przegladac wyniki.
Zdarzaj sie wsrod nich rdzenni "polacy" - tak jak i pewnie wsrod polakow
znajda sie genetyczni zydzi. Strasznie drogie te badania choc w porownaniu
do innych firm familytreedna ma jeszcze jakies rozsadne ceny. Polecam
Y-DNA67 bo jest stosukowo najpewniejszy. okolo 250 $ i miesiac czekania
awe

Nie pisałem o żydach a o parchach. Mi to badanie nie jest potrzebne, znam
swoje korzenie. Nie są żydowskie, co by tu nie pisano o nim... :-)))))
-- -- -- -- -
a gdzies czytalem ze masz zydowskie korzenie, no chyba ze ktos sie podszywal, ale dyskusja byla z fatso
awe

Genetix albo zawiłości łańcucha DNA

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona