Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.film   »   Geneza Planety Małp

Geneza Planety Małp

Data: 2011-08-09 20:10:13
Autor: rs
Geneza Planety Małp
On Tue, 09 Aug 2011 21:00:12 +0200, Joanna Czaplińska <joannna0@op.pl>
wrote:

Na początek ocena - 3 na 10
Nie zasnęłam w trakcie (co mi się zdarzyło na ostatnim Harrym Potterze - fani, nie bijcie!), stąd jedna gwiazdka więcej. Poszłam ze względu na sentyment do zupełnie pierwszej Planety Małp, którą to dzieckiem w kolebce. I której (chyba) zawdzięczam zainteresowanie SF. Ale Geneza... to niestety film niby sprawnie zrealizowany - niby. Bo przewidywalny w 150 procentach. W ciagu pierwszych 5 minut mamy zarysowaną sytuację, która wiadomo jak się potoczy, a potem jest tylko wata, która musi jakoś wypełnić tych kilkadziesiąt minut. Mnóstwo niedorzeczności, niby wytłumaczonych, ale szytych bardzo grubymi nićmi. Generalnie - nie polecam, chyba że w domowym zaciszu z zapasem napojów różnych w celach edukacyjnych (=jak nie robić filmów).
Tylko mnie zastanawia, skąd na imdb aż 8 gwiazdek? Cała team filmu się skrzyknął?
Joanna

8 gwiazdek to moze i za wiele, ale to i tak jak do tej pory jeden z
najlepszych filmow tego lata (z tych duzych). spore rozczarowanie po
"cowboys and aliens", na ktory sie nastawialem od paru miesiecy. za to
na maply zupelnie. moze dlatego, ze sam koncept (calosci) zawsze
wydawal mi sie troche dmuchany, choc oczywiscie doceniam jego ironie.
ostatnia odslona z marky markiem, mnie troche zdolowala, wiec moje
oczekiwania byly minimalne, a tu prosze. jak dla mnie jeden z najlepszych prequeli jakie powstaly. genialnie
zrobione malpy, ladnie poprowadzona akcja i budowana dynamika. ok.
historia przewidywalna, bo przeciez kazdy wie, ze bedzie malpi happy
end, wiec nie ma co tu wymagac. oprocz tego, ze moje oczekiwania byly stosunkowo niskie, to byc moze
film mi sie podobal dlatego, niedawno zaliczylem http://www.imdb.com/title/tt1814836/
i przekopuje sie przez troche materialu dotyczacego badan nad
psychologia czlekoksztaltnych. ten film nie byl tak za bardzo od czapy
i dalo sie zauwazyc, ze przynajmniej jeden z konsultantow sledzi prase
naukowa. bylo pare rzeczy od czapy, ale dajmy spokoj. sama idea jest
od czapy. to jest sporo ponizej limitu, ktory moge przyswoic, w w
filmie sci-fi/fantasy przeciwienstwie do HP, do ktorego nie mam
zadnego szacunku i nie potrafilem sie wdrozyc w logike sytuacji, jak
dwoch doroslych mezczyzm moze sobie grozic na odleglosc patyczkami i
cos moze z tego wyniknac. poza tym, teraz jak to pisza sledze sytuacje w Londynie i az sie prosi
o porownanie z ostatnim fragmentem filmu, choc to oczywiscie
krzywdzace dla malp. <rs>

Data: 2011-08-10 09:10:05
Autor: Rais
Geneza Planety Małp
rs pisze:

jak dla mnie jeden z najlepszych prequeli jakie powstaly.

Tak przejrzałem listę prequeli na wiki (Bo pamięć szwankuje)
i określenie "najlepszy prequel" nie jest dla filmu specjalnie wielka nobilitacją. ;)
http://en.wikipedia.org/wiki/Prequel#Films
Są na tej liście wyjątki ("The Good, the Bad and the Ugly" ) ale tak w ogóle to sam pomysł kręcenia prequela jest dla mnie jakiś dziwny.

--
pzdr

Data: 2011-08-10 04:00:15
Autor: rs
Geneza Planety Małp
On Wed, 10 Aug 2011 09:10:05 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

jak dla mnie jeden z najlepszych prequeli jakie powstaly.

Tak przejrzałem listę prequeli na wiki (Bo pamięć szwankuje)
i określenie "najlepszy prequel" nie jest dla filmu specjalnie wielka nobilitacją. ;)

jaka to ma byc niby nobilitacja, albo w ogole podstawa do
wartosciowania? jest to jakas tam sztucznie wymyslona pod-pod
kategoria sama w sobie. nie widze tu najmniejszego powodu do
nobilitacji czy deprecjonowania.

http://en.wikipedia.org/wiki/Prequel#Films
Są na tej liście wyjątki ("The Good, the Bad and the Ugly" ) ale tak w ogóle to sam pomysł kręcenia prequela jest dla mnie jakiś dziwny.

przeciez nie od dzis wiadomo, ze koncza sie pomysly na popkornowe
filmy, wiec autorzy lapia sie wszystkiego czego moga. a tak jak teraz patrze to "Rise of the Planet of the Apes" jest zaliczany to tzw
reboots, czyli idea, ale zupelnie nowy poczatek, ktory moze sie
rozwinac w inna opowiesc. mnie tam jest rybka. wazne, ze
czasami zdaza sie, ze te efekty sie przyjemnie oglada. <rs>

Data: 2011-08-10 10:00:12
Autor: Rais
Geneza Planety Małp
rs pisze:

http://en.wikipedia.org/wiki/Prequel#Films
Są na tej liście wyjątki ("The Good, the Bad and the Ugly" ) ale tak w ogóle to sam pomysł kręcenia prequela jest dla mnie jakiś dziwny.

przeciez nie od dzis wiadomo, ze koncza sie pomysly na popkornowe
filmy, wiec autorzy lapia sie wszystkiego czego moga. wazne, ze
czasami zdaza sie, ze te efekty sie przyjemnie oglada. <rs>

Ale czasem, znienacka wyjdzie coś takiego jak "X-men First Class".
Oczekiwałem takiej kiszki jak z Wolverine, a okazało się naprawdę porządne kino. Oczywiście nie oskar ale w kategorii "superbohaterowie" to strefa górna stanów wysokich.


A tak BTW kina popkornowego.
"Oszukać przeznaczenie 5 3D" - przecież taki tytuł sam w sobie wygląda tak paskudnie, że aż zęby bolą.

--
pzdr

Data: 2011-08-10 04:11:30
Autor: rs
Geneza Planety Małp
On Wed, 10 Aug 2011 10:00:12 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

rs pisze:

http://en.wikipedia.org/wiki/Prequel#Films
Są na tej liście wyjątki ("The Good, the Bad and the Ugly" ) ale tak w ogóle to sam pomysł kręcenia prequela jest dla mnie jakiś dziwny.

przeciez nie od dzis wiadomo, ze koncza sie pomysly na popkornowe
filmy, wiec autorzy lapia sie wszystkiego czego moga. wazne, ze
czasami zdaza sie, ze te efekty sie przyjemnie oglada. <rs>

Ale czasem, znienacka wyjdzie coś takiego jak "X-men First Class".
Oczekiwałem takiej kiszki jak z Wolverine, a okazało się naprawdę porządne kino. Oczywiście nie oskar ale w kategorii "superbohaterowie" to strefa górna stanów wysokich.

no sam widzisz. tez mi sie podobal, choc spodziewalem sie eskalacji
efektow specjalnych. ale moze nawet zyskal na swojej "siermieznosci".

A tak BTW kina popkornowego.
"Oszukać przeznaczenie 5 3D" - przecież taki tytuł sam w sobie wygląda tak paskudnie, że aż zęby bolą.

gorzej by wygladalo ... 3 3d. w kazdym razie nie zawiodlem sie jeszcze
na zadnym z tej serii. moze i piatka nie bedzie zla, tylko obawiam
sie, ze 3D bedzie bic za bardzo po oczach. chyba najgorzej z takich
rzeczy to wygladal "priest 3D". <rs>

Data: 2011-08-10 10:26:25
Autor: Rais
Geneza Planety Małp
rs pisze:
On Wed, 10 Aug 2011 10:00:12 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

rs pisze:

http://en.wikipedia.org/wiki/Prequel#Films
Są na tej liście wyjątki ("The Good, the Bad and the Ugly" ) ale tak w ogóle to sam pomysł kręcenia prequela jest dla mnie jakiś dziwny.
przeciez nie od dzis wiadomo, ze koncza sie pomysly na popkornowe
filmy, wiec autorzy lapia sie wszystkiego czego moga. wazne, ze
czasami zdaza sie, ze te efekty sie przyjemnie oglada. <rs>
Ale czasem, znienacka wyjdzie coś takiego jak "X-men First Class".
Oczekiwałem takiej kiszki jak z Wolverine, a okazało się naprawdę porządne kino. Oczywiście nie oskar ale w kategorii "superbohaterowie" to strefa górna stanów wysokich.

no sam widzisz. tez mi sie podobal, choc spodziewalem sie eskalacji
efektow specjalnych. ale moze nawet zyskal na swojej "siermieznosci".


No i scena z Hugh Jackmanem - bezcenna.


A tak BTW kina popkornowego.
"Oszukać przeznaczenie 5 3D" - przecież taki tytuł sam w sobie wygląda tak paskudnie, że aż zęby bolą.

gorzej by wygladalo ... 3 3d. w kazdym razie nie zawiodlem sie jeszcze
na zadnym z tej serii. moze i piatka nie bedzie zla,

O. To może się zabiorę za obejrzenie czwartej części. Nie odstaje zbytnio "w dół"? Trzecia część wydawała mi się już bardzo naciągana.
Ja wiem, że to kiepski zarzut w stosunku do horroru na którym lepiej zbyt wiele nie myśleć ale mimo wszystko coraz bardziej miałem odczucie, że oglądam jakaś kreskówkę.

--
pzdr

Data: 2011-08-10 04:31:57
Autor: rs
Geneza Planety Małp
On Wed, 10 Aug 2011 10:26:25 +0200, Rais <raistand@poczta.onet.pl>
wrote:

No i scena z Hugh Jackmanem - bezcenna.

hehehe.

A tak BTW kina popkornowego.
"Oszukać przeznaczenie 5 3D" - przecież taki tytuł sam w sobie wygląda tak paskudnie, że aż zęby bolą.
gorzej by wygladalo ... 3 3d. w kazdym razie nie zawiodlem sie jeszcze
na zadnym z tej serii. moze i piatka nie bedzie zla,
O. To może się zabiorę za obejrzenie czwartej części. Nie odstaje zbytnio "w dół"? Trzecia część wydawała mi się już bardzo naciągana.
Ja wiem, że to kiepski zarzut w stosunku do horroru na którym lepiej zbyt wiele nie myśleć ale mimo wszystko coraz bardziej miałem odczucie, że oglądam jakaś kreskówkę.

no przy ogladaniu tych filmow trzeba dac sie pozwolic oszukiwac. ale
mnie zaskakuje, ze pomimo takiego wlasnie, karkolomnego wrecz
naciagania, autorzy potrafia, jakos z twarza, wyjsc po zamknieciu
historii. sadze, ze jest to cenne. <rs>

Data: 2011-08-10 13:41:04
Autor: Tiber
Geneza Planety Małp
Silly, silly Rais nabazgrału:

http://en.wikipedia.org/wiki/Prequel#Films
Są na tej liście wyjątki ("The Good, the Bad and the Ugly" ) ale
tak w ogóle to sam pomysł kręcenia prequela jest dla mnie jakiś
dziwny.

przeciez nie od dzis wiadomo, ze koncza sie pomysly na popkornowe
filmy, wiec autorzy lapia sie wszystkiego czego moga. wazne, ze
czasami zdaza sie, ze te efekty sie przyjemnie oglada. <rs>

Ale czasem, znienacka wyjdzie coś takiego jak "X-men First Class".
Oczekiwałem takiej kiszki jak z Wolverine, a okazało się naprawdę
porządne kino. Oczywiście nie oskar ale w kategorii "superbohaterowie"
to strefa górna stanów wysokich.


A tak BTW kina popkornowego.
"Oszukać przeznaczenie 5 3D" - przecież taki tytuł sam w sobie wygląda
tak paskudnie, że aż zęby bolą.

Bo o tym, czy ten film jest w rzeczywistości prequelem oryginalnej
"Planety małp" z '68 (w zasadzie to kategoria "restart" powinna zamykać
wszelkie dalsze rozróżnienia), będziemy dopiero wiedzieć, jak (albo
jeśli) twórcy nakręcą, hm, remake tamtego filmu. W zasadzie prequelem
(choć to też trochę pokrętne) jest "Podbój planety małp", więc obecny
film bardziej należy rozpatrywać w kategoriach remake'u, mimo, że twórcy
chcielby twierdzić inaczej.

--
Tiber
judelawfan@gmail.com
"Censorship? We don't have any censorship here. If we did,
I couldn't say **** or ****** ******!" ("Discordian Quotes")

Data: 2011-08-12 00:46:31
Autor: RedLite
Geneza Planety Małp
W dniu 2011-08-10 10:00, Rais pisze:

Ale czasem, znienacka wyjdzie coś takiego jak "X-men First Class".
Oczekiwałem takiej kiszki jak z Wolverine, a okazało się naprawdę
porządne kino.

Potwierdzam. :D
Ciekawa alegoria Żydzi - mutanci.
No i, tradycyjnie, polski obóz koncentracyjny w tle :)
Ale film świetny.




--
*RedLite*

Data: 2011-08-10 17:25:36
Autor: Joanna Czaplińska
Geneza Planety Małp
Użytkownik rs napisał:

  spore rozczarowanie po
"cowboys and aliens", na ktory sie nastawialem od paru miesiecy.

ja już się nie nastawiam, po obejrzeniu trailera zupełnie mi przeszła ochota


za to
na maply zupelnie. oprocz tego, ze moje oczekiwania byly stosunkowo niskie,

widać to właśnie kwestia oczekiwań, nie spodziewałam się bógwieczego, ale chyba czegoś lepszego.

filmie sci-fi/fantasy przeciwienstwie do HP, do ktorego nie mam
zadnego szacunku i nie potrafilem sie wdrozyc w logike sytuacji, jak
dwoch doroslych mezczyzm moze sobie grozic na odleglosc patyczkami i
cos moze z tego wyniknac.

a widzisz, to stwierdzenie mogłoby być wyjściem do psychoanalitycznej analizy HP, ale jakoś mi się nie chce. Tzn. nie ze względu na psychoanalizę, ale jej przedmiot. HP oglądałam "na fali" i im dalej, tym gorzej.
Joanna

Data: 2011-08-10 13:52:21
Autor: rs
Geneza Planety Małp
On Wed, 10 Aug 2011 17:25:36 +0200, Joanna Czaplińska <joannna0@op.pl>
wrote:

Użytkownik rs napisał:

 spore rozczarowanie po
"cowboys and aliens", na ktory sie nastawialem od paru miesiecy.
ja już się nie nastawiam, po obejrzeniu trailera zupełnie mi przeszła ochota

ja tam takie mashupy lubie. tutaj jednak nie wyszlo. zmarnowana
ciekawa obsada.

za to
na maply zupelnie. oprocz tego, ze moje oczekiwania byly stosunkowo niskie,
widać to właśnie kwestia oczekiwań, nie spodziewałam się bógwieczego, ale chyba czegoś lepszego.

mam pewne obawy, ze obejrzenie trajlera do malp, wiedzialas za duzo,
bo np. w przeciwienstwie do C&A tutaj pokazali wlasciwie wszystko co
sie stanie.
filmie sci-fi/fantasy przeciwienstwie do HP, do ktorego nie mam
zadnego szacunku i nie potrafilem sie wdrozyc w logike sytuacji, jak
dwoch doroslych mezczyzm moze sobie grozic na odleglosc patyczkami i
cos moze z tego wyniknac.
a widzisz, to stwierdzenie mogłoby być wyjściem do psychoanalitycznej analizy HP, ale jakoś mi się nie chce. Tzn. nie ze względu na psychoanalizę, ale jej przedmiot. HP oglądałam "na fali" i im dalej, tym gorzej.

ciekawa by byla analiza faktu, ze dorosli, powazni ludzie czytaja te
ksiazki po kilka razy. <rs>

Data: 2011-08-10 17:41:48
Autor: aL
Geneza Planety Małp
W dniu 2011-08-10 02:10, rs pisze:

filmie sci-fi/fantasy przeciwienstwie do HP, do ktorego nie mam
zadnego szacunku i nie potrafilem sie wdrozyc w logike sytuacji, jak
dwoch doroslych mezczyzm moze sobie grozic na odleglosc patyczkami i
cos moze z tego wyniknac.

Tam, gadasz. Ja na zawsze zapamiętam pierwszą część HP ze
względu na dziewicze, nieznane mi wcześniej doznania.
Po raz pierwszy zasnąłem w kinie. Po raz pierwszy miałem
prawdziwy sen w trakcie kinowej drzemki. I chyba po raz
pierwszy jadłem pop corn przez sen. Po raz pierwszy
poczułem się też źle w kinie, gdy się wybudziłem na ciemnej
sali,  a film się jeszcze nie skończył. Tak więc HP zajmuje
u mnie wysoką pozycję wśród doświadczeń kinowych.
aL


--
There’s no normal life, Wyatt. There’s just life.

Data: 2011-08-10 13:27:53
Autor: rs
Geneza Planety Małp
On Wed, 10 Aug 2011 17:41:48 +0200, aL <bigalex@wp.pl> wrote:

W dniu 2011-08-10 02:10, rs pisze:

filmie sci-fi/fantasy przeciwienstwie do HP, do ktorego nie mam
zadnego szacunku i nie potrafilem sie wdrozyc w logike sytuacji, jak
dwoch doroslych mezczyzm moze sobie grozic na odleglosc patyczkami i
cos moze z tego wyniknac.

Tam, gadasz. Ja na zawsze zapamiętam pierwszą część HP ze
względu na dziewicze, nieznane mi wcześniej doznania.
Po raz pierwszy zasnąłem w kinie. Po raz pierwszy miałem
prawdziwy sen w trakcie kinowej drzemki. I chyba po raz
pierwszy jadłem pop corn przez sen. Po raz pierwszy
poczułem się też źle w kinie, gdy się wybudziłem na ciemnej
sali,  a film się jeszcze nie skończył. Tak więc HP zajmuje
u mnie wysoką pozycję wśród doświadczeń kinowych.
aL

hehehe. to cos jak u mnie, ale z kazdym nastepnym odcinkiem mialem
skore na powiekach twardsza. moze coki do popkornu powinni powinni
dosypywac, ale dwom ostatnim odslonom to chyba duza dawka LSD moglaby
tylko pomoc. najwieksza pretensje jaka do tego filmu mam, to jak juz wprowadza
jakas fajna postac, to ja od razu ukatrupia albo porzuca. <rs>

Geneza Planety Małp

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona