Data: 2013-03-12 19:52:24 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Oto materiał
http://www.fakt.pl/Auto-wjezdza-w-pieszego-na-pasach-FILM-,artykuly,203577,1.html Przyczyny fiflaka bez których by go nie było. 1. Kobieta stojąca i czekająca aż pojazdy przejadą, chce przejść przez jezdnie. 2. Brak sygn. świetlnej. 3. Policja zatrzymuje się (a dla kobiety to jak zielone światło) i przyczynia się że ona ślepo brnie do przodu. 4. No i na finał felerne autko które kończy zbieg tych okoliczności. -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-12 20:00:04 | |
Autor: ToMasz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 12.03.2013 19:52, Krzysztof 45 pisze:
Przyczyny fiflaka bez których by go nie było.ZAWSZE to pieszy włazi pod auto. Ma pierwszeństwo czy niema - MUSI spojrzeć. Jak mój syn nie spojrzał raz w życiu to go tak nauczyłem że zawsze już będzie patrzył, i dobrze że to było w czasach kiedy jeszcze klapsa można było przyłożyć.... Niestety, LUDZIE mają tak bardzo W DUPIE wszystko w okół, że pod koła wpadają. To czy mają pierwszeństwo czy nie gówno grabarza obchodzi..... ToMasz |
|
Data: 2013-03-12 19:35:56 | |
Autor: Marek Włodarz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W artykule <513f7b34$0$1224$65785112@news.neostrada.pl>
ToMasz napisał(a): W dniu 12.03.2013 19:52, Krzysztof 45 pisze: Rozumiem, że w twoim mniemaniu przejeżdżanie obok samochodu, który zatrzymał się przed pasami jest w porządku? Jeśli masz prawo jazdy, to je oddaj. Samochód też. Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej. |
|
Data: 2013-03-12 20:48:56 | |
Autor: Lewis | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 20:35, Marek Włodarz pisze:
W artykule <513f7b34$0$1224$65785112@news.neostrada.pl> Nie jest OK, ale jakim ignorantem i debilem trzeba być żeby ślepo iść na drogę? -- Pozdrawiam Lewis |
|
Data: 2013-03-12 20:21:24 | |
Autor: Marek Włodarz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W artykule <kho0r8$39s$1@node1.news.atman.pl>
Lewis napisał(a): W dniu 2013-03-12 20:35, Marek Włodarz pisze: Pogoda zła, kobieta się spieszyła, chyba dość długo czekała wcześniej na okazję przejścia, zatrzymał się samochód przed pasami i nie byle jaki - radiowóz! Owszem, ja zawsze wychodząc zza tego, który mnie przepuszcza, patrzę w lewo. Bo nie ufam NIKOMU. A zwłaszcza "naszym kierowcom". Ale nie można pisać czegoś, co sugeruje, że to "jej wina". Nie. Wina jest tej drugiej baby, zza kierownicy. Zresztą, akurat w tym względzie prawo jest jednoznaczne i nie ma tu w ogóle żadnej dyskusji. I osobiście uważam, że takim ludziom - którzy omijają samochód zatrzymujący się przed przejściem dla pieszych - prawo jazdy powinno być odbierane, ale nie do ponownego egzaminu, ale dożywotnio. Bo ci ludzie po prostu nie mają niezbędnej do prowadzenia samochodu cechy psychicznej - mianowicie wyobraźni. I żadne szkolenie tego nie naprawi. Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej. |
|
Data: 2013-03-12 22:07:42 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Włodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl>
Odbierajmy profilaktycznie tym, którzy mogą nie zauważyć przejścia czyli m.in. Tobie. |
|
Data: 2013-03-12 22:47:47 | |
Autor: Marek Włodarz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W artykule <kho5u5$rp5$1@mx1.internetia.pl>
John Kołalsky napisał(a): Odbierajmy profilaktycznie tym, którzy mogą nie zauważyć przejścia czyli m.in. Tobie. A ten wniosek to skąd? Może najpierw oddaj swoje, skoro nie umiesz czytać ze zrozumieniem? Bo ja akurat przejścia zauważam... Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej. |
|
Data: 2013-03-13 19:27:33 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Włodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl>
Z d...y, tak jak twoje :-) Może najpierw oddaj swoje, skoro nie umiesz Znaczy co ma mojego czytanie ze zrozumieniem z posiadaniem prawa jazdy ? Bo ja akurat przejścia zauważam... Tak piszesz a w rzeczywistości ... Tak czy siak, profilaktycznie bym Ci zabrał. W końcu możesz nie zauważyć. |
|
Data: 2013-03-12 23:41:17 | |
Autor: PlaMa | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 22:07, John Kołalsky pisze:
Odbierajmy profilaktycznie tym, którzy mogą nie zauważyć przejścia czyli były dwa rzędy znaków ostrzegające o przejściu, samo przejście (pasy) też było widoczne... jeżeli nie jesteś w stanie zauważyć takich rzeczy to oddaj prawko i kup psa przewodnika. |
|
Data: 2013-03-13 14:32:19 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Marek Włodarz <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> wrote:
Owszem, ja zawsze wychodząc zza tego, który mnie przepuszcza, patrzę w lewo. Bo nie ufam NIKOMU. A zwłaszcza "naszym kierowcom". Ja też. Bo jesteśmy kierowcami i wiemy, jak to wygląda z tej drugiej strony. Inna sprawa że ja w takiej sytuacji nie puszczam pieszych. Wolę być uznanym za chama niż mieć potem wyrzuty sumienia, że gdybym nie puścił, to ktoś by żył. Ale nie można pisać czegoś, co sugeruje, że to "jej wina". Nie. Wina Tak samo jak wina jest gwałciciela, że zgwałcił, jednak czy rozsądne jest chodzenie w nocy przez park w wyzywających ciuchach? I osobiście uważam, że takim ludziom - którzy omijają samochód Nigdy, przenigdy nie zdarzyło ci się zagapić? -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2013-03-13 14:54:04 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Wed, 13 Mar 2013 14:32:19 +0000 osobnik zwany Adam Wysocki
napisaĹ: Tak samo jak wina jest gwaĹciciela, Ĺźe zgwaĹciĹ, jednak czy rozsÄ dne czyli moĹźna ciÄ wsadziÄ za gwaĹt bo masz aparturÄ -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-13 17:31:23 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-13 15:32, Adam Wysocki pisze:
Marek Włodarz <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> wrote:(...) Ale nie można pisać czegoś, co sugeruje, że to "jej wina". Nie. Wina Idąc tym tropem to już powinieneś siedzieć... |
|
Data: 2013-03-13 16:50:41 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "MarekWłodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrn.pl.kjv3ch.3og.marekw@marekw.home... W artykule <kho0r8$39s$1@node1.news.atman.pl> I naraził ją na taki efekt. Moralnie jest conajmniej współwinny, żeby nie powiedzieć że najbardziej winny - gdyby normalnie pojechał dalej nic by się nie stało. |
|
Data: 2013-03-13 16:43:04 | |
Autor: Robert RÄdziak | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013 16:50:41 +0100, Cavallino
<cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> wrote: Moralnie jest conajmniej współwinny, Czy ta moralna współwina to coś takiego jak moralne zwycięstwo? RR. -- _________________________________________________________________ robert rędziak e36/5 323ti na-6 mailto:giekao-at-gmail-dot-com I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia. |
|
Data: 2013-03-13 17:58:02 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "RobertRędziak" <rekin@gm.wkurw.org> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnkk1b4r.fql.rekin@aripiprazol.wkurw.org... On Wed, 13 Mar 2013 16:50:41 +0100, Cavallino Nie, to coś podobnego do nieczystego sumienia, gdy kogoś na drodze zabijesz, ale sąd Cię nie skaże (np. z braku dowodów, albo głupich przepisów). Choć pewnie są typy, których by to nie ruszyło. |
|
Data: 2013-03-13 17:33:46 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-13 16:50, Cavallino pisze:
Użytkownik "MarekWłodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> napisał:(...) Pogoda zła, kobieta się spieszyła, chyba dość długo czekała wcześniej Ręce opadają, jak się czyta definicję normalności wg Cavallino. Normalność, tfu... |
|
Data: 2013-03-13 22:59:12 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Cavallino wrote:
Moralnie jest conajmniej współwinny, żeby nie powiedzieć że najbardziej winny Nienienie. Moralnie najbardziej winni są piesi. Jakbym ja tam był z warunkiem: Użytkownik "MarekWłodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> napisał ....to byłbym na tych pasach nim zaczęli hamować :P (tam nijak nie można by dopatrzeć się "wtargnięcia") No i oczywiście Twoim zdaniem to ja byłbym winien niehamowania przez tego drugiego (nie twierdzę, że bym przed niego wlazł, ale skoro zapłaciłby "przeze mnie" mandat, to i owszem, moja wina, nie?) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-14 16:59:06 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1303132254350.1940@quad... On Wed, 13 Mar 2013, Cavallino wrote: Nie. W tym przypadku pieszy tylko zareagował na debilizm policjanta. Wrodzony zresztą. Jakbym ja tam był z warunkiem: Nie wiem o czym piszesz, napisz to jeszcze raz, ale w całości.
|
|
Data: 2013-03-12 23:05:40 | |
Autor: Izydor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Jakim ignorantem i debilem trzeba być żeby ślepo jechać na przejście? |
|
Data: 2013-03-12 23:02:59 | |
Autor: Marek Włodarz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W artykule <513fa6cf$0$1225$65785112@news.neostrada.pl>
Izydor napisał(a):
No właśnie... Tak patrzę na ten wątek i podsumowuję... 1. Większość z was uważa, że "pieszy winien". Nie. To wy siedzicie za kierownicą tonowego pocisku. Nie pieszy. On nie ma szans. Wy macie obudowę z klatki i jeszcze pasy i poduszki powietrzne. On tego nie ma. Dlatego to WY macie uważać bardziej. 2. Bycie okazjonalnym kierowcą i codziennym pieszym daje inną perspektywę. Może wyjdźcie trochę z tych waszych "wież z kości słoniowej" (pojazdów) i popróbujcie się przemieszczać po mieście na piechotę? To jest zdrowsze :> 3. Ewidentne złamanie jednego z najmocniejszych zakazów (omijania samochodu, który przepuszcza pieszych) nie spotkało się tu z prawie żadną negatywną reakcją - poza moją i może Izydora (jeśli dobrze zrozumiałem to, co napisał). Znaczy - tak można? Taki wniosek mogę wyciągnąć z waszych wypowiedzi. OK. Utwierdziliście mnie w moim dawno utrwalonym przekonaniu, że polskim kierowcom ufać NIE WOLNO. A to o tyle dziwne, że belgijskim, holenderskim czy japońskim jakoś ufam. I wiem, że jeśli stanę na krawężniku i pierwszy jadący samochód się zatrzyma, to mogę bezpiecznie przejść na drugą stronę, bo nie wyskoczy zza niego żaden wyścigowiec. Tam się to po prostu nie zdarza. Piszę o krajach, które znam. Być może w innych też tak jest, a może jest zupełnie inaczej, tego nie wiem. Ale teraz zacznę się - w Belgii czy Holandii - przyglądać, czy aby nie mają polskich tablic... W Japonii na szczęście raczej nie ma takiej opcji... :> Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej. |
|
Data: 2013-03-13 00:42:27 | |
Autor: Lort | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Kto: Marek WĹodarz Gdzie: pl.misc.samochody Kiedy: 13.03.2013, 00:02:59
1. WiÄkszoĹÄ z was uwaĹźa, Ĺźe "pieszy winien". Nie. To wy siedzicie za WĹaĹnie! A na niestrzeĹźonych przejazdach kolejowych bardziej powinien uwaĹźaÄ maszynista. Ten to ma dopiero obudowÄ! 2. Bycie okazjonalnym kierowcÄ i codziennym pieszym daje innÄ SĹuszna uwaga, spacer p. z dzieckiem jeszcze nikomu nie zaszkodziĹ. http://www.mmsilesia.pl/248751/2010/4/14/ 3. Ewidentne zĹamanie jednego z najmocniejszych zakazĂłw (omijania Nawet nie pytam o wnioski, ktĂłre wyciÄ gniesz z tej wypowiedzi. Ale teraz zacznÄ siÄ - w Belgii czy Holandii - przyglÄ daÄ, czy aby nie ZmartwiÄ ciÄ: znam co najmniej 4 auta poruszajÄ ce siÄ na co dzieĹ na tamtejszych blachach po Holandii, a ktĂłrych kierowcy sÄ rdzennymi Polakami. Tak Ĺźe koniec spokojnego spacerowania po ulicach zgniĹego zachodu, ĹmierÄ moĹźe mieÄ róşne tablice rejestracyjne. Ha! -- Llort lengyel - magyarďťż erĹteljes nyelvrokonsĂĄg |
|
Data: 2013-03-13 09:20:13 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia 2013-03-13 00:42, *Lort* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
Kto: Marek Włodarz Gdzie: pl.misc.samochody Spóźniłem się - no trudno... :) Pozdrawiam - Mirek PS Oczywiście kierowniczka jest winna, nie ma co do tego wątpliwości, ale argumentacja Marka prześliczna ;) -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-03-13 12:17:20 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Lort wrote:
Słuszna uwaga, spacer p. z dzieckiem jeszcze nikomu nie zaszkodził. Swoją drogą, jestem ciekaw konkluzji sądu, szczególnie jeśliby obwiniona odwołała się od ewentualnego ukarania. Teza że kierujący nie mógł widzieć z wyprzedzeniem dostatecznym do zatrzymania że piesza wchodzi na pasy IMVO jest nie utrzymania. A przepis zabraniający "wtargiwania" wcale nie upoważnia do zachowania się jakby pieszej nie było. [...] Zmartwię cię: znam co najmniej 4 auta poruszające się na co dzień na :) Swoją drogą, ciekawe kiedy dojdzie do odwołań do trybunałów międzynarodowych w związku z ukaraniem na podstawie przepisu PoRD niezgodnego z konwencją. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-14 03:00:31 | |
Autor: Lort | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Kto: Gotfryd Smolik news Gdzie: pl.misc.samochody Kiedy: 13.03.2013, 12:17:20
On Wed, 13 Mar 2013, Lort wrote: Tym niemniej sprawÄ ma piesza o wtargniÄcie...? Nawiasem mĂłwiÄ c, dobrze Ĺźe ma. JakoĹ dziwnie irytuje mnie ten typ - mamusia z taranowĂłzkiem. I w tym samym nawiasie: z zakoĹczenia - zarĂłwno filmu, jak i caĹego zdarzenia - moĹźna wydedukowaÄ, Ĺźe dla zwracajÄ cych jej uwagÄ policjantĂłw szczegĂłlnie miĹa nie byĹa. SwojÄ drogÄ , ciekawe kiedy dojdzie do odwoĹaĹ do trybunaĹĂłw TÄ uwagÄ naleĹźy odnieĹÄ do tego konkretnego przypadku? -- Llort lengyel - magyarďťż erĹteljes nyelvrokonsĂĄg |
|
Data: 2013-03-14 09:55:40 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
UĹźytkownik "Lort" napisaĹ w wiadomoĹci grup
SĹuszna uwaga, spacer p. z dzieckiem jeszcze nikomu nie zaszkodziĹ.Nawiasem mĂłwiÄ c, dobrze Ĺźe ma. JakoĹ dziwnie irytuje mnie ten typ - No co sie dziwisz - idzie ona sobie, z Dzieckiem, o malo co jej nie przejechali, a policjanty maja jakies pretensje :-) A zeby bylo smieszniej, to pewnie sprawy nie widzieli, bo im ten dostawczak widok zaslonil :-) P.S. i jeszcze "4. Kierujacy pojazdem zbliËajacy si?? do miejsca oznaczonego znakiem D-6, D-6a albo D-6b jest obowiazany zmniejszyc pr??dkoEc tak, aby nie narazic na niebezpieczeĆtwo pieszych lub rowerzystow znajdujacych si?? w tych miejscach lub na nie wchodzacych lub wjeËdËajacych. SwojÄ drogÄ , ciekawe kiedy dojdzie do odwoĹaĹ do trybunaĹĂłw TÄ uwagÄ naleĹźy odnieĹÄ do tego konkretnego przypadku? No, jesli cytowany powyzej tekst jest tez uzgodniony w konwencji ... J. |
|
Data: 2013-03-13 02:46:17 | |
Autor: grzech | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W pełni popieram. Też jestem zdziwiony opiniom, jakoby pieszy bądź policjanci byli tu winni. Stuknij się w łepetynę jeden z drugim zanim zabijecie kogoś na przejściu omijając inne auto! A to o tyle dziwne, że belgijskim, holenderskim czy japońskim jakoś Dodam - Hiszpańskim. Tam się zatrzymują zanim pieszy dojdzie do pasów. Jako pieszy byłem w szoku, że tak można:) Jestem za wprowadzeniem tego przepisu i u nas. Gdyby jeszcze sądy honorowały nagrania z własnej kamery i lepiły mandaty za nie przestrzeganie tego przepisu. Dlaczego? Nie raz krew mnie zalewała stojąc przed przejściem i czekając aż ktoś się zlituje - nawet wózek z dzieckiem baranów nie wzrusza. Może kamera - telefon w ręku pieszego by dotarł do tych 3 szarych komórek za kierownicą. ____ grzech 626 |
|
Data: 2013-03-13 11:03:12 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "grzech" napisał w wiadomości grup
W pełni popieram. Też jestem zdziwiony opiniom, jakoby pieszy bądź Jakby policjanci nie utrudniali ruchu jadac 40 i nie zatrzymywali sie przed przejsciem, to by tego wypadku nie bylo, proste :-P A to o tyle dziwne, że belgijskim, holenderskim czy japońskim jakośDodam - Hiszpańskim. Tam się zatrzymują zanim pieszy dojdzie do pasów. A ja przeciw. Bo to nie ma sensu zeby caly sznur samochodow sie zatrzymywal i przepuszczal jednego pieszego. Dlaczego? Nie raz krew mnie zalewała stojąc przed przejściem i A dlaczego ma wzruszac ? Z dzieckiem, z wozkiem, na spacer - i gdzie ci sie spieszy ? A jesli natezenie ruchu jest takie, ze faktycznie trudno przejsc ... napisales juz do prezydenta miasta czego sie spodziewasz po wladzy na ktora glosujesz ? J. |
|
Data: 2013-03-13 03:10:06 | |
Autor: grzech | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On 13 Mar, 11:03, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
J. normalnie słów brakuje i szkoda klawiszy na komentarz:( I mamy to co mamy na drogach. |
|
Data: 2013-03-13 11:54:13 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "grzech" napisał w wiadomości
On 13 Mar, 11:03, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: [...] normalnie słów brakuje i szkoda klawiszy na komentarz:( Ale odnosnie ktorej czesci ? Bo byly trzy :-) Ja tam powtorze: do przejscia zblizaja sie pieszy i samochod. Maja kursy kolizyjne. Pieszy ma 5km/h, samochod 50. Pieszy wazy 50-100kg, samochod 1-2t. Ile czasu zmarnuje pieszy na przepuszczenie samochodu, a ile vice versa ? No i na koniec - jak kierowca nie dopelni swoich ewentualnych obowiazkow i nie zahamuje, to sobie szybe zepsuje. A jak pieszy nie dopelni ewentualnych swoich to co bedzie ? Wiec kogo od malenkosci powinnismy uczyc "przed przejsciem nalezy sie zatrzymac i rozejrzec czy nie nalezy kogos przepuscic". I mamy to co mamy na drogach. Ja tam specjalnie nie narzekam. Owszem, autostrad mamy malo, linii ciaglych duzo ... J. |
|
Data: 2013-03-13 16:55:48 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "grzech" <zulusik25@gmail.com> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:49e9c36c-ea13-4b7d-9ae0-e38730b07585@z4g2000vbz.googlegroups.com... On 13 Mar, 11:03, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: Słusznie. KAPELUSZ PLONK |
|
Data: 2013-03-13 16:24:16 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Wed, 13 Mar 2013 16:55:48 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisaĹ: UĹźytkownik "grzech" <zulusik25@gmail.com> napisaĹ w wiadomoĹci grupe38730b07585@z4g2000vbz.googlegroups.com... On 13 Mar, 11:03, "J.F" <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote: morderca -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-13 11:28:53 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Wed, 13 Mar 2013 02:46:17 -0700 (PDT), grzech
Dodam - HiszpaĹskim. Ĺwietnie. Nie jako pierwszy jednak podajesz przykĹad kraju, ktĂłry ma najlepiej w europie rozwiniÄtÄ sieÄ autostrad i drĂłg szybkiego ruchu a trzeciÄ na ĹWIECIE (o transporcie szynowym przejmujÄ cym czÄĹÄ koĹowcĂłw nie wspomnÄ). Dlatego m.in. ruch lokalny jest spokojny i mogÄ sobie tam pozwoliÄ na takie "gesty" na KAĹťDYM kroku. My jesteĹmy w infrastrukturze drogowej, nadal, jakieĹ 50 lat za nimi, i nie staÄ nas na to, bo drogi byĹyby jednym, wielkim, nieskoĹczonym korkiem. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 12:04:17 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 11:28, Myjk pisze:
Wed, 13 Mar 2013 02:46:17 -0700 (PDT), grzech No, nareszcie - w koĹcu to napisaĹeĹ. W Polsce siÄ nie da, poniewaĹź siÄ nie da, poniewaĹź piesi przeszkadzajÄ kierowcom, poniewaĹź kierowcy majÄ jakieĹ nadrzÄdne prawo do poruszania siÄ po drogach itd. WyjaĹniĹeĹ rĂłwnieĹź genezÄ zap**** po zabudowanym i poza nim. Ehhh... |
|
Data: 2013-03-13 12:02:53 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Wed, 13 Mar 2013 12:04:17 +0100, Artur MaĹlÄ
g
[ciah] Tak, tak. Masz racjÄ. OczywiĹcie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 10:54:58 | |
Autor: BaX | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
No, nareszcie - w koĹcu to napisaĹeĹ. W Polsce siÄ nie da, poniewaĹź Pieszy wchodzi na obszar przeznaczony dla ruchu samochodĂłw czy samochĂłd na obszar pieszego? Jak chcesz zjechaÄ z jezdni przez chodnik na parking/posesje to napierdalasz na Ĺlepo po chodniku czy czekasz aĹź siÄ piesi odsunÄ . Ty uwaĹźasz na nich czy oni na Ciebie? A sprĂłbuj takiemu zwrĂłciÄ uwagÄ Ĺźe chcesz przejechaÄ po "jego" chodniku. U nas pieszy to taki typ, Ĺźe jak wchodzi na pasy to uwaĹźa siÄ za nieĹmiertelnego, nic go w koĹo nie interesuje. Tylko co z tego jak mu winny wypadku kierowca poĹamie kulasy bo np. nie wyhamuje na Ĺniegu. |
|
Data: 2013-03-14 08:03:58 | |
Autor: J.F. | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Dnia Wed, 13 Mar 2013 11:28:53 +0100, Myjk napisał(a):
Dodam - Hiszpańskim.Świetnie. Nie jako pierwszy jednak podajesz przykład kraju, który ma Naprawde ? A tak mi cos chodzi po glowie ze do Unii wstapili stosunkowo pozno i ta pozycja to od niedawna i za unijne pieniadze :-) (o transporcie szynowym przejmującym część kołowców nie wspomnę). Ta, szczegolnie z glebi Francji, TGV nie przegonisz :-) Dlatego m.in. ruch lokalny jest spokojny i mogą sobie tam Nie badz naiwny - mandaty wysokie :-) My jesteśmy w infrastrukturze No, akurat to zdarzenie to na oko duze miasto. Moze i droga krajowa, ale to i w Hiszpanii wyglada podobnie. J. |
|
Data: 2013-03-14 11:26:19 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 08:03:58 +0100, J.F.
Dnia Wed, 13 Mar 2013 11:28:53 +0100, Myjk napisaĹ(a): SprawdĹş sam. :P A tak mi cos chodzi po glowie ze do Unii wstapili stosunkowo ZaczÄli siÄ rozbudowywaÄ po IIWĹ, EU nie miaĹa tam nic do roboty w tej kwestii. (o transporcie szynowym przejmujÄ cym czÄĹÄ koĹowcĂłw nie wspomnÄ).Ta, szczegolnie z glebi Francji, TGV nie przegonisz :-) MajÄ , niespodzianka, najwiÄcej szybkich sieci (vide TGV) w EU, sÄ w tej materii drudzy na Ĺwiecie. Chcesz powiedzieÄ, Ĺźe nikt z tego nie korzysta i woli siÄ telepaÄ samochodem przez caĹy kraj? Dlatego m.in. ruch lokalny jest spokojny i mogÄ sobie tamNie badz naiwny - mandaty wysokie :-) Robisz sobie Ĺźarty, a takie rzeczy majÄ ogromne znaczenie. Ja sam nie widzÄ powodu, aby puszczaÄ od strzaĹu kaĹźdego jednego pieszego kosztem zatrzymywania 50-100 pojazdĂłw. Niby to wysiĹku kierowcÄ nie kosztuje, ale Ĺźeby potem przywrĂłciÄ pĹynnoĹÄ ruchu, to jest spory problem (zwĹaszcza patrzÄ c na naszych kierowcĂłw i ruszanie ze ĹwiateĹ). Sam, bÄdÄ c pieszym, zawsze stajÄ dalej od przejĹcia i czekam aĹź siÄ nie zrobi wiÄcej luzu lub wiÄksza dziura. OczywiĹcie miĹo jest jak ktoĹ siÄ zatrzyma, ale mimo tego nie czujÄ siÄ wtedy jak na zielonym Ĺwietle -- co tutaj sugerujÄ niektĂłrzy -- i uwaĹźam NA SIEBIE, zwyczajnie nie ufajÄ c innym. I to nie jest jakaĹ zĹoĹliwa nieufnoĹÄ bo uznajÄ wszystkich kierowcĂłw za skoĹczonych debili czy burakĂłw, tylko za omylnych ludzi. No, akurat to zdarzenie to na oko duze miasto. Moze i droga krajowa, ale to i w Hiszpanii wyglada podobnie. Nic to nie zmienia. MajÄ wiÄcej drĂłg, ruch jest lepiej rozĹoĹźony niĹź u nas. OczywiĹcie mentalnoĹÄ motoryzacyjnÄ , a moĹźe i przepisy (przyznajÄ, nie wiem), majÄ inne. My mamy jakie mamy i uwaĹźam, Ĺźe nie sÄ zĹe jak na nasze warunki. Kwestia tylko, Ĺźeby wszyscy siÄ stosowali. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 13:33:40 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" napisaĹ w wiadomoĹci
Thu, 14 Mar 2013 08:03:58 +0100, J.F. SprawdĹş sam. :PDodam - HiszpaĹskim.Naprawde ? No popatrzylem, faktycznie, wyglada to ambitnie. A tak mi cos chodzi po glowie ze do Unii wstapili stosunkowoZaczÄli siÄ rozbudowywaÄ po IIWĹ, EU nie Musze odgrzebac stare mapy - imo - wygladalo znacznie gorzej. A w Unii sa od 1986, wiec im wtedy zaczeli sypac groszem. Bo wczesniej ... to nie bylo zbyt bogate panstwo. Te inwestycje chyba zreszta na wyrost, bo o sytuacji slychac ... i teraz wspaniale autostrady juz nie sa takie wspaniale :-) http://www.bloomberg.com/news/2012-05-10/lights-go-out-in-spain-as-cuts-plunge-highways-into-darkness.html MajÄ , niespodzianka, najwiÄcej szybkich sieci (vide TGV) w EU, sÄ w tej(o transporcie szynowym przejmujÄ cym czÄĹÄ koĹowcĂłw nie wspomnÄ).Ta, szczegolnie z glebi Francji, TGV nie przegonisz :-) Nie, chce powiedziec ze mi znajomy mowil, jak sie telepal autem z Paryza do Madrytu, a miejscowi sie patrzyli jak na idiote, bo pociagiem i szybciej i taniej ... Robisz sobie Ĺźarty, a takie rzeczy majÄ ogromne znaczenie. Ja sam nie widzÄDlatego m.in. ruch lokalny jest spokojny i mogÄ sobie tamNie badz naiwny - mandaty wysokie :-) Ale tam pewnie jest tak samo. No dobra - maja autostrady, maja obwodnice, moze ten przepis nie budzi takich oporow spolecznych. A moze po prostu inna partia dorwala sie do wladzy, w niej inny minister, wprowadzil ... a dalej to juz od policji zalezy jak beda przestrzegac :-) Zobacz nasz obowiazek zatrzymania przed czerwona strzalka w prawo :-) Przepis niby madry, ale z drugiej strony glupi, nikt nie przestrzega, policja nie kontroluje, nikomu nie przeszkadza ... no i nikt nie przestrzega :-) P.S. O ile pamietam to te ich autostrady nie sa zbyt bezpieczne i statystyki sa wysokie. Mimo obowiazujacych 120. Sam, bÄdÄ c pieszym, zawsze stajÄ dalej od przejĹcia i czekam aĹź siÄ nie Przy mniejszym ruchu nawet tego nie wymagam - rownie dobrze bedzie jak wejde za nim. ale mimo tego nie czujÄ siÄ wtedy jak na zielonym Ĺwietle -- co Jak widac - prawidlowo :-) No, akurat to zdarzenie to na oko duze miasto.Nic to nie zmienia. MajÄ wiÄcej drĂłg, ruch jest lepiej rozĹoĹźony niĹź u nas. Bardzo inne nie. Tak jakos normalnie sie jezdzi. My mamy jakie mamy i uwaĹźam, Ĺźe nie sÄ zĹe jak na nasze Ogolnie tak. W kwestii wyprzedzania na przejsciu ... w zasadzie tez tak. No a tu mielismy piekny przyklad jak sie konczy lekcewazenie - choc przydaloby sie drugie nagranie, moze sa okolicznosci lagodzace :-) J. |
|
Data: 2013-03-15 10:13:48 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 13:33:40 +0100, J.F
Musze odgrzebac stare mapy - imo - wygladalo znacznie gorzej. WciÄ gnÄli duĹźo kasy po II WĹ. Te inwestycje chyba zreszta na wyrost, bo o sytuacji slychac ... i teraz wspaniale autostrady juz nie sa takie wspaniale :-) Po prostu w dobie kryzysu ludzie przestali z nich korzystaÄ i siÄ drogi nie mogÄ utrzymaÄ. Ale przez wiele lat byĹy i w sumie nadal sÄ ... a Ĺźe bez oĹwietlenia... :P Zobacz nasz obowiazek zatrzymania przed czerwona strzalka w prawo :-) PrzestrzegajÄ . Ja teĹź. :P Akurat jak podchodziĹem do praktycznego to ten przepis zaczÄ Ĺ obowiÄ zywaÄ tego samego dnia. :P Nie zdaĹem egzaminu nie z powodu przejechania bez zatrzymania na zielonej strzaĹce, tylko dlatego Ĺźe przejechaĹem po rozjeĹźdĹźonej ciÄ gĹej linii przy zjeĹźdĹźaniu ze skrzyĹźowania przy lewoskrÄcie. :P Co ciekawe 3 lata później siÄ okazaĹo, Ĺźe oblaĹ mnie... juĹź wtedy przyszyty przez rodzinÄ Ĺźony, wujek... :P Jak go zobaczyĹem przy grillu, do ktĂłrego akurat niosĹem miÄso, to zrobiĹem siÄ bardziej czerwony niĹź ten Ĺźar w palenisku i zaczÄ Ĺem tak rzucaÄ miÄsem, Ĺźe póŠosiedla by siÄ spokojnie naĹźarĹo. :P P.S. O ile pamietam to te ich autostrady nie sa zbyt bezpieczne i statystyki sa wysokie. Mimo obowiazujacych 120. Piesi wĹaĹźÄ pod koĹa? :P Ogolnie tak. W kwestii wyprzedzania na przejsciu ... w zasadzie tez tak. Np. Ĺźe kobita trÄ biĹa Ĺźe jedzie i ma pierwszeĹstwo? :> -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 08:49:18 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Tue, 12 Mar 2013 23:02:59 +0000 (UTC), Marek WĹodarz
1. WiÄkszoĹÄ z was uwaĹźa, Ĺźe "pieszy winien". ....bo powinien. Ma to zapisane w PoRD! Gdyby zadbaĹ o ten element, to nic by siÄ nie staĹo, kierowca dostaĹby bombÄ od policji (ktĂłra miejmy nadziejÄ by otrzeĹşwiĹa kierowcÄ na dĹugi czas) i na tym by siÄ akcja skoĹczyĹa. Nie. To wy siedzicie za kierownicÄ tonowego pocisku. Ponad. Nie pieszy. On nie ma szans. Wy macie obudowÄ z klatki i jeszcze pasy i poduszki powietrzne. On tego nie ma. To jest bĹÄ d logiczny, o ktĂłry, znajÄ c CiÄ, nigdy bym CiÄ nie podejrzewaĹ. 3. Ewidentne zĹamanie jednego z najmocniejszych zakazĂłw (omijania BĹedne masz wnioski. Sytuacja jest jasna co do winy kierowcy i nie wymaga nawet specjalnego komentarza. "WiÄkszoĹÄ" jednak dostrzega takĹźe drugÄ stonÄ medalu w tej sytuacji -- przeraĹşliwÄ ignorancjÄ pieszego (dla niego samego). OK. UtwierdziliĹcie mnie w moim dawno utrwalonym przekonaniu, Ĺźe OczywiĹcie, nawet samo PoRD zwraca na to wielokrotnie uwagÄ. A to o tyle dziwne, Ĺźe belgijskim, holenderskim czy japoĹskim jakoĹ To, z ciekawoĹci, przedstaw warunki jakie musi speĹniaÄ kierowca i pieszy wg tamtejszego prawa. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 09:56:30 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 08:49, Myjk pisze:
Tue, 12 Mar 2013 23:02:59 +0000 (UTC), Marek WĹodarz(...) OK. UtwierdziliĹcie mnie w moim dawno utrwalonym przekonaniu, Ĺźe Czemu piszesz nieprawdÄ? Zasada ograniczonego zaufania mĂłwi jasno, Ĺźe mamy prawo zakĹadaÄ, liczyÄ (ufaÄ), Ĺźe inni przestrzegajÄ przepisĂłw. Brak zaufania moĹźe siÄ pojawiaÄ tylko wtedy, kiedy mamy uzasadnione podejrzenie, Ĺźe ktoĹ jednak siÄ do przepisĂłw nie zastosuje. To jest zasada ograniczonego zaufania, a nie zasada braku zaufania do kogokolwiek. Dziwnym trafem poza pms potrafi dziaĹaÄ. |
|
Data: 2013-03-13 11:25:49 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Wed, 13 Mar 2013 09:56:30 +0100, Artur MaĹlÄ
g
Brak zaufania moĹźe siÄ pojawiaÄ tylko wtedy, kiedy Czym jest ta wĹaĹnie sytuacja jak nie wzorcowym przykĹadem braku zastosowania tej zasady? Dwa pasy ruchu, na jednym zatrzymaĹ siÄ pojazd, na drugim siÄ nie zatrzymaĹ a zbliĹźa siÄ z takÄ prÄdkoĹciÄ , jakby nie miaĹ zamiaru w ogĂłle hamowaÄ. Czy to nie jest wystarczajÄ ca przesĹanka Ĺźe kierowca tego pojazdu nie zastosuje siÄ do swojego obowiÄ zku? Jak dla mnie jest aĹź nadto wyraĹşna. Tymbardziej, Ĺźe w kĂłĹko siÄ o podobnych sytuacjach trÄ bi. Do tego przed "zasadÄ ograniczonego zaufania" opisanÄ w par. 4 PoRD. jest jeszcze zasada pt. "nie ufaj nikomu, dbaj o zdrowie swoje i innych" opisana nieco wczeĹniej, w par. 3. Wszystko to po to, by byĹo zawsze podwĂłjne zabezpieczenie zdrowia i mienia. Ĺťeby rozwiaÄ wszelkie wÄ tpliwoĹci, ktĂłre zdajesz siÄ mieÄ: nie uwaĹźam, Ĺźe za zdarzenie odpowiedzialny jest pieszy. UwaĹźam jednak, Ĺźe mĂłgĹ _siebie_ uratowaÄ przed pokancerowaniem -- wzorem niech bÄdzie drugi pieszy, ktĂłry idealnie i w peĹni zastosowaĹ siÄ do Par. 4. PoRD -- choÄ pewnie nawet nie zna jego definicji, a jedynie ma tzw. instynkt samozachowawczy. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 11:45:06 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" napisaĹ w wiadomoĹci
Wed, 13 Mar 2013 09:56:30 +0100, Artur MaĹlÄ g Brak zaufania moĹźe siÄ pojawiaÄ tylko wtedy, kiedy Czym jest ta wĹaĹnie sytuacja jak nie wzorcowym przykĹadem braku Ale najpierw trzeba miec uzasadniony powod zeby spojrzec w tamta strone, a w zasadzie nie ma obowiazku, poza wlasnym zdrowiem :-) Ĺťeby rozwiaÄ wszelkie wÄ tpliwoĹci, ktĂłre zdajesz siÄ mieÄ: nie uwaĹźam, Ĺźe Dziwny troche tej jego instynkt ... strach przed policja ? :-) J. |
|
Data: 2013-03-13 11:52:03 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Wed, 13 Mar 2013 11:45:06 +0100, J.F
Ale najpierw trzeba miec uzasadniony powod zeby spojrzec w tamta strone, a w zasadzie nie ma obowiazku, poza wlasnym zdrowiem :-) Nie, wcale. PrzecieĹź przechodzi przez jezdniÄ, przeznaczonÄ dla ruchu pojazdĂłw waĹźÄ ch tonÄ. Nawet wiÄcej. Dziwny troche tej jego instynkt ... strach przed policja ? :-) RzekĹbym, naturalny. Podobny instynkt wykazuje (powinien) kierowca zbliĹźajÄ cy siÄ do przejazdu kolejowego. Ĺťe jest niezamkniÄty szlaban, to nie zwalnia go z ostroĹźnoĹci, bo to jego Ĺźycie leĹźy na szali. Nieistotne jest kto nie zamknÄ Ĺ szlabanu, skoro straci zdrowie albo Ĺźycie pod koĹami pociÄ gu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 07:54:28 | |
Autor: J.F. | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Dnia Wed, 13 Mar 2013 11:52:03 +0100, Myjk napisał(a):
Wed, 13 Mar 2013 11:45:06 +0100, J.F Ale przeciez od wkroczenia ma pierwszenstwo, wszystkie samochody sie grzecznie zatrzymuja ... :-P Dziwny troche tej jego instynkt ... strach przed policja ? :-)Rzekłbym, naturalny. Pojazd sie zatrzymuje zeby cie wpuscic, a ty co - stoisz i czekasz ? No chyba ze tam za radiowozem widac rozpaczliwie hamujaca ciezarowke :-) Podobny instynkt wykazuje (powinien) kierowca Ale tak szczerze - zanim nie naglosnili paru przypadkow to sie stosowales, czy patrzyles tylko przed siebie - rowno czy dziury ? J. |
|
Data: 2013-03-14 15:02:44 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 07:54:28 +0100, J.F.
Pojazd sie zatrzymuje zeby cie wpuscic, a ty co - stoisz i czekasz ? No chyba ze tam za radiowozem widac rozpaczliwie hamujaca ciezarowke :-) WĹaĹźÄ tam gdzie mogÄ, a dalej zachowujÄ nadal ostroĹźnoĹÄ, dopĂłki nie mam pewnoĹci, Ĺźe na drugim pasie nic mnie nie rozjedzie -- np. ktoĹ siÄ zatrzyma (no i wykluczajÄ c opcjÄ z ciÄĹźarĂłwkÄ ), albo jest zupeĹnie pusto za autem ktĂłre mnie przepuszcza. To samo przecieĹź jest zza kĂłĹka, gdy ktoĹ mi ustÄpuje pierwszeĹstwa na skrzyĹźowaniu. SkrÄcam, ale wczeĹniej upewniam siÄ, Ĺźe nikomu dalej nie wymuszÄ -- nawet jeĹli tamten "ktoĹ" nie moĹźe tam omijaÄ/wyprzedzaÄ. To jest elementarne, choÄ nie ucza tego na kursach na PJ, a wiÄkszoĹÄ rodzicĂłw nie przekazuje takich elementĂłw dzieciom, lub nie utrwala ich naleĹźycie, niestety. Ale tak szczerze - zanim nie naglosnili paru przypadkow to sie stosowales, OczywiĹcie Ĺźe miaĹem okres gdy jeĹşdziĹem z klapami na oczach, jak kaĹźdy mĹody kierowca -- ale jak widaÄ widziaĹem wystarczajÄ co duĹźo, albo po prostu miaĹem szczÄĹcie, Ĺźe nikomu krzywdy nie zrobiĹem. Co nie znaczy, Ĺźe bÄdÄ snuÄ o zĹych przepisach. JeĹli juĹź, to o moim nieprzystosowaniu -- ale to akurat zaszĹoĹci wynikajÄ ce z brakĂłw w wychowaniu w dzieciĹstwie, nauczaniu (takĹźe, a moĹźe przede wszystkim, przygotowania do jazdy po ulicach). Zatem jeĹli ja miaĹem braki, to mogÄ je mieÄ takĹźe inni -- i z tÄ myĹlÄ nie ufam innym i sytuacjom jeĹli zachowanie lub sytuacja moĹźe zwiastowaÄ kĹopoty -- ale teĹź nie traktujÄ wszystkich jak potencjalnych mordercĂłw i nie bojÄ siÄ kaĹźdej sytuacji. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 23:07:47 | |
Autor: J.F. | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Dnia Thu, 14 Mar 2013 15:02:44 +0100, Myjk napisał(a):
Thu, 14 Mar 2013 07:54:28 +0100, J.F. A ta druga pani nie wlazla nawet na pierwszy pas. J. |
|
Data: 2013-03-15 07:52:00 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 23:07:47 +0100, J.F.
A ta druga pani nie wlazla nawet na pierwszy pas. Najwidoczniej to, Ĺźe auto na drugim pasie nie zdoĹa siÄ zatrzymaÄ, byĹo widoczne aĹź nadto wyraĹşnie. WeszĹa na jezdniÄ i cofnÄĹa siÄ -- w sumie poprawnie dla swojego bezpieczeĹstwa -- w razie gdyby to auto miaĹo zamiar odbiÄ na sÄ siedni pas w celu unikniÄcia bezpoĹredniej "kolizji". -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 11:59:03 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 11:25, Myjk pisze:
Wed, 13 Mar 2013 09:56:30 +0100, Artur MaĹlÄ g Nie zmieniaj tematu - przypomnÄ, Ĺźe stwierdziĹeĹ: <cite> > OK. UtwierdziliĹcie mnie w moim dawno utrwalonym przekonaniu, Ĺźe > polskim kierowcom ufaÄ NIE WOLNO. OczywiĹcie, nawet samo PoRD zwraca na to wielokrotnie uwagÄ. </cite> Dwa pasy ruchu, na jednym zatrzymaĹ siÄ pojazd, na Pieszy mĂłgĹ uznaÄ, Ĺźe skoro ktoĹ siÄ zatrzymuje to zrobiÄ to inni. MoĹźe mieÄ sĹaby wzrok itd. PotrÄ cony zostaĹ na przejĹciu. Nie widzÄ uzasadnienia do wypatrywania i oceny zachowania wszystkich kierowcĂłw na drodze. Do tego przed "zasadÄ ograniczonego zaufania" opisanÄ w par. 4 PoRD. jest Sofistyka - art. 3 nie mĂłwi 'nie ufaj nikomu'. MĂłwi, Ĺźe naleĹźy zachowaÄ ostroĹźnoĹÄ (cokolwiek by to miaĹo znaczyÄ) i mogÄ siÄ zgodziÄ, Ĺźe moĹźna to rozwinÄ Ä na "dbaj o zdrowie swoje i innych". No, ale to nadal nie jest wpisanie braku zaufania do wszystkich do ustawy, co twierdziĹeĹ wczeĹniej. Ĺťeby rozwiaÄ wszelkie wÄ tpliwoĹci, ktĂłre zdajesz siÄ mieÄ: nie uwaĹźam, Ĺźe Bez dorabiania ideologii twierdzÄ, Ĺźe faĹszywie prĂłbujesz przedstawiÄ zasady opisane w PoRD. UwaĹźam jednak, Ĺźe mĂłgĹ _siebie_ To jakby kwestia drugorzÄdna - tak, mĂłgĹ. RĂłwnie dobrze mĂłgĹ nie wstawaÄ z Ĺóşka, gdyby wiedziaĹ, Ĺźe ktoĹ go na pasach potrÄ ci. |
|
Data: 2013-03-13 11:57:26 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Wed, 13 Mar 2013 11:59:03 +0100, Artur MaĹlÄ
g
[ciach] Tak. Po raz kolejny masz racjÄ. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 12:10:57 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 11:57, Myjk pisze:
Wed, 13 Mar 2013 11:59:03 +0100, Artur MaĹlÄ g WolaĹbym jednak, gdyby spora grupa kierowcĂłw zaczÄĹa jednak myĹleÄ i okazywaÄ trochÄ wiÄcej rozsÄ dku na drogach. |
|
Data: 2013-03-13 12:09:30 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Myjk wrote:
Wed, 13 Mar 2013 09:56:30 +0100, Artur Maśląg W kwestii formalnej, w razie kolizji przepisów przepis bardziej szczegółowy uchyla przepis bardziej ogólny, a przypadku przepisów na tym samym poziomie "głębokości" w akcie prawnym szczegółowszy jest przepis dalszy. Albo więc nie ma kolizji pojęć i jest bez znaczenia który przepis obowiązuje, albo mamy kolizję i nie można "wspierać" jednego przepisu drugim. Wszystko to po to, by było zawsze podwójne To jest groźna konstrukcja, bo prowadzi do nadinterpretacji, każda ze stron bazuje na oczekiwaniu "ale przecież ten drugi ma obowiązek". Żeby rozwiać wszelkie wątpliwości, które zdajesz się mieć: nie uważam, że Problemem zaś jest liczba tych pieszych, który są zmuszeni do chronienia "siebie przed pokancerowaniem" w wyniku nieprzestrzegania prawa, co nasila i pogłębia nieprzestrzeganie tego prawa. Taka pętla - wzywanie do "oddawania pierwszeństwa" powoduje najpierw oczekiwanie że "pieszy odda" a potem żądanie takiego zachowania. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-13 14:09:04 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Wed, 13 Mar 2013 12:09:30 +0100, Gotfryd Smolik news
W kwestii formalnej, w razie kolizji przepisĂłw przepis bardziej szczegĂłĹowy PrzecieĹź te przepisy ani nie kolidujÄ , ani siÄ nie nakĹadajÄ , ani siÄ nie wykluczajÄ -- mĂłwiÄ o dwĂłch _róşnych_ rzeczach. Jeden o zachowaniu ostroĹźnoĹci, a jeĹli to konieczne, szczegĂłlnej ostroĹźnoĹci (o tym jest juĹź w kolejnych paragrafach dot. pieszych), a drugi pozwala zaĹoĹźyÄ, Ĺźe inni bÄdÄ postÄpowaÄ zgodnie z zasadami. JeĹli ktoĹ siÄ stosuje tylko do tego drugiego przepisu robiÄ c z siebie ĹwiÄtÄ krowÄ, tylko dlatego Ĺźe... jest dalszy... Wszystko to po to, by byĹo zawsze podwĂłjneTo jest groĹşna konstrukcja, bo prowadzi do nadinterpretacji, To jest groĹşna konstrukcja, gdy siÄ jÄ nadinterpretuje. ;) Problemem zaĹ jest liczba tych pieszych, ktĂłry sÄ zmuszeni do Nie zgadzam siÄ, Ĺźe wystÄpuje "pogĹÄbianie". Idzie to mozolnie, ale kultura kierowcĂłw siÄ poprawia i _wiÄkszoĹÄ_ siÄ stosuje do przepisĂłw. Taka pÄtla - wzywanie do "oddawania pierwszeĹstwa" powoduje najpierw Ale sam widzisz -- ile osĂłb w tym wÄ tku zarzuciĹo policji prowokacjÄ (i zarzuca prowokacjÄ zwykĹym kierowcom), wystawianie pieszego na niebezpieczeĹstwo a tego kierowcy na mandat, bo: za wolno jechali, zahamowali, zupa byĹa za sĹona... To jest dopiero chore. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 22:52:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Myjk wrote:
Wszystko to po to, by było zawsze podwójneTo jest groźna konstrukcja, bo prowadzi do nadinterpretacji, Prawda. I nadinterpretacja jest po stronie kierujących - doskonale wiedzą, że pieszy ma obowiązek "szczególnej ostrożności", ale zapominają, że mają TAKI SAM. Objawia się to tak, że w razie kolizji pojawia się pytanie dlaczego pieszy wszedł, a nie pojawia się pytanie dlaczego pojazd wjechał, skoro idącego na przejście pieszego było widać. Mało kto ma odwagę zeznać "założyłem że wymuszę to się zatrzyma". Problemem zaś jest liczba tych pieszych, który są zmuszeni do Z pewną niechęcią muszę się zgodzić, bo objawy są takie jak piszesz :) Taka pętla - wzywanie do "oddawania pierwszeństwa" powoduje najpierw No właśnie. Jasność w sprawie "piesi chcą przejść a ja mogę zahamować to mam obowiązek zahamować" (bo oni będą mieli pierwszeństwo) jest rozmydlana poprzez "podwójne zabezpieczenie". Jakby tego "podwójnego zabezpieczenia" nie było, wątki byłyby kilka razy krótsze :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-14 10:59:30 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał w wiadomości
On Wed, 13 Mar 2013, Myjk wrote: To jest groźna konstrukcja, gdy się ją nadinterpretuje. ;)Wszystko to po to, by było zawsze podwójneTo jest groźna konstrukcja, bo prowadzi do nadinterpretacji, Prawda. Zaraz, ale to o Polsce mowa ? Pieszy na chodniku pierwszenstwa nie ma, wtargnac przed nadjezdzajacy pojazd mu nie wolno, wiec prawidlowo zalozylem ze zatrzyma sie przed jezdnia i poczeka. I nic nie wskazywalo ze nie poczeka. A szczegolna ostroznosc zachowalem i blyskawicznie nacisnalem hamulec, ale coz, samochod sie w miejscu nie zatrzyma, idacy pieszy ma szanse. Z pewną niechęcią muszę się zgodzić, bo objawy są takie jak piszesz :)Problemem zaś jest liczba tych pieszych, który są zmuszeni doNie zgadzam się, że występuje "pogłębianie". Idzie to mozolnie, ale kultura Takich ktorzy nie udziela pieszemu na przejsciu pierwszenstwa jest coraz mniej. Takich co swiadomie omina przed przejsciem raczej tez. Ale wielu jadac wielopasowa jezdnia wyprzedzi, z czego czesc nieswiadomie, czesc nie zdajac sobie sprawy z ryzyka. P.S. Jezdzilem troche z Niemcem po kraju - wrazenie z dk8 mial jedno - "gdzie jest wasza policja" ? Bo faktycznie - na kazdym czerwonym swietle kilka pojazdow przejezdzalo. Ale on sam pieknie wyprzedzal na przejsciach - widac w Niemczech nie ma za to duzo punktow :-) No właśnie.Taka pętla - wzywanie do "oddawania pierwszeństwa" powoduje najpierwAle sam widzisz -- ile osób w tym wątku zarzuciło policji prowokację No coz, tu sprawa wyglada dosc klarownie, ale o takich akcjach sie slyszalo. Jasność w sprawie "piesi chcą przejść a ja mogę zahamować to Ale jest taki obowiazek ? Bo jesli jest, to ja protestuje, lepiej bedzie jak go nie bedzie. Lepiej dla wszystkich :-) J. |
|
Data: 2013-03-14 11:28:24 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Wed, 13 Mar 2013 22:52:00 +0100, Gotfryd Smolik news
To jest groĹşna konstrukcja, gdy siÄ jÄ nadinterpretuje. ;)Prawda. Kierowcy po prostu nie znajÄ dokĹadnie przepisĂłw (widaÄ to po filmach "drogĂłwka", krakowskie "jb" -- gdy przed kamerami ich policja haltuje za wykroczenia, wiÄkszoĹÄ nie wie co zrobiĹa i gdzie). To wina bĹÄdnego szkolenia, ukierunkowanego na zdanie egzaminu, a nie _zrozumienia_ zasad jazdy. Wiem, bo dokĹadnie to samo przeszedĹem. Inna sprawa, Ĺźe nawet najlepsi, Ĺwiadomi swoich praw i obowiÄ zkĂłw :P zwyczajnie popeĹniajÄ _bĹÄdy_. Na szczÄĹcie jest to mniejszoĹÄ. Objawia siÄ to tak, Ĺźe w razie kolizji pojawia siÄ pytanie PoniewaĹź takie sytuacje, wg mnie, wystÄpujÄ jednak stosunkowo rzadko. CzÄĹciej to jest niewiedza, lub nieuwaga, a nie premedytacja. Nie zgadzam siÄ, Ĺźe wystÄpuje "pogĹÄbianie". Idzie to mozolnie, ale kulturaZ pewnÄ niechÄciÄ muszÄ siÄ zgodziÄ, bo objawy sÄ takie jak piszesz :) Ale czemu z niechÄciÄ ? Mnie cieszy Ĺźe robi siÄ spokojniej na drogach. I, co by duĹźo nie gadaÄ, jest to takĹźe wynik przeniesienia czÄĹci ruchu poza miasta (ja akurat Wawa) co skutkuje mniejszymi korkami i mniejszÄ irytacjÄ kierowcĂłw. No wĹaĹnie.Taka pÄtla - wzywanie do "oddawania pierwszeĹstwa" powoduje najpierwAle sam widzisz -- ile osĂłb w tym wÄ tku zarzuciĹo policji prowokacjÄ Jest rozmydlana, ale tylko przez samolubĂłw, bucĂłw drogowych itp. Jakby tego "podwĂłjnego zabezpieczenia" nie byĹo, wÄ tki byĹyby WÄ tki z pewnoĹciÄ krĂłtsze, tylko kolejki u prokuratora dĹuĹźsze. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 09:18:01 | |
Autor: Mirek Ptak | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia 2013-03-13 00:02, *Marek Włodarz* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:
1. Większość z was uważa, że "pieszy winien". Nie. To wy siedzicie za Myślę dokładnie to samo, kiedy w końcu maszyniści zaczną uważać na samochody na przejazdach! jeżdżą tymi pociskami z TAKIMI zderzakami - samochody nie mają szans. BPNMSP :) Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )outlook(kropek) c om PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ |
|
Data: 2013-03-13 11:25:35 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "MarekWłodarz" napisał w wiadomości
Tak patrzę na ten wątek i podsumowuję... My jedziemy 50 ( a po prawdzie to 80). My sie w miejscu nie zatrzymamy. A czasem po prostu czegos nie zobaczymy. My mamy klatke. To pieszy ma uwazac. Zdrowszy od tego bedzie. 2. Bycie okazjonalnym kierowcą i codziennym pieszym daje inną Skoro zdrowsze, to w czym problem ? :-) Idziesz, po chodniku, zblizasz sie do przejscia, zatrzymujesz sie jeszcze na chodniku, ogladasz w lewo, w prawo, w lewo, i jak wszystkie samochody daleko, to wchodzisz na przejscie i przechodzisz. Tak mnie za mlodu uczyli i nic sie nie zmienilo .. 3. Ewidentne złamanie jednego z najmocniejszych zakazów (omijania No bo wszyscy widza ze to nastapilo, i nad tym nie ma co deliberowac :-) OK. Utwierdziliście mnie w moim dawno utrwalonym przekonaniu, że A mowisz o 4-ro pasowych drogach i przejsciach bez swiatel ? I moze jeszcze poza godzinami korkow ? Tam widac jest odpowiedni przepis, u nas nie ma ... i to akurat popieram, ze to pieszy ma poczekac i przepuscic samochody, a nie odwrotnie. Tam się to po prostu nie zdarza. Ja mam tez doswiadczenia sprzed lat z Anglii. Tam sie np nie zdarza aby samochody przepuscily pieszego poza przejsciem, a przynajmniej w jednym takim miejscu :-) Widac sa wystarczajaco wk* na pieszych na przejsciach A tak swoja droga - czy tam pieszy przed wkroczeniem na jezdnie ciagle ma pierwszenstwo, czy juz to zmienili ? J. |
|
Data: 2013-03-13 14:33:48 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Marek Włodarz <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> wrote:
OK. Utwierdziliście mnie w moim dawno utrwalonym przekonaniu, że Na drodze nie ufaj nikomu, dłużej będziesz żył. Ludzie nie zawsze mają złe intencje, ale każdy może się zagapić. Ja włażąc na jezdnię wolę się upewnić, że samochody naprawdę zamierzają się zatrzymać. -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2013-03-13 18:42:52 | |
Autor: Shrek | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On 2013-03-13 00:02, Marek Włodarz wrote:
W artykule <513fa6cf$0$1225$65785112@news.neostrada.pl> E tam. Trzy wątki na ten sam temat "trzeba się postarać" i "skurwysyny przed przejściami dla pieszych" sugerują, że po prostu ten watek jest dla tych, co w pozostałych wątkach tępią jako "podmiotyliryczne" wątku;) Shrek. |
|
Data: 2013-03-13 19:01:57 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Włodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl>
Nosz .... czy pociągi na przejazdach ustępują pojazdom pierwszeństwa ?
Może niech piesi pojeżdżą trochę samochodem i zobaczą jak im wchodzą pod koła wchodzą półmózgie istoty zajęte pieprzeniem przez komórkę. 3. Ewidentne złamanie jednego z najmocniejszych zakazów (omijania Należy te przepisy wyprostować bo narażają pieszych na kalectwo a kierowców na odpowiedzialność i szkody majątkowe. Wyp... np przej |
|
Data: 2013-03-13 19:38:13 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid>
....ścia za skrętami. |
|
Data: 2013-03-16 12:07:53 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Tue, 12 Mar 2013 23:02:59 +0000 (UTC), Marek WĹodarz
No wĹaĹnie... BTW WykĹad P. Marka dla P. Marka -- od 6:50 :P http://www.tvp.pl/krakow/jedz-bezpiecznie/wideo/uporczywa-jazda-lewym-pasem/9812005 -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-16 20:50:06 | |
Autor: Artur MaĹlÄ g | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-16 12:07, Myjk pisze:
Tue, 12 Mar 2013 23:02:59 +0000 (UTC), Marek WĹodarz Marek trochÄ przesadziĹ, ale sporo racji ma. Nie stoi to w Ĺźadnej sprzecznoĹci z tym, co pokazano w tym materiale. Pieszych teĹź trzeba edukowaÄ. |
|
Data: 2013-03-13 07:13:21 | |
Autor: Lewis | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 23:05, Izydor pisze:
Porównując ryzyko utraty życia bądź trwały uszczerbek na zdrowiu a ryzyko utraty prawa jazdy i ewentualnie jakaś śmieszna odsiadka to naprawdę nie ma o czym mówić. Nie obwiniam tu pieszej ale nieraz widzę jak się piesi zachowują, jakby nie docierało do nich że zielone na przejściu czy zatrzymanie pojazdu automatycznie nie daje im "god mode" i hulaj dusza... Rozgraniczmy tu przepisy i zdrowy rozsądek. Kierowca debil to raz i ten ryzykuje stosunkowo niewiele, ale pieszy debil to tragedia. -- Pozdrawiam Lewis |
|
Data: 2013-03-12 20:54:53 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Tue, 12 Mar 2013 19:35:56 +0000 (UTC), Marek WĹodarz
Rozumiem, Ĺźe w twoim mniemaniu przejeĹźdĹźanie obok samochodu, ktĂłry Nie jest. Pieszy natomiast nie jest ĹwietÄ krowÄ , Ĺźycie i zdrowie ma tylko jedno -- dlatego SAM powinien o SWOJE zdrowie dbaÄ, a nie zrzucaÄ odpowiedzialnoĹÄ na innych. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-12 20:36:34 | |
Autor: Marek Włodarz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W artykule <tlpg8vdg0k98$.dlg@myjk.org>
Myjk napisał(a): Tue, 12 Mar 2013 19:35:56 +0000 (UTC), Marek Włodarz Powinien, podobnie jak powinien uważać schodząc po schodach, przechodząc przez tory kolejowe czy wsiadając do metra, żeby nie wsadzić nogi w lukę pomiędzy peronem a wagonem... Powinien też uważać kupując wódkę, czy napisy na etykiecie nie są po czesku. W ogóle, jest mnóstwo sytuacji, w których należy uważać. Całe nasze życie składa się w dużej części z "uważania". Ale co z tego? Mój przedpiśca napisał swoją wypowiedź w taki sposób, jakby chciał winę zrzucić na tę kobietę - która na szczęście przeżyła i bez większych obrażeń (choć to się jeszcze może okazać, takie rzeczy czasem wychodzą dopiero po dłuższym czasie). Nie jeżdżę zbyt dużo, raczej okazjonalnie, ale jednak jeżdżę. I za każdym razem zdarza mi się sytuacja, gdy ja staję przed przejściem (albo staję za kimś, kto to zrobił), a sąsiednim pasem spokojnie pomykają sobie "miszczowie kierownicy"... I że jeszcze nie widziałem takiej scenki, jak tu pokazana, to chyba tylko dlatego, że jeżdżę mało. Bo okazji, żeby to zobaczyć, było już dużo. O tym, że czasem ktoś z tyłu na mnie trąbi (bo po cholerę stawałem :>), to nawet nie wspominam... Pozdrawiam, Marek W. -- Suma inteligencji ludzkości jest stała. Tylko ludzi jest coraz więcej. |
|
Data: 2013-03-12 22:06:48 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 21:36, Marek Włodarz pisze:
(...) Mój przedpiśca napisał swoją wypowiedź w taki sposób, jakby chciał To dość popularna forma usprawiedliwiania dokonań osobistych :> Nie jeżdżę zbyt dużo, raczej okazjonalnie, ale jednak jeżdżę. I za Nie demonizuj - ja jeżdżę codziennie i jednak nie za każdym razem mam okazję zobaczyć takie zachowanie. I że jeszcze nie widziałem Okazja to za mało - jeszcze muszą być dodatki. Jeżdżąc regularnie widziałem podobne zdarzenie na własne oczy raz (na powiedzmy 30 lat) i to z okna autobusu. O tym, że czasem To się zdarza, ale to trzeba podchodzić do tematu na spokojnie. Jak mnie kiedyś taki zaczął 'otrąbiwać' na strzałce (stałem przed, a nie przejściu - w końcu cholera wie ile będę czekał, a jak się pieszy trafi to chyba ma zielone i powinien mieć wolną zebrę) to włączyłem awaryjne, wyszedłem, zacząłem oglądać samochód z tyłu, po czy poszedłem do trąbiącego po pomoc - kurka, jakiś był opryskliwy i mnie ominął ;) |
|
Data: 2013-03-12 22:10:40 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Tue, 12 Mar 2013 20:36:34 +0000 (UTC), Marek WĹodarz
Powinien, podobnie jak powinien uwaĹźaÄ schodzÄ c po schodach, Ale co z tego? WĹaĹnie to co napisaĹeĹ. ;) MĂłj przedpiĹca napisaĹ swojÄ wypowiedĹş w taki sposĂłb, jakby chciaĹ MoĹźe nieco wulgarnie To(Masz) napisaĹ, ale zgodnie z PoRD, co by siÄ nie rozdrabniaÄ, pieszy teĹź ponosi odpowiedzialnoĹÄ -- gĹĂłwnie za siebie. I nie jest tutaj usprawiedliwieniem, Ĺźe ma pierwszeĹstwo na zebrze (bo nie ma go bezwzglÄdnego), a kierowca go nie ma i ma obowiÄ zek siÄ w tej sytuacji zatrzymaÄ. Jak sam zauwaĹźyĹeĹ, Ĺwiat i ludzie nie sÄ idealni, musza dbaÄ o siebie nawzajem. Drugi pieszy zadbaĹ o siebie i jest w caĹoĹci... Nie jeĹźdĹźÄ zbyt duĹźo, raczej okazjonalnie, ale jednak jeĹźdĹźÄ. I za Ale czÄsto teĹź piesi prowokujÄ . Np. tutaj, wystarczyĹ krok na krawÄĹźnik (po co?): http://www.youtube.com/watch?v=FRnzPTmmXBA WsadziĹem tym samym na konia kierowcÄ ciÄĹźarĂłwki, ktĂłry dÄba nie stanie. Z drugiej strony przecieĹź widziaĹ z pewnoĹciÄ zbliĹźajÄ cych siÄ pieszych i oznaczone przejĹcie, ĹwiatĹa za przejĹciem i korek... I Ĺźe jeszcze nie widziaĹem To ja widocznie jakiĹ inny jestem, bo przejeĹźdĹźam moĹźe nie duĹźo (ale zawsze to jest te 20-25 tys. km rocznie) i mam bardzo maĹo takich sytuacji. MoĹźe to kwestia wyczucia, moĹźe czytelnoĹci jazdy? Nie wiem. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-12 22:11:34 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Włodarz" <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> .. Sam te sytuacje stwarzasz przepuszczając pieszych. |
|
Data: 2013-03-12 23:46:43 | |
Autor: PlaMa | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 22:11, John Kołalsky pisze:
Sam te sytuacje stwarzasz przepuszczając pieszych. nie przepuszczajmy pieszych bo ktoś ich rozjedzie... Ten argument jest tak wadliwy w samych swoich korzeniach, że aż boli jego czytanie. Myślę, że wiem co próbujesz przekazać, sam kilka razy miałem zimny pot na plecach gdy gościu w T4 z piskiem opon zahamował przed przejściem, ale to absolutnie nie podważa idei ustępowania pierwszeństwa pieszym na przejściach dla pieszych. |
|
Data: 2013-03-13 16:54:24 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "PlaMa" <mariush.pUSUNMNIE@wp.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:khob8o$cv8$1@news.task.gda.pl... W dniu 2013-03-12 22:11, John Kołalsky pisze: Jest jak najbardziej prawidłowy. Dlaczego - idealnie pokazuje ten filmik. |
|
Data: 2013-03-20 22:51:14 | |
Autor: PlaMa | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-13 16:54, Cavallino pisze:
Jest jak najbardziej prawidłowy. filmik pokazuje idiotę za kierownicą... i bynajmniej nie o policjanta mi chodzi. |
|
Data: 2013-03-13 18:46:53 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "PlaMa" <mariush.pUSUNMNIE@wp.pl>
Zaprezentowane sytuacji właśnie absolutnie podważają sens przepuszczania pieszych na jezdniach z wieloma pasami. |
|
Data: 2013-03-13 20:01:33 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-13 18:46, John Kołalsky pisze:
Zaprezentowane sytuacji właśnie absolutnie podważają sens przepuszczania W końcu coś sensownego przeczytałem :) -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-13 22:23:23 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:
W dniu 2013-03-13 18:46, John Kołalsky pisze: Wiecie co panowie... to co piszecie jest porąbane... |
|
Data: 2013-03-13 23:55:59 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflak�w na przej�ciu dla pie szych | |
W dniu 2013-03-13 22:23, Marek Dyjor pisze:
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote: Dla czego tak twierdzisz? PrzecieĹź to fakt. Gdyby policja nie zatrzymaĹa siÄ w tym peletonie jadÄ cych dwoma pasami samochodĂłw, ona by odczekaĹa swoje aĹź wszyscy przejadÄ i by spokojnie przeszĹa. Od drĂłg dwu, trzy pasmowych z zaĹoĹźenia oczekuje siÄ szybszego, a na pewno sprawniejszego przemieszczania siÄ. Policja zburzyĹa pewien schemat stada na tych drogach. WyĹamaĹa siÄ i w konsekwencji kobieta zostaĹa trafiona. -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-16 14:01:20 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflak�w na przej�ciu dla pieszych | |
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote:
W dniu 2013-03-13 22:23, Marek Dyjor pisze: piesi teĹź sa ludĹşmi i majÄ prawo przejĹÄ przez pasy nawet na 3 pasmowej drodze, a kierowcy majÄ przepisy ktĂłrych sie powinni trzymaÄ. Jak ktoĹ puszcza pieszego to reszta ma sie zatrzymaÄ a nie popierdalaÄ jak leci nawet bez zdjÄcia nogi z pedaĹu gazu. Policjanci nie stanÄli z piskiem opon w miejscu tylko normalnie powoli sie zatrzymali i kierowczyni powinna byla zwolniÄ i sie zatrzymaÄ. Reszta to jest pierdolenie. |
|
Data: 2013-03-16 23:31:13 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflak�w na przej�ciu dla pie szych | |
W dniu 2013-03-16 14:01, Marek Dyjor pisze:
Od drĂłg dwu, trzy pasmowych z zaĹoĹźenia oczekuje siÄ szybszego, a na Masz racje i co z tego. Policjanci nie stanÄli z piskiem Tu teĹź masz racje i co z tego. Reszta to jest pierdolenie. Pierdolenie powiadasz... OczywiĹcie Ĺźe wiadomo co kto powinien robiÄ na drodze. Kierowcy nie powinni popierdalaÄ na oĹlep, a piesi powinni upewniaÄ siÄ czy droga jest bezpieczna do przejĹcia. Ludzie zawsze byli omylni i bĹÄdy ludzkie doprowadzajÄ do takich tragedii bez wzglÄdu na przepisy i konsekwencje. Po co montowane sÄ szlabany na przejazdach kolejowych? Po co montowane sÄ garby na uliczkach osiedlowych? Po co (nowy wynalazek) wysepki przed miejscowoĹciami ktĂłre trzeba objechaÄ? itp. Nie wystarczÄ przepisy? -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-16 19:16:19 | |
Autor: Aron | |
Geneza fiflak w na przej ciu dla pieszych | |
przede wszystkim na 3-pasmowej drodze nie powinno byc przejsc w 1
poziomie tylko przejscia podziemne. No ale na to nie ma kasy |
|
Data: 2013-03-17 08:19:59 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflak w na przej ciu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-17 03:16, Aron pisze:
przede wszystkim na 3-pasmowej drodze nie powinno byc przejsc w 1 OczywiĹcie Ĺźe przejĹcia dla pieszych powinny byÄ szczegĂłlnie zadbane o to, by te miejsca byĹy bezpieczne. Nie wystarczy pomalowaÄ jezdnie wstawiÄ znak i obwarowaÄ przepisami. A jak ja czytam Ĺźe nie ma kasy na to, na tamto to mnie siÄ flaki przewracajÄ . To gdzie ta kasa jest? Marnotrawiona? Wyprowadzana z kraju? A moĹźe za niskie podatki pĹacimy i faktycznie jest bida z nÄdzÄ ? -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-17 09:13:53 | |
Autor: John KoĹalsky | |
Geneza fiflak w na przej ciu dla pieszych | |
UĹźytkownik "Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto]"@vp.pl> .. Chyba fiflaki |
|
Data: 2013-03-17 11:05:25 | |
Autor: J.F. | |
Geneza fiflak w na przej ciu dla pieszych | |
Dnia Sat, 16 Mar 2013 19:16:19 -0700 (PDT), Aron napisał(a):
przede wszystkim na 3-pasmowej drodze nie powinno byc przejsc w 1 Zalezy, w centrum miasta - cokolwiek drogie. I zupelnie niepotrzebne, skoro samochody i tak stoja w korkach :-) J. |
|
Data: 2013-03-17 03:56:14 | |
Autor: Aron | |
Geneza fiflak w na przej ciu dla pieszych | |
On 17 Mar, 11:05, "J.F." <jfox_xnosp...@poczta.onet.pl> wrote:
Zalezy, w centrum miasta - cokolwiek drogie. potrzebne bo wynajmiesz na sklepy |
|
Data: 2013-03-17 11:58:09 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflak w na przej ciu dla pieszych | |
Sun, 17 Mar 2013 11:05:25 +0100, J.F.
przede wszystkim na 3-pasmowej drodze nie powinno byc przejsc w 1Zalezy, w centrum miasta - cokolwiek drogie. I zupelnie niepotrzebne, skoro samochody i tak stoja w korkach :-) To jest typ czĹowieka ktĂłry uwaĹźa, Ĺźe wszÄdzie powinny byÄ ĹwiatĹa i przejĹcia podziemne, wiadukty bezkolizyjne itp. Nie waĹźne, Ĺźe nie bÄdzie to do niczego potrzebne, albo milionowa inwestycja bÄdzie sĹuĹźyÄ 10 osobom na krzyĹź. WaĹźne, Ĺźe se moĹźe morde powycieraÄ tanimi populistycznymi sloganami i wykazaÄ jaki jest uciĹniony... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 16:55:19 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:khqqnd$rgh$1@news.task.gda.pl... Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] wrote: Nie - to to co Ty piszesz jest porąbane. Dowód miałeś na filmie. Skoro fakty kłócą się z Twoją teorią to tym gorzej dla nich? |
|
Data: 2013-03-16 14:01:28 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Cavallino wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości piesi też sa ludźmi i mają prawo przejść przez pasy nawet na 3 pasmowej drodze, a kierowcy mają przepisy których sie powinni trzymać. Jak ktoś puszcza pieszego to reszta ma sie zatrzymać a nie popierdalać jak leci nawet bez zdjęcia nogi z pedału gazu. Policjanci nie stanęli z piskiem opon w miejscu tylko normalnie powoli sie zatrzymali i kierowczyni powinna byla zwolnić i sie zatrzymać. Reszta to jest pierdolenie. |
|
Data: 2013-03-17 10:30:31 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ki1qg4$to1$1@news.task.gda.pl... Cavallino wrote: I co w związku z tym? Lepiej żeby oszczędzili kilka sekund narażając życie i zakłócając ruch? Wybacz, ale wyznaję dokładnie odwrotną filozofię. |
|
Data: 2013-03-17 09:30:18 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Sun, 17 Mar 2013 10:30:31 +0100 osobnik zwany Cavallino
napisaĹ: UĹźytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisaĹ w wiadomoĹci to wiemy. Ty byĹ najchetniej jeĹşdziĹ 200kmh po mieĹcie zmiatajÄ c wszystkich ogniem rakietowym. Co ci bÄdÄ kapelusze przeszkadzaÄ. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-18 18:55:37 | |
Autor: Jan45 | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-17 10:30, masti pisze:
> (...) >> Wybacz, ale wyznajÄ dokĹadnie odwrotnÄ filozofiÄ. > > to wiemy. Ty byĹ najchetniej jeĹşdziĹ 200kmh po mieĹcie zmiatajÄ c > wszystkich ogniem rakietowym. Co ci bÄdÄ kapelusze przeszkadzaÄ. Mimo wszystko uwaĹźam, Ĺźe kaĹźdy pieszy, i kierowca teĹź, powinien braÄ pod uwagÄ poprawkÄ na, nazwijmy to wprost, idiotĂłw. OczywiĹcie idioci tacy, ktĂłrym ĹźÄ dza wolnoĹci zamÄ ciĹa w gĹĂłwkach, teĹź majÄ swoje prawa. Ale trzeba ich zmusiÄ, Ĺźeby dochodzili tych praw w sÄ dach. Tak juĹź jest na tym BoĹźym Ĺwiecie, Ĺźe natura ludzka jest uĹomna. JeĹli komuĹ ujdzie na sucho przemoc drogowa, roĹnie prawdopodobieĹstwo, Ĺźe uĹźyje takiej przemocy po raz drugi. I po raz trzeci, czwarty, n-ty... Ludziom przezornym, z wyobraĹşniÄ i ĹwiadomoĹciÄ spoĹecznÄ , eskalacja przemocy na drogach moĹźe siÄ wydawaÄ czymĹ wywoĹanym cechami wrodzonymi danego idioty. Ale naprawdÄ to jest skutek popuszczania w sprawach drobniejszych. Od rzemyczka do koniczka, po koniczku - szubieniczka. Tak bywaĹo kiedyĹ. DziĹ nie ma kary Ĺmierci. Ale nie oznacza to, Ĺźe Ĺmierci na drogach nie ma. Dlatego warto o tym pisaÄ. Jan |
|
Data: 2013-03-19 08:08:16 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Mon, 18 Mar 2013 18:55:37 +0100 osobnik zwany Jan45 napisaĹ:
W dniu 2013-03-17 10:30, masti pisze: ale to zupeĹnie inna bajka. Chcesz przeĹźyÄ na drodze musisz myĹleÄ za wszystkich naokoĹo i uwzgledniaÄ, Ĺźe nagle pojawi Ci siÄ znikÄ d antykapelusznik Cavalinio w swojej latajÄ cej Kii, bo przecieĹź nie bÄdzie siÄ przejmowaĹ jakimiĹ gĹupimi przepisami i innymi zawalidrogami -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-20 20:50:03 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Dnia Mon, 18 Mar 2013 18:55:37 +0100, Jan45 napisał(a):
> to wiemy. Ty byś najchetniej jeździł 200kmh po mieście zmiatając Przepisy uważają wręcz przeciwnie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2013-03-20 21:52:12 | |
Autor: Bydlę | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
On 2013-03-20 20:50:03 +0100, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:
Dnia Mon, 18 Mar 2013 18:55:37 +0100, Jan45 napisał(a): Mówią o prawie, nie o obowiązku... -- Bydlę |
|
Data: 2013-03-21 01:43:28 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia Wed, 20 Mar 2013 21:52:12 +0100, Bydlę napisał(a):
Mimo wszystko uważam, że każdy pieszy, i kierowca Wskaż powinnośc w przepisach. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2013-03-21 11:35:47 | |
Autor: Jan Koval | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Adam Płaszczyca" <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> napisał w wiadomości news:c1.01.3ZWTkq$1UGmike.oldfield.org.pl... Dnia Wed, 20 Mar 2013 21:52:12 +0100, Bydlę napisał(a): A czym jest szczegolna ostrozność? |
|
Data: 2013-03-21 21:58:22 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia Thu, 21 Mar 2013 11:35:47 +0100, Jan Koval napisał(a):
Wskaż powinnośc w przepisach.Mówią o prawie, nie o obowiązku...Mimo wszystko uważam, że każdy pieszy, i kierowcaPrzepisy uważają wręcz przeciwnie. Czymś innym. Może czas przeczytać? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Kęszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2013-03-21 23:43:32 | |
Autor: Bydlę | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
On 2013-03-21 00:43:28 +0000, Adam Płaszczyca <trzypion@oldfield.spamnie.org.pl> said:
Dnia Wed, 20 Mar 2013 21:52:12 +0100, Bydlę napisał(a): Tam nie ma powinności, ale prawo do uznania, że będzie OK. ALE daje też (przepis) prawo do podejścia lekko paranoicznego, gdy warunki sugerują, że nie będzie OK. Więc teoria, że kierowcy i piesi powinni brać poprawkę na idiotów nie jest taka zła. :-) Ja np. biorę i nadal żyję - m.in. dzięki takiemu podejściu (*cmentarze są pełne tych, którzy nieli pierwszeństwo* - to całkiem niezły przykład) -- Bydlę |
|
Data: 2013-03-24 13:29:33 | |
Autor: Jan45 | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-21 23:43, Bydlę pisze:
(...) daje też (przepis) prawo do podejścia lekko paranoicznego, gdy Też tak myślę, ale może dla jasności zacytujmy (tu akurat z wikipedii): Szczególna ostrożność - pojęcie z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Oznacza sposób zachowania na drodze, polegający na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie. Mam taką uwagę: Prawo to nie jest program komputerowy, czyli automat zaprogramowany tak, żeby ujmował wszelkie możliwe sytuacje na drogach. A także wszelkie możliwe zachowania uczestników ruchu na drogach. To jest przepis, który co najwyżej próbuje uporządkować zdarzające się sytuacje, ale zawiera porcję pojęć na tyle ogólnych, że wymagających sądowej interpretacji. Gdyby było możliwe napisanie ww. idealnego programu, nie byłaby potrzebna ani policja drogowa (zastąpić ją mogłyby roboty-automaty), ani żadne sądy (do zastąpienia przez serwer jedynie poprawny). Dlatego ludzie doświadczeni, nie mający ochoty podwyższać sobie poziomu adrenaliny poprzez zachowania o dużym ryzyku, biorą poprawkę na idiotów. A czasem i na jakieś zdarzenia całkiem losowe, np. pogodowe, jeśli warunki są niepewne. Dla mnie poprawka na idiotów mieści się w ww. szczególnej ostrożności, którą stosuję tak trochę na nosa. Bo intuicja oparta na doświadczeniu jest równie dobrym powodem jak każdy inny. Jan |
|
Data: 2013-03-24 15:28:10 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Jan45 wrote:
Mam taką uwagę: bo generalnie prawo nie ma zastępować rozumu i zdrowego rozsądku:) prawo ma byc pomocne w uporządkowaniu zycia społecznego. |
|
Data: 2013-03-12 21:34:52 | |
Autor: hisjusz | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-12 20:54, Myjk pisze:
Tue, 12 Mar 2013 19:35:56 +0000 (UTC), Marek WĹodarz Pieszy mĂłgĹ byÄ zamyĹlony, zmÄczony, mieÄ problemy domowe. Gdyby ludzie byli idealni nikt by nie traci Ĺźycia od motoryzacji. |
|
Data: 2013-03-12 21:46:07 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
Tue, 12 Mar 2013 21:34:52 +0100, hisjusz
Pieszy mĂłgĹ byÄ zamyĹlony, zmÄczony, mieÄ problemy domowe. Gdyby ludzie byli idealni nikt by nie traci Ĺźycia od motoryzacji. Zatem dokĹadnie to samo moĹźna powiedzieÄ o kierowcy. Jak siÄ niefortunnie spotka pieszy z kierowcÄ o tych samych "parametrach", to wychodzi pasztet. Dlatego wĹaĹnie PoRD miÄdzy innymi jest tak napisany, Ĺźe skazuje na odpowiedzialnoĹÄ za bezpieczeĹĹtwo na _wszystkich_ uĹźytkownikĂłw drogi. ZauwaĹź, Ĺźe drugi pieszy zachowaĹ _ostroĹźnoĹÄ_ i cofnÄ Ĺ siÄ JUĹť po dwĂłch krokach na jezdni. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-12 22:02:07 | |
Autor: hisjusz | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-12 21:46, Myjk pisze:
Tue, 12 Mar 2013 21:34:52 +0100, hisjuszSplot nieszczÄĹliwych wypadkĂłw ja sobie zdaje z tego sprawÄ. |
|
Data: 2013-03-12 22:37:04 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-12 22:02, hisjusz pisze:
Splot nieszczÄĹliwych wypadkĂłw ja sobie zdaje z tego sprawÄ. DokĹadnie. DokĹadnie trzy sploty. Piesza jeden, kierujÄ ca drugi, policja trzeci. Gdyby jednego zabrakĹo, nie doszĹo by do tego wypadku. Bo jak na takiej drodze o dwĂłch pasach ruchu w jednym kierunku doprowadziÄ kierowcÄ do tego by trafiĹ pieszego, a i jak zaczarowaÄ pieszego by wlazĹ na jadÄ cy samochĂłd? Trzeba zrobiÄ to co zrobiĹa policja. -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-12 23:48:07 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dokładnie. Bo jak na takiej drodze o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku doprowadzić kierowcę do tego by trafił pieszego, a i jak zaczarować pieszego by wlazł na jadący samochód? Odnoszę wrażenie że policja "polowała" na kierujących, hamując przed przejściem dla pieszych, wymuszając niejako by zostać w tym miejscu wyprzedzonym. Oczywiście nie zmienia to faktu że nie wolno wyprzedzać przed przejściem. O tym "polowaniu" było w jakimś programie TV, chyba o ruchu drogowym w Krakowie. Jest to ostatnio dość "modny" manewr policji (staystyki). Włączają nawet prawy kierunkowskaz - mimo że nie ma gdzie skręcić. Czyżby tym razem przekombinowali, gdyż na przejście wyszli piesi i omal nie doszło do tragedii? Jest gdzieś dostępny ten film z dźwiękiem? Hals. |
|
Data: 2013-03-13 08:54:08 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Tue, 12 Mar 2013 23:48:07 +0100, Hals
Trzeba zrobiÄ to co zrobiĹa policja.OdnoszÄ wraĹźenie Ĺźe policja "polowaĹa" Ja odnoszÄ wraĹźenie, po waszych wypowiedziach, Ĺźe ĹźyjÄ na marsie czy innym saturnie... -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 10:20:28 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Trzeba zrobić to co zrobiła policja.Odnoszę wrażenie że policja "polowała" Najwyraźniej mało wiesz o systemie działania policji...... O tym że na Marsie i Saturnie nie ma życia też nie wiesz..... I to wszystko tłumaczy :-) Hals. |
|
Data: 2013-03-13 11:54:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Hals wrote:
Trzeba zrobić to co zrobiła policja.Odnoszę wrażenie że policja "polowała" Hm... na co najmniej części tzw. "zachodu"? (jak oni to zrobili, że tam zbliżanie się do pasów powoduje zatrzymywanie się samochodów a nie pieszych?) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-13 13:50:47 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Najwyraźniej mało wiesz o systemie działania policji...... Nie w tym rzecz - sam jestem wyczulony na przejścia dla pieszych i zatrzymujące się samochody - ale dla mnie zachowanie szczególnej ostrożności na przejściu dla pieszych to oczywista sprawa. Natomiast moja wypowiedź tyczyła się tego, że często spotyka się zagranie policji lub SM polegające na "wymuszeniu" dla wypełnienia statystyk. Np. w CKMK spotkałem się z tym, że ruch na ulicy był dopuszczony do godziny chyba 11, ale o 10:45 policja lub SM ustawiała się na niej np. 30 metrów od wjazdu, blokowała ruch, a potem nakładala madaty na kierujących stojących w tym korku. Ulica była jednokierunkowa, więc nie można było wycofać. To było dość dawno, ale temat znany. Inny przykład w miejscowości górskiej - kierujący poszukujący miejsca na parkingu. Przy bocznej uliczce stoi policjant i pokazuje mu, że tu, w tej uliczce jest wolne miejsce, gdzie auto można by zaparkować. Po zaparkowaniu, kierujący podchodzi do policjanta, by podziękować, a ten na to: wjechał Pan pod prąd w ulicę jednokierunkową, niezastosowanie się do znaku.....itd.... I wcale nie są to opowieści zasłyszane lecz zaobserwowane :-) Hals. |
|
Data: 2013-03-13 16:45:11 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Hals" napisał w wiadomoci grup
Natomiast moja wypowiedź tyczyła się tego, że często spotyka się zagranie policji lub SM polegające na "wymuszeniu" dla wypełnienia statystyk. Ja tam nic takiego nie zaobserwowalem, ale ja z dala od malopolskiego zyje :-) Moze tu inny komendant, moze piratow nie brakuje :-) J. |
|
Data: 2013-03-13 22:34:47 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Hals wrote:
Np. w CKMK spotkałem się z tym, że ruch na ulicy był dopuszczony do godziny A nie, to chamstwo jednak nadzwyczajne. IMO kwalifikuje się do zaskarżenia jako działanie na szkodę, bo umyślnie powoduje stan który nie mógł wystąpić w zwykłym trybie. Jakby tak setka kierowców się skrzyknęła to IMVHO przed sądem by wygrali (choć możliwe że nie w 1. instancji oczywiście). Inny przykład w miejscowości górskiej - kierujący poszukujący miejsca na To jest chyba trening przed spotkaniem ze skarbówką, co? :D (w archiwach .podatki można poczytać, jak można skończyć bazując na "poradach" z ichniej informacji). I wcale nie są to opowieści zasłyszane lecz zaobserwowane :-) Ba. Tu bym Cię popierał. Ale w opisywanym wypadku "polowania" nie widać (IMVHO, co opisałem obok, wręcz uwolnili pierwszego wyprzedzającego od zarzutu, bo wątpię żeby zwolnił) a po prostu i zwyczajnie puścili pieszych. Jakby kolejność była odwrotna (piesi weszli wcześniej, przed rozpoczęciem hamowania przez radiowóz) to sytuacja niczym by się nie różniła. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-14 09:53:23 | |
Autor: Liwiusz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-13 22:34, Gotfryd Smolik news pisze:
Inny przykład w miejscowości górskiej - kierujący poszukujący miejsca na Od kiedy znaki drogowe są wyżej od poleceń policjanta? :) -- Liwiusz |
|
Data: 2013-03-14 15:11:00 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Ale w opisywanym wypadku "polowania" nie widać (IMVHO, co opisałem Oczywiście że tak - dlatego pisałem o dłuższym nagraniu razem z dźwiękiem. Może polowali na pierwszy samochód, a trafił się im bonus? Być może poruszali się przez długi czas z prędkością 40km/h, o czym pisze Krzysztof 45: 'Gdyby policja nie zatrzymała się w tym peletonie jadących dwoma pasami samochodów, ona by odczekała swoje aż wszyscy przejadą i by spokojnie przeszła. Od dróg dwu, trzy pasmowych z założenia oczekuje się szybszego, a na pewno sprawniejszego przemieszczania się. Policja zburzyła pewien schemat stada na tych drogach. Wyłamała się i w konsekwencji kobieta została trafiona.' Moje wyczulenie tego tematu opiera się m.in. na tym że wielokrotnie spotkałem się z samochodem policyjnym jadącym około 40km/h przy dopuszczalnych 50km/h i tworzącym korek. Gdy jakiś kierowca chciał tą karawanę wyprzedzić, a nie wiedział że na czele jedzie policja - rejestrowano jego prędkość 72 km/h :-) Hals. |
|
Data: 2013-03-13 16:52:30 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1303131153240.4044@quad... On Wed, 13 Mar 2013, Hals wrote: Mają na to przepis, w Polsce go nie ma, jest odwrotny. |
|
Data: 2013-03-13 22:37:35 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013, Cavallino wrote:
Mają na to przepis, w Polsce go nie ma, No tu trzeba się zgodzić, na 100% jest odwrotny. Nie ma odwrotnego o tyle, że "szczególna ostrożność" jest nałożona po równi. Właśnie przeglądam grupę czy ktoś mnie zaatakował z tej strony, bo mam w zanadrzu pytanie w jaki sposób zachowaniem "szczególnej ostrożności" wykazał się kierowca (w innym wątku). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-14 16:56:54 | |
Autor: Cavallino | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1303132235180.1940@quad... On Wed, 13 Mar 2013, Cavallino wrote: Jest. To pieszy ma zakaz wchodzenia przed jadący pojazd, a jadący pojazd nie ma zakazu wjeżdżania na przejście przed którym czeka pieszy. O zbliżaniu się do niego nie wspominając. |
|
Data: 2013-03-13 18:50:11 | |
Autor: John Kołalsky | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
A pociągi na przejezdach też tam ustępują samochodom ? |
|
Data: 2013-03-13 22:39:48 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Wed, 13 Mar 2013, John Kołalsky wrote:
A pociągi na przejezdach też tam ustępują samochodom ? A ta wersja pytania skąd się bierze? Kolejarze byli wcześniej, wypracowali sobie "prawa nabyte" :P pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-13 12:05:46 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Wed, 13 Mar 2013 10:20:28 +0100, Hals
Ja odnoszÄ wraĹźenie, po waszych wypowiedziach,NajwyraĹşniej maĹo wiesz o systemie dziaĹania policji...... Za to widzÄ film. Policjanci zaczynajÄ zwalniaÄ duĹźo przed przejĹciem. Gdzie tutaj siÄ moĹźna doszukaÄ specjalnego wystawienia przechodnia na strzaĹ, albo prĂłby wsadzenia "na konia" innych kierowcĂłw by im mandat wlepiÄ? Do tego trzeba mieÄ chyba mĂłzg gĹadki jak tafla lodu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 12:57:17 | |
Autor: J.F | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" napisaĹ w wiadomoĹci
Wed, 13 Mar 2013 10:20:28 +0100, Hals Ja odnoszÄ wraĹźenie, po waszych wypowiedziach,NajwyraĹşniej maĹo wiesz o systemie dziaĹania policji...... Za to widzÄ film. Policjanci zaczynajÄ zwalniaÄ duĹźo przed przejĹciem. Kto ich tam wie, moze specjalnie jada 40 i zatrzymuja sie przed kazdym pieszym, bo trwa akcja zebra :-) Tym niemniej - robia to na tyle wolno, ze sprawca powinien sie tez sie zatrzymac. J. |
|
Data: 2013-03-13 13:29:00 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Za to widzę film. Policjanci zaczynają zwalniać dużo przed przejściem. Dodatkowo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Ale jesteś z tego znany na tej i innych grupach. Tak się zacietrzewiłeś w poprzednich wypowiedziach że nawet straciłeś orientację w jakiej kwestii odpowiadasz. Rzecz się opiera o posty zawierające informacje o: 1. splocie 3 okoliczności 2. _prawdopodobieństwie_ "wystawiania" kierowców przez policjantów, przy zastrzeżeniu że dla jasności trzeba zobaczyć kompletne nagranie z dźwiękiem. Do tej pory nie można mieć żadnej pewności. 3. Jednoznacznie potępienie wyprzedzania/omijania pojazdów przed przejściem. 4. Zwrócenia uwagi że pieszy też ma obowiązek sprawdzić czy na kolejnym pasie nie ma pojazdu w ruchu - właśnie ten nieszczęsny splot wydarzeń. Nawet nie przyszło ci do głowy że na nagraniu z dźwiękiem może być słychać np. włączenie/działanie kierunkowskazu, lub treść rozmowy. Tym bardziej że policja zanim zaczęła zwalniać, porusza się jednostajnie z prędkością 40 km/h, co np. przy ograniczeniu na drodze do 50 i kolejnych przejściach dla pieszych oddalonych od siebie np o 50 metrów, skutecznie utrudnia wyprzedzanie na danym odcinku drogi i zwiększa pradopodobieństwo na zachowanie kierowców widoczne na wskazanym filmie. Ale taki wywód można podać dopiero po zobaczeniu dłuższego nagrania. Dlatego nawet nie poruszałem tego wątku - i dopuki nie będzie kompletu danych, nawet nie można tego podawać za pewnik. To tylko pradopodobieństwo i tylko tak należy traktować. Nie zdziwiło Cię nawet że nie ma na tym nagraniu dźwięku. Za to jesteś specjalistą od ukształtowania kory mózgowej..... Przerażasz mnie. Jednak to ja popełniłem błąd, gdyż użyłem zbyt mocno rozbudowanych zdań, które nie są dla każdego zrozumiałe/zbyt skomplikowane. Tylko ty nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Teraz będziesz bluzgał i odpowiadał tylko na wybrane wątki wyrwane z kontekstu. :-) Zostałeś skrytykowany i definitywnie olany w innych wątkach, to teraz tutaj chesz udowodnić, jaki z ciebie chojrak i ze zawsze masz rację?? Potraktuję Cię tak jak pozostali: Tak, masz rację. Zawsze i wszędzie. Hals. |
|
Data: 2013-03-13 13:40:58 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Wed, 13 Mar 2013 13:29:00 +0100, Hals
Teraz bÄdziesz bluzgaĹ Nie, tylko siÄ usmiaĹem. hehe -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-13 18:52:48 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Hals wrote:
Za to widzę film. Policjanci zaczynają zwalniać dużo przed ihmo powinieneś sie leczyć z paranoii. jak przejścia sa jedno po drugim to sie nie wyprzedza tylko jedzie spokojnie... ale przeciez są tacy co muszą gnac do przodu bo ich w huju swędzi. |
|
Data: 2013-03-13 19:22:49 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
jak przejścia sa jedno po drugim to sie nie wyprzedza tylko jedzie spokojnie... Przyjaciela Ci obraziłem, że się tak wyrażasz? Hals. |
|
Data: 2013-03-13 22:21:35 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Hals wrote:
jak przejścia sa jedno po drugim to sie nie wyprzedza tylko jedzie bo gadasz głupoty... |
|
Data: 2013-03-14 13:52:00 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:khqqk0$r7f$1news.task.gda.pl... Hals wrote:W szkole gdy nauczyciel mówił o rzeczach dla Ciebie niezrozumiałych, to też tak się wyrażałeś? Że głupoty "gada"? Nie ogarniasz tematu, mało widziałeś i masz zawężone horyzonty. To może być związane z wiekiem. Nie wiesz co się dzieje, i na jakich zasadach to działa. Uświadom to sobie - przestałeś się rozwijać. Bazujesz tylko na swoich doświadczeniach, które są już nieaktualne. Przekleństwami i chamstwem tego nie zamaskujesz. Prawda jest bolesna - jesteś stary, masz słaby wzrok i jeszcze gorszy refleks. Spostrzegawczość spadła do zera, a zdolność rozważania abstrakcyjnego prawie zanikła. Nie potrafisz nawet poprawnie zbudować zdania - tyle lat edukacji zmarnowane. Im prędzej to zrozumiesz - tym mniej będzie bolało. To chyba takie uroki starości. Jest też druga możliwość - jesteś mało inteligentny i nie rozumiesz co się dzieje w otoczeniu. Percepcja bliska zeru. Zamiast starać sie zrozumieć i prowadzić polemikę - zachowujesz się jak cham. Nawet nie zrozumiesz że właśnie pomagam ci to zrozumieć - ty masz swój maly świat, w którym jesteś bogiem. Powodzenia. Hals. |
|
Data: 2013-03-14 14:12:33 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 13:52:00 +0100, Hals
w ktĂłrym jesteĹ bogiem. Oj, teraz uĹmiaĹem siÄ nawet jeszcze bardziej. :D -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 14:51:26 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
w którym jesteś bogiem. Na zdrowie. Cieszę się z twojej radości razem z tobą. Mimo iż nie zrozumiałeś dlaczego ten zwrot został użyty w tym konkretnym miejscu. Hals. |
|
Data: 2013-03-14 15:05:48 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 14:51:26 +0100, Hals
Mimo iĹź nie zrozumiaĹeĹ dlaczego ten zwrot zostaĹ uĹźyty w tym konkretnym miejscu. ROTFL Dla twej informacji, cytat byĹ wyrwany przypadkowo, bo widniaĹ akurat jako ostatni. Ĺmieszny byĹ caĹy twĂłj "wywĂłd". Normalnie jak jakiĹ magister... Taki magister blokers. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 15:21:33 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
twój "wywód". Normalnie jak jakiś magister... Masz jakieś kompleksy na tle braku wykształcenia? Niepotrzebnie, na pewno znajdziesz sobie takie środowisko w którym będziesz mógł się uważać za najmądrzejszego i najlepiej wykształconego. Jestem nawet przekonany że już dawno znalazłeś. Tymczasem wróćmy do sedna wątku. Hals. |
|
Data: 2013-03-14 15:39:27 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Thu, 14 Mar 2013 15:21:33 +0100, Hals
Jestem nawet przekonany Ĺźe juĹź dawno znalazĹeĹ. Ej, nie bÄ dĹş dla siebie taki surowy. Tymczasem wrĂłÄmy do sedna wÄ tku. Czyli do teorii spiskowych halsa. OK. Z niecierpliwoĹciÄ czekam na jakÄ Ĺ nowÄ bajkÄ. Tylko Ĺźeby byĹa rĂłwnie zabawna jak poprzednie. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-14 16:45:29 | |
Autor: Hals | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Czyli do teorii spiskowych halsa. OK. Cieszę się że myjk mógł się pośmiać. Nawet jeżeli nie czytał dokładnie, niewiele rozumie i uważa że to teoria spiskowa. Czy rozumiesz pojęcie na które się powołujesz? Taki śmiech to całkiem normalne zachowanie, gdy umysł czegoś nie pojmuje. Ciekawe czy jest zdolny do przeprowadzenia prostego doświadczenia myślowego? Ale kompleksy w kwestii braku wykształcenia wygenerować potrafi :-) Twoje posty są wyjątkowo proste i nieskomplikowane. Nie ma w nich miejsca na żadne rozumowanie i analogie. Nie neguj więc moich wypowiedzi tylko przedstaw proszę swoją opinię. Hals. |
|
Data: 2013-03-16 13:55:59 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Myjk wrote:
Thu, 14 Mar 2013 15:21:33 +0100, Hals zabawny swirusek... :) |
|
Data: 2013-03-13 18:50:48 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
Myjk wrote:
Wed, 13 Mar 2013 10:20:28 +0100, Hals wiÄkszoĹÄ kierowcĂłw ma w dupie pasy i wyprzedza jak leci... |
|
Data: 2013-03-13 20:05:31 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 18:50, Marek Dyjor pisze:
wiÄkszoĹÄ kierowcĂłw ma w dupie pasy i wyprzedza jak leci...WiÄkszoĹÄ pieszych ma ma w dupie swoje Ĺźycie i gna przez pasy jak baran. -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-13 21:48:09 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Wed, 13 Mar 2013 20:05:31 +0100 osobnik zwany Krzysztof 45
napisaĹ: W dniu 2013-03-13 18:50, Marek Dyjor pisze: tylko jak go trafisz to jemu bedzie wisieÄ co siÄ dzieje a ty masz przesrane -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-13 23:46:21 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 22:48, masti pisze:
Dnia piÄknego Wed, 13 Mar 2013 20:05:31 +0100 osobnik zwany Krzysztof 45 Co to znaczy przesrane? Sumienie? OK Bo jak coĹ innego to za pierwszego trupa zawiasy i na kilka lat perspektywa rowerowo skuterowa co sprzyja kondycji i zdrowiu :) -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-13 22:52:49 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Wed, 13 Mar 2013 23:46:21 +0100 osobnik zwany Krzysztof 45
napisaĹ: W dniu 2013-03-13 22:48, masti pisze: maĹo? -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-14 00:09:28 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-13 23:52, masti pisze:
JuĹź siÄ wypowiedziaĹem, ale...tylko jak go trafisz to jemu bedzie wisieÄ co siÄ dzieje a ty masz Sumienie w tych czasach ma jakÄ Ĺ wartoĹÄ? -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-13 23:11:23 | |
Autor: masti | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia piÄknego Thu, 14 Mar 2013 00:09:28 +0100 osobnik zwany Krzysztof 45
napisaĹ: W dniu 2013-03-13 23:52, masti pisze: moje tak. Dla Ciebie widocznie nie. -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mĂłwiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett |
|
Data: 2013-03-14 00:22:16 | |
Autor: Krzysztof 45 | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla piesz ych | |
W dniu 2013-03-14 00:11, masti pisze:
Dnia piÄknego Thu, 14 Mar 2013 00:09:28 +0100 osobnik zwany Krzysztof 45 Ja nie personalnie, tylko ogĂłlnie. -- Krzysiek |
|
Data: 2013-03-13 18:51:11 | |
Autor: John KoĹalsky | |
Geneza fiflakĂłw na przejĹciu dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>
MoĹźe to zwykĹe tamowanie ruchu. |
|
Data: 2013-03-12 21:33:03 | |
Autor: hisjusz | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
To jest 1 s nie uwagi. Nie życzę Ci żebyś doświadczył;/ Jechali jak parówki tym radiowozem ->znaczy normalnie jak na patrolu. Reszta ekipy widać np po Lagunie spieszyła się po dzieci do przedszkolaka,pracy, domów, szpitali. 1s nieuwagi i jest filmowe dzieło na szczęście bez ofiar. |
|
Data: 2013-03-12 21:45:09 | |
Autor: Artur Maśląg | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 21:33, hisjusz pisze:
(...) Rozumiem, że w twoim mniemaniu przejeżdżanie obok samochodu, który Ile? Przecież tam wszystko było widać z daleka. Jechali jak parówki tym radiowozem ->znaczy normalnie jak na patrolu. LOL - znaczy jak nie na patrolu to ludzku jeździć nie można? Reszta ekipy widać np po Lagunie spieszyła się po dzieci do Ten pośpiech, który ma cokolwiek usprawiedliwić jest wymówką na wszystko. |
|
Data: 2013-03-12 23:47:33 | |
Autor: PlaMa | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 21:33, hisjusz pisze:
Reszta ekipy widać np po Lagunie spieszyła się po dzieci do a to spoko - to mogli jebnąć. |
|
Data: 2013-03-13 00:27:10 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
On Tue, 12 Mar 2013, hisjusz wrote:
Reszta ekipy widać np po Lagunie spieszyła się po dzieci do przedszkolaka,pracy, domów, szpitali. I dokładnie to samo dotyczy pieszych. Cały problem sprowadza się do tego, kto uważa że jego 5s to jest dramat a czyjeś 5 sekund jest bez znaczenia. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2013-03-13 22:25:22 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
hisjusz wrote:
Rozumiem, że w twoim mniemaniu przejeżdżanie obok samochodu, który no i ten głupi pośpiech co roku w RP zabija kilka tysięcy osób. |
|
Data: 2013-03-13 14:30:31 | |
Autor: Adam Wysocki | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Marek Włodarz <marekw@nospam.venus.ci.uw.edu.pl> wrote:
Rozumiem, że w twoim mniemaniu przejeżdżanie obok samochodu, który Nie jest. Marne to pocieszenie dla trupa. Tak samo jak puszczasz debila, który wymusza na tobie pierwszeństwo, zamiast dać się rozjechać. -- Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r. PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++ http://motogof.tumblr.com/ |
|
Data: 2013-03-12 23:38:57 | |
Autor: PlaMa | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 20:00, ToMasz pisze:
Przyczyny fiflaka bez których by go nie było.ZAWSZE to pieszy włazi pod auto. Ma pierwszeństwo czy niema - MUSI Boże jak Ty ostatnio pieprzysz... radiowóz zasłaniał jej widok, sprawczyni wypadku zapieprzała jak porąbana, sama kobietka wykazała się głupotą, owszem - chciała przejść na tyle szybko, że nie była w stanie zatrzymać się baz przewrócenia - ale to nie zwalnia sprawczyni wypadku z winy ani obowiązku zachowania ostrożności. |
|
Data: 2013-03-13 08:28:58 | |
Autor: MadMan | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Dnia Tue, 12 Mar 2013 23:38:57 +0100, PlaMa napisał(a):
Boże jak Ty ostatnio pieprzysz... radiowóz zasłaniał jej widok Na znaki po lewej stronie jezdni? Nie sądzę... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2013-03-13 14:45:22 | |
Autor: Marcin \"Kenickie\" Mydlak | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-13 08:28, MadMan pisze:
Dnia Tue, 12 Mar 2013 23:38:57 +0100, PlaMa napisał(a): Ale PlaMa chyba miał na myśli pieszą, a nie kierowniczkę meganki. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." |
|
Data: 2013-03-13 09:32:02 | |
Autor: Myjk | |
Geneza fiflaków na przejściu dla pieszych | |
Tue, 12 Mar 2013 23:38:57 +0100, PlaMa
radiowĂłz zasĹaniaĹ jej widok, To pewnie przez jego kolor i ozdĂłpki. chciaĹa przejĹÄ na tyle szybko, Ĺźe nie byĹa w stanie zatrzymaÄ siÄ baz przewrĂłcenia ROTFL -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2013-03-15 20:29:32 | |
Autor: Jan45 | |
Geneza i skutek jednego wypadku na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-12 20:00, ToMasz pisze:
> (...) > ZAWSZE to pieszy włazi pod auto. Ma pierwszeństwo czy niema - MUSI > spojrzeć. (...) Dodam parę zdań o genezie i o skutkach kontaktu pieszego z samochodem, na przejściu. To prawda co piszesz, ale zamiast MUSI napisałbym POWINIEN. Poza tym to niecała prawda. Trzeba dodać uzupełnienie: ZAWSZE to samochód najeżdża na pieszego. Czyli i jedno i drugie to dopiero cała prawda. Jako przykład rozmaitości przyczyn i skutków powtórzę opis zdarzenia sprzed ponad 10 lat. Na przejście dla pieszych wkroczyła grupka tychże pieszych. Szli różnym tempem, tak jak i w przypadku tego wypadku. I nadjechał samochód, który stuknął pieszego, tyle że OSTATNIEGO, a nie pierwszego spieszącego się najbardziej. Potrącona osoba szła wolniej, ale nie dlatego, żeby zrobić na złość kierowcy ani też z powodu widzimisię. Szła wolniej, bo z racji wieku szybciej nie mogła. Czy popatrzyła na drogę? Owszem, ale nie w trakcie przechodzenia, a przed wejściem na przejście. A kierowca? Patrzył na środek grupki, a nie na jej całość. A na dodatek miał już doświadczenie z pieszymi, które mi objaśniał tak: Wpadł mi na maskę nastolatek, wgniótł blachę, ale nic mu się nie stało. A tu patrz pan, blacha cała, a kobieta w szpitalu. Z rozprawy sądowej dowiedziałem się, że miał więcej przypadków - wypadków z pieszymi, ale że miał dobrego adwokata, udawało mu się wywinąć psim swędem. A to dlatego, że ofiary nie odniosły poważnych obrażeń, a na dodatek były to osoby prostoduszne, i niezamożne, które chciały mieć święty spokój. Dlatego teraz poczuł się pewnie i miał przekonanie, że nic mu się stać nie może. W tym akurat przypadku został ukarany. Ale że pomógł ofierze i był trzeźwy, tylko zabrano mu prawo jazdy i obciążono grzywną, płatną z OC. A ofiara? Po operacji i dwóch miesiącach w szpitalu wróciła do domu. Chodzi, choć lekko utyka. Taka to była geneza i skutek tego wypadku. Jan |
|
Data: 2013-03-24 15:32:58 | |
Autor: Marek Dyjor | |
Geneza i skutek jednego wypadku na przejściu dla pieszych | |
Jan45 wrote:
znaczy co? genezą było to że za pierwszym razem nie został solidnie ukarany? imho geneza wypadku jest głupota i chamstwo tego kierowcy, W sumie to nie mogę pojąc jak mógł wjechać w pieszego który szedł z grupą? Znaczy sądził, że jak go pieszy zobaczy to zacznie biegiem uciekać z przejścia a on pan drogi pojedzie dalej bez zwalniania? |
|
Data: 2013-03-24 16:44:45 | |
Autor: Jan45 | |
Geneza i skutek jednego wypadku na przejściu dla pieszych | |
W dniu 2013-03-24 15:32, Marek Dyjor pisze:
(...) W sumie to Tak jest! Trafiłeś w samo sedno. Takie chamy nazywają to pogonieniem piechurka. Tym razem plan się nie udał, bo i piesza nie uciekła, i wykazała przed sądem chamstwo kierowcy. No i jeszcze coś ważnego się stało - pieszą wsparli ludzie bystrzejsi od chama. Są albowiem takie sytuacje, że mamy chamstwa dosyć. Jan |
|