Witam,

czytam grupe odkad wrocilem do rowerow czyli od ~maja 2013 i widzialem, ze czasami
przewija sie watek ghetto tubeless. Zaciekawiony pomyslem postanowilem sprobowac
ale, ze nie mam kompresora to pierwsze podejscie skonczylo sie na zmarnowanych
paru godzinach z pompka/kompresorkiem 12V i mega frustracja. Nie dawalo mi to
spokoju i wpisalem w Google "ghetto tubeless without compressor" no i jest!
Wiec podaje przepis gdyby ktos chcial sie przesiasc a nie ma kompresora.

Potrzeba nam:
- butelke >= 2L
- troche powertape-a
- 2 zawory presta (moga byc wyciete ze starych detek)
- wiertlo ~6mm albo zblizony do tego srubokret
- wezyk 5-6mm a najlepiej z koncowka od starej pompki
- kombinerki/szczypce
- cos do ciecia metalu
- trytytka

Butelke owijamy powertapem, w korku wiercimy dwa otwory na zawory, wkladamy
w nie zaworki i nakrecamy nakretki, dokrecamy je dosc mocno zeby bylo szczelne,
z jednego zaworu wyjmujemy bebechy i obcinamy w polowie, na ten obciety nakladamy
wezyk i zaciskamy trytytka, nakrecamy to na butelke. No i w sumie gotowe. Efekt koncowy:

http://s15.postimg.org/6nzjszusb/Messenger_5784592357272907843_13791542905250725.jpg

A uzywamy tego tak, zakladamy wezyk na zawor w kole, szczypce zaciskamy na wezyku
ktory idzie do tego zaworu, do drugiego podlaczamy pompke i pompujemy, ja pompowalem
ponad 5 atmosfer (ludzie pisali ze butelki eksploduja przy ok 10 atmosferach),
jak juz napompujemy szybko zwalniamy szczypce na wezyku i opona sie napelnia, gdy juz
zaskoczy to sprawnie przepinam sie na pompke i pompuje 4 atm juz noga.

Z sukcesem udalo mi sie osadzic Geax Saguaro jako tubeless powyzszym sposobem :-)

--
Pozdrawiam,
Artur

Pozdrawiam,

Artur

a flacha tzw piatka nie bedzie lepsza? No chyba ze z wody gazowanej a te to chyba tylko jako 1.5 wystepuja....
a tak btw zapytam - 'tublessowatosc' zestawu zalezy bardziej od opony czy felgi?
Mam stozkowe typowe kola w hollendrze trekingowym i miejskim zony... Opony docelowo beda smart sam'y, u zony zreszta juz sa..... dam rade sie pozbyc detek z takiego zestawu? chyba tak prawda ???

On 2013-09-16, abn140@googlemail.com <abn140@googlemail.com> wrote:

Pozdrawiam,

Artur

a flacha tzw piatka nie bedzie lepsza? No chyba ze z wody gazowanej a te to chyba tylko jako 1.5 wystepuja....
a tak btw zapytam - 'tublessowatosc' zestawu zalezy bardziej od opony czy felgi?
Mam stozkowe typowe kola w hollendrze trekingowym i miejskim zony... Opony docelowo beda smart sam'y, u zony zreszta juz sa..... dam rade sie pozbyc detek z takiego zestawu? chyba tak prawda ???

Ktora piatka? Po wodzie niegazowanej? Probowalem pompowac kwadratowa ale zrobila
sie okragla juz przy 1 atm i odpuscilem, po plynie do spryskiwaczy przy 1 atm
eksplodowala robiac troche halasu po polnocy ;-) Uzylem po coca-coli ktora ma
2,25l ;-) Ta spokojnie wystarczyla zeby napompowac opone 26x2,0 do ponad 1 atm
reszte zrobilem pompka.

Doswiadczenie w TL mam tylko ten jeden przypadek wiec sie nie wypowiem. U mnie
w felgach nie ma rantu znanego z samochodowych felg i dziala bez problemu. Potestowalem w lesie przez 2 dni, obawy o to, ze opona sie zsunie juz minely ;-)

--
Artur
ZZR 1200

W dniu poniedziałek, 16 września 2013 11:27:46 UTC+2 użytkownik AZ napisał:

> a flacha tzw piatka nie bedzie lepsza? No chyba ze z wody gazowanej a te to chyba tylko jako 1.5 wystepuja....

Ja się zastanawiałem nad "piątką", ale 5 galonów, czyli butlami 18,9L używanymi powszechnie w dystrybutorach wody. Sądząc po grubości ścianek taka butla mogłaby sporo wytrzymać. Prób nie robiłem, bo okazało się, że mam w domu zbiornik ciśnieniowy i pompuję go agregatem od starej lodówki.

Ghetto-tubeless to fajna sprawa, ale uważać trzebać. Raz mnie uszczelniacz uratował, a skapowałem się w domu gdy przypadkiem zobaczyłem coś przyklejonego do opony - okazało się, że jest to uszczelniacz zmieszany z piachem, a nie psie gó.. ;-) Problem w tym, że wyciek płynu był znaczny, nie wiem czy przez przebicie, czy może wskutek sporego spadku ciśnienia opona na chwilę zsunęła się z obręczy i chlusnęło bokiem... Po kilku następnych wycieczkach stwierdzałem po powrocie wyraźny spadek ciśnienia. Postanowiłem zdjąć oponę i ku mojemu zdumieniu płynu w środku nie było niemal wcale... a lałem nieco ponad przepisowe 100ml.

Niestety starej opaski z dętki nie dało się ponownie zamontować i musiałem użyć nowej dętki. Teraz mam zamiar na drugim zestawie kół spróbować taśmy samowulkanizującej zamiast dętki, może będzie to bardziej zdatne do użytku po demontażu.

Pozdr-
-Rowerex

On 2013-09-16, Rowerex <rowerex@op.pl> wrote:

> a flacha tzw piatka nie bedzie lepsza? No chyba ze z wody gazowanej a te to chyba tylko jako 1.5 wystepuja....

Ja się zastanawiałem nad "piątką", ale 5 galonów, czyli butlami 18,9L używanymi powszechnie w dystrybutorach wody. Sądząc po grubości ścianek taka butla mogłaby sporo wytrzymać. Prób nie robiłem, bo okazało się, że mam w domu zbiornik ciśnieniowy i pompuję go agregatem od starej lodówki.

Mysle, ze by wytrzymal. No ale wez go napompuj nozna pompka do 5atm ;-)

Ghetto-tubeless to fajna sprawa, ale uważać trzebać. Raz mnie uszczelniacz uratował, a skapowałem się w domu gdy przypadkiem zobaczyłem coś przyklejonego do opony - okazało się, że jest to uszczelniacz zmieszany z piachem, a nie psie gó.. ;-) Problem w tym, że wyciek płynu był znaczny, nie wiem czy przez przebicie, czy może wskutek sporego spadku ciśnienia opona na chwilę zsunęła się z obręczy i chlusnęło bokiem... Po kilku następnych wycieczkach stwierdzałem po powrocie wyraźny spadek ciśnienia. Postanowiłem zdjąć oponę i ku mojemu zdumieniu płynu w środku nie było niemal wcale... a lałem nieco ponad przepisowe 100ml.

Ja narazie testuje. Zrobilem to w sumie z czystej ciekawosci ;-)

Niestety starej opaski z dętki nie dało się ponownie zamontować i musiałem użyć nowej dętki. Teraz mam zamiar na drugim zestawie kół spróbować taśmy samowulkanizującej zamiast dętki, może będzie to bardziej zdatne do użytku po demontażu.

No to raczej bylo do przewidzenia, chyba ze by ta detke jakos kleic do
obreczy, obcinac na rancie i dopiero osadzac opone.

--
Artur

W dniu 16.09.2013 12:34, Rowerex pisze:

W dniu poniedziałek, 16 września 2013 11:27:46 UTC+2 użytkownik AZ napisał:

a flacha tzw piatka nie bedzie lepsza? No chyba ze z wody gazowanej a te to chyba tylko jako 1.5 wystepuja....

Ja się zastanawiałem nad "piątką", ale 5 galonów, czyli butlami 18,9L używanymi powszechnie w dystrybutorach wody. Sądząc po grubości ścianek taka butla mogłaby sporo wytrzymać. Prób nie robiłem, bo okazało się, że mam w domu zbiornik ciśnieniowy i pompuję go agregatem od starej lodówki.

i to jest słuszne rozwiązanie. stara gaśnica, moze być ze złomu i kompresor z lodówki. za flache pracownik złomowca "odłoży na bok", koszt naście złotych i odrobina dobrych chęci

ToMasz

ToMasz

a w butli propan-butan jakie jest cisnienie? Bo slyszalem ze ''leja'' to do klimy zamiast tego najnowszego drogiego czynnika. Tam to sie dziwie bo silnik. cieplo... bum!
ale na pierwsze wydmuchanie opony?
żartem bardziej pytam....

W dniu 16.09.2013 15:24, abn140@googlemail.com pisze:

ToMasz

a w butli propan-butan jakie jest cisnienie? Bo slyszalem ze ''leja'' to do klimy zamiast tego najnowszego drogiego czynnika. Tam to sie dziwie bo silnik. cieplo... bum!
ale na pierwsze wydmuchanie opony?
żartem bardziej pytam....

w butli "porpadn dupan" ma zazwyczaj niższe ciśnienie niż gaśnica, ale z tego co wiem atesty ma na jakieś abstrakcyjne ciśnienia. Inaczej. trąbka pneumatyczna usuwająca pieszych z DDR działa skutecznie  na CO2, a zasilana paliwem do zapalniczek wzbudza śmiech....
ToMasz

zasilana paliwem do zapalniczek wzbudza �miech....

ToMasz

zle napisalem ale odpowiedz chyba mam. chodzilo mi o to zeby na pierwszy raz nabic te opone gazem. Ale cisnienie jest tam chyba stanowczo za niskie...

On 2013-09-16, AZ <artur.zabronski@gmail.com> wrote:

a flacha tzw piatka nie bedzie lepsza? No chyba ze z wody gazowanej a te to chyba tylko jako 1.5 wystepuja....
a tak btw zapytam - 'tublessowatosc' zestawu zalezy bardziej od opony czy felgi?
Mam stozkowe typowe kola w hollendrze trekingowym i miejskim zony... Opony docelowo beda smart sam'y, u zony zreszta juz sa..... dam rade sie pozbyc detek z takiego zestawu? chyba tak prawda ???

Ktora piatka? Po wodzie niegazowanej? Probowalem pompowac kwadratowa ale zrobila
sie okragla juz przy 1 atm i odpuscilem, po plynie do spryskiwaczy przy 1 atm
eksplodowala robiac troche halasu po polnocy ;-) Uzylem po coca-coli ktora ma
2,25l ;-) Ta spokojnie wystarczyla zeby napompowac opone 26x2,0 do ponad 1 atm
reszte zrobilem pompka.

Doswiadczenie w TL mam tylko ten jeden przypadek wiec sie nie wypowiem. U mnie
w felgach nie ma rantu znanego z samochodowych felg i dziala bez problemu. Potestowalem w lesie przez 2 dni, obawy o to, ze opona sie zsunie juz minely ;-)

A no i dodam, ze te moje drutowe Geaxy Saguaro w moim przypadku zakladalem bez uzywania lyzek, normalnie rekoma praktycznie bez uzywania sily :-)

PS. Moze chce ktos kupic uzywane przez 2 miesiace Maxxis Detonator 26x1,5 zwijki?
    Fajne opony, ale kupilem szose i nie sa mi juz potrzebne.
--
Artur
ZZR 1200

W dniu 2013-09-16 09:23, AZ pisze:

"ghetto tubeless without compressor" no i jest!
Wiec podaje przepis gdyby ktos chcial sie przesiasc a nie ma kompresora.

Ja się podobnie ratowałem przy tubelessach, ale bez aż tak wielkiego kombinowania.
Tzn napompowałem jedno koło do 4atm wziąłem jakiś wężyk chyba akwarystyczny,
wykręciłem środek zaworka presty i szybko przyłożyłem wężyk- też zadziałało.

Ah, epizod z pompką za 12zł z allegro też mam za sobą no i to kompresor nie jest tylko właśnie bardziej pompeczka, chyba nadaje się to to tylko do pompowania materaców ;)


--
pozdrawiam
Mike
[WRO][MTB Votum Team Wrocław]
[GG:1303401] mikemtb małpa o2 pl
http://mikemtb.org

wykręciłem środek zaworka presty i szybko przyłożyłem wężyk- też zadziałało.

 a zapas z samochodu? tylko jakos by trzeba wykrecic ten srodek z wentyla czy jak to sie tam robi.... szybko zamknac tymczasowo jakims wezem i jego zacisnac.
czy jakos tak...

On 2013-09-16, abn140@googlemail.com <abn140@googlemail.com> wrote:

wykręciłem środek zaworka presty i szybko przyłożyłem wężyk- też zadziałało.

 a zapas z samochodu? tylko jakos by trzeba wykrecic ten srodek z wentyla czy jak to sie tam robi.... szybko zamknac tymczasowo jakims wezem i jego zacisnac.
czy jakos tak...

Mozna uzyc. Wentyl wykreca sie takim wkretakiem:
<http://phu-szczepan.nazwa.pl/allegro/aukcje/phu-szczepan/Zawory%20i%20akcesoria/Narzedzia/Wkretak%20podwojny%20z%20magnesem/zoom_2.jpg>

Tylko nie wiem czy cisnienie w zapasie wystarczy bo taki zapas pewnie
mozna 2,5, moze 3 atm napompowac a tutaj wazny jest mocny strzal ktory
rozepcha opone i tym samym uszczelni.

--
Artur