Data: 2009-03-27 18:37:16 | |
Autor: Wooyek | |
Giant Rincon - warto? | |
Rowerek W takim wypadku lepszy byłby raczej rower crossowy, aczkolwiek co kto lubi... Trochę poczytałem o pękających Jeśli chodzi o gwarancję, to faktycznie jest fatalnie - ale jeśli chodzi o pękanie, to wręcz przeciwnie. Jakość wykonania ram jest u Gianta na bardzo wysokim poziomie i raczej bym się o to nie obawiał - zwłaszcza przy takiej jeździe. Miałem Rincona model 2003 (jeżdżony 2003-2004), na którym realizowałem pełne spektrum swoich rowerowych możliwości poczynając od wycieczek trekkingowo-szosowych, a na niewielkich skokach kończąc ;) I choć w tej cenie spokojnie znajdziesz rower na dużo lepszym osprzęcie (np. Kross Level A-cośtam), to ja Rincona polecam* - rower ma "to coś" i prawdopodobnie jest to połączenie geometrii i materiału ramy - po prostu fajnie się na nim jeździ :) Ja w swoim miałem na początku zmienione opony i klamkomanetki (na Alivio), potem już prawie cały rower (aż w końcu przyszła kolej na ramę) ;) * odnośnie tego Krossa - nie jeździłem na nim, podobnie jak na wielu innych konkurencyjnych rowerach, może też są tak fajne. W każdym razie pewnie inne (np. większość ludzi pisze o ściganckim charakterze Levela). -- Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl // |
|