Data: 2010-12-05 17:51:44 | |
Autor: cyc | |
Gigantyczny park rozrywki ! | |
Zydowscy biznesmeni chca wybudowac w Polsce porownywalny z niemieckim lub francuskim "disneylendem " park rozrywki .
Inicjatywa godna uwagi jednak pod pewnymi warunkami . Po pierwsze negocjatorzy musza zadbac o nasze polskie interesy w taki sposob aby po kilku latach nie okazalo sie , ze mamy zydom do tego doplacac zamiast zarobic . Okradajace nasze spoleczenstwo rozwiazania to specjalnosc polskich negocjatorow wiec lepiej na zimne dmuchac tymbardziej , ze przyjdzie rozmawiac z ludzmi , ktorzy swoj fach znaja a skrupuly sa im obce .. Po drugie , za wczasu trzeba uzyskac zgode Glempa lub Dziwisza na inwestycje , jako ze moze okazac sie po dokonaniu wstepnych ustalen z inwestorem , ze teren " nalezy sie " kosciolowi bo taka akuratnie ma ochote . To nie zadna zlosliwosc tylko pamiec o sytuacji jaka miala miejsce kiedy z inicjatywy i za pieniadze Michela Jaksona w Warszawie mial powstac podobny park . Wtedy to pan Glemp storpedowal inicjatywe bo wlasnie miejsce gdzie mial powstac osrodek rozrywki upatrzyl sobie na .......... sw. Opatrznosci i jak to w polskim zwyczaju bywa , postawil z pomoca , tym razem nie Boza , tylko naszych politykow na swoim mimo oporu calego niemal spoleczenstwa . Jakby dla kpiny swiatynie z zalozenia mialo wybudowac i wybudowalo to samo spoleczenstwo , ktore wolalo tam miec park rozrywki .....a zrobilo to rowniez wbrew wlasnej woli , tylko z woli politykow . Dlatego aby nie powtorzyla sie sytuacja , nalezy sprawe lokalizacji parku najpierw uzgodnic z najwyzszymi wladzami w kraju a wiec kardynalami a potem ministrowie beda mogli przystapic ro rozmow z inwestorem . Przy pewnej dozie szczescia a takze stosownej wysokosci "datkow na biednych" zgode taka wydadza , choc pewnie z uwagi na te same argumenty jakie padaly w przypadku "warszawskiego projektu" a wiec , ze bedzie to "siedlisko zla " i " wylegarnia szatanskich emocji " , owe datki beda musialy miec stosowna wysokosc . No ale i modly egzorcystyczne majace za zadanie odpedzic zlego beda musialy byc niezwykle intensywne . Czego jednak nasi pasteze nie zrobia aby lud bozy nie popadl w lapy szatana ? . Pewnie w parku takim potrzebna bedzie odpowiedniej wielkosci swiatynia w ktorej po uprzednim rozpustnym oddaniu sie rozrywce bedzie mozna oczyscic dusze i .......kieszen . Nie do rzeczy tez jest pomysl aby poczynania bawiacych sie w parku nadzorowal namaszczony przez prymasa ale takze ministra finansow poprzez odpowiednia , kilkutysieczna pensja kapelan . Po zalatwieniu tych wszystkich jakze potrzebnych formalnosci mozna bedzie rozpoczac negocjacje z inwestorem , oby pomyslne . Prawda , ze park ten z uwagi na wciagniecie do sprawy purpuratow bedzie nas kosztowal niemal tyle samo ile inwestora , ktory na tym zarobi ale nasi politycy tacy juz sa , ze jak narod chce a kosciol wyrazi zgode , to nie bedzie nam zalowal i liczyl pieniedzy . Nie zmarnuja sie ! "wespra dziela" episkopatu a "dar serca narodu " nie pojdzie na marne . cyc |
|
Data: 2010-12-05 17:56:14 | |
Autor: abc | |
Gigantyczny park rozrywki ! | |
Zydowscy biznesmeni chca wybudowac w Polsce porownywalny z niemieckim lub Nic nie trzeba budować, demokracja dostarcza w Polsce mnóstwo rozrywki. -- Nie da się oddzielić polityki od religii. Nie da się w człowieku oddzielić katolika od obywatela. Rozdział państwa od Kościoła jest sztuczny. |
|
Data: 2010-12-05 21:06:32 | |
Autor: Tomy M. | |
Gigantyczny park rozrywki ! | |
W dniu 2010-12-05 17:51, cyc pisze:
Zydowscy biznesmeni chca wybudowac w Polsce porownywalny z niemieckim lub[ciach] Powszechnie wiadomo Ĺźe gdy siÄ chce wybywaÄ piasek to siÄ zgĹasza projekt stawĂłw hodowlanych. Natomiast pomysĹ GIGANTYCZNEGO PARKU ROZRYWKI jest doskonaĹy gdy chce siÄ wyciÄ Ä kilkadziesiÄ t HEKTARĂW LASU DÄBOWEGO. Zaczyna siÄ oczywiĹcie od wycinki drzew ... i na tym etapie koĹczy siÄ ten projekt. -- Tomy M. âNaleĹźenie do mniejszoĹci, nawet jednoosobowej, nie czyni nikogo szaleĹcem. Istnieje prawda i istnieje faĹsz, lecz dopĂłki ktoĹ upiera siÄ przy prawdzie, nawet wbrew caĹemu Ĺwiatu, pozostaje normalny. NormalnoĹÄ nie jest kwestiÄ statystyki." â George Orwell |