Data: 2019-06-19 20:06:24 | |
Autor: u2 | |
Ginące dowody w prokuraturze | |
stara sprawa:) https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313204-tylko-u-nas-porazajaca-historia-ksiedza-zniszczonego-przez-pomorska-prokurature-dowody-niewinnosci-zagubiono-prokurator-awansowala [...] Ks. Mirosław Bużan nie dał za wygraną. Zdobył dowody swojej niewinności i przekazał je prokuraturze. Były nimi nagrania, na których dziewczyna przyznaje, że sprawa była ukartowana, że mówiła to, co jej kazali, a w rzeczywistości ksiądz jest niewinny. Prokuratura zażądała nie tylko kopii nagrań, ale także czterech dyktafonów, które zarejestrowały dźwięk. Otrzymała je, po czym ZGUBIŁA dowody i umorzyła sprawę. Ks. Bużan podjął kroki prawne w tej sprawie. Również bezskuteczne. Do utraty dyktafonów mogło dojść po uprzednim zsunięciu się ich do kosza na śmieci, a następnie poprzez omyłkowe potraktowanie ich za odpady -- czytamy w beztroskim uzasadnieniu prokuratury Okręgowej w Słupsku, która umorzyła sprawę zagubienia dowodów. Prok. Paweł Wnuk stwierdził też, że: utracone dyktafony nie przedstawiały znaczącej wartości materialnej, a ich utrata nie doprowadziła m.in. do utrudnienia lub prowadzonego przez Prokuraturę Okręgową w Gdańsku postępowania karnego. Szokujące jest podejście prokuratury do dowodów. Zwłaszcza, gdy weźmiemy pod uwagę dalszy bieg sprawy. Warto także zaznaczyć, że w innej pomorskiej sprawie - prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego -prokuratura umorzyła postępowanie właśnie z uwagi na to, że nie było oryginalnych dowodów. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zgubiła więc dyktafony z nagraniami świadczącymi o niewinności księdza. Emerytowany pracownik SB, nie mający żadnej rzetelnej wiedzy fonoskopijnej, nie będący biegłym sądowym, wydał ekspertyzę o sfałszowaniu taśm, prokurator Aleksandra Badtke umorzyła śledztwo, a media kolejny raz okrzyknęły księdza winnym. Co ciekawe, pani Badtke została w niedługim czasie awansowana przez Andrzeja Seremeta na prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku. [...] -- I love love |
|