Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Gładkość

Gładkość

Data: 2009-10-10 10:41:39
Autor: kogutek
Gładkość
Interesuje mnie zagadnienie gładkości powierzchni czopów, fabrycznie
nowego wału wykorbionego silnika i analogicznie powierzchni cylindra.
Czy te powierzchnie powinny być jak najbardziej gładkie (lustrzane), czy
posiadać pewną chropowatość. Jeżeli wskazana jest chropowatość to
dlaczego? Olej nie będzie się "trzymał" powierzchni? Proszę o wypowiedzi
osób znających temat teoretycznie i praktycznie.

Z poważaniem
MJ
W przypadku wału może być powierzchnia lustrzana. Nic taki wał nie będzie gorszy
od wykonanego w klasie chropowatości w jakiej wykonuje się wały wykorbienie.
Lepszy też nie będzie. Można by się spierać że gładki wał w czasie rozruchu, jak
smarowanie jest tym co zostało między wałem a panewką, będzie miał mniejsze
opory. W czasie pracy, jak nie są przekroczone dopuszczalne luzy, gładkość nie
ma większego wpływu bo wał nie styka się bezpośrednio w żadnym miejscu z
panewką. Gładki wał powinien dać większą żywotność łożyska. Praktycznie nie ma
to sensu bo żywotność wału jest taka sama jak reszty elementów w silniku. Nikt
nie zrobi seryjnego silnika z wałem wytrzymującym dwa razy więcej niż cała
reszta. Bo się to nie opłaca i nie ma żadnego uzasadnienia technicznego.
Kierunek rozwoju jest w drugą stronę. Zrobić silnik wytrzymujący założony przez
konstruktora przebieg, w którym wszystko zużyje się równo. Przy tłoku jest
trochę inaczej. W złożeniu tłok cylinder ślady po obróbce są w poprzek. Na
dodatek nie jest to smarowane pod ciśnieniem. Duża gładkość będzie powodowała
wycieranie cylindra w czasie ruchu do dołu do sucha. Ruch w górę  w takim
przypadku odbywał by się bez smarowania. Można by to obejść dodając jak w
dwusuwie olej do paliwa. Ale po co skoro można podrapać cylinder i wystarczająca
do smarowania ilość oleju zostanie w mikro kanalikach. Lustro w cylindrze to złe
rozwiązanie skracające żywotność takiego układu. W czasie eksploatacji na skutek
ruchu tłoka następuje wycieranie cylindra i ślady po obróbce zanikają. Na
krzywych zużycia jest to widoczne. W pierwszym okresie - docierania następuje
szybkie zużycie współpracujących elementów bo się do siebie dopasowują. Krzywa
idzie ostro do góry. Potem jest długi czas eksploatacji kiedy zużycie jest
bardzo małe i nachylenie krzywej też jest niewielkie. Pod koniec życia krzywa
znowu zaczyna ostro piąć się do góry. Szybciej niż przy docieraniu. Jak
popatrzeć w cylinder w silniku kwalifikującym się do remontu to nie widać w nim
w jego górnej części śladów po honowaniu a sama powierzchnia jest dużo gładsza
niż w cylindrze nowym. Jak coś smarowane olejem zużywa się szybko to znaczy że
było za mało oleju. Tak by to w skrócie wyglądało. Bo żeby opisać dokładniej
trzeba by napisać ze dwie książki.       --


Data: 2009-10-10 11:06:55
Autor: Frantic Freddie
Gładkość
I to jest właśnie to.
W całej powodzi bzdur wypisywanych w usenecie
przyjemnie jest przeczytać taki post.
Konkretnie, rzeczowo, na temat.
Tak trzymaj "kogutek"!

Pozdrowionka,
Freddie.

Data: 2009-10-10 12:34:11
Autor: Kuba \(aka cita\)
Gładkość
kogutek wydusił z siebie te słowy:

(...)

dodam, ze czasem specjalnie wykonuje sie obróbkę zwaną honowaniem, zeby sciany cylindra "podrapac"

Tutaj moje przyklady z mojego remontu mojej starej omegi, zeby każdy mógł zobaczyć jak to wygląda w silnikach z auta 16sto letniego ;)

www.cita.pl/cylinder

blok1.jpg to blok przed przed honowaniem
blok2.jpg to blok po honowaniu
przed_hon.jpg to cylinder przed honowaniem
po_hon.jpg  to cylinder po honoaniu (specjalnie nie robilem szlifu, bo szkoda mi byly silnika. Tuleje trzymały wymiary nominalne, nie bylo owali. Po honowaniu widać niewielkie nierónosci, ale pamiętajmy, ze honowanie to naprawde baardzo dokładna obróbka (Ra=0,32-0,04?m)

Tak dla pełnego obrazu jest też wał przed i po szlifie (tylko korbowowodowe, główne byly ok i ich nie widac)
przed_szli.jpg i po_szli.jpg

Jest też głowica po planowaniu (-0,1)
glowica.jpg

oraz
blok po planowaniu (-0,1)
blok_plan.jpg


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-10 13:01:59
Autor: MadMan
Gładkość
Dnia Sat, 10 Oct 2009 12:34:11 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

dodam, ze czasem specjalnie wykonuje sie obróbkę zwaną honowaniem, zeby sciany cylindra "podrapac"

Dawno się tak nie uśmiałem - podrapanie podczas gładzenia :)
To że widoczne są te "zadrapania" nie znaczy, że powierzchnia jest
bardziej chropowata. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2009-10-10 13:12:03
Autor: Kuba \(aka cita\)
Gładkość
MadMan wydusił z siebie te słowy:

Dnia Sat, 10 Oct 2009 12:34:11 +0200, Kuba (aka cita) napisał(a):

dodam, ze czasem specjalnie wykonuje sie obróbkę zwaną honowaniem,
zeby sciany cylindra "podrapac"

Dawno się tak nie uśmiałem - podrapanie podczas gładzenia :)
To że widoczne są te "zadrapania" nie znaczy, że powierzchnia jest
bardziej chropowata.



a widzisz cudzysowie?
ps. poza tym - chropowatość to pojęcie techniczne, a drapać mozna sie po dupie, m.in. stąd użyte przeze mnie cydzysłowie i nigdzie nie napisalem o tym, ze cylinder mam bardziej chropowaty.
Doskonale też zdajesz sobie sprawe, ze użyłem ty dość dużego skótu myslowego .... ale przecież to usnet .. tu każdy, kurwa, musi sie wszystkiego czepić - bez względu na wszystko.
ps2. a jak ktoś teraz ma wątpliwości co to honowanie - zapraszam do wikipedii..


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-10 13:14:22
Autor: Kuba \(aka cita\)
Gładkość
Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:

(..)

i tak na marginesie - jesli uważasz, ze cylinder po honowaniu będziesz bardziej głądki niż w samochodzie przed remontem, ktory przejechal ileśset tysięcy km .. to sie mylisz.



--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-10 18:23:21
Autor: J.F.
Gładkoœć
On Sat, 10 Oct 2009 13:14:22 +0200,  Kuba (aka cita) wrote:
Kuba (aka cita) wydusił z siebie te słowy:
(..)
i tak na marginesie - jesli uważasz, ze cylinder po honowaniu będziesz bardziej głądki niż w samochodzie przed remontem, ktory przejechal ileśset tysięcy km .. to sie mylisz.

No to po co honowales ? Zeby lepiej sie olej trzymal i zeby przejechal
nastepne "set tysiecy" ?

Czy zeby wyrownac po szlifowaniu ? J.

Data: 2009-10-10 19:49:31
Autor: Kuba \(aka cita\)
Gładko?ć
J.F. wydusił z siebie te słowy:



No to po co honowales ? Zeby lepiej sie olej trzymal i zeby przejechal
nastepne "set tysiecy" ?

Czy zeby wyrownac po szlifowaniu ?

przecież pisze, ze nie szlifowałem.

Honowałem, zeby wyrównac (ale nie po szlifie, a po 350tysiącach przejechanych kilometrów)  i zrobic dobre podłoże do "ułożenia" nowych pierścieni.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-10 13:37:00
Autor: Karolek
Gładkość

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hapnv8$7jc$1inews.gazeta.pl...
kogutek wydusił z siebie te słowy:

(...)

dodam, ze czasem specjalnie wykonuje sie obróbkę zwaną honowaniem, zeby sciany cylindra "podrapac"

Tutaj moje przyklady z mojego remontu mojej starej omegi, zeby każdy mógł zobaczyć jak to wygląda w silnikach z auta 16sto letniego ;)


IMHO blad.
Po honowaniu powinno sie jeszcze polerowac cylinder.
A rysy moga byc (z naciskiem na moga), ale ledwo co widoczne.
Z tymi rysami potrzebnymi do smarownaia to moim zdaniem urban legend.
Tlok pracuje w cylindrze z pewnym luzem, a nierownosci jakie sa na gladzi cylindra nie musza byc widoczne, aby film olejowy mogl sie utrzymac.
Honowania nie wykonuje sie w celu zrobienia rys na gladzi!
Rysy to efekt uboczny honowania, ktory nie przeszkadza i tyle.





Karolek

Data: 2009-10-10 13:43:16
Autor: Kuba \(aka cita\)
Gładkość
Karolek wydusił z siebie te słowy:


IMHO blad.
Po honowaniu powinno sie jeszcze polerowac cylinder.
A rysy moga byc (z naciskiem na moga), ale ledwo co widoczne.
Z tymi rysami potrzebnymi do smarownaia to moim zdaniem urban legend.
Tlok pracuje w cylindrze z pewnym luzem, a nierownosci jakie sa na
gladzi cylindra nie musza byc widoczne, aby film olejowy mogl sie
utrzymac. Honowania nie wykonuje sie w celu zrobienia rys na gladzi!
Rysy to efekt uboczny honowania, ktory nie przeszkadza i tyle.


Ale skoro nie chcialem robic szlifu, a chcialem wymienić pierścienie ... to po pomiarach tuleji zdecydowałem sie na honowanie, zeby je wyrónac.
Czepiliscie sie słowa 'podrapac' - a jest to nic innego jak skót myslowy.

Uważasz, ze przy wymianie pierscieni honowanie to błąd?


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-10 14:07:18
Autor: Karolek
Gładkość

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:haps0p$lrj$1inews.gazeta.pl...

Ale skoro nie chcialem robic szlifu, a chcialem wymienić pierścienie ... to po pomiarach tuleji zdecydowałem sie na honowanie, zeby je wyrónac.
Czepiliscie sie słowa 'podrapac' - a jest to nic innego jak skót myslowy.


Nie, ja sie nie czepiam, wiem co miales na mysli.

Uważasz, ze przy wymianie pierscieni honowanie to błąd?

Szybciej sie dopasuja i tyle, a jak cylinder nie mial progow i byl okragly to nic z nim nie trzebabylo robic.
A to, ze porysowales gladz to przyspieszy dopasowanie i rowniez zuzycie pierscieni, w jakim stopniu to juz inna kwestia, ale tak to wyglada.



Karolek

Data: 2009-10-10 19:54:21
Autor: Inead
Gładkość

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> napisał w wiadomości news:hapnv8$7jc$1inews.gazeta.pl...
kogutek wydusił z siebie te słowy:

(...)

dodam, ze czasem specjalnie wykonuje sie obróbkę zwaną honowaniem, zeby sciany cylindra "podrapac"

Tutaj moje przyklady z mojego remontu mojej starej omegi, zeby każdy mógł zobaczyć jak to wygląda w silnikach z auta 16sto letniego ;)

Tak z ciekawości zapytam: po co robiłeś remont silnika w tak starym technicznie aucie?Nigdy nie odzyska tych swoich fabrycznych koni, choćby nie wiem jak panziutek się z tym barował.

Data: 2009-10-10 20:00:49
Autor: Kuba \(aka cita\)
Gładkość
Inead wydusił z siebie te słowy:



Tak z ciekawości zapytam: po co robiłeś remont silnika w tak starym
technicznie aucie?Nigdy nie odzyska tych swoich fabrycznych koni,
choćby nie wiem jak panziutek się z tym barował.

bardzo długa historia...

generalnie kaprys i chęć sprawdzenia - co będzie :D
ps. generalnie jednak myslisz sie jesli uważasz, ze nie odzyska konie. Wszystko kwestia pieniędzy, bo koszty niektorych rzeczy (oryginalnych) do tego silnika są absurdalnie drogie.


--
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S 03r.-> _NA SPRZEDAŻ_ | B5 1,9TDI 97r -> _NA SPRZEDAŻ_
Omega A R6 3,0 24V

Data: 2009-10-10 23:44:27
Autor: Adam Płaszczyca
Gładkość
Dnia Sat, 10 Oct 2009 19:54:21 +0200, Inead napisał(a):

Tak z ciekawości zapytam: po co robiłeś remont silnika w tak starym technicznie aucie?Nigdy nie odzyska tych swoich fabrycznych koni, choćby nie wiem jak panziutek się z tym barował.

Nie, bedzie miał ich więcej. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2009-10-11 07:44:51
Autor: Tata
Gładkość
Dziękuję za merytoryczną, ciekawą i pełną odpowiedź na moje pytania.

Z ukłonami i z uszanowaniem
MJ

Gładkość

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona