Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Glazura na tarczach hamulcowych

Glazura na tarczach hamulcowych

Data: 2017-07-13 14:52:55
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
Samochód stojący pod chmurką, niejeżdżony trzy lata...

Klocki mocno przyrdzewiałe do tarcz... gruba warstwa rdzy na tarczach.

Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś podobnego?

Czy jest sens zostawić te tarcze bez usuwania glazury i założyć tam tylko
nowe klocki i liczyć na to, że nowe klocki zetrą glazurę z tarcz?

Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak tarcze
i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to trochę
wygląda mi na marnotrastwo...

Data: 2017-07-13 14:52:46
Autor: sczygiel
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 16:56:51 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Samochód stojący pod chmurką, niejeżdżony trzy lata...

Klocki mocno przyrdzewiałe do tarcz... gruba warstwa rdzy na tarczach.

Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś podobnego?

Czy jest sens zostawić te tarcze bez usuwania glazury i założyć tam tylko
nowe klocki i liczyć na to, że nowe klocki zetrą glazurę z tarcz?

Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak tarcze
i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to trochę
wygląda mi na marnotrastwo...

Ale moment. Ta glazura to na tarczach czy na klockach?

Bo jak na tarczach to siakaś dziwna dziwność tam jest. Najprościej koła napędzane podnieść, napęd uruchomic i papierem ściernym wyrównać.
Koła nie napędzane tez podnieść ale zamówic kolege co będzie nimi kręcił i też papierem zeszlifować.
Tu innej magii nie ma.

Chyba że to klocki są zaglazurowane. W takim wypadku trzeba rozmontować i przeszlifować i tez musi zejść.
Chyba że klocki jakies trefne, wtedy wymienić na nowe...

Data: 2017-07-13 22:29:07
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 16:56:51 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Samochód stojący pod chmurką, niejeżdżony trzy lata...

Klocki mocno przyrdzewiałe do tarcz... gruba warstwa rdzy na tarczach.

Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś podobnego?

Czy jest sens zostawić te tarcze bez usuwania glazury i założyć tam tylko
nowe klocki i liczyć na to, że nowe klocki zetrą glazurę z tarcz?

Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak tarcze
i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to trochę
wygląda mi na marnotrastwo...

Ale moment. Ta glazura to na tarczach czy na klockach?

Bo jak na tarczach to siakaś dziwna dziwność tam jest.

Glazura jest na wszystkich pracujących/trących się pod ciśnieniem i w
dużych temperaturze powierzchniach: klocki i tarcze Nie rozumiem dlaczego
Cię to tak dziwi :-)

Klockami się jednak nie przejmuję bo zostało im może 20% życia więc klocki
po prostu wymienię na nowe. Szkoda mi natomiast wyrzucić tarcz.

Najprościej koła napędzane podnieść, napęd uruchomic i papierem ściernym wyrównać.
Koła nie napędzane tez podnieść ale zamówic kolege co będzie nimi kręcił
i też papierem zeszlifować.
Tu innej magii nie ma.

Zauważ, że ja nie mam problemu z tym jak poruszać materiałem ściernym po
powierzchni tarcz hamulcowych :-)))

Te kółka jakie pokazałem zapinasz do wiertarki i jeździsz nimi po
powierzchni tarcz hamulcowych, najlepiej wyjętych z auta dla lepszego
dostępu.

Nie w tym problem - ja tylko pytam czy ta glazura podda się materiałowi
ściernemu czy nie podda się, i będę sobie jeździł kółkami ściernymi po
tarczach i glazura się będzie ze mnie śmiała :-)

Chyba że to klocki są zaglazurowane. W takim wypadku trzeba rozmontować i
przeszlifować i tez musi zejść.
Chyba że klocki jakies trefne, wtedy wymienić na nowe...


Klocki są stare, do wyrzucenia. Chcę przygotować powierzchnie tarcz na
przyjęcie nowych klocków. Nie w porządku byłoby instalować nowych klocków
na tarcze w takim stanie - jeśli nie uda mi się tej glazury z tarcz usunąć
to jedyną alternatywą są nowe tarcze.

Data: 2017-07-13 23:20:53
Autor: sczygiel
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu piątek, 14 lipca 2017 00:33:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Te kółka jakie pokazałem zapinasz do wiertarki i jeździsz nimi po
powierzchni tarcz hamulcowych, najlepiej wyjętych z auta dla lepszego
dostępu.

Nie w tym problem - ja tylko pytam czy ta glazura podda się materiałowi
ściernemu czy nie podda się, i będę sobie jeździł kółkami ściernymi po
tarczach i glazura się będzie ze mnie śmiała :-)


Mysle ze bez problemu jakos ja papierem czy tarczą katówki zdejmiesz.
Sądzę że przekombinowujesz. No chyba że tarcze są ceramiczne czyli z węglików spiekanych. Ale nie sądzę :)
 
> Chyba że to klocki są zaglazurowane. W takim wypadku trzeba rozmontować i
> przeszlifować i tez musi zejść.
> Chyba że klocki jakies trefne, wtedy wymienić na nowe...
> Klocki są stare, do wyrzucenia. Chcę przygotować powierzchnie tarcz na
przyjęcie nowych klocków. Nie w porządku byłoby instalować nowych klocków
na tarcze w takim stanie - jeśli nie uda mi się tej glazury z tarcz usunąć
to jedyną alternatywą są nowe tarcze.

No i jak widze temat umarł. :)
Wymien, i dla próby sprawdz co to za glazura bo mam wrazenie że to zadna glazura a po prostu taki kolor tarczy a hamowało słabo bo klocków juz nie bylo.

Data: 2017-07-14 06:28:46
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu piątek, 14 lipca 2017 00:33:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Te kółka jakie pokazałem zapinasz do wiertarki i jeździsz nimi po
powierzchni tarcz hamulcowych, najlepiej wyjętych z auta dla lepszego
dostępu.

Nie w tym problem - ja tylko pytam czy ta glazura podda się materiałowi
ściernemu czy nie podda się, i będę sobie jeździł kółkami ściernymi po
tarczach i glazura się będzie ze mnie śmiała :-)


Mysle ze bez problemu jakos ja papierem czy tarczą katówki zdejmiesz.
Sądzę że przekombinowujesz. No chyba że tarcze są ceramiczne czyli z
węglików spiekanych. Ale nie sądzę :)

Nie są ceramiczne.

Chyba że to klocki są zaglazurowane. W takim wypadku trzeba rozmontować i
przeszlifować i tez musi zejść.
Chyba że klocki jakies trefne, wtedy wymienić na nowe...


Klocki są stare, do wyrzucenia. Chcę przygotować powierzchnie tarcz na
przyjęcie nowych klocków. Nie w porządku byłoby instalować nowych klocków
na tarcze w takim stanie - jeśli nie uda mi się tej glazury z tarcz usunąć
to jedyną alternatywą są nowe tarcze.

No i jak widze temat umarł. :)

Ano... :-) Wziął się i się zabił...

Wymien, i dla próby sprawdz co to za glazura bo mam wrazenie że to zadna
glazura a po prostu taki kolor tarczy a hamowało słabo bo klocków juz nie bylo.

Nie, tarcza od strony gdzie był zjechany do zera klocek jest w prawidłowym
kolorze stali. Od drugiej strony ma glazurę w ciemnym kolorze takim
czarnawym, spalonym.

Data: 2017-07-14 01:05:07
Autor: sczygiel
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu piątek, 14 lipca 2017 08:32:43 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
<sczygiel@gmail.com> wrote:
> W dniu piątek, 14 lipca 2017 00:33:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
> >> Te kółka jakie pokazałem zapinasz do wiertarki i jeździsz nimi po
>> powierzchni tarcz hamulcowych, najlepiej wyjętych z auta dla lepszego
>> dostępu.
>> >> Nie w tym problem - ja tylko pytam czy ta glazura podda się materiałowi
>> ściernemu czy nie podda się, i będę sobie jeździł kółkami ściernymi po
>> tarczach i glazura się będzie ze mnie śmiała :-)
>> > > Mysle ze bez problemu jakos ja papierem czy tarczą katówki zdejmiesz.
> Sądzę że przekombinowujesz. No chyba że tarcze są ceramiczne czyli z
> węglików spiekanych. Ale nie sądzę :)

Nie są ceramiczne.

>>> Chyba że to klocki są zaglazurowane. W takim wypadku trzeba rozmontować i
>>> przeszlifować i tez musi zejść.
>>> Chyba że klocki jakies trefne, wtedy wymienić na nowe...
>>> >> >> Klocki są stare, do wyrzucenia. Chcę przygotować powierzchnie tarcz na
>> przyjęcie nowych klocków. Nie w porządku byłoby instalować nowych klocków
>> na tarcze w takim stanie - jeśli nie uda mi się tej glazury z tarcz usunąć
>> to jedyną alternatywą są nowe tarcze.
> > No i jak widze temat umarł. :)

Ano... :-) Wziął się i się zabił...

> Wymien, i dla próby sprawdz co to za glazura bo mam wrazenie że to zadna
> glazura a po prostu taki kolor tarczy a hamowało słabo bo klocków juz nie bylo.

Nie, tarcza od strony gdzie był zjechany do zera klocek jest w prawidłowym
kolorze stali. Od drugiej strony ma glazurę w ciemnym kolorze takim
czarnawym, spalonym.

A widzisz, to może jest po prostu przegrzana?
Bo jak stal sie nagrzeje za bardzo to ciemnieje, taka fioletowa ciemno granatowa sie robi.
Zazwyczaj wtedy ma też tendencje do krzywienia sie ale to niekoniecznie reguła.
Ale raczej dalej jest tak samo cierna...

Jak przelecisz papierem to relatywnie szybko sie zetrze

Data: 2017-07-17 11:25:20
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych [ot]
W dniu 2017-07-13 o 23:52, sczygiel@gmail.com pisze:


Ale moment. Ta glazura to na tarczach czy na klockach?

Bo jak na tarczach to siakaś dziwna dziwność tam jest.



Ja już kiedyś o to chyba pytałem, ale odpowiedzi nie były wiążące.
Chodzi mi o słowo "siakaś". Jaka jest jego etymologia?
Jak to się wymawia?
Kiedy to się stosuje i czemu?
To jest jakaś gwara, czy to ma być śmieszne?

Data: 2017-07-17 04:37:16
Autor: sczygiel
Glazura na tarczach hamulcowych [ot]
W dniu poniedziałek, 17 lipca 2017 11:25:22 UTC+2 użytkownik robot napisał:
W dniu 2017-07-13 o 23:52, sczygiel@gmail.com pisze:

> > Ale moment. Ta glazura to na tarczach czy na klockach?
> > Bo jak na tarczach to siakaś dziwna dziwność tam jest.
> Ja już kiedyś o to chyba pytałem, ale odpowiedzi nie były wiążące.
Chodzi mi o słowo "siakaś". Jaka jest jego etymologia?

Nie wiem jaka etymologia. To jest słowo "masło maślane" jakiś - nieokreślony.
Siakiś - bardzo nieokreślony.

Jak to się wymawia?

Tak jak sie pisze.

Kiedy to się stosuje i czemu?
Ja to stosuje aby podkreślić nieokreśloność i nieistotność.

To jest jakaś gwara, czy to ma być śmieszne?
Nie wiem.

Data: 2017-07-17 15:21:39
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych [ot]
W dniu 2017-07-17 o 13:37, sczygiel@gmail.com pisze:


Kiedy to się stosuje i czemu?
Ja to stosuje aby podkreślić nieokreśloność i nieistotność.

A widzisz, na to bym akurat nie wpadł.
Dzięki za wyjaśnienia.

Data: 2017-07-13 15:53:51
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Samochód stojący pod chmurką, niejeżdżony trzy lata...

Klocki mocno przyrdzewiałe do tarcz... gruba warstwa rdzy na tarczach.

Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś podobnego?

Czy jest sens zostawić te tarcze bez usuwania glazury i założyć tam tylko
nowe klocki i liczyć na to, że nowe klocki zetrą glazurę z tarcz?

Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak tarcze
i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to trochę
wygląda mi na marnotrastwo...


3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:

http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud

http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/all-3m-products/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Refill-Pack?N=5002385+8709313+8710644+8710691+8744413+3293194082&rt=rud

Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków aluminium
jak materiału ściernego.

Firma 3M jednak wyraźnie pisze, że przeznaczone są do przygotowania
powierzchni tarcz hamulcowych PO wcześniejszym toczeniu ich na tokarce.

Czy te tarcze będą na tyle ostre i agresywne aby przegryźć się przez
warstwę glazury pokrywającą moje tarcze czy będą się tylko po tej glazurze
ślizgać, tak jak się teraz ślizgają pokryte taką samą glazurą klocki?
Numerek gradacji ściernej 120, czyli ziarna grube, powinny być ostre...

Ktoś próbował zdrapywać glazurę z tarcz hamulcowych taką metodą?

Data: 2017-07-13 18:47:35
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok852f$i9s$1@dont-email.me...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Samochód stojący pod chmurką, niejeżdżony trzy lata...
Klocki mocno przyrdzewiałe do tarcz... gruba warstwa rdzy na tarczach.

Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Pszemolu - ale rdza, czy jakas tajemnicza "glazura" ?
Glazura to na kafelkach.

Czy jest sens zostawić te tarcze bez usuwania glazury i założyć tam tylko
nowe klocki i liczyć na to, że nowe klocki zetrą glazurę z tarcz?
Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak tarcze
i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

Ja bym tam pare razy zahamowal.

Jesli to rdza, to sie musi wytrzec, a glazura ... co za glazura, nie powinno nic takiego powstac.

Moze tloczki rozruszac, moze prowadnice ruszyc, zeby klocki dociskaly ?
Tylko tyle, ze jak juz wymienisz tloczki i prowadnice, to od razu klocki zmienic, bo po co dwa razy robic :-)

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to trochę
wygląda mi na marnotrastwo...

IMO - tarcze to trzeba bedzie kupic, jak sie okaze, ze sa glebokie wzery od rdzy.

3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud
N=5002385+8709313+8710644+8710691+8744413+3293194082&rt=rud

Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków aluminium
jak materiału ściernego.

Dawniej to sie "korund" nazywalo :-)

Na moj gust - zdejmij kolo, wez solidny srubokret i mlotek, rozruszaj zaciski tak jak sa, jak sie uda, to zobacz jak hamuje.
A jak sie nie uda, to rozbierz zaciski i sie dowiesz czy trzeba nowe tloczki, prowadnice, czy tylko uszczelki i smar.

J.

Data: 2017-07-13 17:33:58
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok852f$i9s$1@dont-email.me...
Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Samochód stojący pod chmurką, niejeżdżony trzy lata...
Klocki mocno przyrdzewiałe do tarcz... gruba warstwa rdzy na tarczach.

Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Pszemolu - ale rdza, czy jakas tajemnicza "glazura" ?
Glazura to na kafelkach.

Jarku - glazura. Na kafelkach też, i na patelni...

Glazura tworząca się na powierzchni tarcz i klocków hamulcowych to częsta
przyczyna niedomagania hamulców.

Czy jest sens zostawić te tarcze bez usuwania glazury i założyć tam tylko
nowe klocki i liczyć na to, że nowe klocki zetrą glazurę z tarcz?
Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak tarcze
i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

Ja bym tam pare razy zahamowal.

Jesli to rdza, to sie musi wytrzec, a glazura ... co za glazura, nie powinno nic takiego powstac.

Piszę chyba wyraźnie, że jeżdzę regularnie samochodem od maja i się france
nie chcą ścierać.

Właśnie rdza w połączeniu z pyłem z klocków zprasowanym i zapieczonym na
tarczy hamulcowej utworzyła grubą warstwę czarnawej, błyszczącej glazury,
zopełnie inaczyj wyglądającej od wyświechtanej metalicznej powierzchnia
jaka powinna być na zdrowej tarczy hamulcowej.

Moze tloczki rozruszac, moze prowadnice ruszyc, zeby klocki dociskaly ?
Tylko tyle, ze jak juz wymienisz tloczki i prowadnice, to od razu klocki zmienic, bo po co dwa razy robic :-)

Klocki do wymiany są, oczywiście.
I tłoczki sobie rozruszam, tak samo prowadnice zacisku - pytam teraz
właściwie tylko o tą glazurę.

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to trochę
wygląda mi na marnotrastwo...

IMO - tarcze to trzeba bedzie kupic, jak sie okaze, ze sa glebokie wzery od rdzy.

:-)

3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud
N=5002385+8709313+8710644+8710691+8744413+3293194082&rt=rud

Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków aluminium
jak materiału ściernego.

Dawniej to sie "korund" nazywalo :-)

Może... Nie znam się, do technikum nie chodziłem tylko do liceum :-)

Na moj gust - zdejmij kolo, wez solidny srubokret i mlotek, rozruszaj zaciski tak jak sa, jak sie uda, to zobacz jak hamuje.
A jak sie nie uda, to rozbierz zaciski i sie dowiesz czy trzeba nowe tloczki, prowadnice, czy tylko uszczelki i smar.

Tym się umiem zająć. I nie o to pytam. Interesuje mnie teraz tylko próba
uratowania tych tarcz hamulcowych. Szkoda mi po prostu wyrzucać na śmietnik
4 duże kawałki całkiem porządnie odlewanej i obrobionej twardej stali,
zwłaszcza że nowy zestaw nie jest za darmo jeśli chcesz kupić coś
porządniejszego.

Pamiętaj, że częścią motywacji dla której zajmuję się tym samochodem i
uratowałem go przed zamiarami kolegi wysłania go na złom (poza częścią
oczywistą: finansową) jest chęć postępowania ekologicznego. Ograniczam na
codzień niepotrzebną konsumpcję, staram się nadawać rzeczom użytym
kolejnego przeznaczenia a jak się to nie uda to przynajmniej oddaję do
recyklingu. Zanim zacznę to auto po kawałkach na śmietnik wywalać i kupować
nowe części chcę się upewnić że nie da się przywrócić używalności częściom
które mam.

Data: 2017-07-13 20:14:54
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich
grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Pszemolu - ale rdza, czy jakas tajemnicza "glazura" ?
Glazura to na kafelkach.

Jarku - glazura. Na kafelkach też, i na patelni...
Glazura tworząca się na powierzchni tarcz i klocków hamulcowych to częsta
przyczyna niedomagania hamulców.

Jeszcze nie spotkalem.

Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak
tarcze i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

Ja bym tam pare razy zahamowal.

Piszę chyba wyraźnie, że jeżdzę regularnie samochodem od maja i się france
nie chcą ścierać.

I co - slabo hamuja ?

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to
trochę
wygląda mi na marnotrastwo...
IMO - tarcze to trzeba bedzie kupic, jak sie okaze, ze sa glebokie
wzery od rdzy.
:-)

Tarczy dlugo mozna nie wymieniac :-)
http://www.hamulce.net/kolekcja-tabela.html

3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud
N=5002385+8709313+8710644+8710691+8744413+3293194082&rt=rud
Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków
aluminium jak materiału ściernego.
Dawniej to sie "korund" nazywalo :-)

Może... Nie znam się, do technikum nie chodziłem tylko do liceum :-)

To wlasnie w liceum ucza jakie sa rozne postacie tlenkow aluminium.
W technikum tez ... ale chemicznym :-)

Na moj gust - zdejmij kolo, wez solidny srubokret i mlotek, rozruszaj
zaciski tak jak sa, jak sie uda, to zobacz jak hamuje.
A jak sie nie uda, to rozbierz zaciski i sie dowiesz czy trzeba nowe
tloczki, prowadnice, czy tylko uszczelki i smar.

Tym się umiem zająć. I nie o to pytam. Interesuje mnie teraz tylko próba
uratowania tych tarcz hamulcowych. Szkoda mi po prostu wyrzucać na śmietnik
4 duże kawałki całkiem porządnie odlewanej i obrobionej twardej stali,
zwłaszcza że nowy zestaw nie jest za darmo jeśli chcesz kupić coś
porządniejszego.

a tak w ogole - nie sa to jakies "ceramiczne" tarcze ?

J.

Data: 2017-07-13 18:33:07
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Rozjeżdżony sporo od końca maja, ale na tarczach wciąż gruba warstwa
glazury. Tarcze wyglądają na w miarę niezużyte pod względem ich
grubości...
glazura jednak nie znika od hamowania.

Pszemolu - ale rdza, czy jakas tajemnicza "glazura" ?
Glazura to na kafelkach.

Jarku - glazura. Na kafelkach też, i na patelni...
Glazura tworząca się na powierzchni tarcz i klocków hamulcowych to częsta
przyczyna niedomagania hamulców.

Jeszcze nie spotkalem.

A zajmujesz się naprawą hamulców w samochodach?

Bo jestem pewny, że ładna, młoda ekspedientka z pobliskiego sklepu
spożywczego gdzie lubię robić zakupy i się do niej uśmiechać też się nigdy
z glazurą na tarczach hamulcowych nie spotkała :-)))

Prędzej już spotkala się z glazurą na patelni :-)))

Aktualnie zużyte klocki pokryta są oczywiście taką samą glazurą jak
tarcze i się tylko wzajemnie ślizgają, glazury nie ubywa...

Ja bym tam pare razy zahamowal.

Piszę chyba wyraźnie, że jeżdzę regularnie samochodem od maja i się france
nie chcą ścierać.

I co - slabo hamuja ?

Oczywiście że słabo.

Zamiast się klocki na tarczach ścierać jak to zwykle robią one się teraz
ślizgają po glazurze.

A może nie kombinować, nie drutować tylko kupić nowe tarcze? Ale to
trochę
wygląda mi na marnotrastwo...
IMO - tarcze to trzeba bedzie kupic, jak sie okaze, ze sa glebokie
wzery od rdzy.
:-)

Tarczy dlugo mozna nie wymieniac :-)
http://www.hamulce.net/kolekcja-tabela.html

Tak - widziałem te obrazki :-) I dlatego nie rzucam się na wymianę moich
tarcz bo wyglądają jak nowe, gdyby nie ta warstwa nierównej glazury na
powierzchni...

3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud
N=5002385+8709313+8710644+8710691+8744413+3293194082&rt=rud
Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków
aluminium jak materiału ściernego.
Dawniej to sie "korund" nazywalo :-)

Może... Nie znam się, do technikum nie chodziłem tylko do liceum :-)

To wlasnie w liceum ucza jakie sa rozne postacie tlenkow aluminium.
W technikum tez ... ale chemicznym :-)

No to sobie inną wymówkę muszę wymyśleć na to że tej nazwy zapomniałem :-))

Na moj gust - zdejmij kolo, wez solidny srubokret i mlotek, rozruszaj
zaciski tak jak sa, jak sie uda, to zobacz jak hamuje.
A jak sie nie uda, to rozbierz zaciski i sie dowiesz czy trzeba nowe
tloczki, prowadnice, czy tylko uszczelki i smar.

Tym się umiem zająć. I nie o to pytam. Interesuje mnie teraz tylko próba
uratowania tych tarcz hamulcowych. Szkoda mi po prostu wyrzucać na śmietnik
4 duże kawałki całkiem porządnie odlewanej i obrobionej twardej stali,
zwłaszcza że nowy zestaw nie jest za darmo jeśli chcesz kupić coś
porządniejszego.

a tak w ogole - nie sa to jakies "ceramiczne" tarcze ?

Nie. Są całkiem normalne, odlew stalowy, wentylowane z przodu,
niewentylowane, cieńsze z tyłu. A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Data: 2017-07-13 21:56:06
Autor: Czarek
Glazura na tarczach hamulcowych


W dniu 13.07.2017 o 20:33, Pszemol pisze:
A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi się, ceramiczne, ceramiczno-węglowe, na ulice też. No i nie do każdego samochodu.
Cena jest zaporowa.

--
Czarek

Data: 2017-07-13 21:09:40
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> wrote in message news:ok8j8q$n5h$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 13.07.2017 o 20:33, Pszemol pisze:
A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi się, ceramiczne, ceramiczno-węglowe, na ulice też. No i nie do każdego samochodu.
Cena jest zaporowa.

Ciekawe... a jaką takie tarcze mają wobectego zaletę?
Mniejsza waga dynamiczna?
Ale to chyba nie w autach na ulice...

Data: 2017-07-14 11:12:21
Autor: Adam
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-14 o 04:09, Pszemol pisze:
"Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> wrote in message
news:ok8j8q$n5h$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 13.07.2017 o 20:33, Pszemol pisze:
A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi się, ceramiczne, ceramiczno-węglowe, na ulice też. No i nie do
każdego samochodu.
Cena jest zaporowa.

Ciekawe... a jaką takie tarcze mają wobectego zaletę?
Mniejsza waga dynamiczna?
Ale to chyba nie w autach na ulice...

Odporność na temperaturę, brak krzywienia się przy przegrzaniu, nie pękają przy gwałtownym schłodzeniu (kałuża).


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2017-07-15 07:40:24
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"Adam" <a.g@poczta.onet.pl> wrote in message news:oka1tp$rgh$1usenet.news.interia.pl...
W dniu 2017-07-14 o 04:09, Pszemol pisze:
"Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> wrote in message
news:ok8j8q$n5h$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 13.07.2017 o 20:33, Pszemol pisze:
A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi się, ceramiczne, ceramiczno-węglowe, na ulice też. No i nie do
każdego samochodu.
Cena jest zaporowa.

Ciekawe... a jaką takie tarcze mają wobectego zaletę?
Mniejsza waga dynamiczna?
Ale to chyba nie w autach na ulice...

Odporność na temperaturę, brak krzywienia się przy przegrzaniu,
nie pękają przy gwałtownym schłodzeniu (kałuża).

No pięknie... to może sobie takie kupię do mojego 2004 Paska? ;-)

Data: 2017-07-17 10:43:01
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-14 o 11:12, Adam pisze:
W dniu 2017-07-14 o 04:09, Pszemol pisze:
"Czarek" <czarek1@nospampoczta.fm> wrote in message
news:ok8j8q$n5h$1usenet.news.interia.pl...

W dniu 13.07.2017 o 20:33, Pszemol pisze:
A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi się, ceramiczne, ceramiczno-węglowe, na ulice też. No i nie do
każdego samochodu.
Cena jest zaporowa.

Ciekawe... a jaką takie tarcze mają wobectego zaletę?
Mniejsza waga dynamiczna?
Ale to chyba nie w autach na ulice...

Odporność na temperaturę, brak krzywienia się przy przegrzaniu, nie pękają przy gwałtownym schłodzeniu (kałuża).


I podobno są tak trwałe, że nie trzeba ich wymieniać w czasie życia samochodu.

Data: 2017-07-14 10:53:07
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok8ed3$n81$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Szkoda mi po prostu wyrzucać na
śmietnik 4 duże kawałki całkiem porządnie odlewanej i obrobionej twardej
stali,

Na zlom oddaj, huta z nich zrobi pozytek :-P

zwłaszcza że nowy zestaw nie jest za darmo jeśli chcesz kupić coś
porządniejszego.

a tak w ogole - nie sa to jakies "ceramiczne" tarcze ?

Nie. Są całkiem normalne, odlew stalowy, wentylowane z przodu,
niewentylowane, cieńsze z tyłu.

A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi sie, tu masz "cos porzadniejszego"

https://unpluggedperformance.com/product/carbon-ceramic-brake-kit-tesla-model-s

J.

Data: 2017-07-15 08:25:14
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:5968867c$0$646$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok8ed3$n81$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Szkoda mi po prostu wyrzucać na
śmietnik 4 duże kawałki całkiem porządnie odlewanej i obrobionej twardej
stali,

Na zlom oddaj, huta z nich zrobi pozytek :-P

Postaram się.

zwłaszcza że nowy zestaw nie jest za darmo jeśli chcesz kupić coś
porządniejszego.

a tak w ogole - nie sa to jakies "ceramiczne" tarcze ?

Nie. Są całkiem normalne, odlew stalowy, wentylowane z przodu,
niewentylowane, cieńsze z tyłu.

A robi się ceramiczne tarcze hamulcowe do aut? O klockach ceramicznych
słyszałem, ale tarcze?? Może gdzieś do wyścigów tylko, nie na ulice....

Robi sie, tu masz "cos porzadniejszego"

https://unpluggedperformance.com/product/carbon-ceramic-brake-kit-tesla-model-s

O, zestawik do Tesli :-) Bardziej adekwatny chyba niż 2004 Passat V6 ;-)

Data: 2017-07-15 08:36:34
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:okd50u$l5v$6dont-email.me...
Robi sie, tu masz "cos porzadniejszego"

https://unpluggedperformance.com/product/carbon-ceramic-brake-kit-tesla-model-s

O, zestawik do Tesli :-) Bardziej adekwatny chyba niż 2004 Passat V6 ;-)

Choć biorąc pod uwagę, że Tesla będzie głównie regenrować energię
kinetyczną spowrotem upychając ją do baterii akumulatorów a nie
marnować jej w postaci energii cieplnej klocków i tarcz hamulcowych
to nie sądzę aby takie tarcze akurat nadawały się do samochodów EL.

Wsadziłbym takie tarcze do jakiejś Alfa Romeo "Julia" czy coś takiego ;-)

Data: 2017-07-18 15:58:38
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okd5hh$mmk$1@dont-email.me...
Robi sie, tu masz "cos porzadniejszego"
https://unpluggedperformance.com/product/carbon-ceramic-brake-kit-tesla-model-s

O, zestawik do Tesli :-) Bardziej adekwatny chyba niż 2004 Passat V6 ;-)

Choć biorąc pod uwagę, że Tesla będzie głównie regenrować energię
kinetyczną spowrotem upychając ją do baterii akumulatorów a nie
marnować jej w postaci energii cieplnej klocków i tarcz hamulcowych
to nie sądzę aby takie tarcze akurat nadawały się do samochodów EL.

To nie jest zestaw dla tych, co chca regenerowac energie.
To jest dla tych, co chca miec 15 minut frajdy (bo potem sie baterie rozladuja) :-)

Choc prawde mowiac ... jesli te silniki maja taka wielka moc (przez chwile), to chyba powinny calkiem dobrze hamowac regeneracyjnie.

J.

Data: 2017-07-18 14:53:08
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okd5hh$mmk$1@dont-email.me...
Robi sie, tu masz "cos porzadniejszego"
https://unpluggedperformance.com/product/carbon-ceramic-brake-kit-tesla-model-s

O, zestawik do Tesli :-) Bardziej adekwatny chyba niż 2004 Passat V6 ;-)

Choć biorąc pod uwagę, że Tesla będzie głównie regenrować energię
kinetyczną spowrotem upychając ją do baterii akumulatorów a nie
marnować jej w postaci energii cieplnej klocków i tarcz hamulcowych
to nie sądzę aby takie tarcze akurat nadawały się do samochodów EL.

To nie jest zestaw dla tych, co chca regenerowac energie.
To jest dla tych, co chca miec 15 minut frajdy (bo potem sie baterie rozladuja) :-)

Choc prawde mowiac ... jesli te silniki maja taka wielka moc (przez chwile), to chyba powinny calkiem dobrze hamowac regeneracyjnie.

Właściciele Tesli raportują dużo mniejsze zużycie hamulców w swych autach w
porównaniu do aut spalinowych.

Ciekawe jak to wygląda w również regenerujących energię kinetyczną z
powrotem do baterii akumulatorów hybrydach.

Ktoś ma tutaj jakąś hybrydę?

Data: 2017-07-15 11:45:09
Autor: laisar
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 19:37:53 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Ograniczam na codzień niepotrzebną konsumpcję [...]
chcę się upewnić że nie da się przywrócić używalności
częściom które mam.

Godne pochwały, sam tak postępuję  - ale tylko tak długo, jak nie jest sprzeczne z credo kierowcy:

"Opony, hamulce i układ kierowniczy to Święta Trójca, Bóg w trzech osobach - szanuj je, abyś mógł w nie wierzyć. Jeśli samochód nie jedzie, to boli - jeśli nie staje lub nie skręca, to śmierć...".

--
L.

Data: 2017-07-15 18:13:54
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"laisar" <krtk@o2.pl> wrote in message news:886977ef-2c95-46dc-ba33-32e6d00d2fc5googlegroups.com...
W dniu czwartek, 13 lipca 2017 19:37:53 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

Ograniczam na codzień niepotrzebną konsumpcję [...]
chcę się upewnić że nie da się przywrócić używalności
częściom które mam.

Godne pochwały, sam tak postępuję
 - ale tylko tak długo, jak nie jest sprzeczne z credo kierowcy:

"Opony, hamulce i układ kierowniczy to Święta Trójca, Bóg w trzech osobach - szanuj je, abyś mógł w nie wierzyć. Jeśli samochód nie jedzie, to boli - jeśli nie staje lub nie skręca, to śmierć...".

Mądre słowa i oczywiście nie mam najmniejszego zamiaru
robić w tym względzie żadnych kompromisów.

Prawa tarcza hamulcowa wyglądała na niebardzo zużytą,
grubość pewnie zdecydowanie w tolerancji, choć nie mierzyłem
i tylko ta śliska powierzchnia na niej mnie skłaniała do toczenia.

Teraz przygotowuję się do zrobienia tyłów, właśnie obejrzałem
symtatycznego szkopa jak zrobił fachowo hamulec u siebie
w garażu: https://www.youtube.com/watch?v=WVFr07bFCqc
Meble w garażu ma skubaniec jak moja babcia miała w mieszkaniu :-)

Data: 2017-07-15 16:59:52
Autor: laisar
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu niedziela, 16 lipca 2017 01:13:50 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

tylko ta śliska powierzchnia na niej mnie skłaniała do toczenia.

Sprawdzenie w stojącym aucie lub w czasie co najwyżej krótkiej przejażdżki czy "glazurę" da się usunąć byłoby w porządku. Piszesz jednak, że samochód jest "sporo rozjeżdżony od końca maja" - i cały czas bardzo słabo hamuje. A to już jest bardzo źle, bo nawet przy głupich 30 km/h można zrobić komuś poważną szkodę....

Drap, szlifuj, tocz, wymieniaj - obojętnie, tylko dopóki tego nie zrobisz to daj se spokój z jeżdżeniem autem bez sprawnych hamulców.

Data: 2017-07-15 20:11:19
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"laisar" <krtk@o2.pl> wrote in message news:1a34a062-da22-4060-bdab-3eb1425f9109googlegroups.com...
W dniu niedziela, 16 lipca 2017 01:13:50 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:

tylko ta śliska powierzchnia na niej mnie skłaniała do toczenia.

Sprawdzenie w stojącym aucie lub w czasie co najwyżej krótkiej przejażdżki czy "glazurę" da się usunąć byłoby w porządku. Piszesz jednak, że samochód jest "sporo rozjeżdżony od końca maja" - i cały czas bardzo słabo hamuje. A to już jest bardzo źle, bo nawet przy głupich 30 km/h można zrobić komuś poważną szkodę...

Ach, teraz rozumiem o co Ci chodziło.... masz rację.

Jeżdzę od maja bo miałem nadzieję że właśnie zeszlifuję rdzę
ale niestety postępu nie zauważyłem, więc biorę się już za robotę.

Przody zrobione, udało się bez rozbierania zacisków, tłoczki
ładnie się chowają - z tyłami będzie gorzej bo przy zdejmowaniu
zasiedziałego zacisku z lewej strony dziabnąłem osłonkę
gumową tłoczka i muszę teraz ją wymienić - shit happens :-)

Swoją drogą, czy tą osłonkę da się wymienić bez wyjmowania
tłoczka z zacisku? Obawiam się, że nie da się.

Drap, szlifuj, tocz, wymieniaj - obojętnie, tylko dopóki
tego nie zrobisz to daj se spokój z jeżdżeniem autem bez
sprawnych hamulców.

Dobrze, Wuju Dobra Rada :-))

Co do glazury, to na wyjętej tarczy spróbowałem potrzeć
papierem ściernym - po kilkudziesięciu sekundach tarcia
zaczęła się rozjaśniać i z czarnego koloru robić ruda. Jakby tą
glazurą była przykryta rdza na tarczy. Dopiero po następnych
kilkudziesięciu sekundach zaczęła wychodzić spod rdzy
nierówna warstwa metaliczna tarczy. Myślę, że gdyb te
tarcze były nieuszkodzone zjechanymi klockami to byłyby
do odzyskania i glazura do starcia tym kółkiem od 3M.

Data: 2017-07-17 10:10:47
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okee85$gje$1@dont-email.me...
Przody zrobione, udało się bez rozbierania zacisków, tłoczki
ładnie się chowają - z tyłami będzie gorzej bo przy zdejmowaniu
zasiedziałego zacisku z lewej strony dziabnąłem osłonkę
gumową tłoczka i muszę teraz ją wymienić - shit happens :-)

Swoją drogą, czy tą osłonkę da się wymienić bez wyjmowania
tłoczka z zacisku? Obawiam się, że nie da się.

Jesli masz na mysli te "harmonijke", to teoretycznie wlasnie bez wyjmowania.
Tloczek trzeba wcisnac gleboko, wtedy sie oslone latwo wymienia.

Ale najpierw do trzeba sprawdzic czy tloczek w tej wystajacej czesci nie zardzewial.
Nasmarowac smarem dla ochrony ...

Drap, szlifuj, tocz, wymieniaj - obojętnie, tylko dopóki
tego nie zrobisz to daj se spokój z jeżdżeniem autem bez
sprawnych hamulców.

Dobrze, Wuju Dobra Rada :-))

Co do glazury, to na wyjętej tarczy spróbowałem potrzeć
papierem ściernym - po kilkudziesięciu sekundach tarcia
zaczęła się rozjaśniać i z czarnego koloru robić ruda. Jakby tą
glazurą była przykryta rdza na tarczy.

Cos mi sie to nie podoba - rdza slaba jest :-)

Dopiero po następnych
kilkudziesięciu sekundach zaczęła wychodzić spod rdzy
nierówna warstwa metaliczna tarczy. Myślę, że gdyb te
tarcze były nieuszkodzone zjechanymi klockami to byłyby
do odzyskania i glazura do starcia tym kółkiem od 3M.

Ciagle obstawiam, ze to nie ta glazura winna, tylko zaciete tloczki/prowadnice.

J.

Data: 2017-07-17 07:06:18
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:596c7117$0$5144$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okee85$gje$1@dont-email.me...
Przody zrobione, udało się bez rozbierania zacisków, tłoczki
ładnie się chowają - z tyłami będzie gorzej bo przy zdejmowaniu
zasiedziałego zacisku z lewej strony dziabnąłem osłonkę
gumową tłoczka i muszę teraz ją wymienić - shit happens :-)

Swoją drogą, czy tą osłonkę da się wymienić bez wyjmowania
tłoczka z zacisku? Obawiam się, że nie da się.

Jesli masz na mysli te "harmonijke", to teoretycznie wlasnie bez wyjmowania.
Tloczek trzeba wcisnac gleboko, wtedy sie oslone latwo wymienia.

Wątpię. Przy instalacji trzeba było wpuścić harmonijkę w rowek
cylinderka zanim się włoży tam tłoczek.

Ale najpierw do trzeba sprawdzic czy tloczek w tej wystajacej czesci nie zardzewial.
Nasmarowac smarem dla ochrony ...

Wystająca część miała powierzchniową korozję.
Usunąłem co tam luźna rdza była szczotką drucianą,
nasmarowałem i włożyłem z powrotem bo nie byłem
tak przezorny aby kupić sobie nowy tłoczek.

Drap, szlifuj, tocz, wymieniaj - obojętnie, tylko dopóki
tego nie zrobisz to daj se spokój z jeżdżeniem autem bez
sprawnych hamulców.

Dobrze, Wuju Dobra Rada :-))

Co do glazury, to na wyjętej tarczy spróbowałem potrzeć
papierem ściernym - po kilkudziesięciu sekundach tarcia
zaczęła się rozjaśniać i z czarnego koloru robić ruda. Jakby tą
glazurą była przykryta rdza na tarczy.

Cos mi sie to nie podoba - rdza slaba jest :-)

Pomyśl o grubej warstwie rdzy nazbieranej przez 3 lata
stania pod chmurką.

Dopiero po następnych
kilkudziesięciu sekundach zaczęła wychodzić spod rdzy
nierówna warstwa metaliczna tarczy. Myślę, że gdyb te
tarcze były nieuszkodzone zjechanymi klockami to byłyby
do odzyskania i glazura do starcia tym kółkiem od 3M.

Ciagle obstawiam, ze to nie ta glazura winna, tylko zaciete tloczki/prowadnice.

Być może.

Data: 2017-07-17 16:16:00
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oki905$pbt$1@dont-email.me...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
Przody zrobione, udało się bez rozbierania zacisków, tłoczki
ładnie się chowają - z tyłami będzie gorzej bo przy zdejmowaniu
zasiedziałego zacisku z lewej strony dziabnąłem osłonkę
gumową tłoczka i muszę teraz ją wymienić - shit happens :-)

Swoją drogą, czy tą osłonkę da się wymienić bez wyjmowania
tłoczka z zacisku? Obawiam się, że nie da się.

Jesli masz na mysli te "harmonijke", to teoretycznie wlasnie bez wyjmowania.
Tloczek trzeba wcisnac gleboko, wtedy sie oslone latwo wymienia.

Wątpię. Przy instalacji trzeba było wpuścić harmonijkę w rowek
cylinderka zanim się włoży tam tłoczek.

Moze o czym innym mowimy, albo mnie skleroza dopadla ...

Ale najpierw do trzeba sprawdzic czy tloczek w tej wystajacej czesci nie zardzewial.
Nasmarowac smarem dla ochrony ...
Wystająca część miała powierzchniową korozję.
Usunąłem co tam luźna rdza była szczotką drucianą,

I to jest powod, aby zdemontowac, choc w dobrych ukladach moze by wystarczylo aby wysunac tloczek i oczyscic ciagle w zacisku.

nasmarowałem i włożyłem z powrotem bo nie byłem
tak przezorny aby kupić sobie nowy tłoczek.

Urok domowych napraw ;-(

Co do glazury, to na wyjętej tarczy spróbowałem potrzeć
papierem ściernym - po kilkudziesięciu sekundach tarcia
zaczęła się rozjaśniać i z czarnego koloru robić ruda. Jakby tą
glazurą była przykryta rdza na tarczy.

Cos mi sie to nie podoba - rdza slaba jest :-)

Pomyśl o grubej warstwie rdzy nazbieranej przez 3 lata
stania pod chmurką.

Tym bardziej. Toz to sie palcem zdrapuje - tzn nie do konca, ale powinien na palcu zostac rdzawy slad po przesunieciu.
I Ty chcesz jakas twarda "glazure" na tej grubej warstwie rdzy polozyc ?

J.

Data: 2017-07-19 01:07:11
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:596cc6b2$0$657$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oki905$pbt$1@dont-email.me...
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
Przody zrobione, udało się bez rozbierania zacisków, tłoczki
ładnie się chowają - z tyłami będzie gorzej bo przy zdejmowaniu
zasiedziałego zacisku z lewej strony dziabnąłem osłonkę
gumową tłoczka i muszę teraz ją wymienić - shit happens :-)

Swoją drogą, czy tą osłonkę da się wymienić bez wyjmowania
tłoczka z zacisku? Obawiam się, że nie da się.

Jesli masz na mysli te "harmonijke", to teoretycznie wlasnie bez wyjmowania.
Tloczek trzeba wcisnac gleboko, wtedy sie oslone latwo wymienia.

Wątpię. Przy instalacji trzeba było wpuścić harmonijkę w rowek
cylinderka zanim się włoży tam tłoczek.

Moze o czym innym mowimy, albo mnie skleroza dopadla ...

Jeśli Ty myślisz o harmonijce na bolcu/prowadnicy to mówimy
o czymś innym - ja mówię o harmonijce na tłoczku w cylinderku
zacisku - tym co rozpycha się pod wpływem ciśnienia płynu:
https://youtu.be/ezYhKfiTcBw - facio pokazuje jak ustawić ją
już po założeniu i cofnięciu tłoczka.

Ale najpierw do trzeba sprawdzic czy tloczek w tej wystajacej czesci nie zardzewial.
Nasmarowac smarem dla ochrony ...
Wystająca część miała powierzchniową korozję.
Usunąłem co tam luźna rdza była szczotką drucianą,

I to jest powod, aby zdemontowac,

Wewnątrz nie był zardzewiały, zdemontowałem tłoczek i wiem.

choc w dobrych ukladach moze by wystarczylo aby wysunac tloczek i oczyscic ciagle w zacisku.

Wyczyściłem. No ale nie dało się cofnąć tłoczka do zacisku.
No i ta gumka była poszarpana przeze mnie w czasie
ściągania zacisku.

nasmarowałem i włożyłem z powrotem bo nie byłem
tak przezorny aby kupić sobie nowy tłoczek.

Urok domowych napraw ;-(

No ale nie sądzę aby rdza z wierzchu na cokolwiek wpływać mogła.

Co do glazury, to na wyjętej tarczy spróbowałem potrzeć
papierem ściernym - po kilkudziesięciu sekundach tarcia
zaczęła się rozjaśniać i z czarnego koloru robić ruda. Jakby tą
glazurą była przykryta rdza na tarczy.

Cos mi sie to nie podoba - rdza slaba jest :-)

Pomyśl o grubej warstwie rdzy nazbieranej przez 3 lata
stania pod chmurką.

Tym bardziej. Toz to sie palcem zdrapuje - tzn nie do konca, ale powinien na palcu zostac rdzawy slad po przesunieciu.
I Ty chcesz jakas twarda "glazure" na tej grubej warstwie rdzy polozyc ?

No jednak palcem nic nie zdrapiesz - papierem ściernym i to się
namęczyć musisz.

Data: 2017-07-13 19:20:10
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud
Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków aluminium jak materiału ściernego.

Firma 3M jednak wyraźnie pisze, że przeznaczone są do przygotowania
powierzchni tarcz hamulcowych PO wcześniejszym toczeniu ich na tokarce.

Na ile rozumiem opis to odwrotnie - te tarcze nie wymagaja wczesniejszego toczenia,
tylko sluza do polepszenia powierchni po toczeniu, czyli zmniejszaja rowki, ktore tokarka produkuje.

J.

Data: 2017-07-13 17:32:20
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud
Przeznaczone są właśnie do tarcz hamulcowych i używają tlenków aluminium jak materiału ściernego.

Firma 3M jednak wyraźnie pisze, że przeznaczone są do przygotowania
powierzchni tarcz hamulcowych PO wcześniejszym toczeniu ich na tokarce.

Na ile rozumiem opis to odwrotnie - te tarcze nie wymagaja wczesniejszego toczenia,
tylko sluza do polepszenia powierchni po toczeniu, czyli zmniejszaja rowki, ktore tokarka produkuje.

:-) Jeśli nie było wcześniej toczenia to skąd się wzięły rowki, które tokarka
produkuje?

:-D

Data: 2017-07-13 20:18:50
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok8ar4$7nu$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud

Firma 3M jednak wyraźnie pisze, że przeznaczone są do przygotowania
powierzchni tarcz hamulcowych PO wcześniejszym toczeniu ich na
tokarce.

Na ile rozumiem opis to odwrotnie - te tarcze nie wymagaja
tzn tarcze scierne
wczesniejszego toczenia,
tylko sluza do polepszenia powierchni po toczeniu, czyli zmniejszaja
rowki, ktore tokarka produkuje.

:-)
Jeśli nie było wcześniej toczenia to skąd się wzięły rowki, które tokarka
produkuje?

No wlasnie skoro nie bylo toczenia, to rowkow nie ma, i powyzsze narzedzia niepotrzebne :-)

Ok, czasem rowki robia same klocki.

No i byc moze poradza sobie z glazura, na ktora narzekasz.

J.

Data: 2017-07-13 18:39:43
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok8ar4$7nu$1@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
3M robi takie tarcze ścierne do użycia na wiertarce:
http://www.3m.com/3M/en_US/company-us/search/~/3M-Roloc-Brake-Rotor-Surface-Conditioning-Disc-Starter-Pack?N=5002385+3293194156&rt=rud

Firma 3M jednak wyraźnie pisze, że przeznaczone są do przygotowania
powierzchni tarcz hamulcowych PO wcześniejszym toczeniu ich na
tokarce.

Na ile rozumiem opis to odwrotnie - te tarcze nie wymagaja
tzn tarcze scierne
wczesniejszego toczenia,
tylko sluza do polepszenia powierchni po toczeniu, czyli zmniejszaja
rowki, ktore tokarka produkuje.

:-)
Jeśli nie było wcześniej toczenia to skąd się wzięły rowki, które tokarka
produkuje?

No wlasnie skoro nie bylo toczenia, to rowkow nie ma, i powyzsze narzedzia niepotrzebne :-)

Ok, czasem rowki robia same klocki.

No i byc moze poradza sobie z glazura, na ktora narzekasz.


Owszem, te kółka ścierne są do niwelowania cylindrycznych rowków po
tokarce. Tokarce, której się używa do przetoczenia używanych tarcz przed
założeniem nowych klocków. Są też takie tokarki do tarcz, których używasz
do tarcz wciąż zamontowanych na kołach - toczysz kręcąc tarczą na łożysku. Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.
Stąd moja nadzieja, że te kółka ścierne poradziłyby sobie też z glazurą,
choć może się okazać, że glazura twardsza od stali w tarczach... nie wiem,
dlatego pytam czy ktoś próbował użyć do tego celu.

Jak nikt nie wie to jutro kupię po prostu, założę na swoją wiertarkę i
sprawdzę czy dadzą radę tej glazurze...

A dziś muszę jeszcze zajrzeć do pozostałych trzech hamulców, bo wczoraj
udało mi się zajrzeć tylko do jednego. Być może tarcze w pozostałych
hamulcach są na tyle zaorane, że trzeba będzie i tak nowe kupić i problem z
glazurą magicznie zniknie ;-) Nie dowiem się o tym dopóki nie obejrzę
każdej tarczy z obu stron :-)

Data: 2017-07-13 21:08:10
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> wrote in message news:ok8epf$oii$1dont-email.me...
No i byc moze poradza sobie z glazura, na ktora narzekasz.

Owszem, te kółka ścierne są do niwelowania cylindrycznych rowków po
tokarce. Tokarce, której się używa do przetoczenia używanych tarcz przed
założeniem nowych klocków. Są też takie tokarki do tarcz, których używasz
do tarcz wciąż zamontowanych na kołach - toczysz kręcąc tarczą na łożysku.

Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.
Stąd moja nadzieja, że te kółka ścierne poradziłyby sobie też z glazurą,
choć może się okazać, że glazura twardsza od stali w tarczach... nie wiem,
dlatego pytam czy ktoś próbował użyć do tego celu.

Jak nikt nie wie to jutro kupię po prostu, założę na swoją wiertarkę i
sprawdzę czy dadzą radę tej glazurze...

A dziś muszę jeszcze zajrzeć do pozostałych trzech hamulców, bo wczoraj
udało mi się zajrzeć tylko do jednego. Być może tarcze w pozostałych
hamulcach są na tyle zaorane, że trzeba będzie i tak nowe kupić i problem
z glazurą magicznie zniknie ;-) Nie dowiem się o tym dopóki nie obejrzę
każdej tarczy z obu stron :-)

No i niestety nie przekonamy się czy te kółka usuwają glazurę, bo
właśnie otworzyłem drugie koło i już nagle nie mam problemu z glazurą :-))

Znalazłem całkowicie zdarty klocek wewnętrzny (od strony tłoczka)
który zaorał pięknie tą wentylowaną tarczę od wewnętrznej strony
tak, że ta tafla wewnętrzna jest mniej więcej połowę grubości tafli
zewnętrznej :-) Zmartwienie zniknęło: wymieniam tarcze na 100%.

Data: 2017-07-14 10:48:27
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok98qs$keb$1@dont-email.me...
No i niestety nie przekonamy się czy te kółka usuwają glazurę, bo
właśnie otworzyłem drugie koło i już nagle nie mam problemu z glazurą :-))

Internet sugeruje, ze papier scierny powinien wystarczyc, moze przetrzyj polowe, zanim tarcze przyjda :-)

Internet twierdzi, ze to jest z klockow, przegrzanych klockow ... czyli musialo byc na dlugo przed zardzewieniem.
No chyba, ze tak ambitnie ostatnio czysciles klockami :-)


Znalazłem całkowicie zdarty klocek wewnętrzny (od strony tłoczka)
który zaorał pięknie tą wentylowaną tarczę od wewnętrznej strony

To go przeloz na zewnatrz i pozwol zdrapac glazure :-)

Nawiasem mowiac - to sugeruje, ze prowadnice od dawna nie pracuja, i moze z tego wynikac slabe hamowanie.
(ale tylko na jedno kolo jak rozumiem ... chyba, ze wszedzie nie pracuja :-))

tak, że ta tafla wewnętrzna jest mniej więcej połowę grubości tafli
zewnętrznej :-) Zmartwienie zniknęło: wymieniam tarcze na 100%.

Eee, nie warto.
Pol dobre !

A ile chcesz jeszcze nim pojezdzic ? :-)

J.

Data: 2017-07-15 08:18:38
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:59688564$0$639$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ok98qs$keb$1@dont-email.me...
No i niestety nie przekonamy się czy te kółka usuwają glazurę, bo
właśnie otworzyłem drugie koło i już nagle nie mam problemu
z glazurą :-))

Internet sugeruje, ze papier scierny powinien wystarczyc, moze przetrzyj polowe, zanim tarcze przyjda :-)

Spróbuję przejechać papierem, w sumie masz rację... to cenne
doświadczenie na wypadek gdybym coś takiego miał w Tesli ;-)

A tarcze już "przyszły" :-) Przyjechały ze mną wczoraj w drodze
z pracy do domu - kupione w sklepie z częściami koło mnie.
Razem z klockami wyposażonymi w "czujnik" zużycia (w postaci
kwałka drutu), wraz z gumowymi gniazdami dla pinów-prowadnic
zacisku, nowymi pinami i gumowym pierścieniem tłoczka zacisku
no i osłoną gumową tłoczka, plus dużą butelką Prestone DOT-4
i dwiema puszkami mocnego rozpuszczalnika w spray'u na dokładkę:

https://www.oreillyauto.com/detail/brakebest-select-drum-rotor-hub-2924/brake-systems-16456/brake-drums-rotors-16509/brake-rotor-11306/brake-rotor/980231rgs/2545785/

https://www.oreillyauto.com/detail/brakebest-select-brake-pads-4469/brake-systems-16456/brake-pads-shoes-16515/brake-pads-12845/brake-pad/sm840/4549082/

https://www.oreillyauto.com/detail/brakebest-hardware-- -hydraulics-2968/brake-systems-16456/brake-pads-shoes-16515/brake-caliper-bolt-pin-11261/guide-pin-boot-kit/16113/2558176/

https://www.oreillyauto.com/detail/brakebest-hardware-- -hydraulics-2968/brake-systems-16456/brake-pads-shoes-16515/brake-caliper-bolt-pin-11261/guide-pin/h5025/2559387/

Tu mnie trochę martwi ten czerwony "Threadstopper" na gwintach...

https://www.oreillyauto.com/detail/brakebest-hardware-- -hydraulics-2968/brake-systems-16456/brake-hydraulics-16513/brake-caliper-repair-kit-11264/repair-kit/15220/2557890/

https://www.oreillyauto.com/detail/prestone-4666/chemicals-- -fluids-16461/brakes-16516/brake-fluid-17733/brake-fluid/as801y/4666578/

https://www.oreillyauto.com/detail/crc-industries-brakleen-3330/chemicals-- -fluids-16461/brakes-16516/brake-cleaner-17734/brake-parts-cleaner/05089/4176070/

Razem, za sam przód, mam $184.50 brutto w plecy...

Z tylnymi jakie będę robił w przyszły weekend pewnie wyjdzie
1/2 ceny zakupu Passata!! ;-)

Internet twierdzi, ze to jest z klockow, przegrzanych klockow ... czyli musialo byc na dlugo przed zardzewieniem.
No chyba, ze tak ambitnie ostatnio czysciles klockami :-)

Biorąc pod uwagę, że jeden klocek w lewym kole jest zdarty aż do
nitów (ten przy tłoczku w zacisku) a klocek po przeciwnej stronie
tarczy jest w połowie niezużyty to faktycznie już dawno temu się
to musiało skaszanić koledze i po prostu nie zadbał...

Piny, prowadnice mogły stracić smar lub zatarł się sam tłoczek
w cylindrze ale dało się go wepchnąć do cylindra, więc nie jest
tak źle - chyba się za to dziś zabiorę, powinno tu wystarczyć
przetrzeć cylinder i tłoczek wełną stalową i będzie znów jak nowe! ;-)

Znalazłem całkowicie zdarty klocek wewnętrzny (od strony tłoczka)
który zaorał pięknie tą wentylowaną tarczę od wewnętrznej strony

To go przeloz na zewnatrz i pozwol zdrapac glazure :-)

Nie da się, nie są symetryczne.

Nawiasem mowiac - to sugeruje, ze prowadnice od dawna
nie pracuja, i moze z tego wynikac slabe hamowanie.

Tak samo pomyślałem.

(ale tylko na jedno kolo jak rozumiem ... chyba, ze wszedzie nie pracuja :-))

Tyłów nie otwierałem jeszcze, więc nie wiem co tam się dzieje,
ale sądząc po rdzawym pyle na felgach tam też klocki orają po
tarczach i też będą i klocki i tarcze do wymiany...

Czyli miałbyś 3 hamulce zdarte do nitów i jeden prawy z przodu
niezapylony rdzą, klocki jeszcze dobre ale obie strony tarczy
i klocków mocno pokryte glazurą.

tak, że ta tafla wewnętrzna jest mniej więcej połowę grubości tafli
zewnętrznej :-) Zmartwienie zniknęło: wymieniam tarcze na 100%.

Eee, nie warto.
Pol dobre !

A ile chcesz jeszcze nim pojezdzic ? :-)

Nie myślę w takich kategoriach aby naprawiać "na 2 miesiące"
albo "na 2 lata". Jak już poświęcam całe sobotnie przedpołudnie
to ma być naprawione tak jak tylko umiem to zrobić najlepiej.

Data: 2017-07-14 13:17:05
Autor: Kojletjo
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...


--
Rgds
STQ

Data: 2017-07-14 14:16:43
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Kojletjo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oka97h$v15$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:
Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Ale tarcze sa z zeliwa ?
Mnie to wyglada na stal, i to wcale nie taka twarda.

Z zeliwa byly klocki hamulcowe w pociagach.

J.

Data: 2017-07-14 14:38:10
Autor: Kojletjo
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 14.07.2017 o 14:16, J.F. pisze:
Użytkownik "Kojletjo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oka97h$v15$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:
Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Ale tarcze sa z zeliwa ?

Tak

http://www.teksid.com/en/iron/plants/skoczow

--
Rgds
STQ

Data: 2017-07-14 15:08:46
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Kojletjo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okadvi$oic$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 14.07.2017 o 14:16, J.F. pisze:
Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Ale tarcze sa z zeliwa ?

Tak
http://www.teksid.com/en/iron/plants/skoczow

Tarczy wsrod produktow nie wymieniaja.

Za to pokazuja waly korbowe ... zeliwo nie jest zbyt kruche ?

J.

Data: 2017-07-14 08:01:33
Autor: Zenek Kapelinder
Glazura na tarczach hamulcowych
Chyba nie skoro z zeliwnymi walami jezdzi po Ziemi z miliard samochodow. Do tego dzwigi, traktory, lokomotywy, statki itd. Bardziej od zeliwa sa tylko kruche mozgi walow zawsze podwazajacych wszystko bo im sie cos wydaje.

Data: 2017-07-14 16:59:50
Autor: Kojletjo
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 14.07.2017 o 15:08, J.F. pisze:
Użytkownik "Kojletjo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okadvi$oic$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 14.07.2017 o 14:16, J.F. pisze:
Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Ale tarcze sa z zeliwa ?

Tak
http://www.teksid.com/en/iron/plants/skoczow

Tarczy wsrod produktow nie wymieniaja.

Za to pokazuja waly korbowe ... zeliwo nie jest zbyt kruche ?

W powyższym linku:

"Teksid Iron Poland develops, industrializes and manufactures numerous families of products in various types of cast iron for the automotive industry.

Main products:

Safety parts: steering knuckles, suspension arms, braking disc and drums, brake callipers
Other automotive parts: crankshafts, camshafts, differential cases, brackets.

Main customers: FCA, BMW, Mercedes, Toyota, Suzuki, Ford, Brembo, Renault, Dacia"

Poza tym bywam u nich czasem, widziałem co produkują i z czego.

--
Rgds
STQ

Data: 2017-07-15 08:20:12
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:5968b633$0$640$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "Kojletjo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:oka97h$v15$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:
Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Ale tarcze sa z zeliwa ?
Mnie to wyglada na stal, i to wcale nie taka twarda.

Żeliwo obrobione potem maszynowo - wentylowane
tarcze mają wygląd 100% wskazujący na odlew żeliwny gdy
popatrzysz właśnie z boku w te szczeliny "do wentylacji".

Data: 2017-07-15 08:19:03
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Data: 2017-07-16 17:44:29
Autor: Kojletjo
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 15.07.2017 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Zależy, sam oceń:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Skala_twardo%C5%9Bci_Brinella

--
Rgds
STQ

Data: 2017-07-17 11:03:12
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-15 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

Data: 2017-07-17 07:06:47
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"robot" <adresfalszywy@onet.pl> wrote in message news:okhugg$rjb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Data: 2017-07-18 09:19:54
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
"robot" <adresfalszywy@onet.pl> wrote in message news:okhugg$rjb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:

https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml

Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.

Data: 2017-07-18 11:27:09
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:
https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml
Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?

J.

Data: 2017-07-18 13:39:13
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-18 o 11:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:
https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml
Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?


Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.
Ale akurat ten, o którym piszę jest z nierdzewnej.

Data: 2017-07-18 12:35:08
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
W dniu 2017-07-18 o 11:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:
https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml
Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest
umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?


Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.
Ale akurat ten, o którym piszę jest z nierdzewnej.


Tak jest, widziałem takie kute noże kuchenne sprowadzane z Japonii. Piękny
miały wygląd gdy ciemniejsze i jaśniejsze warstwy stali przeplatały się
tworząc ciekawe wzory po obu stronach ostrza. p.s Nie stać mnie było - zestaw 3 był droższy od mojego Passata.

Data: 2017-07-18 14:08:41
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-07-18 o 11:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?

Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.

Hm, nie bardzo rozumiem - co w tym fajnego, ze noz rdzewieje ?
No chyba, ze nie rdzewieje ...

Ale akurat ten, o którym piszę jest z nierdzewnej.

I taki twardy ?

J.

Data: 2017-07-18 12:35:08
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-07-18 o 11:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?

Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.

Hm, nie bardzo rozumiem - co w tym fajnego, ze noz rdzewieje ?
No chyba, ze nie rdzewieje ...

Każdy ma inne priorytety. Jak dbasz to nie rdzewieje.

Ale akurat ten, o którym piszę jest z nierdzewnej.

I taki twardy ?

No napisał przecież: 600HB.

Data: 2017-07-18 14:36:54
Autor: RadoslawF
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-18 o 14:08, J.F. pisze:

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?

Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.

Hm, nie bardzo rozumiem - co w tym fajnego, ze noz rdzewieje ?
No chyba, ze nie rdzewieje ...

Rdzewieje tylko nieużywany zostawiony w wilgoci.

Ale akurat ten, o którym piszę jest z nierdzewnej.

I taki twardy ?

Jaki chcesz.
W Japonii jest firma robiąca noże do ryb technologią zgodną
z wyrobem najwyższej jakości kling na miecze samurajskie.
Cena też podobna do cen miecza.
Użyteczność podobna jak noży z nierdzewki czy ceramicznych,
masz się czym pochwalić. :(


Pozdrawiam

Data: 2017-07-18 14:54:09
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-18 o 14:08, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-07-18 o 11:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?

Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.

Hm, nie bardzo rozumiem - co w tym fajnego, ze noz rdzewieje ?
No chyba, ze nie rdzewieje ...

Z nierdzewnej nie da się zrobić tak twardego jak z rdzewiejącej.
Ale tu mam praktyczną uwagę dla zainteresowanych.
Mam też noże z rdzewiejącej stali. Chińskie i japońskie. Praktycznie one wcale nie rdzewieją.
A ja wcale o nie nie dbam. Normalnie używam w kuchni dokładnie tak samo jak każde inne.
I nic się złego z nimi nie dzieje.

Data: 2017-07-18 07:43:05
Autor: Zenek Kapelinder
Glazura na tarczach hamulcowych
Z niby jakiego powodu z nierdzewnej nie da sie zrobic jak z rdzewiejacej? Gatunkow stali nierdzewnych duzo. Sa i takie ze lozyska kulkowe sie z nich robi. Twardosc kulek do lozysk to 58-66HRC, biezni ok 62-64HRC. O nierdzewnych nozach, wiertlach, frezach, pilkach itp powszechnie uzywanych w medycynie z litosci nie wspomne. Za komuny w barach mlecznych i tanich knajpach w uzyciu byly nierdzewne noze z aluminiowa raczka czy jak to sie nazywa. Kilkanascie lat temu na zlomie trafilo mi sie kilka takich nozy. Z jakiegos blizej nie znanego powodu dwa z nich przyjely sie do codziennego uzytku. Po naostrzeniu na pilniku do ostrzenia nozy ostrosc zachowuja bardzo dlugo.

Data: 2017-07-18 13:50:52
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
W dniu 2017-07-18 o 14:08, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
W dniu 2017-07-18 o 11:27, J.F. pisze:
Użytkownik "robot"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:okkcqq$olk$1@node1.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...
Czyli twarde? Czy się pomyliłem?
Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

Zaraz - noz kuchenny to powinien byc ze stali nierdzewnej, ona jest
umiarkowanie twarda ... czy sie myle ?

Czy powinien, to kwestia dyskusyjna.
Najfajniejsze noże kuchenne są ze rdzewnej węglowej.

Hm, nie bardzo rozumiem - co w tym fajnego, ze noz rdzewieje ?
No chyba, ze nie rdzewieje ...

Z nierdzewnej nie da się zrobić tak twardego jak z rdzewiejącej.
Ale tu mam praktyczną uwagę dla zainteresowanych.
Mam też noże z rdzewiejącej stali. Chińskie i japońskie. Praktycznie one
wcale nie rdzewieją.
A ja wcale o nie nie dbam. Normalnie używam w kuchni dokładnie tak samo jak każde inne.
I nic się złego z nimi nie dzieje.



Po prostu dbasz i nie zdajesz sobie sprawy z tego że dbasz :-) Bo trzeba
się mocno postarać aby na takich nożach pojawiła się szybko rdza abo
zaczęły się robić wżery korozyjne. Kroić kwaśne rzeczy (owoce, cytrusy)
zostawiać mokre do wyschnięcia, albo w wodzie leżące przez noc do
następnego dnia. Jak masz odrobinę kultury i nie robisz chlewu w domu to
taki nóż starczy na długie, długie lata.

Miałem taki tani nożyk do obierania warzyw i owoców kupiony gdzieś lata
całe temu od nieznanego sprzedawcy ze Wschodu na "tandecie" w Krakowie - po
wielu latach były jednak widoczne na powierzchni czerniejące dziurki i rudy
kolor rdzy przy rękojeści, gdzie się nóż mniej "wyświechta" przy normalnym
używaniu, myciu gąbką w płynie typu "Ludwik" czy wycieraniu ściereczką albo
rdzewieje pod rękojeścią i ruda "wycieka" stamtąd na odsłoniętą część
ostrza..

Data: 2017-07-18 12:35:07
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
"robot" <adresfalszywy@onet.pl> wrote in message news:okhugg$rjb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message
news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:

https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml

Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.


A dobre kuchenne noże jaką mają typowo twardość?

Data: 2017-07-18 14:50:27
Autor: robot
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-18 o 14:35, Pszemol pisze:
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
"robot" <adresfalszywy@onet.pl> wrote in message news:okhugg$rjb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message
news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:

https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml

Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.


A dobre kuchenne noże jaką mają typowo twardość?

Okolice 60 HRC. Ten mój ma 58. To około 600 HB podług tabeli.

Data: 2017-07-18 13:43:59
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
W dniu 2017-07-18 o 14:35, Pszemol pisze:
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
W dniu 2017-07-17 o 14:06, Pszemol pisze:
"robot" <adresfalszywy@onet.pl> wrote in message
news:okhugg$rjb$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:19, Pszemol pisze:
"Kojletjo" <kojletjo@jadamspam.pl> wrote in message
news:oka97h$v15$1node1.news.atman.pl...
W dniu 13.07.2017 o 20:39, Pszemol pisze:



Wiem, że materiał z jakiego robi się tarcze hamulcowe jest bardzo twardy.

Żeliwo szare 250,  170 - 240 HB...

Czyli twarde? Czy się pomyliłem?

Mój nóż kuchenny ma 600 HB.

:-) Czym go ostrzysz?

Najczęściej tym:

https://www.militaria.pl/ganzo/ostrzalka_ganzo_touch_pro_ultra_-_zestaw_p58163.xml

Ale to nie jest jakiś "supertwardy" nóż.


A dobre kuchenne noże jaką mają typowo twardość?

Okolice 60 HRC. Ten mój ma 58. To około 600 HB podług tabeli.


Dzięki!

Data: 2017-07-14 11:43:23
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-13 o 16:52, Pszemol pisze:

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś podobnego?

Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno. Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż przetaczać.

--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-15 08:41:12
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message news:oka3pq$j9q$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-13 o 16:52, Pszemol pisze:

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś podobnego?

Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno. Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż przetaczać.

No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie $15/tarczę.
Najtańsza nowa tarcza prawie $40/sztukę. No i szkoda wyrzucać prawie
dobrej tarczy, lepiej przetoczyć - o ile nie jest zaorana, tak jak jest ta moja :-)

Data: 2017-07-15 22:40:05
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-15 o 15:41, Pszemol pisze:
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
news:oka3pq$j9q$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-13 o 16:52, Pszemol pisze:

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś
podobnego?

Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno.
Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą
i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż
przetaczać.

No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie
$15/tarczę.

No to se przetocz a jak ci będzie kangura walił podczas hamowania, to przyjdziesz i mi loda zrobisz przez NNTP bo jak zwykle miałem rację :)


Tak jak Ci napisałem. Opierdol to młotkiem ale nie za mocno bo może pęknąć. Już pewnie się dowiedziałeś że to żeliwo. Dalej nie mam ochoty odpowiadać, bo widzę że znów bladego pojęcia nie masz, dlaczego nie należy przetaczać żeliwa w tarczach hamulcowych.
--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-15 17:13:09
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message news:okdujv$nsq$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:41, Pszemol pisze:
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
news:oka3pq$j9q$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-13 o 16:52, Pszemol pisze:

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś
podobnego?

Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno.
Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą
i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż
przetaczać.

No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie
$15/tarczę.

No to se przetocz a jak ci będzie kangura walił podczas hamowania, to przyjdziesz i mi loda zrobisz przez NNTP bo jak zwykle miałem rację :)

Nie wiedziałem że tego typu usługi od mężczyzn Cię rajcują...
Ale w dzisiejszych czasach to w sumie nic niezwykłego ;-)
Tu Cię jednak zawiodę, ja w te klocki się nie bawię - ja tylko
z dziewczynami, więc nie oferuj mi czegoś takie więcej, ok? :-)))

Tak jak Ci napisałem.
Opierdol to młotkiem ale nie za mocno bo może pęknąć.

Widzę, że mało czytasz w wątkach w których się wypowiadasz...
Już wczoraj się okazało że druga tarcza jest zjechana przez
zużyty klocek więc będę wymieniał obie przednie tarcze.

A sądzę że jak otworzę tyły to też się okaże że i tyły wiemienię.

Już pewnie się dowiedziałeś że to żeliwo.

:-) Od dawna to wiedziałem - toż to oczywiste.

Dalej nie mam ochoty odpowiadać,

E... nie udawaj... jak Cię znam to napewno odpiszesz.

bo widzę że znów bladego pojęcia nie masz, dlaczego
nie należy przetaczać żeliwa w tarczach hamulcowych.

Żeliwa nie należy przetarczać? Od kiedy?
A to myślisz że nigdy nie było przetaczane?
Ot, tak, wyjęli odlew z formy i na samochód, gotowe? :-))
Jestem pewny że były toczone i szlifowane w fabryce.

Data: 2017-07-16 00:38:48
Autor: Adam
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 00:13, Pszemol pisze:
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
news:okdujv$nsq$1mx1.internetia.pl...
(...)
bo widzę że znów bladego pojęcia nie masz, dlaczego
nie należy przetaczać żeliwa w tarczach hamulcowych.

Żeliwa nie należy przetarczać? Od kiedy?
A to myślisz że nigdy nie było przetaczane?
Ot, tak, wyjęli odlew z formy i na samochód, gotowe? :-))
Jestem pewny że były toczone i szlifowane w fabryce.

Też mnie dziwi, dlaczego Marek tak wzbrania przetaczać tarcze hamulcowe.
Wszak jest to dość powszechna usługa.

Mogą być dwa problemy lub ich suma:
1/ nieprawidłowe zamocowanie tarczy w uchwycie tokarki
2/ brak oczyszczenia piasty i wskutek tego krzywy montaż tarczy


--
Pozdrawiam.

Adam

Data: 2017-07-16 01:15:49
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 00:38, Adam pisze:
W dniu 2017-07-16 o 00:13, Pszemol pisze:
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
news:okdujv$nsq$1mx1.internetia.pl...
(...)
bo widzę że znów bladego pojęcia nie masz, dlaczego
nie należy przetaczać żeliwa w tarczach hamulcowych.

Żeliwa nie należy przetarczać? Od kiedy?
A to myślisz że nigdy nie było przetaczane?
Ot, tak, wyjęli odlew z formy i na samochód, gotowe? :-))
Jestem pewny że były toczone i szlifowane w fabryce.

Też mnie dziwi, dlaczego Marek tak wzbrania przetaczać tarcze hamulcowe.
Wszak jest to dość powszechna usługa.

Mogą być dwa problemy lub ich suma:
1/ nieprawidłowe zamocowanie tarczy w uchwycie tokarki
2/ brak oczyszczenia piasty i wskutek tego krzywy montaż tarczy


Nie, kurwa. U was to brak wiedzy w obróbce metali a u tokarzy, to chęć zarobienia paru groszy że może się uda. Samo przeszlifowanie, to jeszcze OK ale toczenie to 40/50% ze się uda.

Z resztą, co szkodzi spróbować :) Do dzieła!

--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-15 16:20:38
Autor: Zenek Kapelinder
Glazura na tarczach hamulcowych
A dlaczego mialo by sie nie udac? No kurwa dlaczego?

Data: 2017-07-15 20:16:13
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"Zenek Kapelinder" <4kogutek44@gmail.com> wrote in message news:ed3ceacb-a8ca-4012-a2e6-32f966590483googlegroups.com...
A dlaczego mialo by sie nie udac? No kurwa dlaczego?

LordBluzg próbował parę razy i go majster tak zjechał
że mu uraz został więc się wzbrania od toczenia, biedak :-))

Data: 2017-07-16 01:39:52
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 01:20, Zenek Kapelinder pisze:
A dlaczego mialo by sie nie udac? No kurwa dlaczego?

Zapytaj tokarza :) On też nie wie dlaczego przetoczył, no równo, idealnie i hamulce po czasie skaczą :)

Później się go zapytaj, ile wynosi MINIMALNA grubość przetoczonej tarczy   dla danego modelu samochodu i dlaczego ZABRANIA się montażu tarczy, która zbyt szybko się nagrzewa i nie potrafi odprowadzić nadmiaru ciepła :)...co prowadzi do deformacji i wygięcia się tarcz bo są zwyczajnie za cieńkie.
--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-15 17:14:31
Autor: Zenek Kapelinder
Glazura na tarczach hamulcowych
Zauwazyles gdzies ze ktos chce przetaczac ponizej minimalnej grubosci, bo ja nie. A minimalna grubosc tarczy jest taka ze w szczeline pomiedzy jarzmem a tarcza nie moze sie zmiescic blacha klocka.

Data: 2017-07-15 20:18:15
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message news:oke95g$im1$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-16 o 01:20, Zenek Kapelinder pisze:
A dlaczego mialo by sie nie udac? No kurwa dlaczego?

Zapytaj tokarza :) On też nie wie dlaczego przetoczył, no równo, idealnie i hamulce po czasie skaczą :)

Pitolisz jak potłuczony.

Później się go zapytaj, ile wynosi MINIMALNA grubość przetoczonej tarczy dla danego modelu samochodu i dlaczego ZABRANIA się montażu tarczy, która zbyt szybko się nagrzewa i nie potrafi odprowadzić nadmiaru ciepła :)...co prowadzi do deformacji i wygięcia się tarcz bo są zwyczajnie za cieńkie.

No ale my mówimy tutaj o prawidłowym toczeniu.
To przecież dla każdego z nas, z wyjątkiem Ciebie, że
tarcza ma mieć przed toczeniem odpowiednią szerokość
aby po toczeniu miała więcej milimetrów niż minimalna
jej grubość wykończeniowa. Czemu tego nie wiedziałeś?
Może dlatego majster musiał Cię parę razy zjechać :-))

Data: 2017-07-16 10:37:47
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 03:18, Pszemol pisze:

No ale my mówimy tutaj o prawidłowym toczeniu.

Sreniu.

To przecież dla każdego z nas, z wyjątkiem Ciebie, że
tarcza ma mieć przed toczeniem odpowiednią szerokość
aby po toczeniu miała więcej milimetrów niż minimalna
jej grubość wykończeniowa.

Buehehe.

Czemu tego nie wiedziałeś?

No właśnie, wystarczy cie podpuścić i lecisz w głupiznę :)

Może dlatego majster musiał Cię parę razy zjechać :-))

Tobie pewnie kiedyś mózg przetoczył i za mocno zebrał.

--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-16 15:59:06
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message news:okf8m9$2ck$1mx1.internetia.pl...
No ale my mówimy tutaj o prawidłowym toczeniu.

Sreniu.

Toczeniu.

To przecież dla każdego z nas, z wyjątkiem Ciebie, że
tarcza ma mieć przed toczeniem odpowiednią szerokość
aby po toczeniu miała więcej milimetrów niż minimalna
jej grubość wykończeniowa.

Buehehe.

Śmiejesz się jak głupi do sera :-)

Czemu tego nie wiedziałeś?

No właśnie, wystarczy cie podpuścić i lecisz w głupiznę :)

Głupiznę? Ja?
To Ty pisałeś o tym, że po toczeniu tarcza za cienka.

Może dlatego majster musiał Cię parę razy zjechać :-))

Tobie pewnie kiedyś mózg przetoczył i za mocno zebrał.

Ja nie miałem majstra - jestem sam sobie majstrem :-)
Jak spieprzę własne auto to sam przez sobą będę odpowiadał.!

Data: 2017-07-18 00:57:16
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
"Pszemol" wydumał(a) w wiadomości ID news:okha4u$6d6$1dont-email.me

No ale my mówimy tutaj o prawidłowym toczeniu.
Sreniu.
Toczeniu.
Sreniu.

Jak spieprzę własne auto to sam przez sobą będę odpowiadał.!

Jak nie wyhamujesz z powodu wadliwych tarcz i kogoś zabijesz to będzie dopowiadał przed sądem. To się da ustalić jakie tarcze używałeś :)

--
LordBluzg(R)(TM)
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)(R)(TM)+

Data: 2017-07-18 01:10:42
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
LordBluzg(R) <mkawran@poczta.onet.pl> wrote:
"Pszemol" wydumał(a) w wiadomości ID news:okha4u$6d6$1dont-email.me

No ale my mówimy tutaj o prawidłowym toczeniu.
Sreniu.
Toczeniu.
Sreniu.

Jak spieprzę własne auto to sam przez sobą będę odpowiadał.!

Jak nie wyhamujesz z powodu wadliwych tarcz i kogoś zabijesz to będzie
dopowiadał przed sądem. To się da ustalić jakie tarcze używałeś :)


:-) jesteś super mądry i ostrożny. Pokaż mi tarcze w swoim aucie! :-)

p.s. uspokój się już, nie histeryzuj, mam 4 nowe tarcze założone wczoraj i
Passacik hamuje jak ta lala!

Data: 2017-07-16 01:41:47
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 01:20, Zenek Kapelinder pisze:
A dlaczego mialo by sie nie udac? No kurwa dlaczego?

Aaa, przy okazji. Jak nie załączysz następną razą cytowanego tekstu, do którego się odnosisz, to ci chuju nie odpowiem :)

Wypierdalaj.
--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-16 01:22:28
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 00:13, Pszemol pisze:
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
news:okdujv$nsq$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-15 o 15:41, Pszemol pisze:
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
news:oka3pq$j9q$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-13 o 16:52, Pszemol pisze:

Czy jest jakiś domowy sposób na usunięcie tej warstwy glazury z tarcz
hamulcowych? Szczotka druciana na wiertarce? Papier ścierny? Coś
podobnego?

Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno.
Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą
i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż
przetaczać.

No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie
$15/tarczę.

No to se przetocz a jak ci będzie kangura walił podczas hamowania, to
przyjdziesz i mi loda zrobisz przez NNTP bo jak zwykle miałem rację :)

Nie wiedziałem że tego typu usługi od mężczyzn Cię rajcują...

Obojętne kto mi loda robi. Lubię śmietankowe z bakaliami. A ty o jakim lodzie myślałeś?

Ale w dzisiejszych czasach to w sumie nic niezwykłego ;-)
Tu Cię jednak zawiodę, ja w te klocki się nie bawię - ja tylko
z dziewczynami, więc nie oferuj mi czegoś takie więcej, ok? :-)))

Huh, już ci to pisałem ale dałeś mi przykład że masz zjebaną pamięć krótkotrwałą. Zapisz sobie tego linka:
http://www.ognik.com/)))).jpg

Wracając do loda. Ok rozumiem że nie potrafisz zrobić loda nawet :)


Żeliwa nie należy przetarczać? Od kiedy?
A to myślisz że nigdy nie było przetaczane?
Ot, tak, wyjęli odlew z formy i na samochód, gotowe? :-))
http://www.ognik.com/)))).jpg
Jestem pewny że były toczone i szlifowane w fabryce.

No to się przy okazji dowiedz, jaki jest proces technologiczny przy produkcji tarcz hamulcowych. Materiał jest dostępny w necie ale jak widać, to dla ciebie nadal tajemnica :)

--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-15 20:14:30
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message news:oke85k$g7k$1mx1.internetia.pl...
No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie
$15/tarczę.

No to se przetocz a jak ci będzie kangura walił podczas hamowania, to
przyjdziesz i mi loda zrobisz przez NNTP bo jak zwykle miałem rację :)

Nie wiedziałem że tego typu usługi od mężczyzn Cię rajcują...

Obojętne kto mi loda robi. Lubię śmietankowe z bakaliami.
A ty o jakim lodzie myślałeś?

Dobrze wiesz że o tym samym co Ty :-))

Ale w dzisiejszych czasach to w sumie nic niezwykłego ;-)
Tu Cię jednak zawiodę, ja w te klocki się nie bawię - ja tylko
z dziewczynami, więc nie oferuj mi czegoś takie więcej, ok? :-)))

Huh, już ci to pisałem ale dałeś mi przykład że masz
zjebaną pamięć krótkotrwałą. Zapisz sobie tego linka:
http://www.ognik.com/)))).jpg

Owszem, pisałeś, i pamiętam, więc z moją pamięcią wszystko ok.
Ja po prostu nie muszę się stosować do Twoich sugestii, prawda?

Wracając do loda. Ok rozumiem że nie potrafisz zrobić loda nawet :)

Nie. A Ty potrafisz? Napewno Twój boyfriend się ucieszy...

Żeliwa nie należy przetarczać? Od kiedy?
A to myślisz że nigdy nie było przetaczane?
Ot, tak, wyjęli odlew z formy i na samochód, gotowe? :-))
http://www.ognik.com/)))).jpg
Jestem pewny że były toczone i szlifowane w fabryce.

No to się przy okazji dowiedz, jaki jest proces technologiczny przy produkcji tarcz hamulcowych. Materiał jest dostępny w necie ale jak widać, to dla ciebie nadal tajemnica :)

Owszem, i nie mam zamiaru drążyć.
Na tokarza do fabryki się nie wybieram...

Data: 2017-07-16 10:46:23
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
W dniu 2017-07-16 o 03:14, Pszemol pisze:

A ty o jakim lodzie myślałeś?

Dobrze wiesz że o tym samym co Ty :-))

Ciekawe. Wiesz jak widać lepiej  od piszącego co ma na myśli, to po co w ogóle dyskutujesz, wiedząc lepiej?


Owszem, pisałeś, i pamiętam, więc z moją pamięcią wszystko ok.
Ja po prostu nie muszę się stosować do Twoich sugestii, prawda?

Nie musisz. Dłubać w nosie i pierdzieć podczas dyskusji też możesz przecież :) nawet werbalnej :)


No to się przy okazji dowiedz, jaki jest proces technologiczny przy
produkcji tarcz hamulcowych. Materiał jest dostępny w necie ale jak
widać, to dla ciebie nadal tajemnica :)

Owszem, i nie mam zamiaru drążyć.
Na tokarza do fabryki się nie wybieram...

To zapytaj takiego tokarza ile wynosi minimalna grubość dla twojej tarczy. Czy można zebrać 2, 4, 6mm bez problemów a jeśli nie to dlaczego?

Generalnie, skoro nakurwiasz taką wiedzą, podaj grubość oryginalnej, nowej tarczy dla twojego VW, oceń obecny stopień zużycia, łącznie z wżerami oraz podaj ile mm nalezy stoczyć te tarcze i na końcu podaj wartość w mm i porównaj z tym co zaleca producent. To prosta operacja.
Zamiast pierdolenia przez kilka dni na grupie, bierzesz suwmiarkę, katalog i odpowiedź masz w 5 minut. Napieraj.



--
LordBluzg(R)

Data: 2017-07-16 18:40:54
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message news:okf959$3jn$1mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-16 o 03:14, Pszemol pisze:

A ty o jakim lodzie myślałeś?

Dobrze wiesz że o tym samym co Ty :-))

Ciekawe. Wiesz jak widać lepiej  od piszącego co ma na myśli,
to po co w ogóle dyskutujesz, wiedząc lepiej?

Bo Cię lubię i nie chcę abyś się czuł samotny jak Ci nie odpiszę :-P

Owszem, pisałeś, i pamiętam, więc z moją pamięcią wszystko ok.
Ja po prostu nie muszę się stosować do Twoich sugestii, prawda?

Nie musisz. Dłubać w nosie i pierdzieć podczas dyskusji też możesz przecież :) nawet werbalnej :)

Dokładnie. Mogę i to lubię.

No to się przy okazji dowiedz, jaki jest proces technologiczny przy
produkcji tarcz hamulcowych. Materiał jest dostępny w necie ale jak
widać, to dla ciebie nadal tajemnica :)

Owszem, i nie mam zamiaru drążyć.
Na tokarza do fabryki się nie wybieram...

To zapytaj takiego tokarza ile wynosi minimalna grubość dla twojej tarczy. Czy można zebrać 2, 4, 6mm bez problemów a jeśli nie
to dlaczego?

Ja nie muszę pytać, producent tarczy wytłoczył na krawędzi napisy.
Na tej mojej było wytłoczone jakie są minimalne mm.

Generalnie, skoro nakurwiasz taką wiedzą, podaj grubość oryginalnej, nowej tarczy dla twojego VW, oceń obecny stopień zużycia, łącznie z wżerami oraz podaj ile mm nalezy stoczyć te tarcze i na końcu podaj wartość w mm i porównaj z tym co zaleca producent. To prosta operacja.
Zamiast pierdolenia przez kilka dni na grupie, bierzesz suwmiarkę, katalog i odpowiedź masz w 5 minut. Napieraj.

Kituś, Ty znowu jesteś spóźniony :-)

Data: 2017-07-18 00:46:15
Autor: LordBluzg(R)
Glazura na tarczach hamulcowych
"Pszemol" wydumał(a) w wiadomości ID news:okha4v$6d6$2dont-email.me

A ty o jakim lodzie myślałeś?
Dobrze wiesz że o tym samym co Ty :-))
Ciekawe. Wiesz jak widać lepiej  od piszącego co ma na myśli,
to po co w ogóle dyskutujesz, wiedząc lepiej?
Bo Cię lubię i nie chcę abyś się czuł samotny jak Ci nie odpiszę :-P

Oj kretynie #miszczu samolubie/appleonanisto/egocentryku z płaczem do polskiej społeczności :) To ja Ci odpisuję bo nie masz nawet mikrometra wiedzy, jesteś pozbawiony logiki a fizyka (dla dzieci) to cię jakoś ominęła, łącznie z inteligentym myśleniem :)

Generalnie mam  to w głębokiej dupie ale wyobraź sobie (nie wiem czy potrafisz, bo jednak nie zauważasz/widzisz/nie dałeś żadnego dowodu), że na grupie są czytlnicy, którzy mają megaubaw z twoich wypocin :D

Owszem, pisałeś, i pamiętam, więc z moją pamięcią wszystko ok.
Ja po prostu nie muszę się stosować do Twoich sugestii, prawda?
Nie musisz. Dłubać w nosie i pierdzieć podczas dyskusji też możesz przecież :) nawet werbalnej :)
Dokładnie. Mogę i to lubię.

Może też "rodzyny" wybierasz podczas spotkania i smakujesz? :)


Na tokarza do fabryki się nie wybieram...
To zapytaj takiego tokarza ile wynosi minimalna grubość dla twojej tarczy. Czy można zebrać 2, 4, 6mm bez problemów a jeśli nie
to dlaczego?
Ja nie muszę pytać, producent tarczy wytłoczył na krawędzi napisy.

ROTFL. Dokładnie tak samo jak na kluczach calowych umieścił napis "Universal"

Do dzisiaj znajomi mechanicy, jak wspomnę twoje "dyrdymały" to mają taki polew, że imadło ze śmiechu się odkręca od stołu :D
Według ciebie napis "Universal" na kluczu CALOWYM odnosi się do tego że jest on uniwersalny również do śrub metrycznych :D. Większego #głupizną stwierdzenia dawno nie czytałem...no ale skoro mieszkasz wśród okupantów mądrych Indian, to wcale się nie dziwię :) Gdybyś spytał jednak Indian, to pewnie by ci wskazali prawidłową #patch w tym gąszczu :)
Na tej mojej było wytłoczone jakie są minimalne mm.

OJOJOJO, debilku, to są minimalne zużycia a nie minimalne do toczenia :D
Znów pomyliłeś (jak zwykle) zrozumienie problemu, czego wyraz dałeś nie jeden raz.

Generalnie, skoro nakurwiasz taką wiedzą, podaj grubość oryginalnej, nowej tarczy dla twojego VW, oceń obecny stopień zużycia, łącznie z wżerami oraz podaj ile mm nalezy stoczyć te tarcze i na końcu podaj wartość w mm i porównaj z tym co zaleca producent. To prosta operacja.
Zamiast pierdolenia przez kilka dni na grupie, bierzesz suwmiarkę, katalog i odpowiedź masz w 5 minut. Napieraj.
Kituś, Ty znowu jesteś spóźniony :-)

Ty jesteś OPÓŹNIONY w rozwoju :)
Wyjaśnię jednak ale nie wiem czy wiedzę przyswoisz, czego dotąd nie okazałeś (brak odpowiedzi po rzeczowych wyjaśnieniach w innym wątku). Kiedy tarcze hamulcowe, są zardzewiałe, mają wżery i są zużyte, każdy, mający wiedzę tokarz nie będzie ich przetaczał do wymiaru minimalnego, który jest wymiarem ZUŻYCIA a nie toczenia. Dlaczego?
Otóż, stocznie tarcz, wymaga również stoczenia "RANTU" (https://pl.wikipedia.org/wiki/Rant) który w tym przypadku ma MEGAZNACZENIE  w procesie masy tarczy (odprowadzanie ciepła/nagrzewanie) a zarazem jej usztwnienia w przypadku przegrzania. Stocznie rantu, pozbawia tarczę FIZYCZNEGO usztywniacza co powoduje jej wypaczanie ( https://sjp.pwn.pl/sjp/wypaczyc;2540052.html ) i prowadzi do bicia tarcz.

Teraz w spokoju możesz już nie odpowiadać i wypierdalać wzbogacony o następny promil wiedzy :)

--
LordBluzg(R)(TM)
 "Truth is a simple place, here for us all to see, reach as it comes to you
as it comes to me, as I will always need you inside my heart"(*Yes*)(R)(TM)+

Data: 2017-07-18 01:10:41
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
LordBluzg(R) <mkawran@poczta.onet.pl> wrote:
"Pszemol" wydumał(a) w wiadomości ID news:okha4v$6d6$2dont-email.me

A ty o jakim lodzie myślałeś?
Dobrze wiesz że o tym samym co Ty :-))
Ciekawe. Wiesz jak widać lepiej  od piszącego co ma na myśli,
to po co w ogóle dyskutujesz, wiedząc lepiej?
Bo Cię lubię i nie chcę abyś się czuł samotny jak Ci nie odpiszę :-P

Oj kretynie #miszczu samolubie/appleonanisto/egocentryku z płaczem do
polskiej społeczności :)

Jakim płaczem? Znowu za dużo wypiłeś i masz pijackie urojenia? Białe
myszki? Pszemol płacze? :-)

To ja Ci odpisuję bo nie masz nawet mikrometra wiedzy, jesteś pozbawiony
logiki a fizyka (dla dzieci) to cię jakoś ominęła, łącznie z inteligentym myśleniem :)


To daruj sobie, bo problem tu na grupie rozwiązaliśmy już wspólnie dawno
temu, zanim się tu pojawiłeś ze swoimi bluzgamj :-)


Generalnie mam  to w głębokiej dupie ale wyobraź sobie (nie wiem czy
potrafisz, bo jednak nie zauważasz/widzisz/nie dałeś żadnego dowodu), że
na grupie są czytlnicy, którzy mają megaubaw z twoich wypocin :D

Do usług :-) Śmiech to zdrowie!
A jak ja się czegoś jeszcze przy okazji dowiem to super!

Owszem, pisałeś, i pamiętam, więc z moją pamięcią wszystko ok.
Ja po prostu nie muszę się stosować do Twoich sugestii, prawda?
Nie musisz. Dłubać w nosie i pierdzieć podczas dyskusji też możesz przecież :) nawet werbalnej :)
Dokładnie. Mogę i to lubię.

Może też "rodzyny" wybierasz podczas spotkania i smakujesz? :)

Pyszne są! Twoje też są takie słone?

Na tokarza do fabryki się nie wybieram...
To zapytaj takiego tokarza ile wynosi minimalna grubość dla twojej tarczy. Czy można zebrać 2, 4, 6mm bez problemów a jeśli nie
to dlaczego?
Ja nie muszę pytać, producent tarczy wytłoczył na krawędzi napisy.

ROTFL. Dokładnie tak samo jak na kluczach calowych umieścił napis "Universal"


Dokładnie tak!

Do dzisiaj znajomi mechanicy, jak wspomnę twoje "dyrdymały" to mają taki
polew, że imadło ze śmiechu się odkręca od stołu :D

Może Ci na nogę spaść, i będziesz dopiero płakał, uważaj!

Według ciebie napis "Universal" na kluczu CALOWYM odnosi się do tego że
jest on uniwersalny również do śrub metrycznych :D. Większego #głupizną
stwierdzenia dawno nie czytałem...no ale skoro mieszkasz wśród okupantów
mądrych Indian, to wcale się nie dziwię :) Gdybyś spytał jednak Indian,
to pewnie by ci wskazali prawidłową #patch w tym gąszczu :)

Patch? Jesteś pewny? :-) Może Ci chodziło o Path? :-) Ale polew!

Na tej mojej było wytłoczone jakie są minimalne mm.

OJOJOJO, debilku, to są minimalne zużycia a nie minimalne do toczenia :D
Znów pomyliłeś (jak zwykle) zrozumienie problemu, czego wyraz dałeś nie jeden raz.

To są minimalne rozmiary z którymi można założyć klientowi na samochód i
posłać go do domu.

Generalnie, skoro nakurwiasz taką wiedzą, podaj grubość oryginalnej, nowej tarczy dla twojego VW, oceń obecny stopień zużycia, łącznie z wżerami oraz podaj ile mm nalezy stoczyć te tarcze i na końcu podaj wartość w mm i porównaj z tym co zaleca producent. To prosta operacja.
Zamiast pierdolenia przez kilka dni na grupie, bierzesz suwmiarkę, katalog i odpowiedź masz w 5 minut. Napieraj.
Kituś, Ty znowu jesteś spóźniony :-)

Ty jesteś OPÓŹNIONY w rozwoju :)
Wyjaśnię jednak ale nie wiem czy wiedzę przyswoisz, czego dotąd nie
okazałeś (brak odpowiedzi po rzeczowych wyjaśnieniach w innym wątku).
Kiedy tarcze hamulcowe, są zardzewiałe, mają wżery i są zużyte, każdy,
mający wiedzę tokarz nie będzie ich przetaczał do wymiaru minimalnego,
który jest wymiarem ZUŻYCIA a nie toczenia. Dlaczego?

:-)

Otóż, stocznie tarcz, wymaga również stoczenia "RANTU"
(https://pl.wikipedia.org/wiki/Rant) który w tym przypadku ma
MEGAZNACZENIE  w procesie masy tarczy (odprowadzanie ciepła/nagrzewanie)
a zarazem jej usztwnienia w przypadku przegrzania. Stocznie rantu,
pozbawia tarczę FIZYCZNEGO usztywniacza co powoduje jej wypaczanie (
https://sjp.pwn.pl/sjp/wypaczyc;2540052.html ) i prowadzi do bicia tarcz.

Nie mam żadnego rantu na swoich tarczach.
Pokazać Ci?
Ale jak tak go lubisz to ustaw sobie nóż na tokarce aby rancik ominąć i go
nie ściąć :-)))



Teraz w spokoju możesz już nie odpowiadać i wypierdalać wzbogacony o
następny promil wiedzy :)


.... dziękuję Wuju Niepytany :-)

Data: 2017-07-17 10:02:57
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "LordBluzg(R)"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okf959$3jn$1@mx1.internetia.pl...
W dniu 2017-07-16 o 03:14, Pszemol pisze:
No to się przy okazji dowiedz, jaki jest proces technologiczny przy
produkcji tarcz hamulcowych. Materiał jest dostępny w necie ale jak
widać, to dla ciebie nadal tajemnica :)

Owszem, i nie mam zamiaru drążyć.
Na tokarza do fabryki się nie wybieram...

To zapytaj takiego tokarza ile wynosi minimalna grubość dla twojej tarczy. Czy można zebrać 2, 4, 6mm bez problemów a jeśli nie to dlaczego?

Kolekcje Tabela ogladales ?

Bajki z ta gruboscia :-)

Generalnie, skoro nakurwiasz taką wiedzą, podaj grubość oryginalnej, nowej tarczy dla twojego VW, oceń obecny stopień zużycia, łącznie z wżerami oraz podaj ile mm nalezy stoczyć te tarcze i na końcu podaj wartość w mm i porównaj z tym co zaleca producent. To prosta operacja.
Zamiast pierdolenia przez kilka dni na grupie, bierzesz suwmiarkę, katalog i odpowiedź masz w 5 minut. Napieraj.

Producentowi zalezy, zebys kupil nowe tarcze :-)

J.

Data: 2017-07-18 16:20:31
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okd5q7$nev$1@dont-email.me...
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno. Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż przetaczać.

No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie $15/tarczę.
Najtańsza nowa tarcza prawie $40/sztukę. No i szkoda wyrzucać prawie
dobrej tarczy, lepiej przetoczyć - o ile nie jest zaorana, tak jak jest ta moja :-)

Po 140kmil powinny byc tarcze sporo zuzyte.
Moze nawet do fabrycznych znacznikow minimum.

Wiec toczenie za pol ceny i zostaje pol tarczy, albo $40 i mamy cala nowa :-)

J.

Data: 2017-07-18 14:53:08
Autor: Pszemol
Glazura na tarczach hamulcowych
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okd5q7$nev$1@dont-email.me...
"LordBluzg(R)" <mkawran@poczta.onet.pl> wrote in message
Opierdol to młotkiem i doszlifuj grubym papierem. Nie pizgaj za mocno. Będzie odpadać w małych kawałkach.

Nie oddawaj nigdzie tarcz do przetoczenia/szlifowania bo się spierdolą i będziesz miał czkawkę podczas hamowania. Lepiej wymienić niż przetaczać.

No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie $15/tarczę.
Najtańsza nowa tarcza prawie $40/sztukę. No i szkoda wyrzucać prawie
dobrej tarczy, lepiej przetoczyć - o ile nie jest zaorana, tak jak jest ta moja :-)

Po 140kmil powinny byc tarcze sporo zuzyte.
Moze nawet do fabrycznych znacznikow minimum.

Wiec toczenie za pol ceny i zostaje pol tarczy, albo $40 i mamy cala nowa :-)

A skąd u Ciebie teza, że te tarcze przeżyły 140kmil? Kolega zeznaje, że
wymieniał hamulce, tarcze też. Oceniając po stopniu zużycia klocków te
tarcze są (były) nowe, przeżyły dopiero pierwszy komplet klocków.

Swoją drogą, czy u Was się tarcze daje do recyklingu? Jakiś złom skupuje
tarcze?

Data: 2017-07-20 16:43:46
Autor: J.F.
Glazura na tarczach hamulcowych
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:okl7ck$h60$2@dont-email.me...
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup
No ale przetoczenie w lokalnym sklepie z częściami kosztuje mnie
$15/tarczę.
Najtańsza nowa tarcza prawie $40/sztukę. No i szkoda wyrzucać prawie
dobrej tarczy, lepiej przetoczyć - o ile nie jest zaorana, tak jak
jest ta moja :-)

Po 140kmil powinny byc tarcze sporo zuzyte.
Moze nawet do fabrycznych znacznikow minimum.

Wiec toczenie za pol ceny i zostaje pol tarczy, albo $40 i mamy cala
nowa :-)

A skąd u Ciebie teza, że te tarcze przeżyły 140kmil? Kolega zeznaje, że

Z doswiadczenia :-)

wymieniał hamulce, tarcze też. Oceniając po stopniu zużycia klocków te
tarcze są (były) nowe, przeżyły dopiero pierwszy komplet klocków.

Swoją drogą, czy u Was się tarcze daje do recyklingu? Jakiś złom skupuje
tarcze?

Kazdy zlom chetnie przyjmie tarcze, skoro mowicie ze to zeliwo.
Tylko ... nie wiem ile tam obecnie  - 10gr/kg ?
A nie chyba juz 90gr ...

J.

Glazura na tarczach hamulcowych

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona