Data: 2010-08-07 12:31:44 | |
Autor: Adam Płaszczyca | |
Głębokie kałuże - Wielki problem | |
Dnia Sat, 7 Aug 2010 11:04:38 +0200, syntax error napisał(a):
zginął tu kierowca, który rozpędzony wpadł na taflę wody i rozbił auto na przystanku lub latarni... Pytanie: co robić w takiej sytuacji? Jechać wolniej. Pytanie nr 2. Wczorajsza wichura i oberwanie chmury zalało Warszawę, pojawiło się wiele tuneli, które było mocno podtopione. Co zrobić i jak przejechać przez głęboką na 30-50 cm kałużę? Trzeba do tego podejść z jakąś techniką czy jak? Tak - objazdem. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ |
|
Data: 2010-08-08 18:41:06 | |
Autor: Wojciech Smagowicz [ZIWK] | |
Głębokie kałuże - Wielki problem | |
W dniu 2010-08-07 12:31, Adam Płaszczyca pisze:
Dnia Sat, 7 Aug 2010 11:04:38 +0200, syntax error napisał(a):Objazdem - czasem trzeba WIEDZIEĆ, jak objeżdżać :) Jechałem Tishnera->Turowicza (oczywiście w Krakowie) i widzę korek "po horyzont" - drogowcy lub kanalarze się nie popisali i zrobiło się lokalne morze. Wszyscy jak jeden mąż przejeżdżali po chodniku. Zobaczyłem po krawężnikach, że nie jest strasznie głęboko więc spokojnie sobie przejechałem. Mina gościa w Volvo XC90 czołgającego się chodnikiem za Toyotą LC, gdy jezdnią go mijało normalne autko bezcenna :) -- Wojciech Smagowicz |
|