Data: 2019-06-26 10:57:34 | |
Autor: Jacek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze:
Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...Klasyk mawiał: kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się prawdą. Czy jest jakiś dowód na to, że ocieplenie klimatu to skutek działalności człowieka? Jeżeli tak, to jaki procent ogólnego ocieplenia wynika z działalności ludzkiej? W XIX wieku było powiedzenie "handel powietrzem" na określenie ewidentnych przewałów. Teraz, jak widać po odpowiednim sformatowaniu umysłów ludzie i to kupują. Jacek |
|
Data: 2019-06-26 11:07:31 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qevc22$l9s$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 25.06.2019 o 16:30, J.F. pisze: Moze czas zamknac te elektrownie weglowe i gazowe ...Klasyk mawiał: kłamstwo powtórzone 1000 razy stanie się prawdą. Czy jest jakiś dowód na to, że ocieplenie klimatu to skutek działalności człowieka? Jeżeli tak, to jaki procent ogólnego ocieplenia wynika z działalności ludzkiej? Co by nie mowic, to jednak wegiel ktory natura akumulowala miliony lat wypalimy w kilkaset. I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach. Najwyzszy czas. A klimat ... jeszcze 15 tys lat temu mielismu tu lodowiec, wiec moze chwalmy to ocieplenie i emitujmy CO2 :-) A jak bedzie za goraco ... wrzucac smieci organiczne do odkrywek :-) J. |
|
Data: 2019-06-26 13:53:50 | |
Autor: Jacek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 11:07, J.F. pisze:
Tylko, że zamiast wydawać pieniądze na badania, to my (my, jako ludzkość) przerzucamy kasę od jednych do drugich handlując jakimiś limitami, od czego nie ma ani postępu, ani poprawy. W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a współczesne auta napakowane elektroniką, systemami start/stop itp. też palą tyle samo. Może mają więcej mocy, jeździ się nimi przyjemniej i mniej śmierdzą, ale czy to jest postęp na miarę XXI w? Co do gromadzenia energii to też szału nie ma. Na co mi auto elektryczne, którym nie zajadę na wczasy, bo ma zasięg ograniczony? Jacek |
|
Data: 2019-06-26 14:35:24 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:qevmci$2a7$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 26.06.2019 o 11:07, J.F. pisze: Co by nie mowic, to jednak wegiel ktory natura akumulowala miliony lat wypalimy w kilkaset.Tylko, że zamiast wydawać pieniądze na badania, to my (my, jako ludzkość) przerzucamy kasę od jednych do drugich handlując jakimiś limitami, od czego nie ma ani postępu, ani poprawy. Troche jest. Tylko to musi do PiS dotrzec :-) W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a współczesne auta napakowane elektroniką, systemami start/stop itp. też palą tyle samo. Może mają więcej mocy, jeździ się nimi przyjemniej i mniej śmierdzą, ale czy to jest postęp na miarę XXI w? No, syrena jechala przy tym 100, teraz jade 150 ... Co do gromadzenia energii to też szału nie ma. Na co mi auto elektryczne, którym nie zajadę na wczasy, bo ma zasięg ograniczony? Zajedziesz pociagiem, albo nie pojedziesz wcale ... J. |
|
Data: 2019-06-26 15:07:59 | |
Autor: LordBluzg(R) | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 2019-06-26 o 14:35, J.F. pisze:
[...] No, syrena jechala przy tym 100, teraz jade 150 ... Yyy, jak? Kiedyś Syreną jechało się średnią 70km/h na odcinku 100km. Dzisiaj jedziesz średnią 50km/h bo zapchane drogi (nie piszę o autostradach bo mamy ich tyle co kot napłakał). -- LordBluzg(R) <<<Pasek Grozy TVPiS>>> WCALE NIE JEST DROŻEJ NIŻ KIEDYŚ |
|
Data: 2019-06-26 16:51:16 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Użytkownik "LordBluzg(R)" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d136e68$0$17359$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-26 o 14:35, J.F. pisze: [...] No, syrena jechala przy tym 100, teraz jade 150 ... Yyy, jak? Kiedyś Syreną jechało się średnią 70km/h na odcinku 100km. Dzisiaj jedziesz średnią 50km/h bo zapchane drogi (nie piszę o autostradach bo mamy ich tyle co kot napłakał). No, ja akurat mam sporo, to wiem ile auto pali przy 150 :-P A po innych ... kiedys jezdzilem ze srednia 80, teraz faktycznie 70-75 .... Syrena by chyba te 80 tez dala rade osiagnac - moc niewielka, ale drogi puste ... A jak jade po takiej drodze, to spalanie mi spada. do ok 6 zejde. A 8 na Syrene ... czy nie za malo ? kojarzy mi sie, ze raczej 10 ... J. |
|
Data: 2019-06-26 18:51:43 | |
Autor: Peter | |
Globalne ocieplenie | |
W ogóle, to postęp jest niewielki. Syrena paliła 8 litrów na 100 km, a no i znowu wychodzi na moje że skuter jest THE BEST:) problem w tym że człowiek wozi swoją 80kg DUPĘ 1200kg pojazdem czyli 90% energii idzie na bezsensowne przemieszczanie blaszanej masy ku wygodzie i uciesze człowieka na szczęście tylko 15% LUDZI na świecie ma samochód bo już byśmy dawno smażyli się jak na marsie |
|
Data: 2019-06-26 20:06:37 | |
Autor: kk | |
Globalne ocieplenie | |
On 2019-06-26 18:51, Peter wrote:
Na dobrą pogodę.
Ale nie buja na każdej płytce.
Nie ma znaczenia ile ludzi ma swój samochód. Większość ludzi tak czy siak porusza się jakimś środkiem trasportu i bardzo rzadko są to skutery i hulajnogi. |
|
Data: 2019-06-26 14:15:20 | |
Autor: z | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 2019-06-26 o 11:07, J.F. pisze:
I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach. Bo na ocieplenie klimatu trzeba się przygotować a nie z nim walczyć ;-) Nawet zakładając że to człowiek (ja dotąd nie dostałem na to DOWODU. Nie korelacji TYLKO DOWODU) spowodował to choćby cały świat się zesrał łącznie z Chinami, USA i Niemcami ;-) nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Coś mi świta że optymistyczne prognozy dotyczą 30% redukcji. z PS> Niemcy zamykają kopalnie węgla kamiennego ale kopia brunatny na potęgę. CWANIAKI ;-) |
|
Data: 2019-06-26 06:19:14 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Globalne ocieplenie | |
Nie zamykaja tylko likwiduja bo nie maja wegla kamiennego. Dlatego chcieli kupic polskie kopalnie zeby ukrasc nasz wegiel. Im nie przeszkadzalo ze gleboko itp. Dobrze ze nazistom sie nie udalo. Oplata za co2 to ich sruba. Sami smrodza i produkuja niemilosierne ilosci CO2 ale znalezi sposob na takie przekladanie kasy za CO2 ze im sie to oplaca. Przy okazji chcieli nas kontrolowac z produkcja energii. Nazisci kupuja od Rosji wiecej wegla kamiennego niz my wydobywamy i przerabiamy na prad. Gaz tez od Rosji kupuja i rope. Z energia odnawialna maja farta bo maja rzeki odpowiednie do budowy elektrowni wodnych. Na samym Renie produkuja mniej wiecej tyle ile my zuzywamy w nocy. Jak od trzydziestu procent pradu jaki wytwarzaja ze zrodel odnawialnych odliczyc ichnie elektrownie wodne to wcale tak duzo na fotowoltaike i wiatraki nie zostanie. W zamian za zielona energie przy sredniej cenie kilowatogodziny na wyjsciu z elektrowni (w przeliczeniu na zlotowki) w granicach 16 groszy doliczaja im 25% za zielona energie. Do tego placa dwa razy tyle co my za przesyl i ichni decydenci maja wieksze kolnierzyki. U nich kilowatogodzina w detalu ksztuje dwa razy drozej niz u nas. To ja wole placic 60 groszy za kilowatogodzine ( mix nocnej i dziennej wyszedl mnie za zime 49 groszy/kWh) niz 1,20 z doplata do zielonej energii.
|
|
Data: 2019-06-26 17:30:21 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3b2af1dc-6c5f-4b9d-845c-183006072f45@googlegroups.com...
Nie zamykaja tylko likwiduja bo nie maja wegla kamiennego. Dlatego chcieli kupic polskie kopalnie zeby ukrasc nasz wegiel. Im nie przeszkadzalo ze gleboko itp. Dobrze ze nazistom sie nie udalo. Moment ... a ile kopalnia placi do budzetu z tytulu pobierania panstwowego wegla ? Bo moze nadal powinnismy sie czuc okradani :-) Oplata za co2 to ich sruba. Sami smrodza i produkuja niemilosierne ilosci CO2 ale znalezi sposob na takie przekladanie kasy za CO2 ze im sie to oplaca. Tylko ze my przez dlugie lata chyba nic nie placilismy. Ba - zarabialismy na tych oplatach ! Przy okazji chcieli nas kontrolowac z produkcja energii. Nazisci kupuja od Rosji wiecej wegla kamiennego niz my wydobywamy i przerabiamy na prad. Gaz tez od Rosji kupuja i rope. Z energia odnawialna maja farta bo maja rzeki odpowiednie do budowy elektrowni wodnych. Jakos nie bardzo wierze - warunki maja podobne do nas ... Na samym Renie produkuja mniej wiecej tyle ile my zuzywamy w nocy. Wczesniej nie narzekali na ujemne ceny pradu. W zamian za zielona energie przy sredniej cenie kilowatogodziny na wyjsciu z elektrowni (w przeliczeniu na zlotowki) w granicach 16 groszy doliczaja im 25% za zielona energie. Do tego >placa dwa razy tyle co my za przesyl i ichni decydenci maja wieksze kolnierzyki. U nich kilowatogodzina w detalu ksztuje dwa razy drozej niz u nas. To ja wole placic 60 groszy za >kilowatogodzine ( mix nocnej i dziennej wyszedl mnie za zime 49 groszy/kWh) niz 1,20 z doplata do zielonej energii. Tylko wiesz - oni tez pare razy wiecej zarabiaja. J. |
|
Data: 2019-06-26 14:27:17 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Użytkownik "z" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5d1361da$0$17347$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-06-26 o 11:07, J.F. pisze: I tych paliw kopalnych zabraknie wczesniej niz pozniej, wiec i tak czas pomyslec o alternatywach. Bo na ocieplenie klimatu trzeba się przygotować a nie z nim walczyć ;-) Ale ja tu akurat o koncu paliw kopalnych. Przygotowac sie ... i pare rowerow kupic na zapas ? :-) Czy hulajnoge i solary na dach ? :-) Nawet zakładając że to człowiek (ja dotąd nie dostałem na to DOWODU. Nie korelacji TYLKO DOWODU) spowodował to choćby cały świat się zesrał łącznie z Chinami, USA i Niemcami ;-) nie jesteśmy w stanie nic zrobić. Coś mi świta że optymistyczne prognozy dotyczą 30% redukcji. Redukcji populacji ? Jesli w ciagu powiedzmy 100 lat, to czemu nie ... tylko wytlumacz to Hindusom, ze teraz gora dwoje dzieci. Poza tym wiesz - mnie bedzie latem troche za cieplo, ale takich Holendrow to zaleje, wiec maja o co walczyc :) J. |
|
Data: 2019-06-26 06:34:45 | |
Autor: Zenek Kapelinder | |
Globalne ocieplenie | |
Chwilowo to imigranci z Afryki zalewaja Holandie. Gdzies czytalem ze przez ostatnie sto lat poziom oceanow podniosl sie o 1,5cm. Dosypia 0,5 centymetra na waly i na 50 lat beda miei spokoj. A potem biali Holendrzy beda uciekali nie ze wzgledu na wode a na zmiane nazwy panstwa na Sultanat Holandii.
|
|
Data: 2019-06-26 17:22:11 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:6fae5ddc-75b4-4225-b41e-57f381853fa3@googlegroups.com...
Chwilowo to imigranci z Afryki zalewaja Holandie. Ale zobacz ostatnie 50 lat. 30 lat ... Dosypia 0,5 centymetra na waly i na 50 lat beda miei spokoj. I poczekac, az stopione lody Antarktydy przerwą wały i zaleją ? :-) J. |
|
Data: 2019-06-26 14:42:39 | |
Autor: z | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 2019-06-26 o 14:27, J.F. pisze:
za tym wiesz - mnie bedzie latem troche za cieplo, ale takich Holendrow to zaleje, wiec maja o co walczyc Zaraz zaleje. Zmniejszy im się dobrobyt i PKB. Są bogaci i coś wymyślą ;-) z |
|
Data: 2019-06-26 18:12:55 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu .06.2019 o 14:27 J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> pisze:
Poza tym wiesz - mnie bedzie latem troche za cieplo, ale takich Holendrow to zaleje, wiec maja o co walczyc :) Jak zadziała dodatnie sprzężenie zwrotne spowodowane metanem z wiecznej zmarzliny (której topnienie w ostatnich kilku latach przyspieszyło) to możemy wskoczyć na wyższe pozycje na liście Matki Natury, którą przygotowała z okazji SZÓŚTEGO wymierania gatunków. Problemy Holendrów czy innych krajów wyspiarskich to przy tym mały nic nie znaczący pikuś. Ziemia był już kilka razy "kulą snieżką", była całkowicie wolna od lodu, poradzi sobie i z człowiekiem. Możemy jedynie na to potrzeć i wpierdzielać czipsy. TG |
|
Data: 2019-06-26 19:01:03 | |
Autor: Shrek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 18:12, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Jak zadziała dodatnie sprzężenie zwrotne spowodowane metanem z wiecznej zmarzliny (której topnienie w ostatnich kilku latach przyspieszyło) to możemy wskoczyć na wyższe pozycje na liście Matki Natury, którą przygotowała z okazji SZÓŚTEGO wymierania gatunków. Problemy Holendrów czy innych krajów wyspiarskich to przy tym mały nic nie znaczący pikuś. Z ciekawości - może ty mi podasz kilka sprzężeń ujemnych. Bo wszyscy mówią o dodatnych, a wtedy nie ma mowy o powrocie do śnieżki. Praktyka pokazuje, że to się zdarzało, więc musi istnieć rówież ujemne. A takiego... wygląda na to że nie znamy (Znaczy jedno podjeżewamy, ale mocno słabe). -- Shrek |
|
Data: 2019-06-26 19:13:45 | |
Autor: Jacek Maciejewski | |
Globalne ocieplenie | |
Dnia Wed, 26 Jun 2019 19:01:03 +0200, Shrek napisał(a):
Z ciekawości - może ty mi podasz kilka sprzężeń ujemnych Ja ci podam jedno: Ludzkość wymiera całkiem albo powiedzmy do 5% i hopla - mamy chłodniej. -- Jacek I hate haters. |
|
Data: 2019-06-26 20:28:55 | |
Autor: Shrek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 19:13, Jacek Maciejewski pisze:
Ja ci podam jedno: Ludzkość wymiera całkiem albo powiedzmy do 5% i hopla Najstraj, ale a nie tłumaczy to poprzenich zlodowaceń;) -- Shrek |
|
Data: 2019-06-26 19:15:56 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu .06.2019 o 19:01 Shrek <1@wp.pl> pisze:
W dniu 26.06.2019 o 18:12, Tomasz Gorbaczuk pisze: Powrotu do "snieżki" może już nie być bo słońce grzeje mocnej: "Najbardziej prawdopodobną przyczyną zlodowaceń śnieżnej kuli jest zespół kilku współdziałających ze sobą czynników: mniejsza ilość (o ok. 10 procent) promieniowania słonecznego docierającego do Ziemi; miliard lat temu Słońce świeciło słabiej niż obecnie, pojawienie się tlenu w atmosferze; spowodował on rozpad metanu, który jest gazem cieplarnianym, usunięcie z atmosfery dużych ilości dwutlenku węgla; odpowiedzialne były za to procesy wietrzenia skał, które wymagają obecności CO2, przemieszczenie się kontynentów w rejony bliskie równikowi; przyspieszyło to wietrzenie skał, poza tym umożliwiło dalszą intensywną erozję już po początkowym ochłodzeniu. Do wymienionych czynników dołączył wkrótce jeszcze jeden - wysokie albedo śniegu i lodu. Powstające lodowce i lądolody odbijają więcej promieniowania słonecznego niż goła ziemia. Mniejsza ilość energii Słońca dodatkowo przyspiesza proces ochładzania. To dodatnie sprzężenie zwrotne doprowadzało do zlodowacenia, które obejmowało całą kulę ziemską." https://zywaplaneta.pl/teoria-snieznej-kuli-zlodowacenia/ TG |
|
Data: 2019-06-26 20:40:56 | |
Autor: Shrek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 19:15, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Do wymienionych czynników dołączył wkrótce jeszcze jeden - wysokie albedo śniegu i lodu. Powstające lodowce i lądolody odbijają więcej promieniowania słonecznego niż goła ziemia. Mniejsza ilość energii Słońca dodatkowo przyspiesza proces ochładzania. To dodatnie sprzężenie zwrotne doprowadzało do zlodowacenia, które obejmowało całą kulę ziemską." Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie wiemy i nie w tak czarnej... -- Shrek |
|
Data: 2019-06-26 20:52:01 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu .06.2019 o 20:40 Shrek <1@wp.pl> pisze:
Wielu rzeczy nie wiemy. Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce, Słońce ma inną moc (mocniej ogrzewa Ziemię), skład ziemskiej atmosfery jest inny, odległość od Księżyca jest inna, inna jest flora i fauna. Możemy jedynie jeść czipsy i popcorn i obserować co z tego wyniknie. Co absolutnie nie oznacza, że powinniśmy dalej spalać węgiel i gaz i produkować miliardy ton plastiku rocznie - ale to zupełnie z innego powodu niż walka z globalnym .... TG |
|
Data: 2019-06-26 21:17:50 | |
Autor: Shrek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 20:52, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Ale aktualnie działa w drugą stronę. No więc - jeśli nie ma ujemnego sprzężenia to jesteśmy tak czy inaczej w czarnej dupie. Albo czegoś nie wiemy i nie w tak czarnej... I to jest właściwe podejście. Natomiast obecnie obowiązuje dogmat, że o klimacie wiemy zasadniczo wszystko, mamy doskonałe modele, które sprawdzają się z rzeczywistością (tylko nikt nie wpadł na pomysł wystartowania modelu 100 tysięcy lat temu i zobaczenia co się stanie, bo podobno niekoszernie). A tymczasem albo czegoś istotnego nie wiemy, albo jesteśmy już poza punktem odwrotu i cała afera nie ma już znaczenia - choćbyśmy przestali oddychać i szlag tafił ludzkość, to obecna wiedza na temat sprzężeń zwrotnych mówi, że będzie się ocieplać dalej. Do czasu az na przykład pizdnie jaka asteroida i zasłoni słoneczko (albo sami pizdniemy wodorówki w ramach walki z ociepleniem). Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce, Bez przesady... Słońce ma inną moc (mocniej ogrzewa Ziemię), skład ziemskiej atmosfery jest inny, odległość od Księżyca jest inna, inna jest flora i fauna. Tak naprawdę to nie jesteśmy nawet pewni co je spowodowało. Możemy jedynie jeść czipsy i popcorn i obserować co z tego wyniknie. Tu się prawie zgadzamy. Choć w sumie czemu nie spalać węgla (pomijając CO2 i globcio)? -- Shrek |
|
Data: 2019-06-26 21:29:24 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu .06.2019 o 21:17 Shrek <1@wp.pl> pisze:
Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce, Jest teoria mówiąca, że wielkie wymierania korelują z położeniem układu słonecznego w galaktyce. Pełny obrót zajmuje 200 mln lat. W związku z tym obrotem Ziemia dostaje większą lub mniejszą dawkę promieniowania kosmicznego. Szczegółów nie pamietam i nie chce mi się googlać. Jak Cię temat zainteresuje znajdziesz masę odnośników. Tu się prawie zgadzamy. Choć w sumie czemu nie spalać węgla (pomijając CO2 i globcio)?Bo stoimy w miejscu i pogarszamy sobie jakość życia (zamiast polepszać). Trzeba szukać innych, czystszych źródeł energii. Spalanie kopalin to droga bez perspektyw. TG |
|
Data: 2019-06-26 21:42:57 | |
Autor: Shrek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 21:29, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Teorie, które tłumaczą poprzednie zlodowacenia/ocieplenia mają się nijak do obecnej sytuacji. Jesteśmy w innym miejscu w galaktyce, Ale to raczej nie chodzi o temperaturę a promieniowanie jonizujące. Tu się prawie zgadzamy. Choć w sumie czemu nie spalać węgla (pomijając CO2 i globcio)?Bo stoimy w miejscu i pogarszamy sobie jakość życia (zamiast polepszać). Ale w sumie (poza CO2) to co ci elektrownie szkodzą? Trzeba szukać innych, czystszych źródeł energii. Spalanie kopalin to droga bez perspektyw. Nikt nie mówi, że nie szukać innych. -- Shrek |
|
Data: 2019-06-26 21:54:19 | |
Autor: Tomasz Gorbaczuk | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu .06.2019 o 21:42 Shrek <1@wp.pl> pisze:
Ale to raczej nie chodzi o temperaturę a promieniowanie jonizujące Jesteś tego pewnien? - ktokolwiek jest? Wiemy jaki wpływ ta pozycja w galaktyce ma na nasze słoneczko? Wiemy od czego zależą jego cykle (co najmniej 3 są rozpoznane - wiemy, że są...) Ale w sumie (poza CO2) to co ci elektrownie szkodzą?Dewastują przyrodę: węgiel, gaz trzeba wydobyć, przerobić, przetransportować, spalić. Na każdym etapie powstaje masakryczna dewastacja środowiska pogarszająca jakość mojego i Twojego życia - o florze i faunie nie wspomnę ... TG |
|
Data: 2019-06-26 22:07:19 | |
Autor: Shrek | |
Globalne ocieplenie | |
W dniu 26.06.2019 o 21:54, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Ale to raczej nie chodzi o temperaturę a promieniowanie jonizujące Raczej nie - tym niemniej skoro stawiasz hipotezę to dowód leży po twojej stronie. Wiemy jaki wpływ ta pozycja w galaktyce ma na nasze słoneczko? Nic na razie nie wskazuje, żeby miało. Ale w sumie (poza CO2) to co ci elektrownie szkodzą?Dewastują przyrodę: węgiel, gaz trzeba wydobyć, przerobić, przetransportować, spalić. Wiatraki trzeba wyprodukować, przewieźć, zmontować, zabijają ptaki. Okoliczna ludność sprzyja raczej elektrowniom węglowym i kopalniom niż wiatrakom. Na każdym etapie powstaje masakryczna dewastacja środowiska pogarszająca jakość mojego i Twojego życia - o florze i faunie nie wspomnę ... Bez przesady. Akurat elektrownie węglowe to mały pikuś w tym jak niszczymy/zmieniamy planetę (poza CO2 i domniemanym globciem). No może poza kopalniami odkrywkowymi. -- Shrek |
|
Data: 2019-06-26 23:01:37 | |
Autor: J.F. | |
Globalne ocieplenie | |
Dnia Wed, 26 Jun 2019 20:40:56 +0200, Shrek napisał(a):
W dniu 26.06.2019 o 19:15, Tomasz Gorbaczuk pisze: Bylo pare zlodowacen i pare roztopow, wiec czegos nie wiemy :-) J. |