Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.sport.koszykowka   »   Glowa mistrza...

Glowa mistrza...

Data: 2009-05-26 22:39:12
Autor: wiLQ
Glowa mistrza...


Hej,

Dzisiaj jest niezwykle istotny mecz dla serii Cavs-Magic, a tymczasem Mo
Williams, ze skutecznoscia na poziomie 32% w serii, mowi...
"They are a good team. But we are the best team in basketball." [...]
"Guarantee we're going to win the series? Yeah, yeah," To wg Was niezbedna mistrzom pewnosc siebie czy juz glupota?
Za tym pierwszym przemawia nieprzejmowanie sie stanem serii czy ich
forma, a za tym drugim, ze nie ma to jak motywowac druzyne przeciwna.

Swoja droga, pamietacie inne gwarancje i ich konsekwencje?


P.S. A tak przy okazji, ciag dalszy cyklu "zachomikowane wypowiedzi,
ktore zwrocily moja uwage, wiec chcialem o nich wspomniec na grupie":
"Some coaches chart deflections in order to encourage their players to
hustle. Brown [z Cavs] refuses to follow along, instead charting
blow-bys and uncontested shots in an effort to shame players into
playing better defense. It has worked".

Pomijac czy to z tego wzgledu zadzialalo to jest powalajacy mnie
przyklad jak cos podobno nowego zadziwia nie geniuszem czy
kreatywnoscia, ale czyms wrecz przeciwnym, jakim cudem to jest nowe?
Zwlaszcza, ze latwiej liczyc wpadki niz dobre zagrania ;-)


--
pzdr
wiLQ

Data: 2009-05-26 22:51:03
Autor: L'e-szczur
Glowa mistrza...
On 26 Maj, 22:39, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
Hej,

Dzisiaj jest niezwykle istotny mecz dla serii Cavs-Magic, a tymczasem Mo
Williams, ze skutecznoscia na poziomie 32% w serii, mowi...
"They are a good team. But we are the best team in basketball." [...]
"Guarantee we're going to win the series? Yeah, yeah,"

To wg Was niezbedna mistrzom pewnosc siebie czy juz glupota?
Za tym pierwszym przemawia nieprzejmowanie sie stanem serii czy ich
forma, a za tym drugim, ze nie ma to jak motywowac druzyne przeciwna.

Swoja droga, pamietacie inne gwarancje i ich konsekwencje?

Nuuu - ja pamietam "Guaransheed". Raz zadzialalo (juz nie pamietam w
ktorych Finalach konferencji), ale 2 czy 3 razy nie dalo rady. W tym
roku nie slyszalem juz o zadnym guaranszidzie ;-)

Pozdro

L'e-szczur

Data: 2009-05-27 14:42:49
Autor: Rasheed
Glowa mistrza...
"L'e-szczur" <leszczur@acn.waw.pl> wrote in message news:be5f0156-8add-4a73-a6f5-1c75811ebff9o18g2000yqi.googlegroups.com...
On 26 Maj, 22:39, wiLQ <N...@spam.com> wrote:

Nuuu - ja pamietam "Guaransheed". Raz zadzialalo (juz nie pamietam w
ktorych Finalach konferencji), ale 2 czy 3 razy nie dalo rady. W tym
roku nie slyszalem juz o zadnym guaranszidzie ;-)


Jak to. Na poczatku sezonu powiedzialem ze bede mistrzem FB BEST!!!  A jak bylo kazdy wie :)


Rasheed

Data: 2009-05-27 06:15:32
Autor: sooobi
Glowa mistrza...
On 27 Maj, 14:42, "Rasheed" <rash...@vp.pl> wrote:
"L'e-szczur" <leszc...@acn.waw.pl> wrote in message

news:be5f0156-8add-4a73-a6f5-1c75811ebff9o18g2000yqi.googlegroups.com...

> On 26 Maj, 22:39, wiLQ <N...@spam.com> wrote:
> Nuuu - ja pamietam "Guaransheed". Raz zadzialalo (juz nie pamietam w
> ktorych Finalach konferencji), ale 2 czy 3 razy nie dalo rady. W tym
> roku nie slyszalem juz o zadnym guaranszidzie ;-)

Jak to. Na poczatku sezonu powiedzialem ze bede mistrzem FB BEST!!! 燗 jak
bylo kazdy wie :)

To nie Ty powiedziales tylko ja powiedzialem ze Ty bedziesz mistrzem:)

pzdr

Data: 2009-05-26 22:57:40
Autor: Tomasz Radko
Glowa mistrza...
wiLQ pisze:

To wg Was niezbedna mistrzom pewnosc siebie czy juz glupota?
Za tym pierwszym przemawia nieprzejmowanie sie stanem serii czy ich
forma, a za tym drugim, ze nie ma to jak motywowac druzyne przeciwna.

Swoja droga, pamietacie inne gwarancje i ich konsekwencje?

Yup. Stycze艅 1969. Super Bowl III. Baltimore Colts s膮 dwucyfrowym faworytem (18 punkt贸w, o ile mi wiadomo - rekord SB). W og贸le NFL jest uwa偶ana za "prawdziw膮" lig臋, a AFL to m艂odszy braciszek. SB I i II by艂y jednostronne, za prawdziwy fina艂 uwa偶ano fina艂 NFL.

Go艣膰 z NFL m贸wi, 偶e QB New York Jets, Joe Namath, sw贸j pierwszy profesjonalny mecz footballu zagra w艂a艣nie teraz, w SB. W domy艣le: tych kilkadziesi膮t mecz贸w w AFL si臋 nie liczy. Namath publicznie stwierdza:
"We'll win the game. I guarantee you."

Konsekwencje? Jets 16, Colts 7. Prasa zaczyna traktowa膰 AFL powa偶nie. P贸艂tora roku p贸藕niej dochodzi do fuzji i AFL jest odt膮d znana jako AFC.

Fina艂y NBA, 1987. Lakers rozje偶d偶aj膮 Celt贸w. Po ostatnim meczu Riley gwarantuje "repeat" (a to by艂o przed czasami powt贸rek, dopiero potem przyszed艂 czas dubletu Pistons, dw贸ch tryplet贸w Bulls, dubletu Rakier).

Efekt? Lakers wygrywaj膮 fina艂y w 1988. Znowu pada pytanie, czy powt贸rz膮 za rok. Tym razem Jabbar knebluje Rileya r臋cznikiem i pozbawieni motywacji Lakers ko艅cz膮 sezon 1988/89 przegrywaj膮c fina艂y z Pistons 0-4.

P.S. A tak przy okazji, ciag dalszy cyklu "zachomikowane wypowiedzi,
ktore zwrocily moja uwage, wiec chcialem o nich wspomniec na grupie":
"Some coaches chart deflections in order to encourage their players to
hustle. Brown [z Cavs] refuses to follow along, instead charting
blow-bys and uncontested shots in an effort to shame players into
playing better defense. It has worked".

Pomijac czy to z tego wzgledu zadzialalo to jest powalajacy mnie
przyklad jak cos podobno nowego zadziwia nie geniuszem czy
kreatywnoscia, ale czyms wrecz przeciwnym, jakim cudem to jest nowe?
Zwlaszcza, ze latwiej liczyc wpadki niz dobre zagrania ;-)

Stara metafora: szklanka do po艂owy pusta czy do po艂owy pe艂na? Amerykanie pono膰 widz膮 szklank臋 do po艂owy pe艂n膮, st膮d bardziej ameryka艅skie jest liczenie dobrych zagra艅.

pzdr

TRad

Glowa mistrza...

Nowy film z video.banzaj.pl wi阠ej »
Redmi 9A - recenzja bud縠towego smartfona