Parafia rzymskokatolicka pod wezwaniem św. Teresy Benedykty od Krzyża na gdańskim Ujeścisku musi zwrócić miastu prawie pół miliona złotych. Władze cofnęły bowiem 98-procentową bonifikatę na ziemię pod budowę kościoła, po tym jak się okazało, że zamiast świątyni na działce powstały delikatesy.
Rzecznik prezydenta Gdańska Antoni Pawlak tłumaczy, że miasto i tak idzie parafii na rękę, bo cofnęło bonifikatę tylko za jedną czwartą powierzchni działki. Czyli dokładnie za teren, jaki proboszcz sprzedał prywatnemu inwestorowi. Mimo to ksiądz ignoruje wezwania urzędu i nie odpisuje na listy.

- Doszły mnie słuchy, że ksiądz powiedział, że za pieniądze ze sprzedaży działki kupił dzwony. Ponoć jeśli prezydent będzie się upierał, to on te dzwony przyniesie do urzędu - śmieje się Pawlak i dodaje - Tak naprawdę sprawa jest prosta, kierujemy się chrześcijańską zasadą "Bogu co boskie, cesarzowi co cesarskie".



Władze miasto tłumaczą, że z powodu braku reakcji księdza wysłały pismo do gdańskiej kurii. Jeśli nie będzie reakcji sprawę chcą skierować do komornika.

Wspomniane dzwony miały trafić zapewne na wieżę budowanego kościoła. Tyle, że wieży jeszcze nie ma. Właściwie nie ma nic, oprócz kilku gołych ścian. Budowa wygląda na opuszczoną, co potwierdzają pytani przez reportera TOK FM mieszkańcy.

- Przejeżdżam tędy od ponad roku i nigdy widziałem robotników. Fundamenty niszczeją, właściwie byłem przekonany, że całość terenu od dawna jest na sprzedaż - mówi jeden z nich, a przysłuchująca się kobieta dodaje: - Nabożeństwa odbywają się w kaplicy, która miała być tymczasowa. Ale jak to zazwyczaj bywa, gnieździmy się już w niej kilka lat.

Trudno było na ulicy znaleźć osobę, która by broniła proboszcza. - Jeżeli ksiądz teren sprzedał bezprawnie, powinien oddać pieniądze - mówił mieszkanka sąsiadującego z parafią bloku. - I nie ma znaczenia, że to duchowny. Choć jak znam życie to mu się upiecze, przecież kaplicy komornik nie zlicytuje.

Podobnie chyba myśli proboszcz Eugeniusz Stelmach. W rozmowie telefonicznej powiedział, że według niego sprawa jest wyjaśniona.

- Co znaczy wyjaśniona - pytamy.

- Wyjaśniona, to znaczy, że nie ma tematu.

- To znaczy, że odda ksiądz pieniądze?

- Nic nie słyszę - powiedział ksiądz i odłożył słuchawkę.



http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,9616291,Duszpasterz_z_glowa_do_interesow__mial_byc_kosciol.html




Przemek

"Wyjście jest tylko jedno. Radiu Maryja należy odebrać status nadawcy
społecznego, z którym od początku ma wspólnego tyle, co Jarosław Kaczyński
ze znajomością Śląska. Od Rydzyka usłyszymy znów świadectwa męczeństwa jego
rozgłośni, ale przecież: "Alleluja i do przodu".

On 17 Maj, 19:16, Przemysław W <Bro my RP przed pisem@...pl> wrote:

Słuchaj Warzywny - miała być "wyborcza" - gówno zostało.
Tym się zajmij.

Jeszcze poproś szefa, by pogadał z "bolkiem" na temat zwrotu znaku "S"
na winietkę.
Wtedy zdejmiecie przy melodii "międzynarodówki" tę czerwoną szmatę z
logo gówna, co i tak GW-no wam da. Amen.

matador.

matador napisał:

On 17 Maj, 19:16, Przemysław W <Bro my RP przed pisem@...pl> wrote:

Słuchaj Warzywny - miała być "wyborcza" - gówno zostało.
Tym się zajmij.

Broń pedofili w sutannach broń.

Mi miasto kazało zwrócić bonifikatę po sprzedaży mieszkania przed upływem
określonego czasu i zwróciłem.

Dlaczego mnie ma prawo obowiązywać a pedofila w sutannie już nie?

Dnia Tue, 17 May 2011 19:39:05 +0200, Grzegorz Z. napisał(a):

matador napisał:

On 17 Maj, 19:16, Przemysław W <Bro my RP przed pisem@...pl> wrote:

Słuchaj Warzywny - miała być "wyborcza" - gówno zostało.
Tym się zajmij.

Broń pedofili w sutannach broń.

Mi miasto kazało zwrócić bonifikatę po sprzedaży mieszkania przed upływem
określonego czasu i zwróciłem.

Dlaczego mnie ma prawo obowiązywać a pedofila w sutannie już nie?

Moim zdaniem wrzucacie do jednego worka pedofilów i homoseksualistów. Moją
odrazę budzili zawsze jedni i drudzy. Za mojej młodości pojęcie gej było
zarezerwowane dla zgniłego zachodu. W naszych krajach ludzi kochali się
normalnie czyli baba z chłopem, a nie jak dziś cholera wie kto z kim. To
obrzydliwe!

Dominik

.. napisał:

Dnia Tue, 17 May 2011 19:39:05 +0200, Grzegorz Z. napisał(a):

matador napisał:

On 17 Maj, 19:16, Przemysław W <Bro my RP przed pisem@...pl> wrote:

Słuchaj Warzywny - miała być "wyborcza" - gówno zostało.
Tym się zajmij.

Broń pedofili w sutannach broń.

Mi miasto kazało zwrócić bonifikatę po sprzedaży mieszkania przed upływem
określonego czasu i zwróciłem.

Dlaczego mnie ma prawo obowiązywać a pedofila w sutannie już nie?

Moim zdaniem wrzucacie do jednego worka pedofilów i homoseksualistów.

My czyli kto? Zacytuj z łaski swojej jak wrzucam.

.. pisze w wiadomości 1rp4jxwzwlf4v$.lribojttxhet.dlg@40tude.net na pl.soc.polityka w dniu wtorek 17 maj 2011 19:49:

Za mojej młodości pojęcie gej było zarezerwowane dla zgniłego zachodu. W naszych krajach ludzi kochali się normalnie czyli baba z chłopem, a nie jak dziś cholera wie kto z kim. To obrzydliwe!

moim skromnym zdaniem wykazywanie zainteresowania kto z kim się kocha jest co najmniej nie na miejscu. co to kogo obchodzi do kogo X wzdycha? :-)