Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Glue warning

Glue warning

Data: 2018-03-25 12:57:23
Autor: PeJot
Glue warning
Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy klej.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2018-03-25 16:00:28
Autor: Łukasz Kroczka
Glue warning
W dniu 25.03.2018 o 12:57, PeJot pisze:
Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy klej.

Marka? Ja niczego takiego nie odnotowałem, przy czym klej z łatkami 'zimuje' w ciepłym pomieszczeniu. Może trzymałeś w zimnie? Zostawiłeś za dużo powietrza? Nie dokręciłeś dość mocno?

Data: 2018-03-25 17:24:31
Autor: ń
Glue warning
Klej poliuretanowy można przechowywać w lodówce w temperaturze ok. +1°C, zabezpieczony przed dostępem wilgoci (np. w jakiejś szklanej fiolce, fiolkę otwieramy dopiero po doprowadzeniu całości do temperatury otoczenia, żeby wilgoć z powietrza się nie skropliła na zimnym kleju)
Można nawet zamrozić w zamrażarce (teoretycznie raz).

Data: 2018-03-25 17:57:30
Autor: Łukasz Kroczka
Glue warning
W dniu 25.03.2018 o 17:24, ń pisze:
Klej poliuretanowy

Środki wulkanizujące, bo chyba o nich powinniśmy mówić, trochę się od takich klejów różnią.

Data: 2018-03-26 09:23:02
Autor: ToMasz
Glue warning
W dniu 25.03.2018 o 17:57, Łukasz Kroczka pisze:
W dniu 25.03.2018 o 17:24, ń pisze:
Klej poliuretanowy

Środki wulkanizujące, bo chyba o nich powinniśmy mówić, trochę się od takich klejów różnią.
głownie nazwą. bo klej podchodzi pod inne przepisy. tak samo trudno jest kupić (na fakturze) benzyne ekstrakcyjna. producenci obchodzą słowo benzyna podobnie jak producenci smarowidła na chleb traktuja słowo masło.
co do zasychania. to powierze i wilgoć zestaliło wspomniany klej. od pewnego czasu stosuje taki myk. najłatwiej to wytłumaczyć  na farbie. jak mam wymalowane pół puszki, to przed zamknięciem, stawiam puchę obok spawarki i wpuszczam, wlewam do puszki (gazowy) dwutlenek węgla i szybko zamykam puszkę. zamiast grubego korzucha albo zestalonej zawartości mam po roku korzuszek jak na szklance z mlekiem. Ale czy tak by się dało z tubeczką kleju? Wątpię. pozatym taki klej z expanda kosztuje ile? (zgaduje) 2zł? Dobre są też łatki samoprzylepne, nic nie wysycha, działają po 10 lat od daty produkcji (ale jako dojazdowa łatka)


ToMasz

Data: 2018-03-25 18:43:04
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-25 12:57, PeJot wrote:
Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy klej.


Moment, jeszcze raz, do czego ten klej?

Prot

PS Uwaga clickbait ;-)

Data: 2018-03-26 09:26:00
Autor: qrt
Glue warning
Dnia Sun, 25 Mar 2018 12:57:23 +0200, PeJot napisał(a):

Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy klej.

opony z wkładka antyprzebiciową a wówczas tubka (nieotwierana) wystarcza na
lat kilka :)

Data: 2018-03-28 06:27:19
Autor: Miłosz K.
Glue warning


"PeJot" <PeJot_slepy_adres@nigdzie.pl> wrote in message news:p97vae$3n3$1node1.news.atman.pl...
Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy klej.


Nowa dętka + porządne opony z wkładką antyprzebiciową. Kto się w dzisiejszych czasach bawi w łatanie dętek?

Pozdrawiam, M.

Data: 2018-03-28 08:38:45
Autor: cytawa
Glue warning
Miłosz K. pisze:

Nowa dętka + porządne opony z wkładką antyprzebiciową.

To naiwnosc ze to ideal. Jak masz pecha to dziura sama sie zrobi.


Kto się w  dzisiejszych czasach bawi w łatanie dętek?

Jest wiele przykladow, ze latanie ma sens. Najwiekszy to rowery zabudowane, w ktorych trzeba mnostwo rozebrac, by sciagnac kolo. Gdy dziurka jest mala i wiadomo gdzie, to udaje sie ja zalatac nawet nie zdejmujac kola. Wielokrotnie tak robilem.

A i tak zawsze trzeba znalesc przyczyne powstania dziury. Najgorsze jak cos w oponie tkwi. Wtedy to nawet nowa detka nic nie da, bo sie zaraz znowu przedziurawi.


Jan Cytawa

Data: 2018-03-29 02:28:56
Autor: Miłosz K.
Glue warning
Jest wiele przykladow, ze latanie ma sens. Najwiekszy to rowery zabudowane, w ktorych trzeba mnostwo rozebrac, by sciagnac kolo. Gdy dziurka jest mala i wiadomo gdzie, to udaje sie ja zalatac nawet nie zdejmujac kola. Wielokrotnie tak robilem.

Torpedo i różne inne Nexusy też mają knify żeby je w miarę prosto zdjąć, tylko to trzeba czasem zajrzeć na YouTube, poczytać, itp. :-)

A i tak zawsze trzeba znalesc przyczyne powstania dziury. Najgorsze jak cos w oponie tkwi. Wtedy to nawet nowa detka nic nie da, bo sie zaraz znowu przedziurawi.

Otóż to, otóż to :-)

Pozdrawiam, M.

Data: 2018-03-28 10:29:18
Autor: dracorp
Glue warning
Miłosz K.<maverick@amorkiNOSPAM.pl> wrote:
"PeJot" <PeJot_slepy_adres@nigdzie.pl> wrote in message news:p97vae$3n3$1node1.news.atman.pl...
> Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do > łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy > klej.
>
Nowa dętka + porządne opony z wkładką antyprzebiciową. Kto się w dzisiejszych czasach bawi w łatanie dętek?
Pozdrawiam, M.
Ja się ciągle bawię. Miałem opony z wkladka ale zrezygnowałem bo dość ciężkie. Samej wkładki jeszcze nie kupiłem. Probowalem też mleczka ale też nie daje ci gwarancji a potem masz wszystko usyfione. Teraz mam w planach zakupić kilka narzędzi to i może wkładkę kupię. --
Usenet Reader for Android
http://android.newsgroupstats.hk

Data: 2018-03-28 11:03:09
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-28 06:27, Miłosz K. wrote:


"PeJot" <PeJot_slepy_adres@nigdzie.pl> wrote in message news:p97vae$3n3$1node1.news.atman.pl...
Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon, nowy klej.


Nowa dętka + porządne opony z wkładką antyprzebiciową. Kto się w dzisiejszych czasach bawi w łatanie dętek?



To nie jest kwestia czy łatać czy nie łatac, bo dziura zawsze może ci się trafić nawet jak będziesz miał super-duper wkładkę.

Dla mnie w obecnych czasach nieporozumieniem jest używanie do łatania kleju i marudzenie o tym na grupie kiedy samoprzylepna łatka kosztuje raptem kilkadziesiąt groszy.

pozdr
Prot

Data: 2018-03-28 12:17:39
Autor: dracorp
Glue warning
Prot Ogenes<protogenes@poczta.onet.pl> wrote:
To nie jest kwestia czy łatać czy nie łatac, bo dziura zawsze może ci się trafić nawet jak będziesz miał super-duper wkładkę.
Dla mnie w obecnych czasach nieporozumieniem jest używanie do łatania kleju i marudzenie o tym na grupie kiedy samoprzylepna łatka kosztuje raptem kilkadziesiąt groszy.
pozdr
Prot
Tym bardziej, że taka łatka może długo wytrzymać. --
Usenet Reader for Android
http://android.newsgroupstats.hk

Data: 2018-03-28 12:44:36
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-28 12:17, dracorp wrote:
Prot Ogenes<protogenes@poczta.onet.pl> wrote:
To nie jest kwestia czy łatać czy nie łatac, bo dziura zawsze może ci się trafić nawet jak będziesz miał super-duper wkładkę.
Dla mnie w obecnych czasach nieporozumieniem jest używanie do łatania kleju i marudzenie o tym na grupie kiedy samoprzylepna łatka kosztuje raptem kilkadziesiąt groszy.
pozdr
Prot
Tym bardziej, że taka łatka może długo wytrzymać.

No u mnie trzymają bez problemu na tyle długo, że udało mi sie ich kiedyś nazbierać na jednej dętce około 5 sztuk. Zwykle nie zdejmuję koła, tylko wyciągam kawałek dętki w miejscu przebicia. Któregoś razu jednak musiałem zdjąć i wtedy się zorientowałem, że mam już kilka takich łatek.

pozdr
Prot

Data: 2018-03-30 09:49:56
Autor: borsuk
Glue warning
W dniu 2018-03-28 o 12:44, Prot Ogenes pisze:

  Zwykle nie zdejmuję
koła, tylko wyciągam kawałek dętki w miejscu przebicia.

To ty jesteś jasnowidz?
Taki przypadek, żeby przebić oponę i wszystko było jasne to miałem raz na 20 lat.

Data: 2018-03-30 16:17:46
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-30 09:49, borsuk wrote:
W dniu 2018-03-28 o 12:44, Prot Ogenes pisze:

  Zwykle nie zdejmuję
koła, tylko wyciągam kawałek dętki w miejscu przebicia.

To ty jesteś jasnowidz?
Taki przypadek, żeby przebić oponę i wszystko było jasne to miałem raz na 20 lat.



Jeśli nie widać sterczącego gwoździa, czy innego kolca róży, to pompuję solidnie i zwyczajnie słucham gdzie powietrze spierdala. Jeśli faktycznie nie moge znaleźć, ty wyciągam całą dętkę, ale bynajmniej bez ściągania koła, czy nawet całej opony.

Taki kurwa ze mnie jasnowidz.

Prot

Data: 2018-03-30 16:25:43
Autor: ń
Glue warning
Pisze się "taka".


-- -- -
Taki kurwa ze mnie

Data: 2018-03-30 16:33:32
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-30 16:25, ń wrote:
Pisze się "taka".


-- -- -
Taki kurwa ze mnie

Nie zniżać się do twojego poziomu stanowi pewne wyzwanie.

Prot

Data: 2018-03-30 16:34:13
Autor: borsuk
Glue warning
W dniu 2018-03-30 o 16:17, Prot Ogenes pisze:

Jeśli nie widać sterczącego gwoździa, czy innego kolca róży, to pompuję solidnie i zwyczajnie słucham gdzie powietrze spierdala. Jeśli faktycznie nie moge znaleźć, ty wyciągam całą dętkę, ale bynajmniej bez ściągania koła, czy nawet całej opony.

Taki kurwa ze mnie jasnowidz.

w poprzednim poście napisałes co robisz zazwyczaj, więc nie masz co sie kolego wpieniać. Jesteś zazwyczaj jasnowidzem, chociaż ci sie to nie podoba, i w dodatku masz świetny słuch :)

Data: 2018-03-30 16:39:01
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-30 16:34, borsuk wrote:
W dniu 2018-03-30 o 16:17, Prot Ogenes pisze:

Jeśli nie widać sterczącego gwoździa, czy innego kolca róży, to pompuję solidnie i zwyczajnie słucham gdzie powietrze spierdala. Jeśli faktycznie nie moge znaleźć, ty wyciągam całą dętkę, ale bynajmniej bez ściągania koła, czy nawet całej opony.

Taki kurwa ze mnie jasnowidz.

w poprzednim poście napisałes co robisz zazwyczaj, więc nie masz co sie kolego wpieniać.

Nie wpieniam się. Chociaż mogłem dodać jakiś uśmieszek, to ironia byłaby wyraźniejsza.

  Jesteś zazwyczaj jasnowidzem, chociaż ci sie to nie
podoba, i w dodatku masz świetny słuch :)

Posądzasz mnie o zdolności, kórych u siebie nie zauważam :-)
Skreśliłbym lotto i kupił ludziom zestaw łatek na całe lata.
Chociaż w sumie... to nie muszę nawet skreślać, mogę wysłać gratis. I nawet tubkę kleju (nie wiem po chuj) ale dorzucę.

Prot

Data: 2018-04-02 10:31:36
Autor: borsuk
Glue warning
W dniu 2018-03-30 o 16:39, Prot Ogenes pisze:

Posądzasz mnie o zdolności, kórych u siebie nie zauważam :-)

To chyba dlatego, że ja muszę wyciągać całą dętkę, pompować ją jak balon i dopiero wtedy mogę zauważyć jakąś dziurę, i to tylko w połowie przypadków. W pozostałych muszę dętkę wsadzać pod wodę.
Może jestem pechowcem, a może po prostu już nie ten wzrok i słuch :)
Pozdrawiam

Data: 2018-04-03 10:37:21
Autor: Nuel
Glue warning
W dniu 02.04.2018 o 10:31, borsuk pisze:
W dniu 2018-03-30 o 16:39, Prot Ogenes pisze:

Posądzasz mnie o zdolności, kórych u siebie nie zauważam :-)

To chyba dlatego, że ja muszę wyciągać całą dętkę, pompować ją jak balon i dopiero wtedy mogę zauważyć jakąś dziurę, i to tylko w połowie przypadków. W pozostałych muszę dętkę wsadzać pod wodę.
Może jestem pechowcem, a może po prostu już nie ten wzrok i słuch :)
Pozdrawiam

Jezyk na brodę, przesuwasz detke blisko paszczy i zaraz poczujesz kiedy wieje z dętki;)

Pozdrówka
nuel

Data: 2018-04-03 21:53:23
Autor: borsuk
Glue warning
W dniu 2018-04-03 o 10:37, Nuel pisze:

Jezyk na brodę, przesuwasz detke blisko paszczy i zaraz poczujesz kiedy wieje z dętki;)
Ale chyba pod warunkiem że dziura jest porządna? :)

Data: 2018-04-03 23:38:33
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-04-03 21:53, borsuk wrote:
W dniu 2018-04-03 o 10:37, Nuel pisze:

Jezyk na brodę, przesuwasz detke blisko paszczy i zaraz poczujesz kiedy wieje z dętki;)
Ale chyba pod warunkiem że dziura jest porządna? :)

Niekoniecznie. Może z tym językiem na brodzie to bardziej żartem, ale zwykle da się to naprawdę usłyszeć. Zwłaszcza jak napompujesz solidnie. Może nie przy ruchliwej ulicy, ale na pewno warto wykorzystać wszystkie naszybsze i najprostsze metody zanim zaczniemy demontować koło i szukać miski z wodą do zanurzenia dętki ;-)

Prot

Data: 2018-04-04 08:38:46
Autor: Nuel
Glue warning


Jezyk na brodę, przesuwasz detke blisko paszczy i zaraz poczujesz kiedy wieje z dętki;)
Ale chyba pod warunkiem że dziura jest porządna? :)

Niekoniecznie. Może z tym językiem na brodzie to bardziej żartem, ale zwykle da się to naprawdę usłyszeć. Zwłaszcza jak napompujesz solidnie. Może nie przy ruchliwej ulicy, ale na pewno warto wykorzystać wszystkie naszybsze i najprostsze metody zanim zaczniemy demontować koło i szukać miski z wodą do zanurzenia dętki ;-)

Prot

Serio piszę:)
Bardziej chodzi o wyczucie na języku uciekającego z detki powietrza - cos jak sprawdzanie kierunku wiatru poślinionym palcem, z tym że jednak język działa bardziej precyzyjnie.

Pozdrówka
Nuel

Data: 2018-03-28 13:06:55
Autor: ń
Glue warning
I myślisz, że samoprzylepna tak samo mocno trzyma jak klejona, o różnicy w cenach (przy zakupie kleju łatek samochodowych w sklepie moto) już nie wspominając?
Gdzie masz samoprzylepne za kilkadziesiąt groszy?


-- -- -
Dla mnie w obecnych czasach nieporozumieniem jest używanie do łatania kleju i marudzenie o tym na grupie kiedy samoprzylepna łatka kosztuje raptem kilkadziesiąt groszy.

Data: 2018-03-28 13:52:05
Autor: Liwiusz
Glue warning
W dniu 2018-03-28 o 13:06, ń pisze:
I myślisz, że samoprzylepna tak samo mocno trzyma jak klejona, o różnicy w cenach (przy zakupie kleju łatek samochodowych w sklepie moto) już nie wspominając?

Nie zdarzyło mi się jeszcze, aby jakaś łatka samoprzylepna puściła. Miewałem kilka łatek na dętce przez sezon lub dwa, aż wymieniłem dętkę.


Gdzie masz samoprzylepne za kilkadziesiąt groszy?

https://www.decathlon.pl/zestaw-atek-samoprzylepnych-id_8369271.html

--
Liwiusz

Data: 2018-03-28 16:33:44
Autor: Prot Ogenes
Glue warning
On 2018-03-28 13:06, ń wrote:
I myślisz, że samoprzylepna tak samo mocno trzyma jak klejona, o różnicy w cenach (przy zakupie kleju łatek samochodowych w sklepie moto) już nie wspominając?

Tak, śmiem twierdzić, że trzyma tak samo, tym bardziej kiedy po nabyciu kolejnej dziury okazało się, że mam już kilka łatek na tej samej dętce.


Gdzie masz samoprzylepne za kilkadziesiąt groszy?

Kolega podał już linka, ale zaraz, ty jesteś ten sam koleś co 3 marca chciał się zrzucać wśród warszawiaków na łatki, żeby było... taniej :-)
I do tego o grozo, te łatki miały być bezklejowe!

No to teraz nie wiem, czy trollujesz, czy masz rozdwojenie jaźni.
Żebyś miał więcej do analizowania, to masz jeszcze jednego ogólnego linka:

https://allegro.pl/kategoria/opony-i-detki-detki-251496?string=%C5%82atki&order=d&bmatch=ss-base-relevance-floki-5-nga-hcp-spo-1-1-1003&city=warszawa


Prot

Data: 2018-03-28 19:23:10
Autor: 2late
Glue warning
On 26/03/2018 08:26 AM, qrt wrote:
Dnia Sun, 25 Mar 2018 12:57:23 +0200, PeJot napisał(a):

Czołem. Po raz kolejny odkryłem że *zeszłoroczna* otwarta tubka kleju do
łatek nadaje się tylko do śmieci. Trzeba przyjąć zasadę: nowy sezon,
nowy klej.

opony z wkładka antyprzebiciową a wówczas tubka (nieotwierana) wystarcza na
lat kilka :)

Musze sie zgodzic. Szkoda ze decathlon juz ich nie oferuje, bo jak sie skoncza, to nie wiem co zrobie.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2018(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

Glue warning

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona