Data: 2018-03-28 08:38:45 | |
Autor: cytawa | |
Glue warning | |
Miłosz K. pisze:
Nowa dętka + porządne opony z wkładką antyprzebiciową. To naiwnosc ze to ideal. Jak masz pecha to dziura sama sie zrobi. Kto się w dzisiejszych czasach bawi w łatanie dętek? Jest wiele przykladow, ze latanie ma sens. Najwiekszy to rowery zabudowane, w ktorych trzeba mnostwo rozebrac, by sciagnac kolo. Gdy dziurka jest mala i wiadomo gdzie, to udaje sie ja zalatac nawet nie zdejmujac kola. Wielokrotnie tak robilem. A i tak zawsze trzeba znalesc przyczyne powstania dziury. Najgorsze jak cos w oponie tkwi. Wtedy to nawet nowa detka nic nie da, bo sie zaraz znowu przedziurawi. Jan Cytawa |
|
Data: 2018-03-29 02:28:56 | |
Autor: Miłosz K. | |
Glue warning | |
Jest wiele przykladow, ze latanie ma sens. Najwiekszy to rowery zabudowane, w ktorych trzeba mnostwo rozebrac, by sciagnac kolo. Gdy dziurka jest mala i wiadomo gdzie, to udaje sie ja zalatac nawet nie zdejmujac kola. Wielokrotnie tak robilem. Torpedo i różne inne Nexusy też mają knify żeby je w miarę prosto zdjąć, tylko to trzeba czasem zajrzeć na YouTube, poczytać, itp. :-) A i tak zawsze trzeba znalesc przyczyne powstania dziury. Najgorsze jak cos w oponie tkwi. Wtedy to nawet nowa detka nic nie da, bo sie zaraz znowu przedziurawi. Otóż to, otóż to :-) Pozdrawiam, M. |
|