Data: 2009-07-01 21:49:39 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Witam,
Czy koncowa walka tej gry to jakis zart? Juz RAAM'em z jedynki bylem zawiedziony, ale to co odstawili w dwojce to po prostu najwieksze rozczarowanie w grach jakiego przyszlo mi doswiadczyc. Gralem z dziewczyna poki co na normalu, chciala sobie troche poprzypominac, a poza tym czlowiek 'obczaja' sobie acziwmenty :) Na insane to jakos inaczej wyglada niz [rot13] ancnemnavr unzzre bs qnja j cemrebfavrgrtb oehznxn orm mnqalpu xbafrxjraxpwv? [/rot13] pzdr, dex |
|
Data: 2009-07-01 22:00:20 | |
Autor: Mithos | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Barteq (s.z.t.o.) pisze:
Witam, No a co mieli dać taki szajs jak w Ninja Gaiden 2, Halo (je*ana czasówka) albo Ratchecie ? Całą grę przechodzisz lajtowo po to aby utknąć na wiele godzin na final boss'ie. To jest dopiero żenada i kpina, w GoW 2 rozwiązano to IMO super. Oby więcej takich zakończeń. -- Mithos |
|
Data: 2009-07-01 22:13:48 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Mithos pisze:
Barteq (s.z.t.o.) pisze: Całą grę przechodzisz lajtowo po to aby utknąć na wiele godzin na final boss'ie. To jest dopiero żenada i kpina, w GoW 2 rozwiązano to IMO super. Oby więcej takich zakończeń. Ja tam wole te przeogromna satysfakcje po długiej (nie wielogodzinnej tj. wkurzajacej) walce z finalnym bossem, ktora sprawia ze czlowiek naladowany adrenalina siedzi z bananem na ustach przez cale creditsy. To bylo po prostu slabe, czekalem na jakies wielkie bum, a dostalem pol minuty wciskania jednego przycisku. pzdr, dex |
|
Data: 2009-07-01 22:22:01 | |
Autor: Mithos | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Barteq (s.z.t.o.) pisze:
Ty może siedzisz naładowany adrenaliną, z bananem na twarzy, a ja siedzę sfrustrowany i rzucam ku*wami na lewo i prawo (jak byłem młody to zdarzało mi się rzucać padem, teraz po prostu wyciągam płytę z czytnika, wyłączam konsolę, a gra idzie na allegro - zakończenie oglądam na jutubie). Osobiście gram wyłącznie dla przyjemności i relaksu. Jak gra zaczyna mnie denerwować i frustrować to ją wyłączam i sprzedaję. Szkoda mi nerwów i zdrowia. To bylo po prostu slabe, czekalem na jakies wielkie bum, a dostalem pol minuty wciskania jednego przycisku. Mnie to pasuje. -- Mithos |
|
Data: 2009-07-02 00:32:26 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Mithos pisze:
To nerwowy czlowiek z Ciebie :) Osobiście gram wyłącznie dla przyjemności i relaksu. Jak gra zaczyna mnie denerwować i frustrować to ją wyłączam i sprzedaję. Szkoda mi nerwów i zdrowia. Mi zawsze satysfakcja 'po' rekompensowala frustracje, ktora czesto i tak byla dosyc krotka i spowodowana tym, ze to ja robilem cos nie tak. Tez gram dla przyjemnosci i w sumie relaksu tez, ale dla mnie to oczywisty inny typ przyjemnosci niz ten z czytania ksiazki czy ogladania filmu. A odnosze wrazenie, ze u Ciebie to rozni sie o tyle, ze w grze mozesz powciskac przyciski i tyle wystarczy. Tu liczy sie jakies wyzwanie (nie frustrujace!), a nie casualowate suniecie do przodu po najmniejszej linii oporu :) No, ale ze mnie mlody 20sto letni mlokos wiec moze w przyszlosci bede patrzyl na to w taki sposob jak Ty.
Zastanawia mnie tylko ile jest jeszcze takich osob (zaznaczam, ze nie zakladam z gory, ze malo, tylko ze mnie to ciekawi) - szczerze przyznam, ze nie spodziewalem sie, ze komus w takim shooterze spodoba sie taka koncowka. pzdr, dex |
|
Data: 2009-07-02 15:57:03 | |
Autor: Catalyst | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
"Barteq (s.z.t.o.)" <realdex@poczta.onet.pl> wrote in message news:h2goqh$3u7$1mx1.internetia.pl... Zastanawia mnie tylko ile jest jeszcze takich osob (zaznaczam, ze nie zakladam z gory, ze malo, tylko ze mnie to ciekawi) - szczerze przyznam, ze nie spodziewalem sie, ze komus w takim shooterze spodoba sie taka koncowka. Dla mnie idealny jest taki balans, że jak ktoś chce to może sie katować (poziom HARD) a jak nie chce to ma normal czy tam izi. Ja jestem zwolennikiem poznawania fabuły niż napieprzania się godzinami z 1 bossem - juz ten finałowy w SH5 mnie wkurwia :) C |
|
Data: 2009-07-02 14:58:13 | |
Autor: kamil | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
"Catalyst" <c3a2ta2ly2st@interia.pl> wrote in message news:h2iebg$qp3$1inews.gazeta.pl...
Fabula w GOW2 jest rownie imponujaca, co ostatni boss. Nie ten typ rozrywki, tu ma byc lekko i przyjemnie, a nie refleksyjnie i ladowanie save'a co 5 minut ;) Pozdrawiam Kamil |
|
Data: 2009-07-02 19:02:11 | |
Autor: doslaw | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
kamil pisze:
Fabula w GOW2 jest rownie imponujaca, co ostatni boss. Nie ten typ rozrywki, tu ma byc lekko i przyjemnie, a nie refleksyjnie i ladowanie save'a co 5 minut ;) przykre jest to, ze w gow2 na insejnie w co-opie nie ma leczenia kolegi, tylko od razu jest smierc i load last czekpojnt |
|
Data: 2009-07-02 19:35:39 | |
Autor: Mithos | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Barteq (s.z.t.o.) pisze:
To nerwowy czlowiek z Ciebie :) Możliwe, dlatego też staram się to zwalczać, a frustrujące gry raczej w tym nie pomagają. Tu liczy sie jakies wyzwanie (nie frustrujace!), a nie casualowate suniecie do przodu po najmniejszej linii oporu :) Ja wole inne wyzwania :) Jak człowiek siada do konsoli obciążony piętnem pracy i życia to ostatnie co mu się chce to podejmować wyzwania vs konsola. Przynajmniej ja tak mam. No, ale ze mnie mlody 20sto letni mlokos wiec moze w przyszlosci bede patrzyl na to w taki sposob jak Ty. W sumie to ja mam 26 lat, więc emerytem chyba jeszcze nie jestem :) Zastanawia mnie tylko ile jest jeszcze takich osob (zaznaczam, ze nie zakladam z gory, ze malo, tylko ze mnie to ciekawi) - szczerze przyznam, ze nie spodziewalem sie, ze komus w takim shooterze spodoba sie taka koncowka. Skoro znaczna część gier jest teraz prosta to mniemam, że całkiem sporo. Dodam, że swojego czasu kończyłem Ninja Gaiden na hard, czy Halo na Legendary (2 razy) i było to w sumie całkiem niedawno. Teraz natomiast już mi się nie chce. -- Mithos |
|
Data: 2009-07-02 18:44:21 | |
Autor: Piotr KUCHARSKI | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Mithos <fake@adres.pl> wrote:
Jak czĹowiek siada do konsoli obciÄ Ĺźony piÄtnem pracy i Ĺźycia [...] Wiekiem mĹodzian, duchem staruszek. Co zrobiÄ. ;-) p. |
|
Data: 2009-07-02 20:49:02 | |
Autor: Mithos | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Piotr KUCHARSKI pisze:
Wiekiem mĹodzian, duchem staruszek. Co zrobiÄ. ;-) Po prostu gry konsolowe mi siÄ przejadĹy. Teraz namiÄtnie gram w Command&Conuqer na PC (i PSP) - gra z 1995 r. - czasy mĹodoĹci ;-) -- Mithos |
|
Data: 2009-07-01 23:11:12 | |
Autor: Dysiek | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Gralem z dziewczyna poki co na normalu, chciala sobie troche poprzypominac, Dlatego od razu zaczalem na hardcore. W GoW 2 zakonczenie imho spoko, w jedynce chyba ze 30 razy musialem podchodzic zeby zabic finalowego bossa, potem sie skapnalem, ze dobrze uzyc snajperki a i tak jeszcze kilka podejsc mialem - imho za duzo zeby nazwac gre relaksujaca - a przeciez temu to wszystko ma sluzyc. [rot13] ancnemnavr unzzre bs qnja j cemrebfavrgrtb oehznxn orm mnqalpu xbafrxjraxpwv? [/rot13] Jak to odkodowac? Pozdrawiam Dysiek |
|
Data: 2009-07-01 23:20:44 | |
Autor: Barteq (s.z.t.o.) | |
GoW 2 - ostatnia 'walka' | |
Na insane to i my sie troche pomeczylismy, ale glownie dlatego, ze nie pomyslelismy o pozbieraniu wczesniej amunicji do torque bow :) A na casual i hardcore to byly kwestie minuty, dwoch. Troche rozczarowujace, ale i tak bez porownania z dwojka.. [rot13] ancnemnavr unzzre bs qnja j cemrebfavrgrtb oehznxn orm mnqalpu xbafrxjraxpwv? [/rot13] http://rot13.com/ :) pzdr, dex |
|