Użytkownik "Dentarg" <lukasz.jozwinski@gmail.com> napisał w wiadomości news:ce918ade-5897-49c1-b502-5043cdb1be0as20g2000yqd.googlegroups.com...
Witam,

Wczoraj Mikołaj przedwcześnie dostarczył mi GoW Collection.

Oczywiście jestem fanem GoW, za czasów ps2 była to jedna z lepszych
gier na tą konsolę, jeśli nie najlepsza.

Ale po odpaleniu Collection na PS3 mam wrażenie, że jem po raz 3
odgrzewanego kotleta.
Nie chodzi mi tu o grywalność czy fabułę gry, bo jest świetna, tym
bardziej, że z braku czasu nie zdążyłem jej przejść na ps2. Chodzi mi
o tą szumną konwersję na 720p. To jakaś ściema IMHO. Już jak
zobaczyłem pierwsze filmiki i pierwszą scenę z gry to wiedziałem, że
nie mogę spodziewać się oszałamiającej grafiki. Jak dla mnie jest po
prostu mierna. Nie wydaje mi się, żeby jakaś konwersja oprócz
upscallingu się odbywała. Tekstury są raczej średniej jakości,
postacie są po prostu kanciaste, co szczególnie widać w przerywnikach,
które na pewno nie były w żaden sposób zmieniane (głowa Kratosa nie
jest okrągła takoż jak i piersi jego kochanek - żenada).

    No widzisz, a dla mnie wiele gier obecnej generacji moze GOW buty czyscic pod wzgledem oprawy, o ogolnym designie nie wspominajac. Gra masakruje po dzis dzien, jest tak samo genialna teraz, tak jak i byla 5 lat temu. Mistrz!



Pozdr.
Meanthord

Dnia 2009-12-19 13:26, Meanthord napisał (a):

    No widzisz, a dla mnie wiele gier obecnej generacji moze GOW buty czyscic pod wzgledem oprawy, o ogolnym designie nie wspominajac. Gra masakruje po dzis dzien, jest tak samo genialna teraz, tak jak i byla 5 lat temu. Mistrz!

Ma jedną wadę - wywołuje frustrację.


--
kiszony

Użytkownik "kiszony" <kiszony@gmail.com> napisał w wiadomości news:hgiomk$99i$1news.onet.pl...

Dnia 2009-12-19 13:26, Meanthord napisał (a):

    No widzisz, a dla mnie wiele gier obecnej generacji moze GOW buty czyscic pod wzgledem oprawy, o ogolnym designie nie wspominajac. Gra masakruje po dzis dzien, jest tak samo genialna teraz, tak jak i byla 5 lat temu. Mistrz!

Ma jedną wadę - wywołuje frustrację.

    Niby czemu? Frustrujacy to byl Ninja Gaiden jedynka na iXa, GOW jest banalny.

Pozdr.
Meanthord

Dnia 2009-12-19 16:45, Meanthord napisał (a):

Użytkownik "kiszony" <kiszony@gmail.com> napisał w wiadomości news:hgiomk$99i$1news.onet.pl...

Dnia 2009-12-19 13:26, Meanthord napisał (a):

    No widzisz, a dla mnie wiele gier obecnej generacji moze GOW buty czyscic pod wzgledem oprawy, o ogolnym designie nie wspominajac. Gra masakruje po dzis dzien, jest tak samo genialna teraz, tak jak i byla 5 lat temu. Mistrz!

Ma jedną wadę - wywołuje frustrację.

    Niby czemu? Frustrujacy to byl Ninja Gaiden jedynka na iXa, GOW jest banalny.

GoW 2 przeszedłem na Hardzie rzucając od czasu do czasu qrwami, a na 'godzie' udało mi się przejść kawałek i póki co dałem sobie czas na odpoczynek. 'Jedynka' mimo że generalnie łatwiejsza to spędziłem pół dzisiejszej nocy nad finałem - bezskutecznie. Ale będę walczył dalej. Nie wiem jak Ninja Gaiden, nie grałem.


--
kiszony

kiszony pisze:

Dnia 2009-12-19 16:45, Meanthord napisał (a):

Użytkownik "kiszony" <kiszony@gmail.com> napisał w wiadomości news:hgiomk$99i$1news.onet.pl...

Dnia 2009-12-19 13:26, Meanthord napisał (a):

    No widzisz, a dla mnie wiele gier obecnej generacji moze GOW buty czyscic pod wzgledem oprawy, o ogolnym designie nie wspominajac. Gra masakruje po dzis dzien, jest tak samo genialna teraz, tak jak i byla 5 lat temu. Mistrz!

Ma jedną wadę - wywołuje frustrację.

    Niby czemu? Frustrujacy to byl Ninja Gaiden jedynka na iXa, GOW jest banalny.

GoW 2 przeszedłem na Hardzie rzucając od czasu do czasu qrwami, a na 'godzie' udało mi się przejść kawałek i póki co dałem sobie czas na odpoczynek. 'Jedynka' mimo że generalnie łatwiejsza to spędziłem pół dzisiejszej nocy nad finałem - bezskutecznie. Ale będę walczył dalej. Nie wiem jak Ninja Gaiden, nie grałem.

Po Ninja Gaiden miałem dość gier na jakiś czas. Przesadzona ta gra jest w niektórych miejscach. Chyba największy hard w jaki grałem na konsolach. Jak zakupie PS3 może Deamon's Souls odbierze mu palmę pierwszeństwa. Podobno wykręcona gra. A co do GoW ? Tytuł jest genialny i każdemu polecam jego przejście.

Dnia 2009-12-19 17:33, nzwei napisał (a):
  A co do GoW ? Tytuł jest genialny

i każdemu polecam jego przejście.

Zgadzam się. Chodzi tylko o to, że opadają nie tylko ręce jak podchodzi się do jakiejś walki (np. finałowa z jedynki) 50-y raz bez pomysłu na to co robi się nie tak albo jak kolejnym razem zagrać lepiej żeby nie zobaczyć "you have failed". Wrócę oczywiście do tej walki bo muszę to przejść (przechodzenie gier na 'easy' jakoś mnie nie satysfakcjonuje) uważam tylko, że niektóre momenty są przegięte.

--
kiszony

W dniu 2009-12-20 02:16, kiszony pisze:

Zgadzam się. Chodzi tylko o to, że opadają nie tylko ręce jak podchodzi
się do jakiejś walki (np. finałowa z jedynki) 50-y raz bez pomysłu na to
co robi się nie tak albo jak kolejnym razem zagrać lepiej żeby nie
zobaczyć "you have failed". Wrócę oczywiście do tej walki bo muszę to
przejść (przechodzenie gier na 'easy' jakoś mnie nie satysfakcjonuje)
uważam tylko, że niektóre momenty są przegięte.

God of war swoją bardzo dobrą opinię zawdzięcz, moim zdaniem, swojej tematyce, mało(chyba) jest osób, które nie lubiłyby mitów greckich itp tematów. Sposób ujęcia ich w grze jest jak dla mnie genialny (Gow1 i 2 na ps2 i Gow z psp zaliczyłem).Wkurzała mnie tylko kamera w grze czasami Na urodziny sprawię sobie ps3, bo widzę, iż konsola ta robi postępy coraz większe jeżeli chodzi o jakość tytułów ostatnio na nią wychodzących (U2, HR, czy Gow3). X360 zostanie dla multiplayerowych gier(dla mnie wyglądają na nim lepiej)a ps3 dla exów.

A tak na offtopic i osłodzenie łez xboxowcom. Zaraz dostaniemy Darksiders. Im dłużej patrze na tą grę, tym jestem bardziej pewny, że kupią ją w dniu premiery. Zapowiada się kawał wykonania. Postacie dostały głosy od aktorów min z Batman: AA a projekty postaci stworzone są przez amerykańskich rysowników komiksów. I całość układa się w ciekawie. Mam tylko nadzieję, że będzie długa i mamy mało hypowany must buy. Purystów językowych z góry przepraszam za ostatnie zdanie. :D