Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Godni siebie przeciwnicy.

Godni siebie przeciwnicy.

Data: 2009-05-22 14:45:03
Autor: aRzor
Godni siebie przeciwnicy.
Nie będzie ugody w procesie cywilnym b. premiera z SLD Leszka Millera z b. ministrem sprawiedliwości z PiS Zbigniewem Ziobrą. W marcu ich adwokaci uznawali zawarcie ugody za "bardzo prawdopodobne" - w piątek w sądzie okazało się jednak, że negocjacje zakończyły się fiaskiem.

Miller wytoczył Ziobrze proces o ochronę dóbr osobistych za słowa ministra z 2007 r., że miał on "zadeptywać" miejsce zabójstwa gen. Marka Papały w czerwcu 1998 r.; że jego rząd nie zrobił nic, by sprowadzić do Polski Edwarda Mazura (podejrzewanego o zlecenie mordu), a Miller jest "osobiście politycznie odpowiedzialny za umożliwienie ucieczki Mazura z Polski".

Powód, który był do 1997 r. szefem MSWiA i przyjaźnił się z Papałą, tuż po jego zabójstwie przyjechał pod blok, gdzie on zginął. Od Ziobry domaga się przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na cel społeczny.

Ziobro wnosi o oddalenie pozwu. Mówił wiele razy, że w swej wypowiedzi opierał się na aktach śledztwa i nie wskazywał na "celowe działanie" Millera. Dodawał, iż Miller był za policyjnymi taśmami, odgradzającymi gapiów i to kilkanaście metrów od auta z ciałem Papały, co - zdaniem Ziobry - przesądza o prawdziwości jego słów. Pełnomocnik Ziobry chce powołania biegłego kryminologa, by określił, jak definiuje się "miejsce zabójstwa" oraz by sąd dokonał oględzin tego miejsca.

W marcu br. sprawa spadła z wokandy Sądu Okręgowego w Warszawie, bo pełnomocnicy stron zapowiadali możliwość ugody kończącej proces. W piątek pełnomocnik nieobecnego Ziobry mec. Jacek Wierciński powiedział sądowi: "My chcieliśmy zakończyć sprawę w całości, a druga strona - tylko w części". "Nadal widzimy sens zawarcia ugody" - dodał. Reprezentujący także nieobecnego Millera mec. Bronisław Muszyński zaznaczył, że ugoda może będzie zawarta później. Nie ujawniono szczegółów rozmów.

Wobec fiaska ugody sąd kontynuował przesłuchania świadków, m.in. policjantów, którzy byli na miejscu zdarzenia i okolicznych mieszkańców. Jednym ze świadków miał być prok. Jerzy Mierzewski, który od ponad 10 lat prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Papały, a który w piątek nie mógł się stawić. Mierzewski, który zeznania zaczął składać w ub.r., mówił, iż nikt nie zadeptał żadnych śladów na miejscu zabójstwa.

25 czerwca 1998 r. Papała, były już wtedy komendant główny policji, został zastrzelony w samochodzie pod blokiem, w którym mieszkał w Warszawie. Poszukiwania zabójcy nadal trwają. W sprawie przewijało się nazwisko Mazura, polonijnego przedsiębiorcy z Chicago. W lipcu 2007 r., gdy amerykański sąd nie zgodził się na ekstradycję Mazura do Polski, Ziobro mówił jako minister na konferencji w resorcie, że Miller najpierw "zadeptywał" miejsce zbrodni, a potem jego rząd nie robił nic, by sprowadzić Mazura do Polski. Gdy Miller zapowiedział wytoczenie mu procesu, Ziobro replikował, że jest on "osobiście politycznie odpowiedzialny za umożliwienie ucieczki Edwarda Mazura z Polski". Ziobro podkreślał, że prokuratura uznała potem za błąd decyzję o niearesztowaniu Mazura za rządów SLD.

Miller mówił, że Mazura poznał w latach 90. w Chicago, a potem "mógł go widywać na okolicznościowych imprezach". Według Millera, sprawa była wykorzystywana w walce politycznej. Za najbardziej "dosadny" jej przejaw uznał pytania w 2003 r. w sejmowej komisji śledczej badającej aferę Lwa Rywina, gdy Ziobro, który był jej członkiem, sugerował, że Miller był "prawie zainteresowany morderstwem Papały". To wtedy padły słynne słowa Millera do Ziobry: "Pan jest zerem".
http://eurowybory.onet.pl/361,artykul.html
"ł"
--
Brońmy Polskę i Polaków przed picowcami!
To antypolska hołota!

Data: 2009-05-22 14:45:43
Autor: aRzor
Godni siebie przeciwnicy.
http://eurowybory.onet.pl/361,artykul.html

"ł"

--
Brońmy Polskę i Polaków przed picowcami!
To antypolska hołota!

Data: 2009-05-22 14:51:43
Autor: CYC
Godni siebie przeciwnicy.

Użytkownik "aRzor" <adres@email.pl> napisał w wiadomości news:gv66oj$e90$1inews.gazeta.pl...
Nie będzie ugody w procesie cywilnym b. premiera z SLD Leszka Millera z b. ministrem sprawiedliwości z PiS Zbigniewem Ziobrą. W marcu ich adwokaci uznawali zawarcie ugody za "bardzo prawdopodobne" - w piątek w sądzie okazało się jednak, że negocjacje zakończyły się fiaskiem.

Miller wytoczył Ziobrze proces o ochronę dóbr osobistych za słowa ministra z 2007 r., że miał on "zadeptywać" miejsce zabójstwa gen. Marka Papały w czerwcu 1998 r.; że jego rząd nie zrobił nic, by sprowadzić do Polski Edwarda Mazura (podejrzewanego o zlecenie mordu), a Miller jest "osobiście politycznie odpowiedzialny za umożliwienie ucieczki Mazura z Polski".

Powód, który był do 1997 r. szefem MSWiA i przyjaźnił się z Papałą, tuż po jego zabójstwie przyjechał pod blok, gdzie on zginął. Od Ziobry domaga się przeprosin i wpłaty 30 tys. zł na cel społeczny.

Ziobro wnosi o oddalenie pozwu. Mówił wiele razy, że w swej wypowiedzi opierał się na aktach śledztwa i nie wskazywał na "celowe działanie" Millera. Dodawał, iż Miller był za policyjnymi taśmami, odgradzającymi gapiów i to kilkanaście metrów od auta z ciałem Papały, co - zdaniem Ziobry - przesądza o prawdziwości jego słów. Pełnomocnik Ziobry chce powołania biegłego kryminologa, by określił, jak definiuje się "miejsce zabójstwa" oraz by sąd dokonał oględzin tego miejsca.

W marcu br. sprawa spadła z wokandy Sądu Okręgowego w Warszawie, bo pełnomocnicy stron zapowiadali możliwość ugody kończącej proces. W piątek pełnomocnik nieobecnego Ziobry mec. Jacek Wierciński powiedział sądowi: "My chcieliśmy zakończyć sprawę w całości, a druga strona - tylko w części". "Nadal widzimy sens zawarcia ugody" - dodał. Reprezentujący także nieobecnego Millera mec. Bronisław Muszyński zaznaczył, że ugoda może będzie zawarta później. Nie ujawniono szczegółów rozmów.

Wobec fiaska ugody sąd kontynuował przesłuchania świadków, m.in. policjantów, którzy byli na miejscu zdarzenia i okolicznych mieszkańców. Jednym ze świadków miał być prok. Jerzy Mierzewski, który od ponad 10 lat prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa Papały, a który w piątek nie mógł się stawić. Mierzewski, który zeznania zaczął składać w ub.r., mówił, iż nikt nie zadeptał żadnych śladów na miejscu zabójstwa.

25 czerwca 1998 r. Papała, były już wtedy komendant główny policji, został zastrzelony w samochodzie pod blokiem, w którym mieszkał w Warszawie. Poszukiwania zabójcy nadal trwają. W sprawie przewijało się nazwisko Mazura, polonijnego przedsiębiorcy z Chicago. W lipcu 2007 r., gdy amerykański sąd nie zgodził się na ekstradycję Mazura do Polski, Ziobro mówił jako minister na konferencji w resorcie, że Miller najpierw "zadeptywał" miejsce zbrodni, a potem jego rząd nie robił nic, by sprowadzić Mazura do Polski. Gdy Miller zapowiedział wytoczenie mu procesu, Ziobro replikował, że jest on "osobiście politycznie odpowiedzialny za umożliwienie ucieczki Edwarda Mazura z Polski". Ziobro podkreślał, że prokuratura uznała potem za błąd decyzję o niearesztowaniu Mazura za rządów SLD.

Miller mówił, że Mazura poznał w latach 90. w Chicago, a potem "mógł go widywać na okolicznościowych imprezach". Według Millera, sprawa była wykorzystywana w walce politycznej. Za najbardziej "dosadny" jej przejaw uznał pytania w 2003 r. w sejmowej komisji śledczej badającej aferę Lwa Rywina, gdy Ziobro, który był jej członkiem, sugerował, że Miller był "prawie zainteresowany morderstwem Papały". To wtedy padły słynne słowa Millera do Ziobry: "Pan jest zerem".
http://eurowybory.onet.pl/361,artykul.html
"ł"
-- Brońmy Polskę i Polaków przed picowcami!
To antypolska hołota!

Ziobro , jak to iobro !!. Drobny kretacz , maciciel , klamca a pzedewszystkim ....Wyszynski !.

cyc

Data: 2009-05-22 15:07:11
Autor: Piotr
Godni siebie przeciwnicy.
Dnia Fri, 22 May 2009 14:51:43 +0200, CYC napisał(a):

Ziobro , jak to iobro !!. Drobny kretacz , maciciel , klamca a pzedewszystkim ....Wyszynski !.


Nu, i świentom Blide wam ubił. Wy tam mata wszystkich świentych, he,
he.
Piotr

Godni siebie przeciwnicy.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona