Data: 2014-05-06 06:14:21 | |
Autor: stevep | |
Godny potomek propagandzisty stanu wojennego. | |
# Ruch Narodowy nie robi nic, by przedstawić się jako cywilizowana partia, a nie nacjonalistyczna bojówka. Jeden z jego liderów Witold Tumanowicz na plakacie wyborczym występuje ze sztachetą, groźnym spojrzeniem i zawadiackim uśmiechem. A pod obrazkiem deklaracja, że jego partia w PE zajmie się „pogonieniem trockisty Barroso, ohydnego Schultza o aparycji kapo czy złodzieja Lewandowskiego”. To już nawoływanie do przemocy?
Witold Tumanowicz pozuje na plakacie wyborczym ze sztachetą. • Fot. facebook.com/RuchNarodowy.net Witold Tumanowicz, kandydat Ruchu Narodowego w wyborach do Parlamentu Europejskiego usilnie podtrzymuje swój groźny wizerunek. Zapracował na niego przez ostatnie lata dowodząc Marszem Niepodległości, który kończył się bijatykami i demolowaniem miasta przez najbardziej skrajnych uczestników. Do Parlamentu Europejskiego chce wejść ze sztachetą w dłoni. Opisuje też co nią zrobi. Wpuście nas do Europarlamentu a pogonimy czerwonego trockistę Barroso, parchatego pedofila Cohn-Bendit'a, ohydnego Martina Schulz'a o aparycji kapo czy złodzieja Lewandowskiego. Będziemy ich zmorą na korytarzach parlamentu europejskiego. CZYTAJ WIĘCEJ Czy to już nawoływanie do nienawiści i przemocy? Oczywiście żadne sąd nie skaże Tumanowicza, wystarczy, że ten przedstawi dowolną interpretację wskazującą, że to nie nawoływanie do przemocy. Ale przekaz wydaje się jasny. Ruch Narodowy kolejny raz pokazuje się jako partia, która politykę prowadzi siłą. Tak jak podczas blokady odbudowy tęczy na placu Zbawiciela. # Ze strony: http://skroc.pl/7129e -- stevep -- -- - Używam klienta poczty Opera Mail: http://www.opera.com/mail/ |
|