Data: 2011-07-04 14:47:14 | |
Autor: Kapsel | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Mon, 4 Jul 2011 14:27:30 +0200, Dawid Wasilewski napisał(a):
siostra odziedziczyła ramę Trek 8500 (z serii 9000 custom) i chce zacząć jeździć (nie koniecznie w maratonach ;) ).Kupowanie wszystkich części osobno to raczej droga impreza. Rozważaliście zakup całego roweru dopasowanego do siostry? Tę ramę możecie wtedy po prostu sprzedać i wrzucić do budżetu :) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2011-07-04 15:52:41 | |
Autor: Maciek | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Kupowanie wszystkich części osobno to raczej droga impreza. Dobrze piszesz. Też taką drogę bym wybrał. Chciałem swojej Pani złożyć rower na Alivio, jednak po prostu się nie opłacało. Kupiłem starszy model Krossa - Lady Level A2 za ~1050zł. Nie wiem jakbym się gimastykował to za tą cenę nie złożyłbym takiego sprzętu. Mowa o tym: http://www.rowerek.pro24.pl/lady/lady8.jpg Kolorystyka dla dziewczyny bomba, u mojej banan od ucha do ucha więc zakup był udany ;-) |
|
Data: 2011-07-04 17:26:41 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Użytkownik "Maciek" <konto_forum@XXXXgazeta.pl> napisał w wiadomości Kolorystyka dla dziewczyny bomba, u mojej banan od ucha do ucha więc zakup był udany ;-) Ten rower jest ok, ale ma tragiczny suport. W wolnej chwili zajrzyj tam tylko się dobrze trzymaj bo takiego wydziwu szybko nie zobaczysz. Do korby shimano _koniecznie_ kup suport w standardzie JIS. -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 27/06/2011 Test uszczelniacza Geax Pitstop TNT |
|
Data: 2011-07-04 18:40:43 | |
Autor: Maciek | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Ten rower jest ok, Na tą cenę fakt, naprawdę ok. ale ma tragiczny suport. W wolnej chwili zajrzyj tam Z ciekawości zapytam co takiego można zobaczyć w suporcie? Na razie nie dotykam nic, wszystko ładnie pracuje i teoretycznie jest gwarancja, chociaż wiadomo jak to z tym bywa - prawie wszystkie części roweru wymienione w karcie gwarancyjnej i nie podlegają gwarancji ;-D |
|
Data: 2011-07-04 18:49:16 | |
Autor: Wojtek Sobociński | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Maciek wrote:
> Ten rower jest ok, Dowiesz się jak zacznie trzeszczeć i złapie luz... |
|
Data: 2011-07-04 18:56:06 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Użytkownik "Maciek" <konto_forum@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:iusqeb$2i7$1inews.gazeta.pl... ale ma tragiczny suport. W wolnej chwili zajrzyj tam Plastikowe miski, gołą oś i niczym nie osłonięte łożyska (tak, wiem ża mają swoje uszczelnienia)czyli http://imageshack.us/photo/my-images/231/img3795n.jpg/ Naprawdę jest to zrobione po kosztach do ostatniego grosza. Nowy, metalowy suport kosztuje ok 30 PLN plus wysyłka więc nie ma dramatu byleby było JIS do shimanowskiej korby. Poza tym składając ten rower okazało się, że piasty, stery, widelec były praktycznie nie nasmarowane. W piastach był po prostu dramat. Poza tym rower w tej cenie był nie do pobicia pod względem jakości. Co ciekawe mój znajomy na nim jeździ :D Na początku ciężko mu było pogodzić się z kolorem, ale po pierwszej jeździe zapomniał o tej kwestii i jeździ na nim wszędzie gdzie się tylko da :) -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 27/06/2011 Test uszczelniacza Geax Pitstop TNT |
|
Data: 2011-07-05 09:42:17 | |
Autor: Maciek | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Plastikowe miski, gołą oś i niczym nie osłonięte łożyska (tak, wiem ża mają swoje uszczelnienia)czyli http://imageshack.us/photo/my-images/231/img3795n.jpg/ Naprawdę jest to zrobione po kosztach do ostatniego grosza. Nowy, metalowy suport kosztuje ok 30 PLN plus wysyłka więc nie ma dramatu byleby było JIS do shimanowskiej korby. Plastikowe miski miałem w swoim rowerze dłuuuugo, wytrzymały do końca żywotu suportu (>10lat), mam takie doświadczenia, że da się z tym żyć. Budowa tego suportu... ekhm.. fakt, pojechane po kosztach na maksa :-D ale bez paniki, tak jak piszesz to są groszowe sprawy, niech dziewcze jeździ, zajeździ to się wymieni na coś lepszego. Poza tym rower w tej cenie był nie do pobicia pod względem jakości. Dokładnie i dlatego na miejscu Dawida sprzedałbym ramę Treka (zapewne jest trochę warta) i kupił cały nowy rower w naprawdę dobrej cenie. Pod względem kosztów/jakości chyba nic się lepszego nie wymyśli. |
|
Data: 2011-07-05 10:03:30 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Użytkownik "Maciek" <konto_forum@XXXXgazeta.pl> napisał w wiadomości news:iuuf8r$ri2$1inews.gazeta.pl... Poza tym rower w tej cenie był nie do pobicia pod względem jakości. Rama w Levelu A2 lady to jest dokładnie to samo co A4 więc jest to pełnowartościowy produkt w kolorze narkotycznej wizji. To samo z widelcem - nie powala, ale naprawdę działa. Za taką kwotę nie wiem czy jest sens walczyć samodzielnie - jeżeli rozmiar byłby ok to moim zdaniem lepiej kupić gotowy rower. -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 27/06/2011 Test uszczelniacza Geax Pitstop TNT |
|
Data: 2011-07-05 12:01:27 | |
Autor: Maciek | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Rama w Levelu A2 lady to jest dokładnie to samo co A4 więc jest to pełnowartościowy produkt w kolorze narkotycznej wizji. Od siebie jeszcze dodam, rama sprawia wrażenie pancernej, raczej wątpię aby kobieta mogła ją pokonać ;-) Jeżeli by się do niej na siłę uczepiać to do V-ki z tyłu można dołożyć na wszelki wypadek boostera i powinna być gitara. To samo z widelcem - nie powala, ale naprawdę działa. U mnie w rowerze z piąty sezon XCRowi leci, ponad dychę ma zrobioną, z tym mam nadzieję będzie podobnie. U mnie trzyma się dobrze, co prawda nie katowany, nie skaczę itd. ale jakoś specjalnie na niego też nie uważam. Smaruje często brunoxem, nie rozkręcałem go jeszcze nawet. Luzów na razie nie złapał. Cudo to nie jest jednak po prostu działa, więc zastrzeżeń mieć nie mogę. Za taką kwotę nie wiem czy jest sens walczyć samodzielnie - jeżeli rozmiar byłby ok to moim zdaniem lepiej kupić gotowy rower. Według mnie nie ma sensu walczyć, lepiej kupić gotowy i cieszyć się jazdą. Większość części w tym rowerze przy serwisowaniu, przebiegach rocznych powiedzmy 2kkm i eksploatacji w normalnych warunkch, powinna wytrzymać lata. Coś padnie to wymienić na bieżąco i "będzie pani zadowolona" ;-) |
|
Data: 2011-07-05 12:17:15 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Użytkownik "Maciek" <konto_forum@XXXXgazeta.pl> napisał w wiadomości news:iuundp$p1v$1inews.gazeta.pl... Rama w Levelu A2 lady to jest dokładnie to samo co A4 więc jest to pełnowartościowy produkt w kolorze narkotycznej wizji. Być może za jakiś czas będę mógł coś więcej napisać w tym temacie bo rower o którym myślę jest jeżdzony przez ciężkiego osobnika :) choć wątpie aby z ramą były problemy. To samo z widelcem - nie powala, ale naprawdę działa. Ja mam jedno bardzo konkretne zastrzeżenie: plastikowe ślizgi. Nie cierpię tego patentu :/ Druga uciążliwa kwestia: klucze do korków. Kiedyś SR Suntour dawał to do każdego widelca teraz nigdzie tego nie ma <ściana> i bardzo cieżko jest odkręcić korek nie pozostawiając ewidentych śladów :( -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 27/06/2011 Test uszczelniacza Geax Pitstop TNT |
|
Data: 2011-07-08 13:24:21 | |
Autor: Maciek | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Ja mam jedno bardzo konkretne zastrzeżenie: plastikowe ślizgi. Nie cierpię tego patentu :/ Ten tekst o ślizgach skłonił mnie do przeserwisowania mojego amora. Przy rozkręcaniu trochę wody się wylało;-), stary smar był całkiem czysty. Jednak nic to, jak zobaczyłem ślizgi o których piszesz to mnie przytkało;-) Jak na taką tandetę o dziwo sporo czasu dają już radę. Teraz poważnie się zastanawiam nad zalaniem dziada rzadkim olejem co by wszystko pływało w nim i było lepsze smarowanie ;-) Druga uciążliwa kwestia: klucze do korków. Kiedyś SR Suntour dawał to do każdego widelca teraz nigdzie tego nie ma <ściana> i bardzo cieżko jest odkręcić korek nie pozostawiając ewidentych śladów :( Racja, o ile jeden korek jest z normalną główką i poszedł bez problemu to w drugim musieli wymyślić udziwnioną główkę... uhm... |
|
Data: 2011-07-08 13:31:42 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Użytkownik "Maciek" <konto_forum@XXXXgazeta.pl> napisał w wiadomości news:iv6pd8$j9e$1inews.gazeta.pl... Ja mam jedno bardzo konkretne zastrzeżenie: plastikowe ślizgi. Nie cierpię tego patentu :/ Olej olej :) Kup smar RST, który wyśmienicie smaruje plastikowe ślizgi JEDNAKŻE w zimę zamarza na kość do tego stopnia, że nie sposób widelcem ruszyć ;) zatem na zimę Łt-43. Robiłem psudo kąpiel olejową w duro i jest ok, ale przy plastikowych ślizgach to dużo nie da a widelec może się pocić spod korków. Racja, o ile jeden korek jest z normalną główką i poszedł bez problemu to w drugim musieli wymyślić udziwnioną główkę... uhm... Nad tym też myślę i wydaje mi się, że wymyśliłem sposób ale to też będę musiał sprawdzić ;) -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 27/06/2011 Test uszczelniacza Geax Pitstop TNT |
|
Data: 2011-07-08 14:19:20 | |
Autor: Maciek | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Olej olej :) Kup smar RST, który wyśmienicie smaruje plastikowe ślizgi JEDNAKŻE w zimę zamarza na kość do tego stopnia, że nie sposób widelcem ruszyć ;) zatem na zimę Łt-43. Użyłem ŁT bo taki miałem pod ręką. Jednak wcześniej czy później pewnie spełznie ze ślizgów w miejscach bardziej obciążanych, stąd pomysł aby zalać wszystko resztką oleju, który wala mi się po wymianie w samochodzie. Na pewno taki olej syntetyczny ma lepszą lepkość i cały bukiet uszlachetniaczy;-). No ale co najważniejsze zapewniłby ciągłość smarowania. Robiłem psudo kąpiel olejową w duro i jest ok, ale przy plastikowych ślizgach to dużo nie da a widelec może się pocić spod korków. Pocił Ci sie spod korków? Tak na pierwszy rzut oka obstawiałbym simeringi, że mogą popuszczać. No nic jak znajdę trochę czasu na eksperymenty to się pobawię. Nie mam za wiele do stracenia ;-) Nad tym też myślę i wydaje mi się, że wymyśliłem sposób ale to też będę musiał sprawdzić ;) Na pierwszy rzut oka wystarczy rura aluminiowa podobnej średnicy, ponacinać ją za pomocą małej tarczki szlifierką precyzyjną (albo od biedy piłką do metalu i wyrównać małym pilnikiem;-) tak aby zrobić ząbki wchodzące w główkę korka. Myślę nawet, że parę symetrycznie rozmieszczonych ząbków by wystarczyło, jak odkręcałem ten korek nie stawiał wielkiego oporu. Coś w ten deseń bym kombinował. |
|
Data: 2011-07-08 14:22:36 | |
Autor: kamil/Endurorider.pl | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
Użytkownik "Maciek" <konto_forum@XXXXgazeta.pl> napisał w wiadomości news:iv6ska$5d$1inews.gazeta.pl...
Użyłem ŁT bo taki miałem pod ręką. Jednak wcześniej czy później pewnie spełznie ze ślizgów w miejscach bardziej obciążanych, stąd pomysł aby zalać wszystko resztką oleju, który wala mi się po wymianie w samochodzie. Na pewno taki olej syntetyczny ma lepszą lepkość i cały bukiet uszlachetniaczy;-). No ale co najważniejsze zapewniłby ciągłość smarowania. Nie będzie się trzymał plastikowych ślizgów. Owszem w środku będzie bardziej płynnie, ale z czasem nic z tego nie zostanie. Pocił Ci sie spod korków? Tak na pierwszy rzut oka obstawiałbym simeringi, że mogą popuszczać. No nic jak znajdę trochę czasu na eksperymenty to się pobawię. Nie mam za wiele do stracenia ;-) Tak, korasy są w ogóle nie uszczelnione a ponieważ mój rower wisi na ścianie więc się poci. Nad tym też myślę i wydaje mi się, że wymyśliłem sposób ale to też będę musiał sprawdzić ;) Nie potrzeba dużo siły, ale potrzebny jest pewny chwyt żeby tego nie uszkodzić. Mam inną wizję, ale to dopiero plany :) -- pozdrawiam kamil http://Endurorider.pl 27/06/2011 Test uszczelniacza Geax Pitstop TNT |
|
Data: 2011-07-04 16:34:20 | |
Autor: PeJot | |
Goła rama - wstępny kosztorys - proszę o rad | |
W dniu 2011-07-04 14:47, Kapsel pisze:
Kupowanie wszystkich części osobno to raczej droga impreza. Niekoniecznie. Wystarczy dobrze szukać i zrezygnować z najnowszych roczników. Pełno po SRach tańszych leżaków magazynowych. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |