Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Google Photos vs Picasaweb,

Google Photos vs Picasaweb,

Data: 2016-08-17 01:22:11
Autor: Jacek G.
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 17:11:49 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:

3. Albumy ładnie się wyświetlają na stronie po kliknięciu na ikonkę albumy. Pojawia sie ich nazwa i zakres dat.

Jak jesteś zalogowany do swojego konta. Inni użytkownicy tego nie widzą.

6. Można udostępnić na różne sposoby cały album. Ale nie wiem jak udostępnić tylko pojedyczne zdjęcia? Czy jest to w ogóle możliwe?

Gorzej, że nie można chyba udostępnić galerii, czyli zbioru albumów - to jest moim zdaniem podstawowa wada. Chyba, że ja czegoś nie wiem.
Konto na Google traktuję roboczo, czasem wrzucam kilka zdjęć, aby na szybko je gdzieś pokazać - do takich zastosowań pojedynczy link do albumu wystarcza, ale do tworzenia kolekcji albumów danego użytkownika, do których można wracać, zupełnie się nie nadaje. P.S. Flickr podobno przy rejestracji żąda podania numeru telefonu - co też może odstraszać :(
--
Jacek G.

Data: 2016-08-17 10:43:22
Autor: bans
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-17 o 10:22, Jacek G. pisze:

Gorzej, że nie można chyba udostępnić galerii, czyli zbioru albumów - to jest moim zdaniem podstawowa wada. Chyba, że ja czegoś nie wiem.

Tez nie wiem czy i jak to zrobić :/

P.S. Flickr podobno przy rejestracji żąda podania numeru telefonu - co też może odstraszać :(

Niestety, to prawda. A potem chce użytkownika przez telefon zweryfikować.

Pozwolę sobie wrzucić galerię w formie w jakiej ja to teraz widzę, proszę wybaczyć brak rowerów ;)

https://goo.gl/photos/e4iXqec8M2EqRusF7

--
bans

Data: 2016-08-17 11:38:42
Autor: Andrzej Ozieblo
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-17 o 10:43, bans pisze:

Pozwolę sobie wrzucić galerię w formie w jakiej ja to teraz widzę,
proszę wybaczyć brak rowerów ;)

https://goo.gl/photos/e4iXqec8M2EqRusF7

Mnie się podoba. Ale faktycznie lepiej byłoby mieć możliwość umieszczenia tekstu u dołu zdjęcia. No i nie widzę żadnych tekstów w pokazie slide'ów, nawet ostatniego komentarza, o którym ktoś pisał. Wielka szkoda. Napiszę kilka słow do ekipy googla i proponuję by inni też tak zrobili. Może uwzględnią sugestie w dalszych upgrade'ach.

Ale i tak dobrze się ogląda, zwłaszcza na dużym monitorze.

Data: 2016-08-17 08:03:47
Autor: rmikke
Google Photos vs Picasaweb,
Ale wiecie, że istnieją serwisy blogowe, w których dowolnie można mieszać tekst ze zdjęciami?

Są nawet takie specjalne dla rowerzystów, np. <reklama>http://bikestats.pl</reklama>

Data: 2016-08-17 17:13:55
Autor: Andrzej Ozieblo
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-17 o 17:03, rmikke pisze:
Ale wiecie, że istnieją serwisy blogowe, w których dowolnie można mieszać
tekst ze zdjęciami?

Próboiwałem taki, ale odpuściłem. Zostałem przy klasycznej stronie www. Oczywiście googla. :) Tam też można mieszać tekst i zdjęcia raczej różnej wielkości miniaturki), choć trochę w surowy sposób. Ale galeria foto to jednak coś innego.

Data: 2016-08-17 10:31:18
Autor: rmikke
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu środa, 17 sierpnia 2016 17:14:00 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
W dniu 2016-08-17 o 17:03, rmikke pisze:
> Ale wiecie, że istnieją serwisy blogowe, w których dowolnie można mieszać
> tekst ze zdjęciami?

Próboiwałem taki, ale odpuściłem. Zostałem przy klasycznej stronie www. Oczywiście googla. :) Tam też można mieszać tekst i zdjęcia raczej różnej wielkości miniaturki), choć trochę w surowy sposób. Ale galeria foto to jednak coś innego.

No, skoro problemem jest dodawanie tekstu, to poszedłbym wkierunku bloga.
A jak się właścicielowi bikestats.pl podrzuci pomysł np.. na importowanie
albumu z Picasy/GP, to jest gotów to zrobić...

Data: 2016-08-17 20:09:28
Autor: Jacek G.
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-17 10:43, bans napisał(a)::
W dniu 2016-08-17 o 10:22, Jacek G. pisze:

Gorzej, że nie można chyba udostępnić galerii, czyli zbioru albumów -
to jest moim zdaniem podstawowa wada. Chyba, że ja czegoś nie wiem.

Tez nie wiem czy i jak to zrobić :/

P.S. Flickr podobno przy rejestracji żąda podania numeru telefonu - co
też może odstraszać :(

Niestety, to prawda. A potem chce użytkownika przez telefon zweryfikować.
W sumie cieszę się, że te parę lat temu nie założyłem galerii na Picasie, tylko uparłem się na własną stronę w oparciu o generator galerii JAlbum i miejsce na darmowym hostingu.
Nawet jeśli wytną mi wszystko z serwera, to mogę wgrać całą galerię, którą mam również off-line na dowolny inny serwer.
Nie wiem, czy JAlbum nie jest obecnie płatny, ale starsze wersje były free. Kłopot jest przy wyborze "skórki" (bo jest ich sporo) i skonfigurowaniu jej do swoich potrzeb - niektóre mają mnóstwo parametrów. Ale robi się to raz, potem sama generacja albumów idzie z automatu. Ja trochę jeszcze rzeźbię w kodzie, ale to dlatego, że galeria się rozrosła i trzymam ją na dwóch kontach (a chcę, aby to nie było widoczne w użytkowaniu), ale w prostszych przypadkach JAlbum ma nawet opcję przesyłania plików na serwer.
Są zresztą również inne programy do tworzenia galerii.
Na pewno jest to nieco bardziej pracochłonne niż w przypadku Google, ale za to dużo bardziej elastyczne i niezależne rozwiązanie.
--
Jacek G.

Data: 2016-08-18 09:33:58
Autor: Andrzej Ozieblo
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-17 o 20:09, Jacek G. pisze:

W sumie cieszę się, że te parę lat temu nie założyłem galerii na
Picasie, tylko uparłem się na własną stronę w oparciu o generator
galerii JAlbum i miejsce na darmowym hostingu.
Nawet jeśli wytną mi wszystko z serwera, to mogę wgrać całą galerię,
którą mam również off-line na dowolny inny serwer.

Jacku, też używałem JAlbum przez kilka lat. Ale przesiadłem się na bardziej funkcjonalną picasaweb, a teraz z konieczności na google photos, które podobają mi się coraz bardziej. Te braki dotyczące m.in. tekstów, zostana kiedyś poprawione. Pracując w dużym centrum komputerowym nie mam żadnych ograniczeń dotyczących ilości miejsca na dysku. A jednak wolę google. Szybszy dostęp wszędzie, nieograniczone rozmiary (kompresji na pierwszy rzut oka nie widać), możliwość wkładania filmików, itd.

Data: 2016-08-18 15:38:18
Autor: Piotr aka dracorp
Google Photos vs Picasaweb,
Dnia Thu, 18 Aug 2016 09:33:58 +0200, Andrzej Ozieblo napisał(a):

Jacku, też używałem JAlbum przez kilka lat. Ale przesiadłem się na
bardziej funkcjonalną picasaweb, a teraz z konieczności na google
photos, które podobają mi się coraz bardziej. Te braki dotyczące m.in.
tekstów, zostana kiedyś poprawione.
Nie zostaną. Gdzieś pisali że to nie społecznościówka i dlatego komentarze/opisy są takie jakie są.

Pracując w dużym centrum
komputerowym nie mam żadnych ograniczeń dotyczących ilości miejsca na
dysku. A jednak wolę google. Szybszy dostęp wszędzie, nieograniczone
rozmiary (kompresji na pierwszy rzut oka nie widać), możliwość wkładania
filmików, itd.
Plus informacje o użytkownikach.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Data: 2016-08-18 23:23:30
Autor: Jacek G.
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-18 09:33, Andrzej Ozieblo napisał(a)::
Jacku, też używałem JAlbum przez kilka lat. Ale przesiadłem się na
bardziej funkcjonalną picasaweb, a teraz z konieczności na google
photos, które podobają mi się coraz bardziej. Te braki dotyczące m.in.
tekstów, zostana kiedyś poprawione.
Oczywiście każdy wybiera co mu lepiej pasuje, ale nie zgodzę się, że Picasa, a tym bardziej Google Zdjęcia mają większą funkcjonalność niż JAlbum. Google nie mają żadnych opcji modyfikowania wyglądu galerii - jest jeden standardowy i dość prosty szablon. W JAlbum w zależności od wybranej "skórki" można dowolnie kształtować wygląd, sposób przeglądania, rozmiary miniaturek, kolory, czcionki, podpisy i masę innych rzeczy. W niektórych "skórkach" jest możliwość zamieszczania filmików, czy panoram.
Ma też możliwość podstawowej edycji zdjęć, (bez modyfikowania oryginałów) - z tego akurat nie korzystam, bo zdjęcia przygotowuję w innych programach.
No i jak wspomniałem ma możliwość wysyłania gotowej galerii na serwer.
Ponadto można utworzyć hierarchicznie zagłębione katalogi - co pozwala np. podzielić albumy tematycznie lub wg lat czy jak ja praktykuję wg. kolejnych pór roku lub dowolnego innego kryterium.
Co do dostępu z różnych miejsc - nie ma to dla mnie znaczenia - nie wysyłam zdjęć bez obróbki i przygotowania natychmiast po pstryknięciu.
Wolę przygotować relację na spokojnie w domu - czy to ważne, czy ukaże się dzień wcześniej, czy tydzień później?
P.S
Gdzieś przeczytałem, że w Google Zdjęcia będzie dostępna automatyczna synchronizacja zdjęć między np. telefonem, a serwerem, która sama utworzy album, wybierze najlepsze zdjęcia, dokona ich korekty. To już jest dla mnie horror ;) Google najwyraźniej idzie w kierunku użytkownika, który nie ma zamiaru w ogóle myśleć, tylko pstryka i udostępnia i ważne żeby znajomi od razu wiedzieli gdzie był i co robił dzisiaj rano, ale zdjęcia sprzed tygodnia, to już nie są istotne i nikt do nich i tak nie zajrzy - stąd pewnie olanie odnośnika do całej galerii.

--
Jacek G.

Data: 2016-08-19 14:38:04
Autor: Andrzej Ozieblo
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu 2016-08-18 o 23:23, Jacek G. pisze:

Gdzieś przeczytałem, że w Google Zdjęcia będzie dostępna automatyczna
synchronizacja zdjęć między np. telefonem, a serwerem, która sama
utworzy album, wybierze najlepsze zdjęcia, dokona ich korekty. To już
jest dla mnie horror ;) Google najwyraźniej idzie w kierunku
użytkownika, który nie ma zamiaru w ogóle myśleć, tylko pstryka i
udostępnia i ważne żeby znajomi od razu wiedzieli gdzie był i co robił
dzisiaj rano, ale zdjęcia sprzed tygodnia, to już nie są istotne i nikt
do nich i tak nie zajrzy - stąd pewnie olanie odnośnika do całej galerii.

Z tej automatycznej synchronizacji korzystam robiąc zdjęcia smarfonem. Ale zgadzam się z Tobą. Ten kierunek "rozwoju" również i mnie nie odpowiada. Picasaweb była prawie idealna. Prawie, bo brakowała mi troche miejsca na duży opis całego albumu. W JAlbumie, o ile pamiętam, w ogóle nie dało sie takiego wstawić.

Ale GP ma dla mnie kilka wygodnych cech. Szybko wrzucam, nie martwię się o miejsce i w zasadzie podoba mi się layout. Tak naprawdę brakuje mi tylko tych podpisów pod zdjęciami. A tę całą otoczkę społecznościową równo zlewam.

Data: 2016-08-20 13:06:18
Autor: Marek
Google Photos vs Picasaweb,
Jacek G. napisał:

Są zresztą również inne programy do tworzenia galerii..
Na pewno jest to nieco bardziej pracochłonne niż w przypadku Google, ale za to dużo bardziej elastyczne i niezależne rozwiązanie.

Kombinowałem na tym podwórku, jak Google wprowadziły plusa i nieplusowym
użytkownikom zaczęto automatycznie "poprawiać" fotki, bez możliwości wyłączenia
tego dobrodziejstwa. Ale nie udało się wtedy w sieci znaleźć nic równie
wygodnego jak Picasa. A wystarczyło zapytać :).
Teraz znów jestem rozczarowany ofertą Google, więc być może pójdę tym tropem.
Mam wprawdzie stronę na Bloggerze, ale blog wyraźnie preferuje tekst,
ilustrowany zdjęciami. A ja zwykle robię duże albumy zdjęć, uzupełniane tekstem,
Który czasem jest dość obszerny.

--
Marek

Data: 2016-08-21 10:33:50
Autor: andrzej.ozieblo
Google Photos vs Picasaweb,
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 22:06:20 UTC+2 użytkownik Marek napisał:

Teraz znów jestem rozczarowany ofertą Google, więc być może pójdę tym tropem.
Mam wprawdzie stronę na Bloggerze, ale blog wyraźnie preferuje tekst,

Marku, poczekaj trochę. W tych różnych googlowskich produktach "niezły burdel mają" cytując z kultowego filmu. Już kiedyś stwierdziliśmy to w odniesieniu do map i usług ich dotyczących. GP inaczej prezentuje się wywołane wprost, inaczej z google+. W ogóle to google+ raczej nie ma szans na przebicie się ze względu na powalającą popularność FB. Widać, że pracują nad tym różne zespoły, trochę brakuje koordynacji. Czasem wykonują dziwne ruchy likwidując jakąś usługę (vide mytracs) i wprowadzając inną, delikatnie mówiąc taką sobie. Kiedyś dostałem odpowiedź od jakiejś dziewczyny z suportu Googla, że pracują, że poprawiają, żeby dać im trochę czasu. No to im daję, choć kiedyś cierpliwość może się skończyć.

Google Photos vs Picasaweb,

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona